clifton suspension bridge

chcial spedzic quality czas z siostra wiec zaproponowal, ze ja gdzies zabierze. przyjechal po nia autem I wywiozl ja na gorsze zadupie niz St Albans xd - fajny widok, co nie? - wzial gleboki wdech by odetchnac swiezym powietrzem.

lilibet wolałaby jakaś sztukę, wernisaż albo drinki xd
stała tak patrząc na widok, ale zdecydowanie wolałaby tutaj być z jakimś księciem, aniżeli bratem - musisz znaleźć sobie kogoś - oznajmiła zdecydowanym głosem. wtedy jeździłby z tą osoba, a ona mogła zająć się byciem drugorzędną księżniczką xd

nie byl w humorze na fancy wydarzenia. chcial zjednoczyc sie z natura xd
haha nie byl dla niej ksieciem xd - po co? teraz mamy czas na bonding - to byl dla niego plus. kiedy probowal podrywac laski przypominala mu sie vicky. lilibet byla bezpieczniejsza.

powinien mieć fazę na wyzbycie się dóbr jak gabek. choć pewnie samochodu by się nie pozbył. chodziło o księcia, z którym mogłaby się pokazywać i flirtować. z bratem nie mogła xd - jestem wolna i mam dwadzieścia jeden lat, chce robić coś bardziej energetycznego - zaśmiała się - zachowujesz się jak dziadek - zerknęła na niego - ale nie nasz, tylko ogólnie - dodała bo wiedziała że karol to drażliwy temat xd mógł podrywać chłopaków jak nie chciał mysleć o vicky.

archie nie mial tylu niepotrzebnych rzeczy jak Gabriel xd swojego samochodu nigdy by nie oddal xd
- czasami trzeba tez sie rozluznic, pomedytowac - tlumaczyl jej, ze gapienie sie na drewa jest dobra rozrywka dla psychiki. zasmial sie kiedy zapewnila go, ze nie byl jak ich dziadek. - to dobrze, juz sie przestraszylem - polozyl dlon na sercu. czesciowo byla to prawda.

prędzej siostre by oddał niż samochód xd
- to samo mówili na odwyku - zerknęła na niego. pomogło tylko częściowo skoro jednak nie zrezygnowała całkowicie z używek i piła alkohol. ciekawe czy wróci do białego proszku xd chwilę nic nie mówiła tylko spoglądała na drzewa i na brata. tak kilka razy, aż w końcu dopytała - czujesz się samotny? - chciała sprawdzić jak jego stan psychiczny skoro zabierał ją w takie miejsca.

mozliwe hehe.
- I mieli racje - skoro jej to pomoglo chociaz czesciowo to byl to skuteczny sposob. - ogladanie ptakow to podobno ciekawe hobby - zastanawial sie na glos. moze przezywal jakies zalamanie nerwowe I dlatego zachowywal sie jak dziadek xd - nie - zasmial sie. - jestes tu ze mna - machnal reka w jej strone. tak naprawde trafila dobrze.

to maxowi niech odda xd
- mówili tak bo dostawali od rodziców dużą kasę - nie wierzyła w odwyki, ale wiedziała, że pieniądz załatwi wszystko - nie będziesz chyba teraz chować się po krzakach i oglądać ptaków? - westchnęła. wolała gdyby przeżywał swoje rozstanie wpadając w wir imprez. żeby nie wykrakała tego - nie o to mi chodziło - odpowiedział wymijająco i czuła to. nie chciała jednak jakoś poważnie reagować więc roześmiała się.

jednak sie przyda na cos ich romans xd
machnal reka kiedy wspomniala o kasie. wiedzial, ze jej sie nie podobalo wiec nie bylo sensu kontynuowac tej rozmowy. - dlaczego nie? to tak samo jak polowanie - tak mu sie wydawalo bo on nie lubil strzelac. - wszytko jest okej - zapewnil ja.

tak, a jakby przyszło co do czego to archie by się wkurzał znowu xd
nie podobało jej się, bo zamknęli ją bez jej zgody! archie też by się wkurzył zapewne.
- no nie wiem, powinieneś chyba inaczej odreagowywać? - to było podejrzane, archie wcześniej tak się nie zachowywał. wolałaby gdyby urządzał orgie żeby odreagować xd zbliżyła się do niego niepewnie i objęła nawet, wow - wiesz że możesz mi o wszystkim powiedzieć? - nagle poczuła się bardziej odpowiedzialna xd

hehe pewnie tak xd
jasne, ze by sie wkurzyl, ale uwazal, ze to bylo konieczne bo miala problem. on nie podejmowal tak zlych decyzji..
- to dobry sposob na odregowanie - orgie nie byly w jego stylu, mozliwe, ze gabek juz to proponowal. - no I kupilem nowe Lamborghini - przyznal sie. moze to bylo bardziej w stylu lili xd nie mial ochoty na romanse, ale moze zarobi kilka mandatow. zdziwil sie troche, ze tak sie przejela. - wiem - usmiechnal sie I pocalowal ja w skron. skoro chciala sie przytulac to chetnie to robil xd

na razie nie podejmował złych decyzji xd
to raczej archie zawsze był bardziej uczuciowy wobec siostry, bo lili chciała grać ksieżniczkę, ale teraz zmartwiły ją te ptaki i inne dywagacje brata xd - kupiłeś lamborghini, a zabrałeś mnie tutaj tym złomem? - pewnie to było jakieś zabytkowe auto, dlatego nazywała je złomem xd zaraz zarządziła powrót żeby jeszcze przejechali się jego nowym nabytkiem. na samochód maxa tak nie reagowała ups.

hehe xd
urazila go nazywajac jego auto zlomem wiec jak jezdzili nowym lambo to zanudzal ja faktami o vintage samochodach xd