sex shop

- no jasne, masz miękkie usta - pochwaliła go w kontekście całowania. w kontekście rozmów było różnie, szczególnie że leon roztaczał wokół siebie niezaprzeczalną aurę niezręczności. miałam pisać o ich chłopięcych preferencjach w poprzednim poście, ale widzę że też to wyłapałaś - wpadnę i sprawdzę jak idzie ci remont - obiecała - a teraz idę na umówione spotkanie - zatrząsnęła torebką i poleciała do domu. hania słuchała wibrowania za ścianą xd

- dziękuję... chyba - nie wiedział, czy przyjmować to jako komplement. nie dało się ukryć tych preferencji xd - no jasne, nie będę cię zatrzymywać - nie skumał, że chodzi jej o wibrator, a nie prawdziwe spotkanie z żywym człowiekiem xd poszedł też, zadowolony, że oczyścili atmosferę.

ostatnia gra tutaj to też leos xd
klienci w pokoju zostawili jakieś erotyczne gadżety więc james wpadł na genialny pomysł żeby tu je sprzedać i dzięki temu dokupić coś bardziej eleganckiego do motelu, np figurę psa przed recepcja, zamiast czegoś zboczonego co tam stało xd najwyraźniej sabotowali teraz perry'ego, albo odwrotnie jimmy chciał się przypodobać leonowi. generalnie james prezentował jakiś kajdanki i wyglądało to tak jakby kupowali coś dla siebie xd

nie mial zamiaru wchodzic do seks shopu (swoje zabawki kupowal online hehe), ale zauwazyl znajomych. zdziwil sie, ze Leon robi tu zakupy xd - hej, nie wiedzialem, ze jestes taki przygodowy - pokazal rozbawiony na kajdanki.

leon już i tak miał na dzielni opinię właściciela burdelu.
uznał pomysł jamesa za genialny, więc oczywiście zaplusował i wyruszyli na swoją wyprawę do sex shopu. not weird at all xd
- nie, chcemy je sprzedać, bo nam się już nie przydadzą - zaczął się tłumaczyć przed treyem, oczywiście wychodziło pokrętnie.

ale miał też przychód większy xd
w ich przypadku nigdy nic nie było dziwne hehe.
- będziemy tak robić częściej - pochwalił się i wtrącił. stanął z wypięta klata i dumnie obok leosia. był zazdrosny o Greya, albo inaczej miał kompleksy! szczególnie że leon traktował go ostatnio chłodniej.

cos za cos xd
- och - zasmial sie znowu. - nie wiedzialem, ze wy... - pomachal palcem miedzy nimi. w sumie to nie byla jego sprawa, ale skoro sie sami chwalili to najwyrazniej nie mieli nic przeciwko temu zeby rozmawiac o ich wspolzyciu xd

napoleon nie widział nic podejrzanego w tym, że sprzedawali seks zabawki, ale jednak czuł się niezręcznie, spotykając się w tych okolicznościach z chłopakiem, który przyjechał tu dla niego z nowego jorku i chłopakiem, przez którego tu został i nie wrócił do nowego jorku.
- przecież mówiłem ci, że james wykonuje obowiązki mojej prawej ręki, już kiedyś się poznaliście - poklepał treya po ramieniu. ciekawe, jakie obowiązki xd

leon rozdarty pomiędzy swoimi wyborami xd
james za wszelka cenę chciał wrócić do jego łask po tym jak dostał opieprz za to, że nie pilnował perry'ego! też w przypadku jamesa najłatwiej byłoby po prostu zabrać zarobioną kasę i uciec do kolejnego kraju gdzie jakoś by sobie poradził, ale jednak coś/ktoś go to trzymał, stefka też na pewno miała w tym swój udział - zajmuje się zadaniami specjalnymi - dodał, był tak podjarany ze wcale nie wyglądalo to dziwnie.

- nie zrozumialem wtedy o co chodzilo - przyznal, ze pomyslal o czyms innym. teraz juz wszystko jasne xd - w takim razie nie bede wam przeszkadzal - usmiechnal sie I poszedl. towarzyszenie bylemu z jego nowym chlopakiem bylo too much xd

nie zrozumieli aluzji treya i dalej beztrosko sprzedawali sprzęt.

zauwazyla jakas seksi bielizne I stanela tak zeby dopasowac swoje odbicie do niej. zastanawiala sie czy powinna ja kupic. moze przygotowywala sie do randki z aleciem xd

haha miała tylu fajnych kandydatów wokół typu benek czy hunter, a liczyła na nieosiągalnego wąsa xd
wracał tędy skądś i widział jak rosie przygląda się jednemu zestawowi - w tej czerwonej lepiej byś wyglądała - wskazał na inny komplet z witryny, mógłby jej kupić jeśli obiecałaby regularnie się w niej pokazywać u niego xd

nie mogla sie powstrzymac przed wasem, nie mozna sie dziwic xd
- hm - przekrecila glowe, patrzac sie na bielizne, ktora jej sie pierwsza spodobala. - to twoj ulubiony kolor? - przesunela sie zeby zobaczyc sie w drugiej. nie mogla sie zgadzac na taki uklad bo znowu by miala dramki z rafe xd

siła wąsa jest niemierzalna xd
wcześniej nie przeszkadzały jej dramki z rafe, teraz się obudziła xd
- to zależy - przesunął się za nią i stał nadal z tyłu - to twój ulubiony kolor? - jeśli jak to jego na ten moment też!

tak xd
obudzila sie bo teraz chciala poderwac jego tatuska xd
- rozowy to moj ulubiony kolor - wiadomo, byla girly. zaczela sie zastanawiac czy powinna sie przerzucic na czerwony. byl bardziej dojrzaly!

pytanie czy to nie będzie gorszy przypał niż podrywanie brata xd
- jesteś pewna? - lubił wzbudzać wątpliwości - ja widziałbym cię w czerwonym, podkreślałby twoje usta - położył dłoń na jej ramieniu i juz ją zaczepiał. pewnie miała na sobie czerwony błyszczy czy coś xd

sam ja zachecal do poznania wasa wiec nie widziala w tym problemu xd
- we wszystkich kolorach mi ladnie - nie ma to jak bycie skromnym xd - chcialbys mnie w tym zobaczyc - nie pytala tylko stwierdzila fakt. spojrzala na jego odbicie I usmiechnela sie.

haha czyli jego wina.
sama sobie dopowiedziała komplement, a on już nic nie mówił. nie dawał za dużo komplementów, największym było to że mogły się z nim ruchać hehe.
- chciałbym - przyznał, nie wstydził się tego - pokażesz mi się? - zachęcał ją.

tak xd
haha no tak. - moze - odwrocila sie do niego. dzisiaj miala inne plany wiec nie miala zamiaru z nim wracac. poszla zaraz kupic bielizne.

wyczuł, że nic nie zdziała więc uznał, że innym razem ją przekabaci, a teraz poszedł szukać rozkoszy u bardziej chetnych lasek.

przyszła po wibrator, skoro już wiedziała, że gus jej nie zaspokoi xd

haha xd
jess regularnie tu przychodzila patrzyc co maja nowego. moze tym razem wybierala jakas seksi bielizne dla arnolda xd - hejka! - przywitala sie wesolo. - ten jest dobry - pokazala na jakis wibrator, ktory miala przetestowany.

oczekiwała kinky seksu z arnoldem, a on był tradycjonalistą xd możemy zagrać, że wyciągnie jakieś zabawki i on się przestraszy hahahaha.
nie spodziewała się porad o wibratorach od niedoszłej szwagierki, ale przyjęła to xd
- a czy zastąpi prawdziwego faceta? - zamachała tym wibratorem. powinna sobie dmuchanego faceta kupić xd

hahah trzeba dodac na liste xd
niedoszla szwagierka to najlepsza osoba do dawania rad o wibratorach xd
- jest nawet lepszy niz niektorzy prawdziwi faceci - zachichotala. nie wiedziala, ze brat nalezal do tego grona kolesi xd dobrze, ze tak bylo bo pewnie by mu zaczela dawac rady I byloby nierecznie.