sex shop

nie przygladala sie bo bylo jej glupio, ze tu jest! xd zreszta wygladal jakos inaczej hehe.
- nie musze ci sie przygladac by zauwazyc, ze zmieniles fryzure - odgarnela wlosy z ramienia. - dobry wybor - pochwalila go nawet wow. - przynajmniej teraz nie wygladasz jak bezdomny wloczega - dodala bo nie mogla sie powstrzymac.

wszystkim klientom było głupio i liczyli na dyskrecję, a philip za to uznał, że zaczepianie ludzi w sex shopie to dobry pomysł.
- czy ty właśnie mnie komplementujesz? - uniósł brew pytająco. - robisz się miękka. - podsumował. obraził ją zamiast przyjąć komplement. sam był zaskoczony, że go pochwaliła.

philip zawsz mial glupie pomysly!
- to nie byl komplement, tylko obserwacja - wyjasnila. - nawet nie wiesz jak sie mylisz - usmiechnela sie lekko. gdyby wiedzial do czego sie przyczynila ostatnio to by tak nie myslal. co gorsza nadal nie miala wyrzutow sumienia i nie wiadomo czy kiedykolwiek poczuje sie z tego powodu zle.

zaczepianie florence w sex shopie to lepszy pomysł niż pijackie przejażdżki xd
- no jasne. obiektywnie wyglądam lepiej - podsumował tonem, który wskazywał na to, że nie wierzył w to, że była obiektywna. - skoro do tej pory ledwo moglaś się przy mnie kontrolować to nie wiem co wydarzy się teraz. - dodał z bezczelnym rozbawieniem. teraz juz na pewno mu wskoczy do łóżka xd - według moich obserwacji to prawda. musiałabyś to udowodnić. - wzruszył ramionami. florence gorsza socjopatka od charlotte xd

to na pewno xd przynajmniej nikt nie byl w niebezpieczenstwie. no chyba, ze by go zaczela lac tym biczem xd
- przypominam ci poraz kolejny, ze to ty mnie zaczepiles co znaczy, ze to wlasnie ty nie mozesz mi sie oprzec. nie na odwrot - dzgnela go palcem w klate. - nie musze ci niczego udowadniac - odwrocila sie do niego plecami i zaczela sie przygladac jakims zabawka. tak wyszlo przez przypadek xd

kto wie, może by mu się podobało!
roześmiał się.
- to prawda. nie mogę się oprzeć - pokiwał głową. - żeby cię denerwować. - dodał lekkim tonem. widział, że działał na nią jak płachta na byka i po prostu bawiły go ich interakcje. przeszedł dwa kroki stając obok i biorąc do ręki jakiś bicz. - bo jesteś miękka i nie wiesz jak. - zamachał w jej stronę tym biczem. ciekawe czy annie i florence jeszcze kiedyś się napotkają.

powinien sie umowic z ashley jak mu sie podobaja takie rzeczy.
- jestes dziecinny - wywrocila oczami. probowala sie odsunac o tych biczy zeby nie wyszlo, ze jest jakas zboczona, ale niestety philip akurat zdecydowal stanac obok niej, przez co na niego wpadla. - nie testuj mnie - warknela na niego, nie odsuwajac sie od niego. nie mogla wyjsc na ulegla.

najwyraźniej powinien!
- może - odparł przelotnie, nie przejmując się takimi określeniami w jego kierunku. rysowanie jej na plecach kutasa do najbardziej dojrzałych akcji nie należało xd - bo co? - wbił w nią wzrok i teraz obserwował. też się nie odsunął i czekał na jej kolejny krok. prowokowanie jej naprawdę stało się jedną z jego ulubionych rozrywek.

rysowanie jej na plecach kutasa bylo najbardziej dziecinna rzecza z jaka sie w zyciu spotkala xd na dodatek nie bylo to zbyt kreatywne.
- bo tego pozalujesz - zagrozila mu i jedna reka pchnela go na regal, ktory byl zaraz za nimi. najwyrazniej ostatnio za latwo bylo ja wyprowadzic z rownowagi.

bylo to bardziej w stylu andersona, ale jednak wewnętrzny głupek lore z niego wyszedł xd
florence ostatnio taka agresywna! na szczęście nie była tak silna, żeby rozłożyć philipa na łopatki, więc od razu się oderwał od tego regału i tylko kilka rzeczy spadło na podłogę, ale to nie był ich problem.
- naprawdę lubisz na ostro - podsumował bezczelnie i odłożył bicz z powrotem na półkę. - ja też - mruknął jej do ucha na odchodnym i poszedł sobie. next!

ups xd dobrze, ze anderson tego nie zrobil ruby bo bylby od razu przekreslony i by mu nigdy nie wybaczyla xd
jeszcze w niej buzowaly emocje po spotkaniu z annie! moze i miala wyrabane na nia i jej dziecko, ale jednak nigdy wczesniej nie zrobila nikomu takiej krzywdy. z tego wszystkiego przeszly ja dreszcze gdy mruknal jej do ucha. kupila co miala i poszla na impreze sie rozluznic.

normalnie fernando robił za niego wszystkie zakupy, ale jednak swoje seks zabawki sam wybierał xd dlatego teraz oglądał sobie seks huśtawki, które tu oferowali.

tak sie fatygowal xd
archie przyszedl zobaczyc czy maja cos nowego co by go zaciekawilo. - mr grey - rozbawiony podszedl do Gabriela, nie przejmujac sie, ze ostatnio sie na niego obrazil. chcial zobaczyc czy mu sie odwidzialo.

chociaż fernando go znał na tyle, że też byłby w stanie mu kupić dokladnie to czego potrzebuje xd
- lubiłem takie rzeczy zanim to było modne - prychnął na jego komentarz. chyba już zapomniał, że jest śmiertelnie obrażony i że dał do zrozumienia archie'mu, że dla niego nie istnieje. gabriel szybko się zakochiwał / obrażał i równie szybko mu się odechciewało.

niezly bond mieli z Fernando xd
- nie watpie w to - powiedzial z rozbawieniem I zaczal sie rozgladac po sklepie. - dziewczyny lubia takie rzeczy? - chwycil pierwszy lepszy wibrator. robil research. moze myslal zeby uzyc takie cos na Leah.

byle nie bonding w drugim znaczeniu xd
- laski uwielbiają freaky zabawki. im więcej tym lepiej. - lepiej, żeby archie nie słuchał porad gabriela, bo on na pewno wyczyniał bardzo dziwne rzeczy w łóżku. zabrał mu jednak wibrator z ręki. - ale nie to. natura nam dała własne i trzeba z nich korzystać. - machnął tym wibratorem w stronę jego krocza. - poza tym nie interesuj się co dziewczyny lubią, jesteś w złej części sklepu. - dodał. archie chyba na kawalerskim powiedział gabrielowi, że dziewczyny go zaczęły interesować, ale tego też gabriel już nie pamiętał.

haha xd
Gabriel byl ogolnie dziwny wiec nie mial zamiaru brac niczego co mowi zupelnie powaznie. dobrze bylo jednak miec rozne punkty widzenia. - moze kiedys tak, ale od niedawna poszerzam swoje horyzonty - poinformowal go. nie zdziwil sie, ze nie pamietal o tym. zaskoczony bylby wtedy gdyby Gabriel ogarnial cos poza czubkiem swojego nosa.

gabriel był hojnym kochankiem, więc teoretycznie mógł dać mu parę rad, ale jednak archie powinien rozpocząć od podstaw i po prostu bycia z kobietą, a nie udziwniania w stylu gabriela.
- czyżby skończyli się już przystojni faceci w mieście? - zaśmiał się i odłożył wibrator z powrotem na półkę. gabriel był bi, więc też zwracał uwagę na kolesi (chociaż teraz jak tak lata za laskami to mi to do niego nie pasuje) i orientował się czy w st. albans było dużo czy mało fajnych. teraz sobie myślę, że może był bi tylko przez to, że brał udział w orgiach, ale tak 1 na 1 z kolesiami nie romansował xd

nie wiedzialam ze jest bi.. wyglada na bardzo hetero xd bycie bi tylko na orgiach bardziej do niego pasuje xd
archie myslal przyszlosciowo I wolal sie dowiedziec na zapas. moze nadal tez sie bal, ze moze miec trudnosci z zaspokojeniem kobiety I wtedy przydalyby mu sie zabawki. - tak I dlatego musialem sie przeniesc na kobiety - zasmial sie I chwycil bicz, ktorym walnal Gabriela w tylek.

zapomniałaś, chyba kiedyś mówiłyśmy, że może kręcić z arthurem xd też mi nie pasuje i uznajemy, że to się tyczy tylko orgii xd
- you like that - zafalował brewkami kiedy archie go walnął biczem, bo jednak jakieś tam przyzwyczajenia u jednego i drugiego pozostawały - to źle dla ciebie, bo w tym zakresie masz dużą konkurencję - wykonał ręką ruch prezentujący samego siebie. póki działali na różnych polach to nie byli dla siebie zagrożeniem. a teraz wszyscy książęta chcą wyrywać laski, co za pech. dobrze, że gabriel i george w takich poważnych oddanych związkach xd

nie pamietam tego xd
- trudno - zasmial sie krotko. nie mial zamiaru spac z kazda dziewczyna wiec nie przejmowal sie tym, ze moze ich zabraknac. na razie tylko testowal czy rzeczywiscie az tak mu sie podobaja. - nie podzielisz sie ze mna? - zapytal z rozbawieniem. - swoja droga gratulacje, twoja zona jest bardzo ladna. dobry wybor - poklepal go po ramieniu.

pomysł do śmietnika xd
- mogę się podzielić, fernando ci je dostarczy - pokiwał głową oglądając już jakieś kolejne gadżety i nie przejmując się tym, że w pewnym sensie handlował kobietami, które już go nie interesowały. szkoda, że martha wyjechała, na pewno poleciłby archie'mu jej usługi, tym bardziej jeśli chciał dopiero rozeznać się w tym co może robić z kobietą i czy mu się to podoba. - o, ją możesz sobie wziąć. - odpowiedział od razu.

ups xd pamietam tylko, ze mial byc zazdrosny o dani xd
- moze kiedy indziej, teraz mam juz jedna na boku - podziekowal mu bo jednak nie chcial resztek po gabrielu. no I jednak za bardzo szanowal kobiety zeby je traktowac jak towar. - wydaje mi sie, ze jest juz zajeta - troche sie zdziwil, ze mu to proponowal, ale czego sie mogl po nim spodziewac.

tyle dramek niewykorzystanych.
- jedną? jeśli chcesz w pełni rozkoszować się kobietami to musisz znaleźć więcej - dawał mu swoje niechciane rady. ale to tak z troski, żeby archie mógł zobaczyć jak to jest z kobietami w różnych kształtach i kolorach. - przez kogo? - zainteresował się nawet czy jego żona ma jakiegoś konkretnego gacha xd

ech, trzeba sobie zapisac zeby nie zapomniec.
- to dobra rada, ale na razie chyba lepiej jesli skupie sie na jednej, a potem pomysle o reszcie - nie byl takim ruchaczem jak Gabriel zeby sypiac z tyloma kobietami na raz. Vicky by sie juz w ogole zalamala xd - przez ciebie? - rozbawil go.