by rafe hollywood Wto Maj 14, 2024 7:56 pm
rafe mógł być dla rosie wingmanem w każdej sytuacji, oprócz tych, w których próbowała poderwać jego brata lub tatuśka xd wolał wymyślać smski do księcia!
nie dość, że po uczelni rozprowadzano nielegalny fanfic o dziekanie-łowcy wampirów, to jeszcze rozeszłyby się plotki, że paraduje po domu w samym ręczniczku.
- mieliśmy zjeść chrupki - przypomniał rosie. miał cheat day i zamierzał korzystać. kolejny, który się roztyje i będzie musiał nadrabiać. - nie strasz moich gości uczelnią, tu jest bezpieczna strefa i nie ma pana dziekana - popatrzył na alexandra ze szczerą prośbą, bo w sumie u hollywoodów zawsze była napięta atmosfera i gadanie o nauce, więc tu wolałby od tego uciec. za późno dla aleca na budowanie dystansu xd