renifery
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
renifery
First topic message reminder :
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°101
Re: renifery
gia na przekór mateo przyszła kupić jeszcze więcej pierdółek. może nawet dogadała się ze stefka czy innym sprzedawcą i już miala upust. szła więc z wypchaną torbą i zauważyła robina przekładającego siano w zagrodzie - to twoja wymówka dla której nie doczekałam się zaproszenia na wino? - podpadł jej!
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy28
- Post n°102
Re: renifery
wykupiła pół stoiska, to dali jej rabat xd
podniósł wzrok, gdy zorientował się, że ktoś do niego mówi. już przed nią klękał, gia miała szczęście do zaręczyn niczym gabek, tylko zawsze była po drugiej stronie.
- to bardzo wiarygodna wymówka - stwierdził z rozbrajająco niewinnym uśmiechem.
podniósł wzrok, gdy zorientował się, że ktoś do niego mówi. już przed nią klękał, gia miała szczęście do zaręczyn niczym gabek, tylko zawsze była po drugiej stronie.
- to bardzo wiarygodna wymówka - stwierdził z rozbrajająco niewinnym uśmiechem.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°103
Re: renifery
biedny mateo xd swoją drogą renifery to miejsce schadzek xd
problem tylko był taki że jej potencjalni narzeczeni mogli umrzeć, ups - skąd mam pewność, że nie wskoczyłeś tutaj żeby udawać, bo zobaczyłeś mnie wcześniej? - spoglądała na niego z podejrzliwym uśmiechem. renifery były ważne, ale gia to włoszka więc wino jest ważniejsze xd
problem tylko był taki że jej potencjalni narzeczeni mogli umrzeć, ups - skąd mam pewność, że nie wskoczyłeś tutaj żeby udawać, bo zobaczyłeś mnie wcześniej? - spoglądała na niego z podejrzliwym uśmiechem. renifery były ważne, ale gia to włoszka więc wino jest ważniejsze xd
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy28
- Post n°104
Re: renifery
cichy zakątek w zagrodzie xd tylko renifery patrzą xd
jednego narzeczonego już miała z głowy. arthurowi udało się uniknąć tego zagrożenia xd
roześmiał się na jej domysły.
- jak dobrze, że znalazłem te przypadkowe ciuchy i widły - podniósł się z ziemi, prezentując się w pełnej krasie w roboczych bojówkach, w których i tak wyglądał dobrze. gia powinna docenić renifery, skoro pracowała z końmi xd to takie konie, tylko z bieguna północnego xd gdyby mikołaj mieszkał w innym regionie, to konie ciągnęłyby jego sanie xd
jednego narzeczonego już miała z głowy. arthurowi udało się uniknąć tego zagrożenia xd
roześmiał się na jej domysły.
- jak dobrze, że znalazłem te przypadkowe ciuchy i widły - podniósł się z ziemi, prezentując się w pełnej krasie w roboczych bojówkach, w których i tak wyglądał dobrze. gia powinna docenić renifery, skoro pracowała z końmi xd to takie konie, tylko z bieguna północnego xd gdyby mikołaj mieszkał w innym regionie, to konie ciągnęłyby jego sanie xd
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°105
Re: renifery
tylko renifery znają tajemnice st. albans!
arthur nawet nie wiedział jakie miał szczęście xd
gia na razie jeszcze doceniała bogate i dystyngowane rzeczy i zwierzęta, a konie takie były. renifery to jak ubodzy krewni xd choć fakt, że kupowała fajans ze straganów przeczył temu że była dystyngowana xd albo kochała konsumpcjonizm! - za dobrze w tym wyglądasz, dlatego jesteś mało wiarygodny - wskazała na niego i obczaiła go od góry do dołu. nie ma to jak bezpośredni komplement!
arthur nawet nie wiedział jakie miał szczęście xd
gia na razie jeszcze doceniała bogate i dystyngowane rzeczy i zwierzęta, a konie takie były. renifery to jak ubodzy krewni xd choć fakt, że kupowała fajans ze straganów przeczył temu że była dystyngowana xd albo kochała konsumpcjonizm! - za dobrze w tym wyglądasz, dlatego jesteś mało wiarygodny - wskazała na niego i obczaiła go od góry do dołu. nie ma to jak bezpośredni komplement!
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy28
- Post n°106
Re: renifery
nowi kandydaci na woof xd
renifery ze swoimi dostojnymi porożami też były dystyngowane xd bezsensowna dyskusja dla gii i robina. przez jarmarczne zakupy gia już przesiąkała wieśniactwem.
zaśmiał się na jej komentarz. dla podkreślenia tego, jak dobrze wygląda, przeczesał swoją czuprynę, ale miał na dłoni trochę siana, więc trochę zostało mu we włosach. to tylko dodawało realizmu i czaru do jego uroku prawie-farmera xd
- dzięki. mam tak się ubrać na wino? - żartował. to by na pewno pięknie się komponowało z jej wystrojeniem się.
renifery ze swoimi dostojnymi porożami też były dystyngowane xd bezsensowna dyskusja dla gii i robina. przez jarmarczne zakupy gia już przesiąkała wieśniactwem.
zaśmiał się na jej komentarz. dla podkreślenia tego, jak dobrze wygląda, przeczesał swoją czuprynę, ale miał na dłoni trochę siana, więc trochę zostało mu we włosach. to tylko dodawało realizmu i czaru do jego uroku prawie-farmera xd
- dzięki. mam tak się ubrać na wino? - żartował. to by na pewno pięknie się komponowało z jej wystrojeniem się.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°107
Re: renifery
haha tak xd
to tak na prawdę te zakupy sprawią że będzie chciała być normalsem xd
na pewno to siano dodawało mu uroku i nawet gia to dostrzegła. pewnie robin nie leżał w jej klasycznym typie mężczyzny skoro do tej pory była tylko zaręczona z mafiozami, a oni na pewno inaczej wyglądali. ale doceniała jego wygląd i błysk w oku w tym momencie - to zależy - dalej spoglądała na niego - jeśli tak to będę musiała ubrać sie podobnie więc uprzedź mnie bo akurat takich ciuchów nie mam w szafie - miała pewnie w stadninie, ale nie liczyła tego jako prywatnej szafy xd
to tak na prawdę te zakupy sprawią że będzie chciała być normalsem xd
na pewno to siano dodawało mu uroku i nawet gia to dostrzegła. pewnie robin nie leżał w jej klasycznym typie mężczyzny skoro do tej pory była tylko zaręczona z mafiozami, a oni na pewno inaczej wyglądali. ale doceniała jego wygląd i błysk w oku w tym momencie - to zależy - dalej spoglądała na niego - jeśli tak to będę musiała ubrać sie podobnie więc uprzedź mnie bo akurat takich ciuchów nie mam w szafie - miała pewnie w stadninie, ale nie liczyła tego jako prywatnej szafy xd
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy28
- Post n°108
Re: renifery
już kiedyś piła wino prosto z beczki i skosztowała bycia normalsem, a teraz znowu chciała się umawiać na fancy spotkania przy winie xd
robin jak zawsze nieświadomie wydzielał jakieś fale i wciągał do swojej bańki. brat mateo miał duży mafijny nos, robin miał zgrabniejszy xd
- możemy to przełożyć na inne spotkanie, kiedy wybierzemy się na konną przejażdżkę - rzucił mimochodem, bo też pamiętał, że zajmowała się zwierzętami. to był jeden z tematów, który mogli omawiać z entuzjazmem i pasją. nieświadomie zachęcał ją do tego, żeby wystroiła się na ich nadchodzące spotkanie.
robin jak zawsze nieświadomie wydzielał jakieś fale i wciągał do swojej bańki. brat mateo miał duży mafijny nos, robin miał zgrabniejszy xd
- możemy to przełożyć na inne spotkanie, kiedy wybierzemy się na konną przejażdżkę - rzucił mimochodem, bo też pamiętał, że zajmowała się zwierzętami. to był jeden z tematów, który mogli omawiać z entuzjazmem i pasją. nieświadomie zachęcał ją do tego, żeby wystroiła się na ich nadchodzące spotkanie.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°109
Re: renifery
zapomniała o tym! ktoś musi ją porządnie rozkręcić xd
wydzielał fale i feromony przez co laski chciały z nim flirtować. fakt, nie miał tak zgrabnego nosa jak robin. dobre geny!
- czyli konna przejażdżka? piknik i wino? musimy poczekać na polepszenie pogody, a chyba tyle nie wytrzymam - zachęcała go do szybszego spotkania. sama trochę nieświadomie flirtowała, ale potrzebowała odmiany od czepiającego sie mateo, a robin się nie czepiał - to może przejażdżka, a potem kolacja i wino z stajni, tez będzie siano więc to twoje klimaty - ale gia i tak się wystroi xd
wydzielał fale i feromony przez co laski chciały z nim flirtować. fakt, nie miał tak zgrabnego nosa jak robin. dobre geny!
- czyli konna przejażdżka? piknik i wino? musimy poczekać na polepszenie pogody, a chyba tyle nie wytrzymam - zachęcała go do szybszego spotkania. sama trochę nieświadomie flirtowała, ale potrzebowała odmiany od czepiającego sie mateo, a robin się nie czepiał - to może przejażdżka, a potem kolacja i wino z stajni, tez będzie siano więc to twoje klimaty - ale gia i tak się wystroi xd
- robin wilson
- aberdeenpracuje w zoo i wykładagolden boy28
- Post n°110
Re: renifery
hunter będzie rozkręcać wszystkie różowe radosnymi przypałami. sid też się nadaje. oczywiście jak zawsze moje postacie służą do tego, żeby rozkręcać inne i je podawać na tacy komuś trzeciemu xd
- miałem na myśli teraz kolację, a następnym razem przejażdżkę - wyjaśnił jej. już planował kolejne spotkania, dlatego gia mogła myśleć, że naprawdę się angażuje w ich relację xd po prostu był otwarty na znajomości, a z gią wyczuwał nić porozumienia.
- miałem na myśli teraz kolację, a następnym razem przejażdżkę - wyjaśnił jej. już planował kolejne spotkania, dlatego gia mogła myśleć, że naprawdę się angażuje w ich relację xd po prostu był otwarty na znajomości, a z gią wyczuwał nić porozumienia.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°111
Re: renifery
ale przynajmniej w tym wypadku twojej postaci xd
- hm - zerknęła na niego raz jeszcze - ale zostajesz w tym wdzianku? - zażartowała. choć może to była jej ukryta fantazja. seks z pracownikiem zoo xd oboje byli otwarci na nowe znajomości będąc zamkniętymi w narzeczeństwie z przyzwyczajenia! - przerzucaj szybciej to siano, bo nie chce zamarznąć czekając na ciebie - co oznaczało, że chętnie się z nim wybierze i pewnie tak uczynili xd
- hm - zerknęła na niego raz jeszcze - ale zostajesz w tym wdzianku? - zażartowała. choć może to była jej ukryta fantazja. seks z pracownikiem zoo xd oboje byli otwarci na nowe znajomości będąc zamkniętymi w narzeczeństwie z przyzwyczajenia! - przerzucaj szybciej to siano, bo nie chce zamarznąć czekając na ciebie - co oznaczało, że chętnie się z nim wybierze i pewnie tak uczynili xd
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°112
Re: renifery
karmił renifery marchewkami!
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°113
Re: renifery
glaskala jednego i zerkala na gusa co chwile. - tez moge? - odezwala sie w koncu, pokazujac marchewki. nie miala swoich!
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°114
Re: renifery
gus był zbulwersowany więc na odzywkę ivy zamknął siatę z marchewkami - weź sobie marchewkę wesa!!!! - jęknął niezadowolony. jak mogła się odzywać i łamać jego kruche, zielone serduszko xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°115
Re: renifery
on zlamal jej pierwszy xd
zdziwila sie jego tonem i niechecia do dzielenia sie marchewkami. to ona byla ostatnio obrazona xd on nie mial powodu! - wesa tu nie ma - rozejrzala sie.
zdziwila sie jego tonem i niechecia do dzielenia sie marchewkami. to ona byla ostatnio obrazona xd on nie mial powodu! - wesa tu nie ma - rozejrzala sie.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°116
Re: renifery
przez niedomówienia!
żadne z nich nie miało powodu - jak go nie ma, to zaraz go wydzwonimy, nie chcę cię rozczarować swoją marchewką - wyjął telefon i był gotów dzwonić choć jego buźka była w mieszanych uczuciach wkurzenia i smutku.
żadne z nich nie miało powodu - jak go nie ma, to zaraz go wydzwonimy, nie chcę cię rozczarować swoją marchewką - wyjął telefon i był gotów dzwonić choć jego buźka była w mieszanych uczuciach wkurzenia i smutku.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°117
Re: renifery
jak zawsze!
- nie rozczarujesz mnie swoja marchewka - zapewnila go. nie wiedziala, ze to znaczy co innego w glowie gusa, ale widziala marchewki w siatce i wygladaly dobrze. - im smakuja - pokazala na renifery.
- nie rozczarujesz mnie swoja marchewka - zapewnila go. nie wiedziala, ze to znaczy co innego w glowie gusa, ale widziala marchewki w siatce i wygladaly dobrze. - im smakuja - pokazala na renifery.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°118
Re: renifery
główna cecha tego miasta.
- skąd możesz to wiedzieć? - zerknał na swoje krocze zestresowany i zastanawiał się kiedy niby ivy miała okazję ocenić jego marchewkę - renifery nie dostaną marchewki! - już sobie wyobrażał jak żują wiadomo co.
- skąd możesz to wiedzieć? - zerknał na swoje krocze zestresowany i zastanawiał się kiedy niby ivy miała okazję ocenić jego marchewkę - renifery nie dostaną marchewki! - już sobie wyobrażał jak żują wiadomo co.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°119
Re: renifery
ups!
- bo widzialam - machnela w kierunku siatki z warzywami, ale moglo wygladac jakby tez pokazywala jego krocze. - to co beda jadly? - zmartwila sie, ze beda glodowaly jesli gus sie nie podzieli, a tylko oni tu byli i je karmili w tej chwili.
- bo widzialam - machnela w kierunku siatki z warzywami, ale moglo wygladac jakby tez pokazywala jego krocze. - to co beda jadly? - zmartwila sie, ze beda glodowaly jesli gus sie nie podzieli, a tylko oni tu byli i je karmili w tej chwili.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°120
Re: renifery
- nie widziałaś! - poprawił spodnie, bo teraz autentycznie miał wątpliwości i analizował kiedy ivy mogła widzieć jego marchewkę. chciałam napisać marchewę, ale nie pasuje xd - warzywa i owoce? ale nie moją marchewkę! - to mogło być confusing xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°121
Re: renifery
teraz gus bedzie sie zastanawial. - okej.. - to bylo cofusing i ivy nie rozumiala czemu sie tak spinal. - to co z nia zrobisz? - mial caly worek a sie nie chcial dzielic. moze chcial je zaniesc wesowi zeby ugotowal z nich cos dobrego.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°122
Re: renifery
gorzej, będzie miał paranoje!
- jak to co? - on dalej miał na myśli swoją marchewkę - zostawię ją w swoich spodniach! - zapewnił, teraz będzie że jest perwersem i zboczeńcem xd z deszczu pod rynnę, a biedny gus nie ruchał od siedemnastego roku życia czy coś xd
- jak to co? - on dalej miał na myśli swoją marchewkę - zostawię ją w swoich spodniach! - zapewnił, teraz będzie że jest perwersem i zboczeńcem xd z deszczu pod rynnę, a biedny gus nie ruchał od siedemnastego roku życia czy coś xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°123
Re: renifery
ups!
- och.. - zdziwilo ja, ze lubil takie rzeczy xd juz sobie wyobrazala co mogl robic z marchewka. byla otwarta na rozne rzeczy, moze tez sprobuje xd - jak chcesz - jego marchewka to mogl z nia robic co chce.
- och.. - zdziwilo ja, ze lubil takie rzeczy xd juz sobie wyobrazala co mogl robic z marchewka. byla otwarta na rozne rzeczy, moze tez sprobuje xd - jak chcesz - jego marchewka to mogl z nia robic co chce.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°124
Re: renifery
- chce mieć marchewkę w spodniach i nie chce żebyś dotykała marchewki wesa! - wykrzyczał i wszyscy to usłyszeli i już gapili sie na niego jak na zboczeńca więc uciekł z publicznego widoku. będzie musiał się poskarżyć jess xd
|
|