pokój gościnny #1

to dani go tu zamknie i będzie miała spokój xd
- prezenty to nie wszystko - przypomniała mu. oczywiście ich namiętny seks był doskonałym dodatkiem, ale jak zawsze wymuszała na nim coś więcej i próbowała go doprowadzić do granic szaleństwa! - dlaczego? - ułożyła się nagle obok niego i przekręciła głowę tak żeby patrzeć na jego twarz - jedno szczere wyznanie za jedno szczere wyznanie? - zasugerowała żeby nakłonić go do mówienia.

- nawet jakbym dał ci księżyc, to byłoby za mało - wymamrotał. prezenty, seks, wyznania, oświadczyny, wycieczki... nic nie satysfakcjonowało dani, a gabrielowi skończyły się sztuczki xd - bo jestem księciem i tak rozkazuję! - przypomniał jej o swoim pochodzeniu, może zapomniała, bo nie przypominał o tym w ciągu ostatnich trzech minut. - ty pierwsza - zarządził. jeśli zależało jej na jego wyznaniach, to będzie musiała sie poświęcić.

- nigdy cię o to wszystko nie prosiłam - myślał, że jak da jej tyle prezentów to ulegnie, a nie o to w tym wszystkim chodziło xd
- powinieneś przywyknąć już do tego że nie słucham twoich rozkazów - zaśmiała się i przewróciła na bok żeby móc lepiej go obserwować - okej - zastanowiła się - nie potrafię przyznawać się do błędów, ale uważam, że jednym z większych było to, że nie powiedziałam ci o dziecku zanim podjęłam decyzję żeby je usunąć, powinieneś to wiedzieć wcześniej, należało ci się to i będę tego żałować - przyznała. ciekawe czy po takim wyznaniu gabek powie jej coś sensownego czy zaśnie xd

- tak, bo ja chciałem ci to dać - nie rozumiała, że to był jego sposób na wyznawanie uczuć. spoiler, chciałam napisać, że zasnął xd przymknął oczy, żeby skupić się na jej wyznaniach, a zamiast tego faktycznie odpłynął, więc zanim dotarła do końca wypowiedzi, już mogła usłyszeć, że pochrapuje. ani on się nie dowiedział, czego żałowała, ani ona nie otrzymała jego wyznań dla odwzajemnienia xd

wkurzyła się słysząc, że zasnął w takim momencie. chciała mu walnąć, ale całkiem uroczo wyglądał lekko pochrapując. dlatego zamknęła drzwi żeby nikt nie przeszkadzał i poszła na dół się bawić, ale i tak co jakiś czas sprawdzała czy żyje w tym pokoju xd