Cichy zakątek

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Cichy zakątek

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:18 am

    First topic message reminder :

    Cichy zakątek - Page 4 Tumblr_lzhl0cWZfW1qjg5wuo1_500_large
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 9:52 pm

    ja mam avki na każdą okazję! baśka wdowa i tak dalej. heheh <3 ja ci chciałam wlepić jak napisałaś, że percy to cipka, ale niestety nie mogę się nie zgodzić.
    - cooooooo - aż rozdziawił usta, w których zostały mu jakieś nieprzełknięte resztki babeczki. on tu się przejmował, że india go nienawidzi, a agnes się z tego śmieje! oczywiście całe plany, że porozmawiają sobie o czymś miłym w stylu nowego artykułu daniela w szkolnej gazetce, legły w gruzach przez tą rudą plotkarę! - powiedziała ci? - raczej to stwierdził niż spytał. powinni się nawzajem pilnować! albo właśnie wspólnie robic takie głupie rzeczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 9:59 pm

    hehehe, podpatrujesz mnie xd
    sama wzięła sobie też babeczkę. zanim jednak cokolwiek powiedziała to spokojnie przełknęła i uśmiechnęła się słodko - oczywiście, że mi powiedziała. a czego się spodziewałeś? - wzruszyła ramionami - myślałeś, że jak spróbujesz dobrać się do mojej przyjaciółki to się o tym nie dowiem - poklepała go w ramach pocieszenia po ramieniu - oj daniel, daniel, daniel..... co masz zamiar z tym zrobić? - chciała poznać jego plany. jak się o nich dowie to może namówi indię na coś więcej!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:03 pm

    myślisz, że tylko ty możesz podglądać innych? xd poza tym muszę pilnować, bo w każdej grze obgadujesz którąś z moich postaci.
    danielowi było teraz strasznie głupio i chciał zapaść się pod ziemię! nawet spojrzał na zegarek, żeby zaraz powiedzieć, że przecież jest tak strasznie późno i musi wracać do domu. zawsze gramy późno i wszystkie moje postacie prowadzą nocny tryb życia.
    - oczywiście, że ci powiedziała. - mruknął bardziej do siebie i zmarszczył czoło. - powiedziała ci też, że jestem beznadziejny i że masz zerwać ze mną wszelkie kontakty? kazała ci wybierać między nami? pytanie brzmi nie co ja zrobię, tylko co ty z tym zrobisz! - wymyślił, całkowicie odwracając kota ogonem, bo musiał gadać cokolwiek, żeby nie mówić o sobie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:10 pm

    żeby tylko jedną, żeby tylko jedną! :d
    kompletnie nie dała się sprowokować bo doskonale wiedziała, że próbuje odwrócić kota ogonem, trochę go znała. przyglądała się więc babeczce, którą nadgryzła a kiedy ucichł uniosła wzrok i spojrzała na niego - już skończyłeś? to fajnie. bredzisz od rzeczy teraz - podsumowała, jednak na koniec milusio się uśmiechnęła - nie będę zrywać z żadnym z was kontaktów bo kocham was oboje - oczywiście mówiła tutaj o takiej czysto przyjacielskiej miłości - i tu nie chodzi o mnie, tylko o ciebie. więc co masz zamiar z tym zrobić? - ponowiła pytanie, a potem pewnie daniel stanął w świetle latarni i miał siniaki na twarzy po pięściach willa więc agnes się aż przeraziła - ojaciępierdolę co ci się stało!? - krzyknęła aż - india cię tak załatwiła, bo pchałeś łapska gdzie nie trzeba! - jeśli tak to musiała przybić z nią piąteczkę i poprosić o lekcję samoobrony.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:20 pm

    powinnam była napisać "co najmniej jedną" xd
    daniel już zdążył wymyślić, że te babeczki to mu przyniosła właśnie jako pożegnalne babeczki, bo już nigdy więcej się nie zobaczą, solidarność jajników i te sprawy.
    - może i ty nie będziesz zrywać ze mną kontaktów, ale india już pewnie to zrobiła. - stwierdził, bo dalej unikał udzielenia jakiejś sensownej odpowiedzi na pytanie co z tym zrobi, bo tak naprawdę sam jeszcze tego nie rozgryzł. tak naprawdę najchętniej poszedłby do indii i zaczął całować ją znowu, ale pewnie by mu przywaliła i miałby podbite drugie oko. ogólnie to zapomniałam, że jest obity, ale on na pewno nie zapomniał, bo czuł się jak twardziel, a laseczki leciały na twardzieli! no, india najwyraźniej nie. - ona sama chciała! - zawołał, bo się poddenerwował, a poza tym o tym, że will go pobił, też nie chciał rozmawiać. jaki tajemniczy dzisiaj, hehe.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:30 pm

    kurdeee musimy zmienić hotel na wyjazd bo im się remontu zachciało robić! dobrze, że booking.com ogarnęło to i zaproponowało nam od razu coś innego! do jutra musimy ogarnąć to i podjąć decyzję, jaki stres!
    zrobiła smutna minkę słysząc jego wywody - no weź przestań, na pewno nie zerwała z tobą kontaktów. rozmawiałam z nią wczoraj i nie zachowywała się tak jakby chciała ciebie nie znać - wręcz przeciwnie! ale tego już mu nie powiedziała, bo by się za bardzo podniecił! - dobrze, dobrze. sama chciała, mhm, spokojnie - poklepała go po ramieniu- to co ci się stało? - dalej drążyła temat - wpadłeś na drzewo - pozdro percy - czy może zaczęły cię kręcić bójki i siniaki, hm? - trochę żartowała sobie, ale od niego oczekiwała rzetelnej odpowiedzi!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:35 pm

    Cichy zakątek - Page 4 ArthurSales
    obity daniel, hehe! chciałam mu ustawić avek odpowiedni do okazji, ale trochę przeraża mnie to zdjęcie.xd
    uu, jakie stresy! a kiedy jedziesz?
    - a co ci powiedziała? - wolał się tego dowiedzieć niż opowiadać agnes o tym, że na razie nie ma planów co z tym zrobić. chociaż może wtedy agnes by mu pomogła coś wymyślić! ale jak mu powie jakie podejście ma india, to też będzie już wiedział, w którą stronę ma z tym wszystkim iść. biedna agnes, będzie musiała ich ogarniać i być ich łącznikiem. - przewróciłem się, nieważne. - podrapał się pod okiem. nie wyglądało to na siniaki poupadkowe, ale india mu uwierzyła, to ciągnął tę samą wersję.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:39 pm

    no same stresy przez to, ale w sumie zaproponowali nam inny hotel i to lepszy i oddają nam hajs jak będzie więcej kosztował :d no w ten piątek jadę!
    no nie wyglądał za fajnie na tym zdjęciu xddd
    - na prawdę uważasz, że powiem ci o czym rozmawiałyśmy? - uniosła brew i uśmiechnęła się trochę. - po prostu wiem, że nie chce, żeby urwał się jej kontakt z tobą, to powinno ci wystarczyć - pokiwała głową - i sam powinieneś się tym zająć, porozmawiać z nią, nie wiem - wzruszyła ramionami. ona kompletnie nie obczajała relacji damsko - męskich to sorry!
    spojrzała na niego z niedowierzaniem - no jasne, potknąłeś się o dywan - przewróciła oczętami - nie dostaniesz więcej babeczki, bo kłamiesz perfidnie - mruknęła i zamknęła pojemniczek - a mnie nie oszukasz... mój brat przychodził z takimi sińcami jak bił się z kimś po pijaku, więc? - i tutaj oczekiwała odpowiedzi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:45 pm

    fajnie masz!
    - sama zaczęłaś, więc teraz się nie wykręcaj! - pogroził jej palcem. on mógł się wykręcać, bo nie chciał z nią o tym rozmawiać, ale skoro ona sama zaczęła, to miał nadzieję, że z niej coś jednak wyciągnie. - nic mi po tym, że nie będzie chciała urywać ze mną kontaktu, jeżeli zostaną nam tylko niezręczne rozmowy o tym co u nas słychać i szukanie każdej wymówki, żeby nie musieć spędzać ze sobą czasu. - zmarszczył nos. on chciał, żeby wszystko wyglądało zupełnie inaczej, ale po reakcji indii nie sądził, że będzie chciała rozwijać ich znajomość. westchnął ciężko na jej dopytywanie. wiedział, że nie odpuści. nie była głupia jak india i mu nie uwierzyła. xd pewnie ten ban na babeczki go najbardziej przekonał. - twój chłopak mnie pobił. - mruknął. w sumie i tak już przedstawił jej williama w najgorszym świetle, więc nie zaszkodziło dopowiedzieć jeszcze, że był drapieżnikiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 10:53 pm

    westchnęła - obiecuję, że nie będzie niezręcznych rozmów - no bo india wyglądała na zainteresowaną danielem więc agnes wnioskowała, że ot tak to się nie skończy - obiecuję, że z nią porozmawiam, ale musisz mi obiecać, że nie złamiesz jej serduszka - pogroziła mu palcem. bo nie mogła pozwolić na to, żeby ją wyruchał i porzucił, wtedy sama by go pobiła!
    - nie mam chłopaka - wzruszyła ramionami i w ogóle nie skojarzyła, że to mogło chodzić o williama! jednak nie była taka mądra. po chwili jednak to do niej dotarło. dobrze, że te babeczki były szczelnie zamknięte, bo w tej chwili pojemnik spadł jej na ziemię - cooooooooooooooo! - otworzyła aż buzię ze zdziwienia - zabiję go - podkasała rękawy i była gotowa w tej chwili na to, żeby pójść do ich mieszkania i mu zajebać. william i tak pewnie był napruty więc nawet by jej nie oddał!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 11:01 pm

    - bez sensu, nie rozmawiaj z nią, żeby na siłę była dla mnie miła. wyszło jak wyszło i tego nie cofniemy, okej? a ja nie mogę tak po prostu być teraz jej zwyczajnym znajomym i udawać, że nic się nie stało, nie po tym wszystkim. więc tak, będą niezręczne rozmowy. - oznajmił. - nigdy w życiu nie złamałbym jej serca. - dodał z pełnym przekonaniem. jeżeli już, to india by złamała jego serce! o ile jeszcze tego nie zrobiła. daniel chyba nie miał czasu się nad tym zastanowić. schylił się, żeby podnieść pojemnik z babeczkami, a kiedy się wyprostował, położył dłoń na jej przedramieniu, żeby ją uspokoić. - daj spokój. nic się nie stało. - stwierdził beztrosko, bo mimo wszystko rozumiał o co william był wściekły. tyle czasu trzymali to w tajemnicy! a teraz, w ciężkich chwilach, wyszło na jaw, komu daniel jest lojalny. i nie był to jego brat!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 11:08 pm

    kocham percy'ego coraz bardziej jak czytam te posty! :d
    tupnęła nóżką - przecież nie miałam zamiaru namawiać jej, żeby zaczęła z tobą normalnie rozmawiać - faceci nic nie rozumieli, ech - po prostu chciałam wybadać sytuację - hihi, taka była cwana bestia z niej i kombinatorka!
    jednak teraz ogarniało ją wkurzenie wielkie, bo william podniósł rękę na kochanego danielka, jej najlepszego przyjaciela, który przynajmniej jej nie oszukiwał - ale, ale..... - zapowietrzyła się - on przecież cię uderzył! to twój brat, nie powinien cię bić! - vincent nigdy jej nie zlał, a miał powody! chociażby ostatnio, jak zobaczył że rucha się z nauczycielem! xd
    ja też zw!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 11:27 pm

    widzisz jak ofelka na niego działa!
    - teraz też to robisz? badasz sytuację? - zmierzył ją wzrokiem, próbując rzucać jej przy tym groźne spojrzenia, ale pewnie agnes i tak była tu w tym wszystkim najsprytniejsza i sama sobie poustawia indię i daniela tak, jak będzie chciała!
    westchnął ciężko i pokręcił głową, patrząc na swoje buty. kopnął jakiś kamyk. kolejna rzecz, o której nie chciał rozmawiać. biedny daniel! same problemy ostatnio na jego głowie.
    - ostatnio i tak zachowujemy się jakbyśmy byli nieznajomymi. - stwierdził w końcu. oboje unikali się jak tylko mogli, bo jak się już mijali, to mieli ochotę się nawzajem pozabijać. oboje mieli ku temu powody. a właściwie powód jeden: agnes.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 11:35 pm

    wydaje mi się, że to nie przez ofelkę. on chyba taki po prostu jest xd
    zaśmiała się - myślisz, że szpieguję ciebie po to, żeby powiedzieć indii jak wygląda sytuacja? - zamrugała oczętami kilka razy - india nie była na tyle sprytna, żeby mnie o to poprosić - wyjaśniła i wzruszyła ramionkami. opatuliła się szaliczkiem bardziej bo przecież w tak ciemną noc musiało być choć trochę zimno.
    po chwili jednak na jej twarz pojawił się smutny grymasik i przytuliła daniela. - przykro mi z tego powodu, że masz teraz takie relacje z bratem. może powinniście dać sobie czas, żeby ochłonąć hm? - zerknęła na niego pytająco. w życiu nie pomyślałaby, że może wywołać tak skrajne emocje u braci!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 11:45 pm

    cicho, bo potem jak sobie myślę, to się okazuje, że wszystkie moje postacie są zdrowo popieprzone.
    - bo jej to nie obchodzi. - stwierdził, dalej upierając się, że india nie chce go znać. załamał się chyba chłopak totalnie, kiedy go tak wyrzuciła z mieszkania. smutne! a przecież zawsze był taki uparty i dążył do celu. sprawę z indią z góry uznał za przegraną. może wreszcie zauważył, że nigdy mu nic nie wychodzi? - nie wiem co robisz, ale to chyba trochę głupie, żebyś tak stała między nami. - stwierdził w końcu, bo agnes rozmawiała z danielem i z indią o tym, jak wygląda sytuacja, a oni dwoje nawet nie mogli się ogarnąć i spotkać i o tym pogadać i w efekcie to agnes wiedziała wszystko, a oni nic.
    zdziwił się, że go przytuliła, ale jej na to pozwolił, bo była słodka i zawsze wiedziała czego potrzebuje. na przykład babeczek. wziął sobie teraz jedną, żeby zapchać sobie usta i nie musieć nic mówić. spryciarz!
    - muszę mu jakoś zasugerować, żeby przeniósł się do londynu. i tak ma tam teraz pracę, a tu nie ma życia. ja sobie poradzę sam. - wymyślił. bo po co on miałby szukać nowego mieszkania, jeżeli łatwiej wykopać williama.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Nie Kwi 13, 2014 11:53 pm

    a nie są? :d zara - ćpunka, kenny - uzależniony od seksu, barbara - ego wyższe niż kilimandżaro, daniel - pracoholik :d
    - zacznij patrzeć na to trochę bardziej pozytywnie daniel - bo skoro z góry tak to przekreślił to zawsze będzie się mu wydawało, że coś jest nie tak! - chcę tylko wam pomóc - wyjaśniła - ale spoko, nie będę się wtrącać, faktycznie powinniście to sami ogarnąć - cóż mogła poradzić na to, że była po prostu wścibska!
    jak mógł się zdziwić, że chciała go przytulić! była kochana i słodka. potrafiła rozwiązać każdy problem takim przytulaskiem! - william miałby się wyprowadzić do londynu! - oburzyła się i wypsnęło jej się przypadkiem. pewnie bała się, że jak się wyprowadzi do londynu to nigdy go już nie zobaczy, hehe. ogarnęła się jednak po chwili i zrobiła całkiem poważną minkę - to znaczy chodzi mi o to, że no wiesz.... na prawdę chciałbyś tutaj zostać sam? - próbowała przekierować temat na niego i tak wyszła na idiotkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Pon Kwi 14, 2014 12:03 am

    zara nie dość, że ćpunka, to wariatka totalna, zapominasz o percy'm i o betty!!!, reszta też by się raczej nie wybroniła, więc już nawet nie będę wymieniać i się pogrążać.
    - nie byłbym tu sam, przecież mam ciebie, abla i całą resztę znajomych. zresztą i tak prawie nigdy nie ma mnie w domu, a jak już jestem, to i tak aktualnie czuję się jakbym mieszkał sam. - zauważył, bo jego zdaniem wykurzenie williama z miasta to super plan, tylko trzeba by było go jakoś do tego zmusić. szkoda, że już powiedział agnes o dziecku, to by mógł go szantażować, żeby się wyniósł, bo inaczej jej powie, hehe. ale daniel nie był woof woof, więc nie ogarniał. w sumie woof woof też ostatnio nie ogarnia! trzeba będzie kiedyś dopisać plotki, ale nie teraz, bo idę spać, więc pogadali jeszcze trochę, daniel na pewno spytał jak tam samopoczucie agnes, bo cały czas gadali o nim, a jednak to ona ostatnio była w szpitalu, a potem przeszła załamanie i to wszystko sprawka duetu palmerów. pozjadali babeczki i nawet ją odprowadził!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Czw Kwi 24, 2014 8:11 pm

    arielle jeszcze zanim wyszly z apteki ukradla jeszcze jedno opakowanie syropu, zeby mialy po jednym. po drodze dogadywaly sie juz lepiej, wiec miala nadzieje, ze nie bedzie juz wiecej robic scen. chciala sie nacpac i odwrocic jej uwage od tego co ja trapilo. wybraly sie tutaj, bo to bylo jedno z najspokojniejszych miejsc i przynajmniej nie musialy sie martwic, ze je ktos przylapie.
    - masz, probowalas juz ten kiedys? - podala jej syrop i sama sobie zaraz wziela swoj, po czym go odkrecila i powochala. - ale wali - skrzywila sie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Czw Kwi 24, 2014 8:18 pm

    pewnie kiedy zara się dowiedziała, że arielle ukradła syrop, to od razu poczuła się lepiej, bo jednak wizja ćpania syropu zawsze była w stanie poprawić jej humor. ważne, żeby mieć jakieś cele w życiu, co nie.
    - chyba nie... - zmrużyła oczy, żeby przyjrzeć się małym literkom na etykietce, ale w sumie żadne napisy nie były teraz ważne. - gorsze rzeczy się wąchało. - wzruszyła ramionami. wąchało, wciągało, wypijało, wstrzykiwało... skoro to nie było najgorsze, to odkręciła nakrętkę, stuknęła buteleczką o butelkę arielki, jakby piły jakieś drogie trunki i pociagnęła porządnego łyka.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Czw Kwi 24, 2014 8:28 pm

    jasne, ze poprawil jej sie humor. arielle wiedziala, ze nie odmowi jej, bo to w koncu zara byla. nacpaly sie niezle i pewnie jeszcze tutaj dosc dlugo siedzialy i sie wyglupialy. a ja lece i zapewne dopiero jutro pod wieczor wejde, wiec pa!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 29, 2014 8:43 pm

    Ja i tak się jej boje. To uraz długotrwały xd
    - zależy jaka jest. Tylko pamiętaj Ty ja odpiszesz tak jako brat a w rzeczywistości ona może być zupełnie inna.
    Lekko się do niego usmiechnęła bo rodzeństwo zawsze się inaczej postrzega. No a Lorka i jego siostra lubily penisy. Ten dziwny tort w lodówce to właśnie od Lori był. Taki psikus. No ale teraz już poszli razem ładnie na spacer. Nóżki ich niosły przed siebie aż dotarli do tego romantycznego miejsca i była tu ławka.
    - usiadziemy?
    Zapytała bo ja troszkę nóżki bolały była pewnie na szpilkach by wyglądać bardziej zajebiście.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 29, 2014 8:48 pm

    e tam, patka nie jest straszna xd
    - dlatego nie będę jej opisywał - wyjaśnił wzruszając ramionami - jeśli kiedyś będziesz miała okazję ją poznać to sama się przekona - no bo może będzie miała okazję, a może nie! kto to wie!
    - jasne - usiedli więc obok siebie, a że ławeczka była koło tych ślicznych kwiatuszków, które widnieją na zdjęciu to benjamin zerwał jednego kwiatuszka, powąchał i dał lori - prosze, dla ciebie - uśmiechnął się przy tym czarująco i patrzył wprost w jej oczy bo on nie krępował się takich rzeczy. poza tym lubił utrzymywać kontakt wzrokowy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 29, 2014 9:06 pm

    - Kto wie. Może nawet już ja znam z widzenia a nawet tego nie wiem. Pewnie chodzi do st?
    Uniósł a brew pytająco oczywiście patrząc na niego bo ona sama też lubiła utrzymywać kontakt wzrokowy. Szczególnie jak ktoś miał takie piękne oczy jak on.
    - Super. Te szpilki są piękne ale nogi w nich nieziemsko bolą.
    Lekko się do niego usmiechnęła po czym siadła blisko niego. Tak bardzo blisko by czuć zapach jego perfum. Miał je takie zajebiste no i od niego ciepło grzalo a ona lubiła się grzać.
    - Dziękuję. Śliczny.
    Wzięła kwiatek i w podzięce ucalowała go lekko w policzek.
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 29, 2014 9:11 pm

    - tak, chodzi do tutejszego liceum - mruknął. wcale nie chciał o niej gadać bo przecież był bardziej interesujący niż siostra! no i przede wszystkim miał właśnie te niesamowite oczy, po mamie pewnie! a jego siostra takich nie odziedziczyła!
    - nie rozumiem dlaczego wy dziewczyny katujecie się niebotycznie niewygodnymi butami. na przykład ty lori, mam nieziemsko długie nogi, wyglądałabyś fajnie nawet w jakiś płaskich butach - bo on nie znał takiego słowa jak balerinki sorry!
    hehehehehe, wcale nie ucałowała go w policzek, bo w ostatniej chwili benek odwrócił głowę i pocałowała go prostu w usteczka. tak zrobił to specjalnie i z premedytacją!
    avatar

    Gość
    Gość

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Gość Wto Kwi 29, 2014 9:25 pm

    - to pewnie z widzenia ja kojarzę. Jednak teraz to nie ważne. Wole posłuchać o Tobie bo mało mówiłeś ostatnio.
    Lekko się do niego usmiechnęła. Temat jego był o niebo bardziej ciekawy niż jego siostry. Zresztą ja to znała a jego jeszcze nie, a był taka zajebista dupa ze musiała się oprzeć.
    - bez tych butów bym nie wyglądała tak zajebiście, a chciałam dla Ciebie.
    No to ładnie ja spryciarz zrobił. Cmoknela go w te piękne i miękkie usta a po tym się lekko zaczerwienila. Tak to ja zaskoczył ale podobało się jej i na znak tego oblizlala swoje wargi.

    Sponsored content

    Cichy zakątek - Page 4 Empty Re: Cichy zakątek

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 7:20 am