Sala #69
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Sala #69
First topic message reminder :
- Gość
- Gość
- Post n°101
Re: Sala #69
dopiero kiedy podszedł bliżej, miał możliwość, żeby jej się przyjrzeć. skoro była cała w bandażach, to pewnie nawet nie było widać, że to grace. rozejrzał się więc niepewnie, szczególnie, że się nie odezwała.
- grace? - spytał i zamrugał oczami. nie był pewien czy jest w dobrej sali! ale sobie usiadł i złapał ją za rączkę, jakoś tak automatycznie. i od razu rozpoznał tę rączkę! hehe. - grace. - powtórzył czułym głosem.
- grace? - spytał i zamrugał oczami. nie był pewien czy jest w dobrej sali! ale sobie usiadł i złapał ją za rączkę, jakoś tak automatycznie. i od razu rozpoznał tę rączkę! hehe. - grace. - powtórzył czułym głosem.
- Gość
- Gość
- Post n°102
Re: Sala #69
w sumie to ona miała mieć najgorzej od pasa w dół, więc twarz pewnie była nawet znośna! - tak - mruknęła smętnie, że on ją ogląda w takim stanie, dlatego delikatnie odwróciła od niego głowę. nie rozumiała, co on tu robi, kiedy nawet hazel tu nie było! trochę na nią czekała, ale najwyraźniej wcale nie były przyjaciółkami, ani tym bardziej kochankami. jeszcze niech lilka tu przyjdzie przez hazel to w ogóle drama by była, hehe. - to ja - dodała po chwili znowu na niego zerkając bo aż się zdziwiła, ze jest dla niej taki miły. chciała się zapytać co tu robi i dlaczego w ogóle, ale miała wielką gulę w gardle i jej serce biło jak zwariowane. - to chris - dodała po chwili, bo chyba mówił coś o zabijanu, a akurat śmierci bardzo życzyła swojemu oprawcy! i sobie też.
- Gość
- Gość
- Post n°103
Re: Sala #69
aa, myślałam, że twarz ma właśnie najbardziej spaloną. ładnie ją ten chris załatwił. ;x teraz już betty nie będzie go lubić!
pogładził ją po dłoni, kiedy się tak odwróciła, bo wcale nie chciał, żeby się odwracała! nie wiem, nadal uważał ją za najpiękniejszą czy coś. odwalało mu przez ten dziwaczny związek z abi i teraz, kiedy już się ruchali, była dla niego jak każda inna dziewczyna, więc czemu miał z nią być, skoro z grace mu nie wyszło..... abi to nie była grace. pokiwał głową, kiedy usłyszał imię oprawcy.
- w porządku. chuj już nie żyje. - oznajmił spokojnie, bo zamierzał od razu ze szpitala pójść i go zabić, w sumie to niegłupie xd
pogładził ją po dłoni, kiedy się tak odwróciła, bo wcale nie chciał, żeby się odwracała! nie wiem, nadal uważał ją za najpiękniejszą czy coś. odwalało mu przez ten dziwaczny związek z abi i teraz, kiedy już się ruchali, była dla niego jak każda inna dziewczyna, więc czemu miał z nią być, skoro z grace mu nie wyszło..... abi to nie była grace. pokiwał głową, kiedy usłyszał imię oprawcy.
- w porządku. chuj już nie żyje. - oznajmił spokojnie, bo zamierzał od razu ze szpitala pójść i go zabić, w sumie to niegłupie xd
- Gość
- Gość
- Post n°104
Re: Sala #69
no co zrobić. chris tak samo nienormalny jak betty, więc chyba powinni się na wzajem rozumieć xd
- kenny, on jest nienormalny. i na wolności.. nigdzie nie mogą go znaleźć - westchnęła, bo szczerze mówiąc traciła nadzieje, ze on się znajdzie i odpowie za to co zrobił. a co za tym idzie, ona do końca życia najprawdopodobniej będzie się na każdym kroku bała! - więc przykro mi, ale żyje i pewnie czai się gdzieś pod tym szpitalem. uciekł z psychiatryka! - oczy zaszły jej łzami, przez tą całą bezsilność i fakt, że jest praktycznie spalona żywcem, a on gdzieś się tam panoszy. aha! i jeszcze rozwija się w niej jakieś małe krisiątko, hehe.
- kenny, on jest nienormalny. i na wolności.. nigdzie nie mogą go znaleźć - westchnęła, bo szczerze mówiąc traciła nadzieje, ze on się znajdzie i odpowie za to co zrobił. a co za tym idzie, ona do końca życia najprawdopodobniej będzie się na każdym kroku bała! - więc przykro mi, ale żyje i pewnie czai się gdzieś pod tym szpitalem. uciekł z psychiatryka! - oczy zaszły jej łzami, przez tą całą bezsilność i fakt, że jest praktycznie spalona żywcem, a on gdzieś się tam panoszy. aha! i jeszcze rozwija się w niej jakieś małe krisiątko, hehe.
- Gość
- Gość
- Post n°105
Re: Sala #69
to już bardziej pod zarę podchodzi, a to inny rodzaj szaleństwa xd
- nie myśl o tym. ja go znajdę. jesteś bezpieczna. - zapewniał ją. kenny najwyraźniej naprawdę był teraz w stanie go znaleźć nawet na drugim końcu świata i go tam załatwić. no co ty gadasz z krisiątkiem ;ooo jak miała dziecko z tym bratem kenny'ego kiedyś, to była taka nudna już potem...
- nie myśl o tym. ja go znajdę. jesteś bezpieczna. - zapewniał ją. kenny najwyraźniej naprawdę był teraz w stanie go znaleźć nawet na drugim końcu świata i go tam załatwić. no co ty gadasz z krisiątkiem ;ooo jak miała dziecko z tym bratem kenny'ego kiedyś, to była taka nudna już potem...
- Gość
- Gość
- Post n°106
Re: Sala #69
w sumie tak xd
no wiem, ale to będzie dziecko chrisa, haha. diabeł jak z ahs xd poza tym raczej nie urodzi a jak urodzi to spuści w kiblu, np xd kenny mówił takim ciepłym tonem, że mu w to wierzyła. - dlaczego to chcesz zrobić? - zapytała w końcu, bo serio ją to nurtowało. aż z tego wszystkiego zaczęła miziać jego dłoń, bo to że się za nie trzymają wydało jej się takie naturalne. zupełnie, jakby czas się cofnął i wrócili do swojej wielkiej miłości.
no wiem, ale to będzie dziecko chrisa, haha. diabeł jak z ahs xd poza tym raczej nie urodzi a jak urodzi to spuści w kiblu, np xd kenny mówił takim ciepłym tonem, że mu w to wierzyła. - dlaczego to chcesz zrobić? - zapytała w końcu, bo serio ją to nurtowało. aż z tego wszystkiego zaczęła miziać jego dłoń, bo to że się za nie trzymają wydało jej się takie naturalne. zupełnie, jakby czas się cofnął i wrócili do swojej wielkiej miłości.
- Gość
- Gość
- Post n°107
Re: Sala #69
słodko xd omen! xd
w ogóle niby tu tak romantycznie, a nagle pokazuje się zdjęcie z kac vegas. xd i w ogóle nie ogarnęłam, że odpisałaś, wybacz.
- za to, co ci zrobił, zasługuje na wszystko, co najgorsze. właściwie nie powinienem go zabijać, powinienem go torturować i torturować, żeby cierpiał... - westchnął. - ale z drugiej strony trzeba go zabić, żeby ktoś taki nie chodził po świecie. nikt nie może cię tak ranić, grace. - nawet ją pogłaskał po policzku, w jakimś miejscu, którego nie miała spalonego.
w ogóle niby tu tak romantycznie, a nagle pokazuje się zdjęcie z kac vegas. xd i w ogóle nie ogarnęłam, że odpisałaś, wybacz.
- za to, co ci zrobił, zasługuje na wszystko, co najgorsze. właściwie nie powinienem go zabijać, powinienem go torturować i torturować, żeby cierpiał... - westchnął. - ale z drugiej strony trzeba go zabić, żeby ktoś taki nie chodził po świecie. nikt nie może cię tak ranić, grace. - nawet ją pogłaskał po policzku, w jakimś miejscu, którego nie miała spalonego.
- Gość
- Gość
- Post n°108
Re: Sala #69
a ja myślałam, ze mnie olewasz :c hahahah xd ta sala jest najlepsza <3
przymknęła oczy, gdy to wszystko mówił, a już w ogóle jak ją głaskał! z tego wszystkiego aż jej łezka poleciała, bo tak się tym wszystkim rozczuliła. dziwne, że musiała się palić żeby kenny sobie w ogóle o niej przypomniał.
przymknęła oczy, gdy to wszystko mówił, a już w ogóle jak ją głaskał! z tego wszystkiego aż jej łezka poleciała, bo tak się tym wszystkim rozczuliła. dziwne, że musiała się palić żeby kenny sobie w ogóle o niej przypomniał.
- Gość
- Gość
- Post n°109
Re: Sala #69
myślałam, że to ty mnie olewasz xdddddd
posiedzieli tutaj jeszcze i nawet nic nie musieli mówić, bo się trzymali za rączki i może nawet tu został i zasnął z głową na jej łóżku, bo hazel i tak jej nie kochała tak jak kenny i nie przyszła. xd zarządzam betty i tyler! <3 ale nie wiem czy u cate czy u nich, więc zacznij.
posiedzieli tutaj jeszcze i nawet nic nie musieli mówić, bo się trzymali za rączki i może nawet tu został i zasnął z głową na jej łóżku, bo hazel i tak jej nie kochała tak jak kenny i nie przyszła. xd zarządzam betty i tyler! <3 ale nie wiem czy u cate czy u nich, więc zacznij.
- Gość
- Gość
- Post n°110
Re: Sala #69
JAKBYM MOGŁA! xd
no to tak. i jeszcze ją pocałował, bo to miało być takie soł macz important, ziomku! tak czy srak czuła się jak w niebie, nawet jeśli niedawno przeszła prawdziwe piekło.
no to tak. i jeszcze ją pocałował, bo to miało być takie soł macz important, ziomku! tak czy srak czuła się jak w niebie, nawet jeśli niedawno przeszła prawdziwe piekło.
- Gość
- Gość
- Post n°111
Re: Sala #69
to lilka się jakoś dowiedziała o tym, ze grace jest w szpitalu. może też od jej rodziców bo zawsze przecież były blisko! potem się trochę pojebało. w każdym bądź razie zastanawiała się dluższy czas czy do niej przjśc, bo grace jej nienawidziła, ale jednak zdecydowała się to zrobić. więc przyszła z jakimś pluszakiem i w ogóle.... weszła do sali i zrobiło się jej smutno jak ją zobaczyła. - cześć grace. - powiedziała cicho bo nie wiedziała czy ta śpi czy co. usiadła sobie koło łóżka.
- Gość
- Gość
- Post n°112
Re: Sala #69
kiedy tak tutaj leżała myślała o wielu sprawach. w tym o lilce, którą chyba zbyt ostro traktowała. dlatego gdy tu przyszła zrobiło jej się podwójnie głupio. sebastian nie był warty ich przyjaźni, tym bardziej że chyba ani lilka ni tym bardziej ona nie miały z nim do czynienia. - hej... - powiedziała równie cicho co ona. nie wiedziała, co dalej i czy czasami lilka nie odłączy jej wszystkich przyrządów i nie spali w szpitalu, bo jej taka nienawidziła xd
- Gość
- Gość
- Post n°113
Re: Sala #69
- przyniosłam ci miśka..... żebyś miała się do czego przytulać jak będziesz tu sama. - wzruszyła ramionami. wiedziała, że grace lubi się przytulać to stwierdziła, że to będzie dobry prezent! szczególnie, że to nie jakiś miniaturkowy miś jak te co się je kiedyś przyczepiało do firanek na przykład tylko taki większy! - jak się czujesz? - zapytała zmartwiona.
- Gość
- Gość
- Post n°114
Re: Sala #69
- nie mogę się ruszać - burknęła, bo nie lubiła gdy jej się to przypominało. tak naprawdę ledwo głową ruszała a dalej była pod tymi wszystkimi bandażami. jeszcze dzisiaj jej nikt żadnego nie zmienił, więc ostro capiła sączącą się z jej ciała ropą i w ogóle. - a jak mam się czuć, lily? - przymknęła oczy, żeby znów się nie rozryczeć.
- Gość
- Gość
- Post n°115
Re: Sala #69
westchnęła cichutko bo rzeczywiście jak się miała czuć. na pewno nie jakoś wybitnie. - przepraszam. - mruknęła cicho, bo nie chciała jej denerwować. - chciałabym cię jakoś pocieszyć, ale nie mam pojęcia jak. - mruknęła. - i chyba dalej jesteś na mnie zła, co? - dodala cicho i westchnęła.
- Gość
- Gość
- Post n°116
Re: Sala #69
- nie jestem - szepnęła i zerknęła na lilkę. teraz dopiero widziała, kto tak naprawdę ją kochał! lilka, alex i kenny! no i jej rodzice. reszta o niej nie pamiętała a hazel nawet poszła na imprezę z romanem! wstyd normalnie. - tak naprawdę to... - przełknęła ślinę. - przepraszam cię - wydusiła z siebie, bo nie ma co dalej trwać w nienawiści jak lilka to jej bff i tak będzie na zawsze.
- Gość
- Gość
- Post n°117
Re: Sala #69
lilce ulżyło kiedy grace powiedziała, że nie jest na nią już zła. nawet uśmiechnęła się delikatnie. chciałaby ją teraz przytulić czy coś, ale bala się ją w ogóle ruszyć i to nie dlatego, że śmierdziała bo nikt jej nie zmieniał opatrunku. to by zniosła! ale bała się, że sprawi jej ból. - nie masz za co przepraszać. to chyba ja powinnam cię błagać o wybaczenie na kolanach grace. - powiedziała poważnie. - zachowałam się jak rasowa dziwka i nie dziwię się, że się wkurzyłaś. ale cieszę sie, że już nie jesteś na mnie zła. - dodała z uśmiechem.
- Gość
- Gość
- Post n°119
Re: Sala #69
no sorry, ale seba to tylko seba więc pewnie wdał się z kimś w bójkę w barze i go opatrywali, bo jakiś frajer rozwalił mu łuk brwiowy. teraz szedł sobie korytarzem z kilkoma szwami na twarzy, lekko przyćpany przeciwbólowymi. no i drzwi do jej sali były uchylone więc zobaczył ją i zląkł się od razu, bo nie wiedział co się stało - o ja pierdole! - wleciał do tej sali ze zmartwioną miną - co ci się stało? - zaraz złapał ją za rączkę, wyglądała marnie!
- Gość
- Gość
- Post n°120
Re: Sala #69
ojeju, zakochałam się w jego avku bo ma ruska <3 <3 <3 sebastian ma mojego męza xd
- spierdalaj - powiedziała tylko i przewróciła oczami. starała się nawet na niego nie patrzeć tylko na sufit. pogodziła się z lilką, ale do niego dalej miała żal!
- spierdalaj - powiedziała tylko i przewróciła oczami. starała się nawet na niego nie patrzeć tylko na sufit. pogodziła się z lilką, ale do niego dalej miała żal!
- Gość
- Gość
- Post n°121
Re: Sala #69
no ma multum zdjęć z tym kotem, nawet jak był taką małą słodką kuleczką <3
przewrócił oczami i włożył ręce do kieszeni spodni - ale graaaaaaaaaace no......... - zaczął marudzić - ja nie wiem co mam zrobić, żebyś zaczęła się do mnie odzywać - miał skruchę w serduszku! - po za tym co się stało no? powiedz mi, bo nie będę spał całą noc! - prosił ją słodko!
przewrócił oczami i włożył ręce do kieszeni spodni - ale graaaaaaaaaace no......... - zaczął marudzić - ja nie wiem co mam zrobić, żebyś zaczęła się do mnie odzywać - miał skruchę w serduszku! - po za tym co się stało no? powiedz mi, bo nie będę spał całą noc! - prosił ją słodko!
- Gość
- Gość
- Post n°122
Re: Sala #69
OMYGY!
- nie obchodzi mnie, czy będziesz spał czy nie, sebastian. nie chcę cię widzieć. jesteś podłym człowiek. - spojrzała na niego jednak z politowaniem. - jak osoba, która mi to zrobiła! - syknęła przez zaciśnięte zęby. o tak. był dla niej jak chris, tylko nawet gorszy. bo nie skrzywdził jej ciała tylko duszę! i umysł. i serce. i nie wiem co tam jeszcze. pipę jeszcze też, bo przez niego od dawna nie miała żadnego fiuta w sobie, a hazel miała ją w dupie!
- nie obchodzi mnie, czy będziesz spał czy nie, sebastian. nie chcę cię widzieć. jesteś podłym człowiek. - spojrzała na niego jednak z politowaniem. - jak osoba, która mi to zrobiła! - syknęła przez zaciśnięte zęby. o tak. był dla niej jak chris, tylko nawet gorszy. bo nie skrzywdził jej ciała tylko duszę! i umysł. i serce. i nie wiem co tam jeszcze. pipę jeszcze też, bo przez niego od dawna nie miała żadnego fiuta w sobie, a hazel miała ją w dupie!
- Gość
- Gość
- Post n°123
Re: Sala #69
hazel to zdzira! ;c ma taką fajną dziewczynę, a szlaja się z romkiem. pewnie kutaska jej brakuje, ale to kiepsko trafiła bo roman to prawiczek! xd
jezus maria, ale się mu smutno zrobiło kiedy porównał go do tego kto jej to zrobił! pociągnął żałośnie noskiem - źle mnie oceniasz grace - i wyleciał stamtąd z płaczem xd no dobra, nie ryczał może jednak. ale było mu przykro! zaczynaj nowym!
jezus maria, ale się mu smutno zrobiło kiedy porównał go do tego kto jej to zrobił! pociągnął żałośnie noskiem - źle mnie oceniasz grace - i wyleciał stamtąd z płaczem xd no dobra, nie ryczał może jednak. ale było mu przykro! zaczynaj nowym!