Sala #69

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Sala #69 - Page 3 Empty Sala #69

    Pisanie by st. albans Sob Mar 08, 2014 7:49 pm

    First topic message reminder :

    Sala #69 - Page 3 Tumblr_mdb5lwyEbs1qh3c9yo1_500
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:42 pm

    agnes dopiero od jakiejś godziny była przytomna, więc porządnie musiał jej przypierdzielić ten samochód! morfinka i inne sprawy tak długo działały, że dopiero teraz mniej więcej ogarniała gdzie jest. bolała ją głowa, na policzku miała wielkiego siniaka i lewą rękę miała w gipsie. słodko wyglądała! w każdym bądź razie kompletnie nie ogarniała co się wczoraj stało. ogarniała tylko, że vincent przyłapał ją z williamem, że straciła dziewictwo (choć nie do końca jestem pewna czy się liczy xddd), i że william ją olał bo się przestraszył brata. ogólnie lipa!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:53 pm

    to musi ginekolog jej powiedzieć, czy błona jeszcze jest czy już jej nie ma. bo też nie wiadomo, jak daleko wsadził... może za płytko? agnes pewnie od samego myślenia o seksie się rozszerzała tam i była głęboka jak niejedna dziwka. taka barbra, na przykład. vincent akurat przyleciał do szpitala, bo effie go wkurzyła i chciał sobie stąd morfiny podebrać, na znieczulenie jego serduszka ale chyba agnes się obudziła to jej nie zabierze. - hej - mruknął tylko siedząc na jej łóżku i zmierzwił włosy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:02 am

    pewnie już nie była dziewicą, co byłoby dla niej jeszcze większą traumą bo nie tak miał wyglądać jej pierwszy raz! chciała żeby było miło, przyjemnie, gładko i bezboleśnie. było głośno, kłótliwie, płaczliwie i bardzo boleśnie! smutek! niech vincent się odpierdoli od effie, bo to ona najwięcej cierpiała. traktował ją jak szmatę jakąś ;x musi się puścić! chciała się jakoś poprawić na tym łóżku i podciągnąć kolanka pod brodę, ale za bardzo wszystko ją bolało dlatego też spojrzała na niego bardzo zawstydzona, w końcu widział jej cycki i nie tylko! - cześć - mruknęła
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:10 am

    nie tylko on widział jej cycki i to go najbardziej wkurzało. wkurzało go nawet bardziej od myśli, ze effie mogłaby kiedykolwiek z kimś innym to robić niż z nim! mógł poprosić gwiazdora o brata a nie siostrę... chciał się jednak lalkami trochę pobawić jak był młodszy. źle zrobił. za dużo nerwów. - poczekaj, pomogę ci - powiedział łagodnie, bo już mu trochę przeszła cała złość. w końcu była w opłakanym stanie. miała złamane żebro czy nie wiem, co. zaczął jej lepiej układać tą podusię.
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:17 am

    ją jednak bardziej stresowało to, że wszystko widział vincent. jeszcze nie daj boże na nią poleci, bo sorry ale miała większe cycki niż effie! ogólnie była cała pogruchotana to ją bolało wszystko! - w porządku poradzę sobie - powiedziała cicho i jakoś trochę się uniosła. plecy ją bolały od leżenia więc chciała posiedzieć. poprawiła przewód od kroplówki bo jej się skręcił i westchnęła - ja pierdziele co sie wczoraj stało - bo średnio ogarniała cały wypadek!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:26 am

    o boże! fuj. na pewnie nie leciał na nią. wolał już tą płaską suczkę effie, od swojej głupiej siostry która daje się nauczycielowi! vincent westchnął. - przespałaś się z tym idiotą williamem - mruknął bo nie mógł się powstrzymać, ale generalnie pocałował ją w czubek głowy i przytulił ją do swoich cycków. - rety, agnes. nie wiem, co zrobiłaś, ale wylądowałaś przed samochodem. twoja wina, bo to nie były pasy i koleś był trzeźwy - miał przymknięte oczy. mimo wszystko ją kochał i nie chciał by umierała, co nie. dlatego mu tak smutno było, że była bliska śmierci!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:33 am

    - pamiętam, że przespałam się z williamem - nie dodała "idiotą" bo dla niej dalej był kochany i uroczy! - ja też nie wiem po co wyskoczyłam na ulicę - wzruszyła ramionami i zastanowiła się chwilę - hm, prawdopodobnie dlatego że kazałeś rozmawiać mi z ojcem i nie chciałeś wypuścić na zewnątrz - trochę była na niego zła, ale na pewno mniej niż wczoraj! - po co wczoraj byłeś w londynie? nic mi nie mówiłeś o tym, inaczej nie zwinęłabym ci kluczy - co z tego, że william ją wczoraj posuwał to i tak vincenta wina!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:36 am

    odsunął się od niej momentalnie! już nie była jego kochaną siostrą, skoro tak na niego napadła! odszedł od niej kilka kroków i zmarszczył nos! - BO PUŚCIŁAŚ SIĘ Z FACETEM DWA RAZY STARSZYM OD CIEBIE?! - warknął. - JESZCZE MOJA WINA, TAK?! MOJA, ŻE JESTEŚ STUKNIĘTĄ NIEDODYMANĄ SZMATĄ! - i wyszedł od niej, bo nie będzie go obwiniać, za swój swąd pizdy! poszedł się najebać ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 12:40 am

    jak sobie poszedł to zaczęła płakać i pielęgniarki musiały dać jej uspokajające ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 9:46 pm

    okej! było już późno więc william miał nadzieję, że nie będzie tutaj vincenta, bo miał go serdecznie dość! i dalej nie wiedział dlaczego agnes się wtedy na niego obraziła. teraz przyszedł więc do szpitala, zapytał gdzie leży agnes i w ogóle potem się tam dostał do jej sali, i wszedł do środka. usiadł przy łóżku i pogłaskał ją po włosach. wyglądała tak biednie, że mu się serce krajało!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 9:58 pm

    agnes się obraziła bo ją wyruchał i sobie poszedł i jej przed vincem nie bronił! :d to tak dla wyjaśnienia!
    no jasne, że wyglądała biednie. przecież samochód ją potrącił! pewnie spała bo ją naćpali lekami więc obudziła się dopiero jak usiadł przy niej na łóżku - william? - mruknęła i momentalnie się podniosła, ale pewnie robiła to strasznie karykaturalnie bo miała rękę w gipsie ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:04 pm

    nie no ja to wiem! ale william tego kompletnie nie wiedział xd ogólnie sądził, że obraziła się, bo ją bolało jak wchodził czy coś takiego.
    - hej spokojnie, leż... - mruknął i ja przytrzymał, żeby jednak nie wstawała, siadała czy cokolwiek. - przyszedłem sprawdzić jak się masz. - dodał i nachylił sie, żeby musnąć ją w czółko. taki kochany z niego facet jest!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:15 pm

    ale wiesz, dla wyjaśnienia sytuacji to piszę! xd
    przetarła oczy, bo ciągle była senna. na pewno dodawali jakiś specjalny składnik do tej kroplówki, którą ją faszerowali! uniosła delikatnie kąciki ust i spojrzała na niego. - wszystko w porządku - mruknęła. nie licząc tego, że vinc nazwał ją szmatą i ogólnie miała przejebane w domu, ale tak wszystko w porządku! - co u ciebie? - zapytała. była taka kochana, że wolała wiedzieć co u niego, niż rozmawiać o swoim samopoczuciu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:18 pm

    no no okej xd
    - naprawdę? - dopytywał sie. jak mówilam wyglądała biednie dosć, więc wiadomo! on nie przyszedł tutaj rozmawiać o sobie tylko o niej! w sumie teoretycznie wcale nie powinien jej tak polubić, no ale samo się to stało i jednak ja lubił xd chwycił ją za rączkę i smyrał kciukiem po dłoni. - w porządku, nie narzekam. - wzruszył ramionami. - idę w piątek na rozmowę o pracę. - dodał, bo sobie coś tam znalazł pewnie już! bo szukal super intensywnie, nie tak jak ja..
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:27 pm

    no biedny, polubił siksę agnes :c
    znów podjęła próbę, żeby się podnieść bo nie chciała leżeć jak ostatnia sierota. uniosła się więc do pozycji siedzącej i oparła o poduchę. przynajmniej było jej miękko. ciągle jednak coś jej doskwierało i krzywiła się z bólu - no dobra, może jednak nie wszystko jest w porządku - mruknęła i zdrową ręką podrapała się po nosie. - to świetnie! - powiedziała uradowana, ale potem pielęgniarka weszła i ją skarciła, że się drze więc momentalnie umilkła - gdzie idziesz na rozmowę? - dopytała. nie będzie się tam pojawiać, żeby znów go nie wyjebali przez nią xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:39 pm

    ja nie wiem czy on tego aż tak wybitnie żałował.... chociaż wyleciał przez nią ze szkoły xd i przez swoją głupotę, to też, nie żebym zwalała wszystko na nią!
    - chyba nie powinnaś się podnosić... - mruknął i pewnie poprawił jej jeszcze tą poduszeczkę, żeby jej było wygodniej. widział jak się krzywiła z bólu i było mu strasznie przykro! - poprosić, żeby dali ci coś przeciwbólowego? - zapytał, bo przecież nie chciał, żeby ją coś bolało! - do podstawówki w londynie.... - wzruszył ramionami. tam chyba nikt go nie będzie podejrzewał o to, że chce sypiać z 7-latkami co nie! więc wiadomo.... a jak nie to zostanie panem od rytmiki w przedszkolu i będzie chodził w stroju baletnicy, a co!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:43 pm

    pewnie w jakimś tam stopniu żałował, bo mógł mieć każdą pełnoletnią pannę w mieście, a wybrał agnes xd i jezu, nie wiem z kim ty rytmikę miałaś, ale u mnie nikt nie chodził w stroju baletnicy xd
    - nie i tak faszerują mnie tak mocnymi lekami, że przez pół dnia śpię - wymamrotała. cały czas była senna, zmęczona i pewnie śniła o kolorowych słoniach xd - to fantastycznie - na prawdę się cieszyła, tylko że nie potrafiła dziś nadmiernie pokazać tej radości. - ale jeśli dostaniesz tą pracę to będziesz dojeżdżał, tak? - zapytała, no bo całkiem nie dawno mówił że nie może zostawić daniela samego, bo znów spróbuje się zabić czy coś!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 10:52 pm

    ja nie miałam rytmiki! albo i miałam... ale to było tak dawno temu, że raczej nie pamiętam co sie tam robiło xd
    - dobrze. - powiedział i odgarnął jej włosy z czoła, żeby wszystko widziała bo pewnie jej przysłaniały oczy i myślała, że to will jest taki owlosiony! wcale nie wymagał od niej żeby w tej sytuacji skakała pod sufit czy coś takiego. - taaak, trochę mi to zajmie, ale przeciez nie zostawię tu daniela, chociaż chyba w tej chwili mnie nienawidzi. - wzruszył ramionami. no ale nic nie poradzi na to, że musiał po prostu ją pocałowac przy nim. gdyby nie musiał to dalej by się kryli pewnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:00 pm

    każdy w przedszkolu chyba miał rytmikę :d
    jasne, pewnie myślała że ostatnio nie zauważyła jego bujnego owłosienia. na szczęście okazało się, że to jej włosy. odgarnęła je zdrową ręką do tyłu. dobrze, że w gipsie miała lewą, a nie prawą. jak wróci do szkoły to będzie mogła dalej odrabiać zadania domowe ;x - nie przejmuj się za mną też nie przepada, a brat ma mnie za najgorszą dziwkę na świecie - wczoraj jej coś takiego powiedział, było jej smutno i ryczała przez niego całą noc :c no przynajmniej dopóki jej nie nafaszerowali nasennymi tabsami :d
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:08 pm

    no nie wiem.... xddd bardzo prawdopodobne!!
    tak myślałam! a william może i nie miał gładkiej klaty jak pupcia niemowlaka ale wiadomo... aż tak zarośnięty to nie był jednak. haha, wszyscy zawsze marzą, żeby złamać prawą rękę i nie odrabiać zadań, to calkiem sprytne! westchnął i znów wziął jej dlon, żeby ją posmyrać po niej. - na pewno tak o tobie nie myśli, agnes.... był zły po prostu.... - wymruczal spokojnie. z resztą jakby on miał siostrę (nie wiem czy ma) i zobaczył ją jak się pieprzy z dużo starszym facetem to pewnie zareagowałby podobnie, jak nie jeszcze gorzej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:16 pm

    jak będziesz chciała grać lilka - sebastian to krzycz <3
    nawet na awku nie ma takiej gładkiej, ale to całkiem seksi! :d agnes była kujonką to dziękowała bogu, że ma jednak złamaną lewą, a nie prawą! zaśmiała się gorzko na jego słowa - zły to był w momencie kiedy zadzwoniłam do niego pijana z imprezy i musiał mnie odebrać. ostatnio był wkurwiony i dalej jest - mruknęła i zerknęła ponuro na niego - może faktycznie to wszystko jest głupie - bo wszyscy jej tak mówili, może mieli rację! smutek, na pewno gadała pod wpływem leków!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:35 pm

    właśnie miałam ci krzyczeć na sb, że już mogę bo kończe grę z cuksa i możesz w ogóle gdzieś zacząć!
    no własnie nie ma! znaczy ja tam nie lubię takich owlosionych klat bo kojarzą mi sie nie wiem czemu z tarzanem, no ale co kto lubi w sumie. chociaż jakby tak facet depilował to też słabo! nie wiem co gorsze xd westchnął bo nie wiedział co ma powiedzieć. z jednej strony mu sie nie dziwił, ale z drugiej to vincent trochę przesadzał. - przecież nie jesteś już kompletnie dzieckiem, agnes. możesz sama decydować o tym co chcesz robić. masz swój móżdżek, który raczej dobrze działa. - wzruszył ramionami. - a jemu przejdzie. - dodał i pokiwał głową. nie widział innej opcji. trochę mu się przykro zrobiło kiedy powiedziala, ze to głupie! odchrzaknął i wzruszył ramionami. - wiesz, że do niczego cię nie zmuszę, i w ogóle.... ale ja tego nie uważam za głupie. - mruknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:43 pm

    to zaraz zacznę :d
    boże to ja w takim razie jestem strasznie dziwna, bo lubię takie klaty xd - wieem, wieem że mu kiedyś przejdzie - potrzęsła lekko głową i uśmiechnęła się ledwie zauważalnie. - po prostu wydaje mi się, że nie był przygotowany na to, że w najbliższym czasie zastanie mnie w takiej sytuacji - i to z kimś praktycznie dwa razy starszym od niej xdd uniosła brew ku górze i spojrzała na niego - na prawdę nie uważasz tego za głupie? nawet daniel tak uważa - a daniela uważała za mądrego chłopaka i liczyła się z jego zdaniem - nie wiem, po prostu ten cały pierwszy raz wyobrażałam sobie trochę inaczej - bez brata i wypadku xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Wto Kwi 01, 2014 11:53 pm

    - chyba nikt by nie byl na to przygotowany, agnes. z resztą, nikt nie chce zobaczyć swojego rodzeństwa w takiej sytuacji a już na pewno nie starszy brat siostrę... - powiedział mądrze i wzruszył lekko ramionami. kiedy zapytała go czy naprawdę nie uważa tego za glupie pokręcił glową. - w sumie nie... znaczy.... no może i tak nie powinno być, ludzie dość sceptycznie patrzą na tego typu relacje, w końcu ja jestem starym facetem z przeszłością, ty młodą niedoświadczoną dziewczyną.... ale nie, nie sądze, żeby to było głupie. - wzruszyl ramionami. bo co innego miałby jej powiedzieć! z resztą serio serio ją lubił i nie chciał, zeby ona go znielubiła. - a daniel tak uważa bo cię lubi, a ja jestem jego bratem. - wzruszyl ramionami. - a było źle? - zmarszczyl brwi. - znaczy... pomijając to jak wpadł twój brat. - podrapał się po karku, bo bał się, że jej sie nie podobało!
    avatar

    Gość
    Gość

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:10 am

    ona pewnie wpadła kiedyś na vincenta i effie uprawiających seks i trochę ją to zniesmaczyło, ale nie wkurzała się na niego czy coś! boże tak bardzo nie ogarniała życia xd - miało go tam nie być - wzruszyła ramionami, była przekonana że vinca nie będzie w londynie. nawet go jakoś podpytała o to, peszek! - boże william nie jesteś starym facetem z jakąś tajemniczą przeszłością, przecież nikogo nie zabiłeś dawno temu - zaśmiała się. ona dalej nie wiedziała, że miał żonę i ją stracił razem z dzieckiem z tego co pamiętam! głupia! - gdyby daniel mnie lubił to porozmawiałby ze mną, a tak cały czas chodzi obrażony - trochę się wkurzała, bo na prawdę brakowało jej przyjaciela. uniosła kąciki ust słysząc jego pytanie - było fantastycznie, ale szkoda że mój brat wpadł - będą musieli to powtórzyć, chociaż teraz pewnie ma traume że znów vinc ich nakryje :c

    Sponsored content

    Sala #69 - Page 3 Empty Re: Sala #69

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 1:13 am