las
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
las
First topic message reminder :
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°201
Re: las
w sumie racja. już lepiej, że chciał się dobierać do niej niż żeby będąc przy niej myślał o facetach ;x - no tak, zapomniałam - zaśmiała się razem z nim. nawet już się nie przejmowała tym, że się obnaża, bo to jak na razie już nie było takie ważne. zawstydziła się gdy zaczął mówić o jej cyckach i znów spuściła wzrok. była jednak nadal dosyć rozbawiona. - w takim razie tak zostanie - podniosła głowę i się uśmiechnęła.
- mike whittemore
- cardiffstriptizologiamedżik majk32
- Post n°202
Re: las
- no to świetnie - zaraz chwycił jej łapkę i odprowadził ją do domu, a sam dalej poszedł biegać obmyślając w głowie super randkę. next!
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°203
Re: las
zawiesił sobie hamak między drzewami i czilował xd
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°204
Re: las
frankie przyszła pobiegać, a tu nagle wyrósł jej przed nosem hamak, na który oczywiście wpadła taka była rozkojarzona. zawinęła się w ten hamak i upadła na ziemię jak długa.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°205
Re: las
nie zauważył, że ktoś biegnie, bo w uszach miał słuchawki, a oczy miał zamknięte. zawołał przestraszony jak ktoś mu się zawinął w hamak i też z niego spadł, oczywiście. roześmiał się dopiero, kiedy dostrzegł sprawczynię całego zdarzenia.
- jeśli chciałaś do mnie dołączyć, wystarczyło powiedzieć. - zafalował brewkami.
- jeśli chciałaś do mnie dołączyć, wystarczyło powiedzieć. - zafalował brewkami.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°206
Re: las
klęła pod nosem próbujac się z tego wydostać ale jak zobaczyła na kim leży to od razu się jej humorek poprawił - finn, co ty, hamakowanie w środku lasu sobie urządzasz? przez ciebie się strasznie potłukłam - zaśmiała się. bo taki był faktyczny stan rzeczy. miała kilka zadrapań, siniaki, krew jej leciała.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°207
Re: las
- jak mogłaś nie dostrzec hamaku? czy on wygląda ci na domek krasnoludka? - roześmiał się i pstryknął ją w nos. zawinął słuchawki świetnym sposobem, dzięki któremu nigdy się nie plątały i schował je do kieszeni. gdzie jej ta krew leciała, jezu! - uważaj, bo stracisz rękę. - ech, te żarciki. wyciągnął jakieś chusteczki, żeby zatamować krwawienie.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°208
Re: las
pewnie z jakiegoś łokcia czy coś, nie martw się, to nie elka, która dostała krwotoku z nosa xd zaśmiała się bo mimo wszystko nie zauważyć hamaka to dopiero wyczyn. ja kiedyś chyba nie zauważyłam skakanki, bo rozerwałam dzieciakom jedną jak szłam wkurzona na korki ;x frankie w ogóle się nie przejmowała że się poobijała. ważne, ze leżała na finnie i mogła go wykorzystać - zepsułam ci haaamak - zrobiła smutną minkę - ruchałeś się kiedyś na hamaku? - wypaliła z pytaniem xd
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°209
Re: las
domyślam się, że za bardzo się nie obiła, tym bardziej, że finn nadal się śmiał z całego zajścia, a nie szukał zasięgu w tym lesie, żeby dzwonić po karetkę. frankie jaka szybka zmiana tematu xd
- będziesz musiała mi się za to odwdzięczyć! - stwierdził od razu, chociaz aż tak bardzo nie zależało mu na tym hamaku. było fajnie dopóki trwało xd - hmm, pomyślmy. ruchałem się na huśtawce, w namiocie, w krzakach... - zaczął liczyć na palcach, zastanawiając się nad tym głęboko.
- będziesz musiała mi się za to odwdzięczyć! - stwierdził od razu, chociaz aż tak bardzo nie zależało mu na tym hamaku. było fajnie dopóki trwało xd - hmm, pomyślmy. ruchałem się na huśtawce, w namiocie, w krzakach... - zaczął liczyć na palcach, zastanawiając się nad tym głęboko.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°210
Re: las
- już wiem nawet jak - puściła mu oczko i pocałowała w dolną wargę zadziornie. musiała zajebiście seksownie wyglądać z takimi rozczapirzonymi włosami a na dodatek cała brudna była. - ale ja nie pytałam gdzie się ruchałeś, tylko czy się ruchałeś kiedyś na hamaku! to to ja wiem, wszystko wiem, opowiadałeś mi już o tym kilka razy - wskoczyła na niego i usiadła na nim okrakiem. eh ta franka xd
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°211
Re: las
dla finna frankie zawsze wyglądała seksownie.
- halo halo, to dostaję za darmo! nie liczy się! - zaprotestował, bo chciał wydębić od niej seks i coś jeszcze. cwaniaczek! - musiałem wyliczyć i sobie przypomnieć! to nie takie proste, wiesz. z całą listą najciekawszych miejsc. swoją drogą musimy ją znaleźć, bo wydaje mi się, że jeszcze nie wszystko jest odhaczone. - gadał swoje i jednocześnie macał ją po tyłku.
- halo halo, to dostaję za darmo! nie liczy się! - zaprotestował, bo chciał wydębić od niej seks i coś jeszcze. cwaniaczek! - musiałem wyliczyć i sobie przypomnieć! to nie takie proste, wiesz. z całą listą najciekawszych miejsc. swoją drogą musimy ją znaleźć, bo wydaje mi się, że jeszcze nie wszystko jest odhaczone. - gadał swoje i jednocześnie macał ją po tyłku.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°212
Re: las
oni są najlepsi razem ;x
- a co, chcesz uzupełnić tą listę razem ze mną? proszę bardzo, ja się na to piszę - zaśmiała się. wiadomo, że ich związek to był najlepszym związkiem ever. przyjaźnili się, od czasu do czasu sypiali ze sobą, nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji a jak coś sie działo to się wspierali jak tylko potrafili. pocałowała go lekko w usta - seks na hamaku, możemy spróbować - zauważyła.
- a co, chcesz uzupełnić tą listę razem ze mną? proszę bardzo, ja się na to piszę - zaśmiała się. wiadomo, że ich związek to był najlepszym związkiem ever. przyjaźnili się, od czasu do czasu sypiali ze sobą, nikt do nikogo nie miał żadnych pretensji a jak coś sie działo to się wspierali jak tylko potrafili. pocałowała go lekko w usta - seks na hamaku, możemy spróbować - zauważyła.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°213
Re: las
- jesteś najlepszą kandydatką. - potwierdził i złapał ją za lewego cycka, bo lubił go o wiele bardziej od prawego. wiadomo, że byli najlepsi. mieli najzdrowszy układ wśród wszystkich mieszkańców st. albans! obywało się bez dram i byli szczęśliwi. a i seks z tego mieli. żyć, nie umierać. - obraziłbym się, gdybyś nie zaproponowała. - zaśmiał się i pocałował ją.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°214
Re: las
i nie zakochiwali się w sobie, co jest oczywistą oczywistością ;x pogłębiła jego pocałunki, zaraz jednak wstając - musimy zawiesić hamak, żebyśmy mieli chociaż pierwsze miejsce zaliczone. bo hamak leżący na ziemi nie liczy się wcale, nie? - pomogła mu wstać. dobrze, że nikogo tutaj nie było. z resztą, co tam, mogli wszyscy na nich patrzeć jak się ruchają. byli ładną parą. frankie ma śliczne ciało a finnowi też niczego nie brakuje.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°215
Re: las
finn aktualnie się świetnie bawił i nie zamierzał się w nikim zakochiwać. układy z frankie, elsą i innymi panienkami były dla niego najlepszym, co mogło mu się przytrafić.
- spójrz na to z tej strony. możemy zaliczyć niezawieszony hamak i potem zawieszony. - zaczął kombinować, cwaniaczek. frankie jednak zaraz pomogła mu się podnieść, więc nie miał wymówek i musiał zawieszać hamak z powrotem. "frankie ma śliczne ciało a finnowi też niczego nie brakuje." brakuje mu nogi, hahahahah, przepraszam, musiałam.
- spójrz na to z tej strony. możemy zaliczyć niezawieszony hamak i potem zawieszony. - zaczął kombinować, cwaniaczek. frankie jednak zaraz pomogła mu się podnieść, więc nie miał wymówek i musiał zawieszać hamak z powrotem. "frankie ma śliczne ciało a finnowi też niczego nie brakuje." brakuje mu nogi, hahahahah, przepraszam, musiałam.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°216
Re: las
co by to było jakby frankie się w kimś zakochała xd dobrze, że planowała zostać dziwką do końca swojego życia a nie wpakowywać się w jakiś bzdurny związek. po co jej facet. finn nigdy jej nie zawodził, wiadomo. ah te żarciki dagna xd założyli ten hamak - wskakuj. ale już już, wskakujemy raz dwa - popędziła go, klepiąc go po tyłeczku. zrzuciła z siebie koszulkę i spodenki, bo jej przeszkadzały i została w samej bieliźnie.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°217
Re: las
dziwką to za mocno powiedziane ;x szmata ładniej xd finn wcale nie chciał sobie tak szaleć do końca życia. w pewnym momencie zamierzał się uspokoić i ustatkować, ale jeszcze nie teraz. zresztą nie spotkał jeszcze takiej, która zamąciłaby mu w głowie na tyle, by postanowił się zakochać. ale wiedział, że pewnego dnia tak się stanie. żarciki o nodze zawsze na propsie! zresztą to było na wyciągnięcie ręki! finn nawet nie marnował czasu na rozbieranie się i tylko ściągnął spodnie do połowy, a z nim majtki. szybko w nią wszedł i zaraz już mieli hamak zaliczony.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°218
Re: las
to jedno i to samo przecież xd ona zamierzała szaleć do końca swojego biednego życia, chociaż i tak wiemy, że w przyszłej generacji trafia im się dziecko... to podejrzewam, że jak im się już trafi ten syn, bo chyba to był syn, to będą odpowiedzialnymi rodzicami ;x szczególnie ona xd zanim się obejrzała, to już ją przeleciał. a ona chciała się trochę pobawić, więc musiała na nim poskakać ile się jej podobało, a nie tak szybciutko. tak jej nie ucieknie. dobrze, że nie spadli z tego hamaka. po wszystkim frankie tylko klepnęła go w tyłek - nie wyszedłeś z wprawy słońce - puściła mu oczko.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°219
Re: las
dziwka się sprzedaje za kasę. szmata po prostu się puszcza xddd ja już nie wiem co się przydarzy w kolejnej generacji, która już jest nieaktualna przez wszystkie zmiany w postaciach, ich losach i ich wzajemnych relacjach.
- nie mam powodów. - roześmiał się. nie ma to jak chwalić się swoimi podbojami tuż po seksie. taaak, zdecydowanie mieli najlepszy układ.
- nie mam powodów. - roześmiał się. nie ma to jak chwalić się swoimi podbojami tuż po seksie. taaak, zdecydowanie mieli najlepszy układ.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°220
Re: las
eh trzeba znowu wymyślić kto z kim skończy xd ale im się dzieciak i tak przytrafi, skoro ruchali się jak króliki bezmyślnie. - chcę teraz iść gdzieś indziej. na london eye się ruchałeś? albo w pociągu? albo w restauracji, przy ludziach? - zapytała. chciała wiedzieć, bo ona chciała się ruchać z nim w nowych miejscach, a nie.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°221
Re: las
nie ma co teraz wymyślać, bo wszystko i tak się zmieni pięćdziesiąt razy xd trzeba czekać i zobaczyć co przyniesie los! nawet im nie planuj ciąży teraz!
- jedna dziewczyna robiła mi loda pod stołem w restauracji, liczy się? przy ludziach ruchałem się tylko w kinie. - zaczął wymieniać. ci to mają rozkminy... - w pociągu tak. w toalecie samolotu... - zastanawiał się dalej. spojrzał na nią. - jakie było twoje najbardziej szalone miejsce? - chciał się dowiedzieć.
- jedna dziewczyna robiła mi loda pod stołem w restauracji, liczy się? przy ludziach ruchałem się tylko w kinie. - zaczął wymieniać. ci to mają rozkminy... - w pociągu tak. w toalecie samolotu... - zastanawiał się dalej. spojrzał na nią. - jakie było twoje najbardziej szalone miejsce? - chciał się dowiedzieć.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°222
Re: las
doobra niech ci będzie xd
zamyśliła się na chwilę - lód się nie liczy, to beznadzieja. ja mówię o ruchaniu a nie o lodach. oj finn finn, jak ty nic nie rozumiesz. w samolocie, nuda. też się ruchałam w samolocie. w pociągu też, nic ciekawego. w autobusie nawet, pełnym ludzi - zaznaczyła - najciekawsze miejsce? wieża eiffla. cztery lata temu. - zachichotała - to jak, gdzie idziemy? - zapytała.
zamyśliła się na chwilę - lód się nie liczy, to beznadzieja. ja mówię o ruchaniu a nie o lodach. oj finn finn, jak ty nic nie rozumiesz. w samolocie, nuda. też się ruchałam w samolocie. w pociągu też, nic ciekawego. w autobusie nawet, pełnym ludzi - zaznaczyła - najciekawsze miejsce? wieża eiffla. cztery lata temu. - zachichotała - to jak, gdzie idziemy? - zapytała.
- finn lore
- vancouverszuka drogi w życiunie ma nogi34
- Post n°223
Re: las
i tak nie czuję potrzeby kolejnej generacji, bo ta jest super xd
- sama jesteś beznadziejna. - wytknął jej język, że obrażała jego lodziki, on tam je lubił xd - ruchać się w taksówce. - zawinęli hamak, złapał ją za rękę i poszli, po drodze jeszcze się licytując kto się ruchał w ciekawszych miejscach xd next.
- sama jesteś beznadziejna. - wytknął jej język, że obrażała jego lodziki, on tam je lubił xd - ruchać się w taksówce. - zawinęli hamak, złapał ją za rękę i poszli, po drodze jeszcze się licytując kto się ruchał w ciekawszych miejscach xd next.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°225
Re: las
czaił się na niego z daleka. zeskoczył nagle z drzewa jak spiderman i pomachał mu - dzieeeeeń dobry! - zachichotał imitując swoją matkę oczywiście.
|
|