sala #3

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    sala #3 Empty sala #3

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:52 pm

    sala #3 Tumblr_mdb5lwyEbs1qh3c9yo1_500
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 9:12 pm

    w tej wypasionej sali nikt nie leżał jeszcze, więc leży tutaj connor.
    sophie po wczorajszym cynku ze szpitala postanowiła przyjść. miała depresję, zapuchnięte od płaczu oczy i rozwalony łokiec bo vikuś ją popchnął ups. stała teraz w drzwiach do sali opatulona szalikiem i zapięta w płaszczyk, włosy miała niedbale związane i patrzyła na konora aww.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 9:15 pm

    o siema chłopaki, miał przynajmniej dobre towarzystwo xd
    connor spał, ale poczuł że ktoś go obserwuje. była u niego już matka, brat i siostra, ale z sophie się jeszcze nie widział. na jej nieszczęście dowiedział się, że pocałowała victora i to specjalnie. był strasznie wkurzony i rozgoryczony. liczył na to, że sophie jest inna niż wszystkie, wyjątkowa. cóż. obudził się, rozejrzał po sali i zobaczył sophie. zamrugał kilka razy. nie odezwał się nawet słowem.
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 9:25 pm

    jakiego ma gifka w profilu ;x
    sophie było strasznie głupio po wczoraj, aczkolwiek nie wiedziała, że connor o wszystkim sie dowiedział. trochę przypał! weszła w końcu do środka - jak się czujesz? - stała na przeciwko jego łóżka niepewnie bardzo. pewnie zżerały ją wyrzuty sumienia i w ogóle bylo jej przykro, że widziała go w takim stanie.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 9:29 pm

    noo wiem ;x
    jemu było bardziej przykro, że dał się tak załatwić. nie chciał, żeby ona kiedykolwiek dowiedziała się o tym, że w przeszłości był dilerem, zabijał ludzi. teraz dla niego to była przeszłość a przyszłością była sophie. tak mu się wydawało przynajmniej, ale ona całuje sobie swoich przyjaciół, no to jak to tak w ogóle można!! sophie taka zła - a jak mam się czuć sophie? beznadziejnie. przechodzę z rąk do rąk, miałem operację za operacją i prawie umarłem - mruknął - może powiesz mi co u victora? fajnie się całuje cudzych facetów? - zapytał wprost.
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 9:37 pm

    ola taka skromna ;x
    i tak się dowie, bo wiadomo drama musi być! a jak się dowie to w ogóle wpadnie na amen w depresje i w ogóle już z pokoju nie wyjdzie. po chwili przysunęła niezdarnie krzesełko do jego łóżka i dotknęła jego dłoni - tak mi przykro, to nie powinno się stać - westchnęła, chciała go dalej pocieszać, ale wypalił co wypalił i cała zesztywniała. momentalnie uścisk jej dłoni zelżał - chciałam się tylko pogodzić z moim przyjacielem - wytłumaczyła spokojnym głosem.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 9:43 pm

    - ja jakoś nie całuję się z przyjaciółkami, które mają chłopaków tylko dlatego, że chcę się z nimi pogodzić... coś tu chyba jest nie tak sophie - zauważył. emocjonalnego czworokąta ciąg dalszy. teraz to on będzie chodził w kółko wkurzony, bo ona pozwalała sobie na zbyt dużo w stosunku do chłopaka, który nie powinien ją już obchodzić, miał przecież dziewczynę. kochał ją i byli szczęśliwi a tu sophie przychodzi i się wchrzania xd connor kochał sophie ;x - może ja w takim razie powinienem iść teraz do charlotte, co? to nie jest fair w stosunku do niego a tym bardziej w stosunku do mnie - mruknął - jutro wychodzę do domu - rzucił mimowolnie - podasz mi trochę wody? - zapytał
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 9:52 pm

    nie przeżywaj, sophie po prostu się zagubiła. pewnie ta utrata dziewictwa ją tak skołowała ;x - chce odzyskać przyjaciela, tylko tyle - powiedziała zmieszana. ej on a też miała ciężko xddddd victor z nią nie gadał, szarlot też, na dodatek jej siostra wyjechała w siną dal. zostawili ją na pastwę losu ;c - przepraszam - odparła smutnym głosem i na prawdę żałowała tego wszystkiego. nie panowała ostatnio nad emocjami w ogóle - nie wyglądasz najlepiej, nie powinieneś jutro wychodzić - powiedziała szczerze i zaraz nalała mu wody do kubeczka - proszę - wręczyła mu kubeczek.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 9:59 pm

    szarlot uważa ją za idiotkę od wczoraj xd taki smutek xd connor wziął od niej kubek wody, napił się trochę a potem odstawił go na stolik. poprawił poduszkę, musiał widzieć co się dzieje w sali. ciągle do niego ktoś przychodził, jak nie rodzina to policja. ale connor nie chciał niczego powiedzieć i udawał debila, unikał składania zeznań. powiedział, że to jakiś przypadkowy zbir go okradł i próbował zabić, nigdy się nie przyzna że to uma xd - to się z nim nie całuj - mruknął gapiąc się na nią - chcę wrócić do domu, bo szpital nie jest dla mnie odpowiednim miejscem. nienawidzę szpitali sophie, tyle razy musiałem w nich bywać - westchnął - dobrze, że przyszłaś - wziął jej dłoń i miział ją po niej kciukiem.
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 10:06 pm

    weź szarlot ją uwielbia, tylko jeszcze o tym nie wie xd i w ogóle debil z konora, myśli że ukryje jakieś gangsterskie porachunki? tego nie da się ukryć ;x i tak połowa miasta wiedziała, że to zbir - nie wiem co mu powiedzieć żeby zaczął ze mną rozmawiać, czuje się okropnie, jakby ktoś wyrwał mi kawałek płuca, albo nerkę, czuję się taka wybrakowana - bo jednak victor przez długi czas stanowił dużą część jej życia jako przyjaciel i teraz było kiepsko, bardzo kiepsko - a jak coś ci się stanie w mieszkaniu? - odparła zmartwiona - nie możesz być tak nieodpowiedzialny - pociągnęła nosem - kilka dni temu byłeś nieprzytomny, prawie martwy, oddychałeś przez rurkę - pewnie kiedy dotknął jej dłoni to zaniosła się szlochem bo wszystko strasznie ostatnio przeżywała, może zaciążyła za pierwszym razem i hormony jej szaleją he he he, nie no żartuje xd
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 10:11 pm

    oesu xd szarlot pewnie jest cicho w niej zakochana, ale się boi o tym powiedzieć światu ;p connor nie wiedział co ma zrobić kiedy mu się nagle rozpłakała, widział że jest w nie najlepszym stanie psychicznym. chciał ją przytulić, ale nie mógł się ruszyć z łóżka bo był podpięty pod miliardy kabelków. przyciągnął ją do siebie i po prostu objął w talii, tyle ile mógł - nie płacz, no już nie płacz sophie, kochanie... wszystko będzie dobrze. zostanę w szpitalu ile będzie potrzeba a z victorem najlepiej niech pogada charlotte, może to ona go przekona do tego, że powinniście porozmawiać. no już ciii słoneczko - pogładził ją po pleckach i wycałował jej łezki.
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 10:23 pm

    oczywiście że tak kto by się w sophie nie zakochał!
    ona już w ogóle nad sobą nie panowała. to było smutne, ale ta cała sytuacja z victorem i szarlot, ten wypadek connora no cóż przeszła przez wiele, a nawet nie miała z kim pogadać, smutek! pewnie wyglądali karykaturalnie skoro konor ledwo mógł ją objąć, ale chyba ani jedno ani drugie niezbyt się tym przejmowało - przepraszam - uśmiechnęła się przez łzy i wytarła mokre policzku - rozbeczałam się jak mała dziewczynka - ciągle się do niego uśmiechała - nie przejmuj się tym, musisz wydobrzeć i to jest najważniejsze - zamrugała oczętami - bożeee jak ja się w tobie zakochałam - zaśmiała się - tak bardzo i tak mocno i tak bardzo mnie to przeraża - znów przetarła policzki, nie chciała się przy nim mazać.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 10:28 pm

    zaśmiał się na jej słowa, jak dla niego wyglądała ślicznie nawet jeżeli była rozmazana - zostanę, wydobrzeję a potem zabiorę cię na dłuuugie dłuuugie wakacje gdzie tylko będziesz chciała. polecimy za granicę, nadrobimy stracony czas. nie myśl już o niczym nieprzyjemnym, proszę, okej? - powiedział ujmując jej twarz w swoje dłonie, by ją zaraz pocałować - ja ciebie też kocham i pamiętaj, że mimo wszystkich przeciwności losu moje uczucie się do ciebie nigdy nie zmieni, obiecuję - pokiwał głową - ale czego się bać? miłości? miłość jest super - puścił jej oczko.
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 10:38 pm

    widział ją nawet bez makijażu to serio musiał ją kochać skoro nie uciekł xdddd - nie chce wakacji, nie chce już uciekać, jestem tym zmęczona - przeczesała pośpiesznie tutaj - zostaniemy tutaj, chce żebyś poznał moją siostrę - wyjaśniła - wiem, że jest strasznie głupia, ale to mimo wszystko rodzina - uśmiechnęła się kiedy ją pocałował. pewnie nie mył zębów od tygodnia i waliło nieźle xdddddddddd boże nauka sprawia że robię się straszna - boję się, że pewnego dnia się obudzę i to wszystko okaże się snem - pewnie codziennie sprawdzała czy aby na pewno to nie są jakieś halucynacje. chciała jakoś wygodniej usiąść, ale zamiast tego przygniotła jedną z jego ran - boże! - pisnęła - nie umieraj! - bo pewnie widziała jak się krzywi.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 10:45 pm

    boże, nie umieraj mnie rozwaliło xd connor faktycznie syknął z bólu, ale był przyzwyczajony do tego, że coś go boli. przetarł dłonią twarz i napił się wody, może wziął jakieś tabletki, które przyniosła mu wcześniej pielęgniarka, takie na sen. uśmiechnął się do sophie - już w porządku. nie umrę, przynajmniej nie aż tak szybko - powiedział robiąc jej miejsce koło siebie. powiedzmy, że się położyła a on ją mógł objąć ramieniem. nie wiem jakim cudem, ale to zrobił - poznam twoją siostrę, całą rodzinę, ty poznasz moją siostrę i mojego brata, moją mamę już chyba widziałaś - powiedział z uśmiechem - taka blondynka z kokiem - wymruczał.
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 10:58 pm

    zaraz ułożyła się obok niego, zdjęła nawet buty, naciągnęła rękawy od swetra na zimne dłonie i wtuliła się w niego - na razie wystarczy, że poznasz moją siostrę - zaśmiała się - to i tak będzie trudne - nie chciała żeby poznawał jej rodziców, bo to byli aktorzy porno i sophie się ich wstydziła ;x szkoda, że nie wiedziała jaką zakałą jest connor ;x - widziałam twoją mamę! - podniosła się gwałtownie - mijałam ją na korytarzu, a jak tutaj zaraz przyjdzie? - zaczęła się stresować - nie może mnie to znaczy nas zobaczyć w takiej sytuacji! - nie zapominajmy, że pomimo wszystko była bardzo ułożona.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 11:02 pm

    - moja mama jak na razie pojechała sobie do domu. powiedziałem żeby się przespała, przebrała, zaopiekowała się moją siostrą i bratem. żeby nie przejmowała się mną aż tak bardzo bo nie umieram - pokiwał głową rozbawiony - nie musisz się denerwować. jak chcesz, zostań dzisiaj ze mną. nie zgnieciesz mnie, bo jesteś chudzinką a pielęgniarki powinny zrozumieć to, że chciałbym w końcu pobyć trochę ze swoją dziewczyną - pocałował ją w nos - a twoja siostra to nie wyjechała gdzieś przypadkiem? - zapytał
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 11:12 pm

    - no mogę zostać - zaczęła się motać - ale jak wpadnie jutro tutaj twoja rodzina to jak to będzie wyglądać? - odchrząknęła - przecież ja się zapadnę pod ziemię, będę rozczochrana, zaspana, nieogarnięta - była słodka jak się tym tak przejmowała serio! - myślisz, że będzie nam wygodnie? - zerknęła na niego - ty pewnie przez te wszystkie rurki i kabelki śpisz w jednej pozycji co? - przejebane spać na plecach tylko, ja śpie zawsze na brzuchu xd - mhm, moja siostra wyjechała gdzieś, nie wiem nawet gdzie, ale przyzwyczaiłam się - wzruszyła ramionami - wróci, zawsze wraca - miała nadzieję, że teraz będzie podobnie.
    connor holtzman

    connor holtzman

    berlin
    -
    i don't care
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by connor holtzman Sro Lis 12, 2014 11:18 pm

    pocałował ją w czółko - nie martw się tym, oni też zrozumieją, że potrzebowaliśmy czasu tylko dla siebie. franz i aggie to kochane dzieciaki, na pewno się polubicie - wyszczerzył zęby - moja mama też jest w porządku. wiele jej o tobie opowiadałem, że jesteś najcudowniejszą dziewczyną na świecie. najpiękniejszą, najsłodszą i w ogóle - żeby jeszcze nie zaczął rzygać tęczą, tak kolorowo się w tym momencie zrobiło. pocałował ją namiętnie - ja już tak to zorganizuję, że będzie nam wygodnie - zapowiedział, zawołał pielęgniarkę i pomogła im ułożyć łóżko xd
    sophie hemingway

    sophie hemingway

    amsterdam
    mikrobiologia
    innocent
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by sophie hemingway Sro Lis 12, 2014 11:25 pm

    ja też rzygam tęczą, za mało dramatów xd zresztą idę się uczyć. to jak pielęgniarka ogarnęła im łóżko to sophie położyła się obok niego pewniej. nie gadali nawet zbyt długo bo oboje byli zmęczeni, zasnęli więc, choć sofii długo przeszkadzało pikanie aparatury!
    marcel hollywood

    marcel hollywood

    nowy jork
    matma & lekarski
    seksi koala
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by marcel hollywood Czw Gru 04, 2014 10:44 pm

    dobra fota. aż mam ochotę obejrzeć kacvegas. marcel raczej nie miał na nic ochoty, czuł się jakby ktoś rozjechał go walcem i przy okazji wyssał z niego wszelką wodę. język miał jak tarka, jego mózg pracował na zwolnionych obrotach i nie do końca wiedział gdzie jest i co się dzieje. lekko rozchylił powieki, ale zaraz je zamknął, bo piekły niemiłosiernie. chciał się poruszyć, ale i to nie było najlepszym pomysłem. jęknął więc cicho i zaniechał jakiegokolwiek ruchu. przez głowę przemknęła mu myśl ,że się doigrał i już więcej nie będzie kusił losu w tak idiotyczny sposób.
    naomi ross

    naomi ross

    st.albans
    medycyna
    -
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by naomi ross Czw Gru 04, 2014 10:51 pm

    naomi wybiegła z obchodu w połowie zdania, które wypowiadała. był to na szczęście ostatni pacjent, a ona nie mogła stać tam i opowiadać lekarzowi prowadzącemu, co dolega delikwentowi, kiedy gdzieś w innej sali leżał marcel i mieli wziąć go na blok (o ile dobrze pamiętam). biegiem przemierzyła korytarze szpitalne i wpadła do sali nr 3. zatrzymała się za drzwiami i spojrzała na leżącego na łóżku hollywooda. podeszła do niego i położyła mu dłoń na głowie, starając się wyrównać oddech. - boże, marcel - wymamrotała i spojrzała na lekarzy pytająco, ale ją zignorowali. - co się stało? - skierowała pytanie do niego.
    marcel hollywood

    marcel hollywood

    nowy jork
    matma & lekarski
    seksi koala
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by marcel hollywood Czw Gru 04, 2014 10:58 pm

    -karma to dziwka - odpowiedział tylko zachrypniętym głosem i nie mówił nic więcej, bo gardło nieprzyjemnie go paliło - wody - mruknął jeszcze tylko i po omacku zaczął szukać kubeczka na szafce obok łóżka, ale skończyło się na tym że go strącił. biedaczek. podjął kolejną próbę otworzenia oczu. powoli, coraz bardziej je rozchylał aż w końcu spojrzał na naomi. musiał zamrugać kilka razy zanim złapał ostrość na jej zmartwioną buzię - hej, luz - szepnął tylko chcąc ją w ten sposób uspokoić, bo właściwie jeszcze sam nie wiedział co tak naprawdę mu dolegało. zaraz sięgnie po swoją kartę.
    naomi ross

    naomi ross

    st.albans
    medycyna
    -
    29

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by naomi ross Czw Gru 04, 2014 11:06 pm

    sięgała po kubek z wodą, ale zdążył go strącić. westchnęła i podniosła go. nalała do kubka wody i podała mu ją przez rurkę, którą włożyła do kubeczka, żeby było mu łatwiej. kiedy się napił, starła mokrą podłogę i postarała się o słaby uśmiech, gdy próbował ją pocieszyć. wzięła kartę zanim sam zdążył to zrobić i stanęła jak wryta czytając. twoja postać, więc ty decyduj, co mu się stało xd lekarz, który zajmował się marcelem zapytał naomi, czy chce asystować. pokręciła przecząco głową,co było do niej niepodobne, bo nie przepuszczała żadnej okazji do wejścia na salę operacyjną. nie byłaby w stanie jednak myśleć racjonalnie mając świadomość, że na stole leży marcel. uśmiechnęła się do niego, probując stworzyć jakieś pozory beztroski.
    marcel hollywood

    marcel hollywood

    nowy jork
    matma & lekarski
    seksi koala
    34

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by marcel hollywood Czw Gru 04, 2014 11:17 pm

    a, bo ja myślałam że on już jest po operacji xd. ale tak też może być. marcello odszukał dłoń naomi i lekko ją ścisnął - widzimy się po drugiej stronie - zażartował, chociaż po dzisiejszym dniu powinien się nauczyć, że nie ma co kusić losu. no i zawieźli go na salę operacyjną gdzie spędził kilka ładnych godzin, może nawet raz go stracili na chwilę, ale wrócił. po wszystkim wrócił na salę pooperacyjną, a lekarze w napięciu czekali aż się wybudzi.

    Sponsored content

    sala #3 Empty Re: sala #3

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 9:12 am