dziedziniec
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
dziedziniec
First topic message reminder :
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°426
Re: dziedziniec
nie było innego świra xd
albo bóg dramek im miesza!
- to nie jest istotne - dla niego również opinia nejta była najważniejsza. strasznie przeżywał to jak go oskarżył o zdradę i to było najlepszym przykładem że tylko jego zdanie było dla niego istotne.
patrick też nie wiedział jak w tym momencie rozmawiać z nim, wcześniej musiał go przekonywać do tego że był niewinny i że żałuje, a teraz kiedy to tsunami się uspokoiło i po prostu wyszło słońce było cicho przynajmniej jesli chodzi o konwersację, bo w środku wszystko się w nim wywracało - mogę zostać tutaj - co miało znaczenie jeśli chodzi o tą sytuację, ale również jeśli chodzi o ich ogólną sytuację!
albo bóg dramek im miesza!
- to nie jest istotne - dla niego również opinia nejta była najważniejsza. strasznie przeżywał to jak go oskarżył o zdradę i to było najlepszym przykładem że tylko jego zdanie było dla niego istotne.
patrick też nie wiedział jak w tym momencie rozmawiać z nim, wcześniej musiał go przekonywać do tego że był niewinny i że żałuje, a teraz kiedy to tsunami się uspokoiło i po prostu wyszło słońce było cicho przynajmniej jesli chodzi o konwersację, bo w środku wszystko się w nim wywracało - mogę zostać tutaj - co miało znaczenie jeśli chodzi o tą sytuację, ale również jeśli chodzi o ich ogólną sytuację!
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°427
Re: dziedziniec
bóg dramek działa na wielu poziomach.
- nie jest - przytaknął mu znowu. najważniejsze, że patrickowi udało się oczyścić własne imię w oczach nejta. wcześniej podczas ich spotkań nate całą energię przeznaczał na denerwowanie się na patricka, żeby nie wychodziły na wierzch jego uczucia, więc teraz, kiedy odeszła złość, znowu przepełniała go tęsknota za tym, co mieli. - i nigdzie się nie wybierasz? - też mówił metaforami.
- nie jest - przytaknął mu znowu. najważniejsze, że patrickowi udało się oczyścić własne imię w oczach nejta. wcześniej podczas ich spotkań nate całą energię przeznaczał na denerwowanie się na patricka, żeby nie wychodziły na wierzch jego uczucia, więc teraz, kiedy odeszła złość, znowu przepełniała go tęsknota za tym, co mieli. - i nigdzie się nie wybierasz? - też mówił metaforami.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°428
Re: dziedziniec
tak!
udało się! też musiał się nachodzić za nejtem xd ciekawe co na to leila, która najpierw na niego nadawała, a teraz została z niczym. patrick był dla niej łaskawy, na pewno jej wybaczy i namówi na to nejta, uważał że była ważna w jego życiu.
wszystkie negatywne emocje opadły więc mogli teraz odczuwać te lepsze, w tym tęsknotę za tym co było - tylko z tobą - zapewnił że nie wywinie takiego numeru - i tylko jeśli będziesz tego chcieć bez żadnego zmuszania - dodał precyzując co ma na myśli - choć mam w planie jeszcze dziś dotrzeć do domu, to się chyba nie liczy - zażartował.
udało się! też musiał się nachodzić za nejtem xd ciekawe co na to leila, która najpierw na niego nadawała, a teraz została z niczym. patrick był dla niej łaskawy, na pewno jej wybaczy i namówi na to nejta, uważał że była ważna w jego życiu.
wszystkie negatywne emocje opadły więc mogli teraz odczuwać te lepsze, w tym tęsknotę za tym co było - tylko z tobą - zapewnił że nie wywinie takiego numeru - i tylko jeśli będziesz tego chcieć bez żadnego zmuszania - dodał precyzując co ma na myśli - choć mam w planie jeszcze dziś dotrzeć do domu, to się chyba nie liczy - zażartował.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°429
Re: dziedziniec
jakby nie patrzeć, leila znowu miała wpływ na to, że patrick i nate się do siebie zbliżyli, bo spowodowała, że bowman chciał wszystko dokładnie wyjaśnić. nie docenili jej roli, tylko się poobrażali!
uśmiechnął się lekko, a ten uśmiech musiał wystarczyć za odpowiedź i przyjęcie jego wyznań do wiadomości. dobrze, że zaraz patrick zażartował, bo nate się nieco rozluźnił.
- właściwie to wolałbym pójść do twojego domu - zasugerował mu, że to musi się skończyć w domu któregoś z nich. tak już czuł w kościach xd a jeśli mieli wybór, to nate wolałby uniknąć czepialskich tekstów mamusi, która nie będzie zadowolona z ponownego widoku patricka.
uśmiechnął się lekko, a ten uśmiech musiał wystarczyć za odpowiedź i przyjęcie jego wyznań do wiadomości. dobrze, że zaraz patrick zażartował, bo nate się nieco rozluźnił.
- właściwie to wolałbym pójść do twojego domu - zasugerował mu, że to musi się skończyć w domu któregoś z nich. tak już czuł w kościach xd a jeśli mieli wybór, to nate wolałby uniknąć czepialskich tekstów mamusi, która nie będzie zadowolona z ponownego widoku patricka.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°430
Re: dziedziniec
leila to niedoceniony antybohater tej historii!
wyczuł, że to dobry moment na żarcik więc mógł sobie na to pozwolić! dobra decyzja bo widział to po minie nejta!
nie protestował że musi sie to skończyć w czyimś domu. wiedział dlaczego sugeruje jego dom i wiedział jaki stosunek do niego miała bree! będzie musiał od nowa zaskarbić jej sympatię, nie pierwszy raz xd - przyznaj, że po prostu stęskniłeś się z babeczkami mojej mamy - dalej żartował. mama bowman na pewno się ucieszy jak przyprowadzi go, nie była taka wyrodna jak bree!
wyczuł, że to dobry moment na żarcik więc mógł sobie na to pozwolić! dobra decyzja bo widział to po minie nejta!
nie protestował że musi sie to skończyć w czyimś domu. wiedział dlaczego sugeruje jego dom i wiedział jaki stosunek do niego miała bree! będzie musiał od nowa zaskarbić jej sympatię, nie pierwszy raz xd - przyznaj, że po prostu stęskniłeś się z babeczkami mojej mamy - dalej żartował. mama bowman na pewno się ucieszy jak przyprowadzi go, nie była taka wyrodna jak bree!
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°431
Re: dziedziniec
leila każe im jej wybaczyć, patrząc na efekty jej działań xd
bree na nowo uważała, że patrick złamał serduszko jej syneczka. do trzech razy sztuka xd
nie odpowiedział, tylko wyciągnął dłoń z jego kieszeni i korzystając z tego, że ich dłonie były splecione, przyciągnął go do siebie i pocałował.
- stęskniłem się za tym - wymruczał z lekkim uśmiechem. - a poza tym moja mama robi najlepsze babeczki - dodał z rozbawieniem, bo to była ich odwieczna dyskusja.
bree na nowo uważała, że patrick złamał serduszko jej syneczka. do trzech razy sztuka xd
nie odpowiedział, tylko wyciągnął dłoń z jego kieszeni i korzystając z tego, że ich dłonie były splecione, przyciągnął go do siebie i pocałował.
- stęskniłem się za tym - wymruczał z lekkim uśmiechem. - a poza tym moja mama robi najlepsze babeczki - dodał z rozbawieniem, bo to była ich odwieczna dyskusja.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°432
Re: dziedziniec
może tak być xd wkurzy się że wszyscy naokoło są szczęśliwi oprócz niej!
bree niezależnie od tego czy jej synek był z patrickiem czy nie to uważała go za chujka, który łamie mu serce xd
nate miał bardzo pewne siebie ruchy i to mu się podobało. dzięki temu odczuł, że otworzył się na nowo na niego - ja bardziej - przyznał kiedy byli blisko i się całowali - przez najbliższe kilka miesięcy i tak ich nie spróbuje bo mogą mieć w sobie jakieś ekstra składniki - trochę żartował z tego, że bree będzie chciała go otruć, ale było w tym trochę racji jeśli chodzi o niechęć mamusi nejta.
bree niezależnie od tego czy jej synek był z patrickiem czy nie to uważała go za chujka, który łamie mu serce xd
nate miał bardzo pewne siebie ruchy i to mu się podobało. dzięki temu odczuł, że otworzył się na nowo na niego - ja bardziej - przyznał kiedy byli blisko i się całowali - przez najbliższe kilka miesięcy i tak ich nie spróbuje bo mogą mieć w sobie jakieś ekstra składniki - trochę żartował z tego, że bree będzie chciała go otruć, ale było w tym trochę racji jeśli chodzi o niechęć mamusi nejta.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°433
Re: dziedziniec
oby z zemsty nie próbowała ich podkopać jednak xd
bree musiała chronić synusia i jego słabe serduszko.
- ale po tych kilku miesiącach przyznasz mi rację - stwierdził z rozbawieniem. patricka mogło zaskoczyć to, że nate robił plany kilka miesięcy wprzód, a w dodatku uwzględniał w nich bowmana. a skoro weszli już na ten etap słodkości, to ruszyli w lewo do patricka.
bree musiała chronić synusia i jego słabe serduszko.
- ale po tych kilku miesiącach przyznasz mi rację - stwierdził z rozbawieniem. patricka mogło zaskoczyć to, że nate robił plany kilka miesięcy wprzód, a w dodatku uwzględniał w nich bowmana. a skoro weszli już na ten etap słodkości, to ruszyli w lewo do patricka.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°434
Re: dziedziniec
z wyraźną złością kopał pomnik na środku dziedzińca, rozlewając przy tym piwo z puszki otwartej na kampusie w środku dnia.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°435
Re: dziedziniec
jak zwykle sie gdzies spieszyla, ale nie mogla przejsc obojetnie obok andersona w takim stanie. - hej! - zaczela isc w jego strone, przygladajac I oceniajac jak blisko moze podejsc.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°436
Re: dziedziniec
usłyszał głos ruby i od razu wiedział, że nie chce z nią rozmawiać o tym, co się stało, więc przestał kopać pomnik, a zamiast tego oparł się o niego, próbując wyglądać luzacko. co oczywiście wyszło tak:
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°437
Re: dziedziniec
zatrzymala sie w bezpiecznej odleglosci I zmierzyla go wzrokiem. - wszystko w pozadku? - zapytala nawet kulturalnie zamiast od razu na niego wyzywac, ze niszczy public property I zachowuje sie wiesniacko.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°438
Re: dziedziniec
dała mu benefit of the doubt, że może jednak miał powód, żeby się tak zachowywać xd w sumie to nie miał jak zniszczyć public property, bo ten pomnik ani drgnął. co najwyżej mogła go noga rozboleć od kopania.
- to jest bullshit! - jednak złość wygrała i nie mógł przed nią udawać, że wszystko jest ok.
- to jest bullshit! - jednak złość wygrała i nie mógł przed nią udawać, że wszystko jest ok.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°439
Re: dziedziniec
bardziej przejmowala sie niezniszczalnym pomnikiem niz jego noga xd dobrze wspominala ich wakacje I to ja powstrzymalo od robienia awantury xd przynajmniej na razie. - co? - byla ciekawa co go tak zdenerwowalo.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°440
Re: dziedziniec
nie wspominała wspólnych wakacji na tyle dobrze, żeby przejąć się jego nogą xd
popatrzył na nią i przez chwilę zastanawiał się, czy się przyznawać, co się stało, ale jednak musiał to z siebie wyrzucić.
- powiedzieli mi, że mam jeden z najlepszych projektów dyplomowych na roku, ale i tak nie skończę studiów, bo mam nieobecności na wykładach i zawaliłem część teoretyczną - mogła się przejmować, że to wina jej i wycieczki, ale wiadomo, że andersonowi już wcześniej zdarzało się olewać wykłady. - kogo obchodzi historia sztuk wizualnych, jeśli to ja mam tworzyć?! - wyrzucił z siebie i znowu kopnął pomnik.
popatrzył na nią i przez chwilę zastanawiał się, czy się przyznawać, co się stało, ale jednak musiał to z siebie wyrzucić.
- powiedzieli mi, że mam jeden z najlepszych projektów dyplomowych na roku, ale i tak nie skończę studiów, bo mam nieobecności na wykładach i zawaliłem część teoretyczną - mogła się przejmować, że to wina jej i wycieczki, ale wiadomo, że andersonowi już wcześniej zdarzało się olewać wykłady. - kogo obchodzi historia sztuk wizualnych, jeśli to ja mam tworzyć?! - wyrzucił z siebie i znowu kopnął pomnik.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°441
Re: dziedziniec
hahah wrocila do swojego swiata.
spodziewala sie, ze moze cos takiego uslyszec, ale I tak ja to zestresowala. miala nadzieje, ze ich wyjazd nie bedzie mial wiekszych konsekwencji, ale niestety bylo inaczej. bo tak, obwiniala siebie za to. - nie da sie z tym nic zrobic? - podeszla blizej I chwycila go zeby przestal sie wyzywac na pomniku.
spodziewala sie, ze moze cos takiego uslyszec, ale I tak ja to zestresowala. miala nadzieje, ze ich wyjazd nie bedzie mial wiekszych konsekwencji, ale niestety bylo inaczej. bo tak, obwiniala siebie za to. - nie da sie z tym nic zrobic? - podeszla blizej I chwycila go zeby przestal sie wyzywac na pomniku.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°442
Re: dziedziniec
nie przypilnowała go, żeby skończył studia.
- nie obchodzi mnie to - burknął. - decydują o tym pizdzusie plastusie, tylko by czytali ksiażki i siedzieli na tyłkach na nudnych wykładach, które nie mają żadnego znaczenia i wpływu na pracę! - zaczął się kręcić w tę i z powrotem, wyrzucając to z siebie. wiedział, że dani tego nie zrozumie i go zabije. nie był pewien, czy ruby przypadkiem nie zrobi tego samego.
- nie obchodzi mnie to - burknął. - decydują o tym pizdzusie plastusie, tylko by czytali ksiażki i siedzieli na tyłkach na nudnych wykładach, które nie mają żadnego znaczenia i wpływu na pracę! - zaczął się kręcić w tę i z powrotem, wyrzucając to z siebie. wiedział, że dani tego nie zrozumie i go zabije. nie był pewien, czy ruby przypadkiem nie zrobi tego samego.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°443
Re: dziedziniec
gdyby wiedziala, ze tak bedzie to by z nim nie drywall xd
nie byla przyzwyczajona do wkurzonego andersona I ten widok jej sie nie podobal. niewiadomo co gorsze, wyluzowany Anderson, ktory ma wylane czy wsciekly xd myslala, ze zlosc nie byla w jego naturze. - skoro uznali, ze czegos musicie sie nauczyc to najwyrazniej bylo to wazne - chyba nie byl zaskoczony, ze sie nie zgodzila.
nie byla przyzwyczajona do wkurzonego andersona I ten widok jej sie nie podobal. niewiadomo co gorsze, wyluzowany Anderson, ktory ma wylane czy wsciekly xd myslala, ze zlosc nie byla w jego naturze. - skoro uznali, ze czegos musicie sie nauczyc to najwyrazniej bylo to wazne - chyba nie byl zaskoczony, ze sie nie zgodzila.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°444
Re: dziedziniec
jej wina xd
nie był zaskoczony jej słowami i przez to tylko upewnił się, że nie powinien był jej nic mówić. od razu pożałował tej chwili słabości. może miał nadzieję, że skoro on ją wspierał bez gadania, gdy przechodziła swoje załamanie nerwowe, to ona zrobi to samo. niedoczekanie!
- oczywiście ty tak uważasz - prychnął na nią, stawiając ją w tym samym szeregu ze sztywnymi profesorami. nie chciał z nią gadać, więc poszedł.
nie był zaskoczony jej słowami i przez to tylko upewnił się, że nie powinien był jej nic mówić. od razu pożałował tej chwili słabości. może miał nadzieję, że skoro on ją wspierał bez gadania, gdy przechodziła swoje załamanie nerwowe, to ona zrobi to samo. niedoczekanie!
- oczywiście ty tak uważasz - prychnął na nią, stawiając ją w tym samym szeregu ze sztywnymi profesorami. nie chciał z nią gadać, więc poszedł.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°445
Re: dziedziniec
chciala pomoc mu sie uspokoic, ale nie miala okazji. zastanawiala sie potem czy osiagneliby wiecej gdyby sie z nim zgodzila.
- perry scavo
- palm springs-i'm so golden27
- Post n°446
Re: dziedziniec
był specjalnym gościem na zakończeniu roku studentów wychowania fizycznego i właśnie cykali sobie z nim selfie xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°447
Re: dziedziniec
fani perry'ego mieli z nim więcej zdjęć niż jego rodzony brat, który miał ich zero xd kiedy jakaś laska zrobiła sobie zdjęcie z perry'm, philip specjalnie zaczął ją zaczepiać.
- jesteś sławna? też mogę z tobą zdjęcie? - ostentacyjnie ignorował przy tym braciszka.
- jesteś sławna? też mogę z tobą zdjęcie? - ostentacyjnie ignorował przy tym braciszka.
- perry scavo
- palm springs-i'm so golden27
- Post n°448
Re: dziedziniec
perry zrobiłby sobie zdjęcie z philipem gdyby ten chciał. był sławny więc przywykł xd
- a może ty jesteś sławny? - podłapał żart braciszka i objał go ramieniem - moge z toba zdjęcie? - zapytał, ale zanim philip odpowiedział to fotograf już je cyknął. za późno xd perry będzie miał pamiątkę xd
- a może ty jesteś sławny? - podłapał żart braciszka i objał go ramieniem - moge z toba zdjęcie? - zapytał, ale zanim philip odpowiedział to fotograf już je cyknął. za późno xd perry będzie miał pamiątkę xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°449
Re: dziedziniec
philip nie potrzebował zdjęć. wiedział, jak perry wygląda xd tylko roxy miała na telefonie dużo wspólnych selfie z zaskoczenia xd
philip nie zdążył zareagować i odsunąć się od zdjęcia, ale zdążył swoją miną wyrazić więcej niż tysiąc słów, więc perry będzie miał naburmuszonego braciszka na pamiątkę. w sumie philip zawsze tak wyglądał, więc będzie odpowiednie przedstawienie jego osoby.
- wow, ale zaszczyt mnie kopnął - wywrócił oczami, bo już dziewczyny piszczały, a część osób się pultała, że się wbił w kolejkę xd
philip nie zdążył zareagować i odsunąć się od zdjęcia, ale zdążył swoją miną wyrazić więcej niż tysiąc słów, więc perry będzie miał naburmuszonego braciszka na pamiątkę. w sumie philip zawsze tak wyglądał, więc będzie odpowiednie przedstawienie jego osoby.
- wow, ale zaszczyt mnie kopnął - wywrócił oczami, bo już dziewczyny piszczały, a część osób się pultała, że się wbił w kolejkę xd
- perry scavo
- palm springs-i'm so golden27
- Post n°450
Re: dziedziniec
roxy miała nie tylko takie wspomnienia xd
mina którą zrobił była prawdziwą miną philipa więc perry chętnie oprawi sobie w ramkę xd
- jeśli poczekasz dziesięć minut to możemy iść na piwo - zaproponował nie wyczuwając pośród pisku tego sarkazmu. uznał, że skoro philip się tu pojawił to coś chciał hehe.
mina którą zrobił była prawdziwą miną philipa więc perry chętnie oprawi sobie w ramkę xd
- jeśli poczekasz dziesięć minut to możemy iść na piwo - zaproponował nie wyczuwając pośród pisku tego sarkazmu. uznał, że skoro philip się tu pojawił to coś chciał hehe.
|
|