supermarket
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
supermarket
First topic message reminder :
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°826
Re: supermarket
nie znała jeszcze za bardzo gusa więc oczekiwała od niego zdroworozsądkowego podejścia, którego limity osiągał w pracy xd
- i maczać w czekoladzie? - dodawał coś od siebie widząc ekscytację cody'ego - czy jestem też na to zaproszony? - już wyleciało mu z głowy że miał jakieś anchoisa kupić!
- i maczać w czekoladzie? - dodawał coś od siebie widząc ekscytację cody'ego - czy jestem też na to zaproszony? - już wyleciało mu z głowy że miał jakieś anchoisa kupić!
- alina ciobanu
- rumuniaau pairi'd kill for you25
- Post n°827
Re: supermarket
myślała, że do wszystkich dzieciaków ma takie samo podejście i że ma doświadczenie w wybijaniu im pomysłów z głowy.
spiorunowała go wzrokiem, kiedy namawiał cody'ego do złego. truskawki w czekoladzie brzmiały dwuznacznie, na szczęście mieli bufor w postaci chłopca.
- jeśli zamierzacie jeść czekoladę, to ja nie mogę nic o tym wiedzieć - jej pracodawczyni pilnowała, czy alina dobrze i zdrowo się zajmuje jej dzieciątkiem.
spiorunowała go wzrokiem, kiedy namawiał cody'ego do złego. truskawki w czekoladzie brzmiały dwuznacznie, na szczęście mieli bufor w postaci chłopca.
- jeśli zamierzacie jeść czekoladę, to ja nie mogę nic o tym wiedzieć - jej pracodawczyni pilnowała, czy alina dobrze i zdrowo się zajmuje jej dzieciątkiem.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°828
Re: supermarket
gus sam był generatorem głupich pomysłów xd
przeszedł go dreszcz niepokoju kiedy piorunowała go wzrokie, wyczuł wiszące nad nią klątwy hehe - wezmę to na siebie, ciotka zawsze mi wybacza - a pewnie to nie pierwsza głupota jaką robił, jego rodzina była wyrozumiała xd ciekawe czy tony i cody to rodzina od strony ojca czy matki i w jakieś relacji, rozkminki hehe - może chcecie potem wpaść do nas na kolację? wes coś gotuje - proponował.
przeszedł go dreszcz niepokoju kiedy piorunowała go wzrokie, wyczuł wiszące nad nią klątwy hehe - wezmę to na siebie, ciotka zawsze mi wybacza - a pewnie to nie pierwsza głupota jaką robił, jego rodzina była wyrozumiała xd ciekawe czy tony i cody to rodzina od strony ojca czy matki i w jakieś relacji, rozkminki hehe - może chcecie potem wpaść do nas na kolację? wes coś gotuje - proponował.
- alina ciobanu
- rumuniaau pairi'd kill for you25
- Post n°829
Re: supermarket
- na pewno na te wielkie oczy - zaśmiała się. dostrzegała jego puppy eyes. ja nadal nie wiem, czy robinson to nazwisko matki czy ojca tony'ego, chciałam napisać pani robinson, ale nie miałam pewności xd zaakceptowała zaproszenie na obiad do kuzynów cody'ego, bo wiedziała, że jej pracodawcy się na to zgodzą, a musiała korzystać z takich okazji, żeby realizować swoje dziecięce marzenie zbudowania życia z gusem... albo przynajmniej przyglądać się jego zachowaniu.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°830
Re: supermarket
- jestem po prostu jej ulubionym siostrzeńcem - już postanowiłam, że to rodzina od strony matki i trzyma jej stronę, a nie tego obślizgłego gada jakim był ojciec tony'ego. obstawiam, że robinson to jednak nazwisko ojca i tony oraz cody je nosili, a matka miała właśnie goodman jeśli ojciec wesa to był jej brat, albo inne jeśli to matka wesa była jej siostrą. skomplikowane xd
dokończył robić zakupy i finalnie wylądowali u nich na kolacji, a alina mogła dokładnie obserwować jak gus się zachowuje!
dokończył robić zakupy i finalnie wylądowali u nich na kolacji, a alina mogła dokładnie obserwować jak gus się zachowuje!
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°831
Re: supermarket
robil zakupy, ale w koszyku mial same najtansze zupki chinskie I parowki w sloiku.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°832
Re: supermarket
esther nadchodziła z naprzeciwka ze swoim koszykiem z cheetosami i ruskim szampanem.
- wow, czeka nas uczta - skomentowała zawartość koszyka brata.
- wow, czeka nas uczta - skomentowała zawartość koszyka brata.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°833
Re: supermarket
spojrzal na koszyk, a potem na jej szampana. - gdybys wydawala mniej na alkohol to by cie bylo stac na cos lepszego skoro jestes taka wymagajaca - mruknal I wewalil kolejna zupke do koszyka. powinna sie cieszyc, ze w ogole mieli co jest I nie musieli wybierac przeterminowanych rzeczy ze smietnika pod sklepem.
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°834
Re: supermarket
- to najbardziej efektywna opcja alkoholowa, płacisz najmniej, a upijasz się najbardziej - zapewniła go, prezentując tego szampana za dwa funty czy ileś. w polsce kiedyś sprzedawali po pięć złotych, ale nie wiem, jak teraz po inflacji xd - przynajmniej jem jakieś ciepłe posiłki, a nie wrzucam w siebie tego gówna na okrągło - wskazała na jego zupki chińskie. hudson też powinien sie zakręcić koło khai, nakarmiłaby ich oboje.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°835
Re: supermarket
- mam ci pogratulowac? - on potrafil sie zadowolic zupkami z proszku. - nie wiedzialem, ze tak bardzo przejmujesz sie czy zdrowo sie odzywiam - prychnal. byl za dumny zeby szukac laski, ktora by go karmila. wystarczyly mu paskudy, ktore jadl. powinien ukradkiem chodowac marchewki I inne warzywka zeby nie musiec tracic kasy xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°836
Re: supermarket
- tak, że nie wydaję kasy na dragi - prychnęła. - a nie, sorry, wtedy przynajmniej ty byś zarobił - pacnęła trzymaną przez niego zupkę, która wpadła do jego koszyka. - stać cię na to, żeby kupić jajka i zrobić sobie jajecznicę - dawała mu nieproszone rady. nie mogła kontrolować matki i tego, co ta jadła, więc próbowała przynajmniej ogarnąć brata. hahaha widzę hudsona pracującego w ogródku warzywnym i zajadającego marchewki, a potem odpoczywającego przy świeczkach zapachowych. idealny vibe dla niego xd
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°837
Re: supermarket
- przynajmniej bys sie dolozyla do czynszu - teraz marudzil, ale nie chcial od niej brac za duzo kasy albo w ogole. wolal zeby wlozyla ja w siebie I robila cos pozytecznego. moze dlatego sie wkurzal jak sie upijala I zajmowala glupia praca. - nie lubie jajek - irytowalo go, ze sie wtraca.
haha inne roslinki juz hoduje to marchewkami tez by sie mogl zajac xd
haha inne roslinki juz hoduje to marchewkami tez by sie mogl zajac xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°838
Re: supermarket
- chcesz, żebym się dołożyła do czynszu? proszę bardzo! - wyciągnęła obdarty portfel z kieszeni (chociaż nie, teraz sobie wyobraziłam woreczek foliowy z pieniędzmi jak nick z new girl xd) i wyciągnęła z niego wszystkie banknoty. był początek miesiąca, dostała wypłatę, ale i tak nie było tego dużo. - tylko kup też za to leki dla matki - esther się tym zajmowała, bo nie pozwalała hudsonowi dobierać się do recept, od razu by je wyprzedał xd - nie masz tego przywileju, żeby wybrzydzać - zauważyła.
- hudson may
- St Albans-diler28
- Post n°839
Re: supermarket
haha new girl forever inspiracja xd patrzyl co robi z niezadowolona mina. - kup za te pieniadze nowy portfel - glupio by bylo gdyby zgubila kase. - to twoje zadanie - wyminal ja I poszedl do kasy. chyba nie byl az takim chujkiem zeby wyprzedac recepty matki ale bezpieczniejsze byly z nia xd
- esther may
- st. albans-desperados25
- Post n°840
Re: supermarket
muszę znowu obejrzeć, jak będę miała czas xd
- będę robić, co chcę! - dokładnie tak samo jak on, więc się dogadali w sprawie wzajemnych porad na temat wydatków xd poszła wziąć jeszcze więcej chrupków i też poszła do kasy.
- będę robić, co chcę! - dokładnie tak samo jak on, więc się dogadali w sprawie wzajemnych porad na temat wydatków xd poszła wziąć jeszcze więcej chrupków i też poszła do kasy.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°841
Re: supermarket
zatruł się kebabem z jakiejś budy pod dworcem i teraz siedział zbyt w toalecie w supermarkecie xd
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°842
Re: supermarket
brawo xd musiala isc do toalety, ale czekala tak dlugo, ze zaczela miec watpliwosci czy ktos tam jest. - halo? - zaczela pukac.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°843
Re: supermarket
pewnie byli razem w sklepie, ale scotty nakłamał że poszedł czegoś szukać w innej alejce, a pobiegł tutaj - jeszcze momencik! - jęknął trzymając się za brzuch i próbując usunąć z organizmu resztki tej trucizny. jednak odgłosy z toalety wydały się niepokojące xd
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°844
Re: supermarket
dobrze, ze ona nie jadla. rzygaliby razem, romantycznie xd - wszystko w pozadku? - zmartwila sie kiedy uslyszala znajomy glos. pewnie mowila mu zeby odpucil sobie kebaba bo nie chciala zeby sytuacja z balu sie powtorzyla.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°845
Re: supermarket
nie sądzę żeby wymiotował tylko robił coś o wiele gorszego xd
scotty słuchał tylko własnego żołądka - tak! - zestresował się jeszcze bardziej i złapał go skurcz w żołądku kiedy skumał, że to roxy.... - nie wchodź tutaj - jakby miała w planie xd możliwe, że toaleta się przytkała xd
scotty słuchał tylko własnego żołądka - tak! - zestresował się jeszcze bardziej i złapał go skurcz w żołądku kiedy skumał, że to roxy.... - nie wchodź tutaj - jakby miała w planie xd możliwe, że toaleta się przytkała xd
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°846
Re: supermarket
hahah ups xd
- nie brzmisz jakbys mowil prawde - nie uwierzyla mu. - pomoc ci w czyms? - gdyby wiedziala co sie dzieje w srodku to by nie byla taka chetna do pomocy xd
- nie brzmisz jakbys mowil prawde - nie uwierzyla mu. - pomoc ci w czyms? - gdyby wiedziala co sie dzieje w srodku to by nie byla taka chetna do pomocy xd
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°847
Re: supermarket
ups? raczej UPS xd
- nikt mi nie może pomóc - jęknął i pewnie zaraz bardzo niepokojące dźwieki się pojawiły, które świadczyły o tym, że coś niedobrego wydobywa się z jego tyłka. biedna roxy słuchała tego - to musi ze mnie wyjść - niczym jakiś obcy haha.
- nikt mi nie może pomóc - jęknął i pewnie zaraz bardzo niepokojące dźwieki się pojawiły, które świadczyły o tym, że coś niedobrego wydobywa się z jego tyłka. biedna roxy słuchała tego - to musi ze mnie wyjść - niczym jakiś obcy haha.
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°848
Re: supermarket
no coz xd
skrzywila sie i odsunela od drzwi po uslyszeniu dziwnych dzwiekow. dobrze, ze jeszcze zapachy do niej nie doszly xd wtedy juz totalnie by sie jej przestal podobac xd - znowu to robisz! - wkurzyla sie. - wes mial racje, nie pasujemy do siebie - wymsknelo jej sie. przypomnialo jej sie jak sie przez niego czula kiedy wolal sie obzerac zamiast isc z nia na bal. no i to jak wes uratowal sytuacje i jak o wiele lepiej sie z nim calowalo..
skrzywila sie i odsunela od drzwi po uslyszeniu dziwnych dzwiekow. dobrze, ze jeszcze zapachy do niej nie doszly xd wtedy juz totalnie by sie jej przestal podobac xd - znowu to robisz! - wkurzyla sie. - wes mial racje, nie pasujemy do siebie - wymsknelo jej sie. przypomnialo jej sie jak sie przez niego czula kiedy wolal sie obzerac zamiast isc z nia na bal. no i to jak wes uratowal sytuacje i jak o wiele lepiej sie z nim calowalo..
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°849
Re: supermarket
jeszcze nie doszły do niej zapachy, ale zaraz scotty zagrożony sytuacją otworzył toaletę. wszystko spuścił, ale był zdecydowanie spocony i zmęczony xd - nie prawda! - powiedział zdesperowany. nie wiedział, że wes i tak już go zrobił w konia i ukradł roxy - to tylko mała awaria - tłumaczył się z toaletkowej awarii, ale zaraz na jego twarzy pojawił się grymas i znowu się zamknął w toalecie. kierownik sklepu coś zaczął podejrzewać, bo doszły do niego odgłosy dlatego wpadł do środka z ochroną, która jednak widząc scotty'ego w tym stanie (i toaletę też) postanowiła wezwać pogotowie więc roxy miała okazję pojechać z nim na płukanie żołądka i patrzeć jak aplikują mu stoperan xd
- roxanne lore
- manchesterliceumcute but will bite19
- Post n°850
Re: supermarket
po tym wszystkim czula sie zdecydowanie zniechecona do niego xd
|
|