begrade club
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
begrade club
First topic message reminder :
- katia ivanovna
- moskwaromanistykatrophy wife24
- Post n°226
Re: begrade club
fejkowe związki jak widać rządzą teraz na forku to jakiś nowy trend!
spojrzała na gościa który tam tańczył - muszę to zrobić tak, żeby to nie było jakieś super publiczne no i żeby żadne zdjęcie z tego skasowania się mojego nie wypłynęło do jakiegoś pseudo brukowca, bo wtedy mój ukochany mąż mnie chyba zabije - westchnęła. kelner nalał im do kieliszków i się napiły - masz kogoś na oku? - zapytała.
spojrzała na gościa który tam tańczył - muszę to zrobić tak, żeby to nie było jakieś super publiczne no i żeby żadne zdjęcie z tego skasowania się mojego nie wypłynęło do jakiegoś pseudo brukowca, bo wtedy mój ukochany mąż mnie chyba zabije - westchnęła. kelner nalał im do kieliszków i się napiły - masz kogoś na oku? - zapytała.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°227
Re: begrade club
to prawda, wcześniej tego nie było praktycznie!
- no tak - machnęła ręką na latynosa, z którym katia na pewno zostałaby dostrzeżona - zapomniałam, że jesteś w szczęśliwym małżeństwie - uniosła kieliszek i stuknęła nim o kieliszek kati pijąc własnie za ten fejkowy związek toast! na żarty oczywiście! - może - rozejrzała się i jej wzrok spotkał się z jakimś niepokornym typem z uwiązaną kitką na głowie - może dziś czas na jakiegoś buntownika? - wskazała na niego roześmiana. pewnie myślał, że ma u niej szanse xd
- no tak - machnęła ręką na latynosa, z którym katia na pewno zostałaby dostrzeżona - zapomniałam, że jesteś w szczęśliwym małżeństwie - uniosła kieliszek i stuknęła nim o kieliszek kati pijąc własnie za ten fejkowy związek toast! na żarty oczywiście! - może - rozejrzała się i jej wzrok spotkał się z jakimś niepokornym typem z uwiązaną kitką na głowie - może dziś czas na jakiegoś buntownika? - wskazała na niego roześmiana. pewnie myślał, że ma u niej szanse xd
- katia ivanovna
- moskwaromanistykatrophy wife24
- Post n°228
Re: begrade club
boom na fejkowe związki i tak zaczął się od annie i georga, brawo oni xd
- kocham mojego męża i jestem z nim bardzo szczęśliwa, tworzymy najszczęśliwsze małżeństwo pod słońcem i planujemy w przyszłości mieć dwójkę dzieci, chłopczyka i dziewczynkę. oczywiście że powtórzymy całą ceremonię ślubną, którą planujemy w hiszpanii, tak żeby było to uroczyste i piękne. i takie głupoty muszę powtarzać każdemu i w kółko, już mi się rzygać tym chce - wyrzuciła to z siebie i spojrzała na gościa z kitką - błagam cię, wolałabym już ruchać gabriela - wywróciła oczami.
- kocham mojego męża i jestem z nim bardzo szczęśliwa, tworzymy najszczęśliwsze małżeństwo pod słońcem i planujemy w przyszłości mieć dwójkę dzieci, chłopczyka i dziewczynkę. oczywiście że powtórzymy całą ceremonię ślubną, którą planujemy w hiszpanii, tak żeby było to uroczyste i piękne. i takie głupoty muszę powtarzać każdemu i w kółko, już mi się rzygać tym chce - wyrzuciła to z siebie i spojrzała na gościa z kitką - błagam cię, wolałabym już ruchać gabriela - wywróciła oczami.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°229
Re: begrade club
lepsze to niż boom na dzieciaki xd
- widzę, że masz wykute na pamięć - dokończyła kieliszek szampana i zaraz się rozporządziła nalewając sobie kolejny - kiedy rozwód? - zapytała wprost bo wiedziała, że prędzej czy później to ją czeka! nie skomentowała już tekstu o typie który się jej przyglądał tylko wróciła wzrokiem do katii - jaki jest w łóżku? - zapytała bo to ją ciekawiło. czasami o tym fantazjowała bo nie spała jeszcze z żadnym księciem.
- widzę, że masz wykute na pamięć - dokończyła kieliszek szampana i zaraz się rozporządziła nalewając sobie kolejny - kiedy rozwód? - zapytała wprost bo wiedziała, że prędzej czy później to ją czeka! nie skomentowała już tekstu o typie który się jej przyglądał tylko wróciła wzrokiem do katii - jaki jest w łóżku? - zapytała bo to ją ciekawiło. czasami o tym fantazjowała bo nie spała jeszcze z żadnym księciem.
- katia ivanovna
- moskwaromanistykatrophy wife24
- Post n°230
Re: begrade club
jeszcze się pewnie takowy pojawi, nie mów hop xd
- pewnie, że tak, pr gabriela wbił mi to do głowy tak, że muszę to powtarzać w dosłownie każdym wywiadzie, tylko zmieniam niekiedy słowa, rozciągam zdania, opowiadam jakieś bzdury, żeby w to wszystko wszyscy uwierzyli, jaką jestem cudowną żoną - zaśmiała się - niedługo, jego ludzie już na szczęście nad tym pracują. chociaż nie jest łatwo - mruknęła do kieliszka, wrzucając tam sobie wcześniej jakąś tabletkę - zajebisty, ognisty. porywczy i władczy - opisała krótko.
- pewnie, że tak, pr gabriela wbił mi to do głowy tak, że muszę to powtarzać w dosłownie każdym wywiadzie, tylko zmieniam niekiedy słowa, rozciągam zdania, opowiadam jakieś bzdury, żeby w to wszystko wszyscy uwierzyli, jaką jestem cudowną żoną - zaśmiała się - niedługo, jego ludzie już na szczęście nad tym pracują. chociaż nie jest łatwo - mruknęła do kieliszka, wrzucając tam sobie wcześniej jakąś tabletkę - zajebisty, ognisty. porywczy i władczy - opisała krótko.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°231
Re: begrade club
może jednak nie xd
- myślisz, że byłby duży skandal gdybyś opowiedziała nieco prawdy? - podjudzała ją falując brewkami - ja bym spróbowała, dla czystej zabawy - śmiała się i żartowała z tego bo to nie ona była w tej sytuacji co katia. choć katia nie wyglądała na bardzo zmartwioną z drugiej strony. obserwowała chwilę jak ta tabletka w kieliszku się rozpuszcza - brzmi jakby można się było z nim ożenić dla samego seksu - podsumowała jej opis.
- myślisz, że byłby duży skandal gdybyś opowiedziała nieco prawdy? - podjudzała ją falując brewkami - ja bym spróbowała, dla czystej zabawy - śmiała się i żartowała z tego bo to nie ona była w tej sytuacji co katia. choć katia nie wyglądała na bardzo zmartwioną z drugiej strony. obserwowała chwilę jak ta tabletka w kieliszku się rozpuszcza - brzmi jakby można się było z nim ożenić dla samego seksu - podsumowała jej opis.
- katia ivanovna
- moskwaromanistykatrophy wife24
- Post n°232
Re: begrade club
zobaczymy xddd
- pewnie, że byłby wielki skandal. jednak z gabrielem nie zależy nam na tym, żebyśmy się ujawniali aż tak bardzo, wolimy zachowywać pozory, a rozwód będzie ze względu na zbyt duże różnice w charakterach - westchnęła i wypiła cały kieliszek szampana, dolała sobie drugi - można, ale co z tego, jakby i tak cię zdradzał, zero z niego pożytku jako faceta. ciągle łazi za tą całą danielle, czy jak jej tam. mam na niego wywalone - westchnęła - byleby do rozwodu - wzniosła toast.
- pewnie, że byłby wielki skandal. jednak z gabrielem nie zależy nam na tym, żebyśmy się ujawniali aż tak bardzo, wolimy zachowywać pozory, a rozwód będzie ze względu na zbyt duże różnice w charakterach - westchnęła i wypiła cały kieliszek szampana, dolała sobie drugi - można, ale co z tego, jakby i tak cię zdradzał, zero z niego pożytku jako faceta. ciągle łazi za tą całą danielle, czy jak jej tam. mam na niego wywalone - westchnęła - byleby do rozwodu - wzniosła toast.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°233
Re: begrade club
jezus już planujesz jakieś dzieci!
- byleby do rozwodu! - uniosła kieliszek w ramach toastu, potowarzyszyła jeszcze trochę katii, a potem poszła sobie wyrwać jakiegoś ogiera. znudziła się nim jednak już w trakcie tańca więc wróciła do domu i przyglądała się sobie w lustrze przez pół nocy popijając wódkę z lodem czy coś.
- byleby do rozwodu! - uniosła kieliszek w ramach toastu, potowarzyszyła jeszcze trochę katii, a potem poszła sobie wyrwać jakiegoś ogiera. znudziła się nim jednak już w trakcie tańca więc wróciła do domu i przyglądała się sobie w lustrze przez pół nocy popijając wódkę z lodem czy coś.
- katia ivanovna
- moskwaromanistykatrophy wife24
- Post n°234
Re: begrade club
nie jezus, tylko Ola. ale dziękuję!
katia musiała grzecznie wracać do domu xd
katia musiała grzecznie wracać do domu xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°235
Re: begrade club
philip pobił się w kimś w klubie i go wyrzucili, więc teraz siedział na krawężniku przed wejściem i przykładał sobie chusteczkę do zakrwawionych ust.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°236
Re: begrade club
celeste przechodziła tędy wracając do domu i zauważyła braciszka. podeszła do niego zainteresowana - wszystko w porządku? - zapytała z czystej ciekawości, bo wiedziała że i tak każe się jej odpierdolić xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°237
Re: begrade club
w pierwszej chwili spojrzał tylko na jej buty i faktycznie miał ochotę kazać jej się odpierdolić. podniósł wzrok i zauwazył, że właścicielką butów jest jego siostra... i właściwie nadal miał ochotę jej to powiedzieć xd
- wszystko świetnie. - zapewnił ją i jak gdyby nigdy nic zabrał chusteczkę i włożył sobie papierosa do ust, z których nadal ciekła strużka krwi.
- wszystko świetnie. - zapewnił ją i jak gdyby nigdy nic zabrał chusteczkę i włożył sobie papierosa do ust, z których nadal ciekła strużka krwi.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°238
Re: begrade club
wiedziała doskonale, że każde prędzej czy później się jej odpierdolić. taki już był - okej, skoro wszystko okej to dobrze. masz tu paczkę chusteczek, przydadzą ci się na zaś - wyciągnęła jakieś z torebki - tylko nie siedź tu długo, bo zmarzniesz i się pochorujesz, a pamiętaj, że w sobotę świętujemy urodziny babci - wzruszyła ramionami i poprawiła torebkę na ramieniu - miłego wieczoru phillip - powiedziała i już miała odejść ale jakiś facet ją popchnął wychodząc z klubu i prawie że straciła równowagę, więc przytrzymała się brata.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°239
Re: begrade club
- no tak, to byłoby najgorsze. gdybym miał katarek na urodzinach babci - zaczął ją przedrzeźniać i wywrócił oczami. nawet nie wziął tej paczki chusteczek, którą pewnie rzuciła i wylądowała obok niego na ziemi - nara - zaciągnął się papierosem, ale jednak celeste sobie nie poszła, a wręcz nawiązała kontakt cielesny. - uważaj jak łazisz - zaśmiał sie z niej bez cienia współczucia.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°240
Re: begrade club
pierwszy raz nie wytrzymała kiedy był dla niej niemiły. walnęła go w głowę torebką - uważaj jak łazisz?! sam uważaj co robisz! dobrze, że ci ktoś rozwalił ten głupi niemiły ryj, a ja z chęcią miłą to poprawię - walnęła go jeszcze raz, bo miała go dość.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°241
Re: begrade club
ona nigdy nie wytrzymuje jak jest niemiły xd powinna już dawno być przyzwyczajona xd
nigdy nie bił dziewczyn, ale jak go walnęła to złapał ją mocno za ramię, żeby przestała. nie zrobiła mu faktycznej krzywdy, ale pobudziła jego receptory bólu i cała jej negatywna aura nakręcała jego adrenalinę, która i tak była na wysokim poziomie po dopiero co skończonej bójce.
- pierdolona księżnisia! - warknął na nią. - wiesz dlaczego się z kimś pobiłem w klubie? bo kurwa obrażali ciebie. ale wiesz co? pierdol się! - wykrzyczał na nią.
nigdy nie bił dziewczyn, ale jak go walnęła to złapał ją mocno za ramię, żeby przestała. nie zrobiła mu faktycznej krzywdy, ale pobudziła jego receptory bólu i cała jej negatywna aura nakręcała jego adrenalinę, która i tak była na wysokim poziomie po dopiero co skończonej bójce.
- pierdolona księżnisia! - warknął na nią. - wiesz dlaczego się z kimś pobiłem w klubie? bo kurwa obrażali ciebie. ale wiesz co? pierdol się! - wykrzyczał na nią.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°242
Re: begrade club
owszem, nigdy nie wytrzymywała jak ją obrażał i dlatego pewnie rodzice często słyszeli jak się wyzywają i życzą sobie wzajemnie śmierci. wyrwała się mu kiedy ją złapał - pojebany psychol! - warknęła na niego i zaczęła masować swoje ramię, bo miał sporo siły w sobie - ta na pewno, uważaj bo ci uwierzę, że nagle mnie broniłeś - zaśmiała się z jego słów - weź się ogarnij, masz coś nie tak z tym swoim łbem i sam się pierdol - lekko go popchnęła. jak tak dalej pójdzie, to oni się za chwilę pobiją xd kochane rodzeństwo.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°243
Re: begrade club
philip nie zamierzał bić się z dziewczyną, a tym bardziej z własną siostrą. prychnął i odrzucił niedopalonego papierosa w bok na chodnik. właściwie to zrobiło mu się przykro, że on bił się dla niej, a ona nawet w to nie uwierzyła i jeszcze bardziej go obrażała.
- nienawidzę cię - wycedził przez zęby - jesteś jedną z kilku osób na świecie, które wiedzą o wszystkim co się wydarzyło i że za tym murem nie jestem złym człowiekiem, ale cały czas sprawiasz, że właśnie tak się czuję. jak mogę kiedykolwiek przed kimkolwiek się otworzyć jeśli moja własna siostra uważa mnie za śmiecia? - spytał ostrym tonem, mierząc ją wzrokiem.
- nienawidzę cię - wycedził przez zęby - jesteś jedną z kilku osób na świecie, które wiedzą o wszystkim co się wydarzyło i że za tym murem nie jestem złym człowiekiem, ale cały czas sprawiasz, że właśnie tak się czuję. jak mogę kiedykolwiek przed kimkolwiek się otworzyć jeśli moja własna siostra uważa mnie za śmiecia? - spytał ostrym tonem, mierząc ją wzrokiem.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°244
Re: begrade club
czy zrobiło się jej przykro kiedy to wszystko powiedział? nie. bo wiedziała, że za chwilę i tak znów ją obrazi. skrzyżowała ręce na piersiach i przez chwilę tak stała - no i co, że mnie nienawidzisz? słyszałam to od ciebie wielokrotnie i mam w sumie już dość, że bez przerwy albo mnie wyzywasz albo obrażasz albo życzysz mi żebym umarła. ja tobie życzę tego samego i to nie bez żadnego powodu - zauważyła - znów się tłumaczysz jakimś pieprzonym murem! nie bądź śmieszny phillip i nie dramatyzuj - wywróciła oczami - jak ja mam się czuć kiedy na dzień dobry słyszę od ciebie żebym się odpierdoliła i spierdalała? no jak? pomyślałeś kiedyś? pewnie nie. więc otóż ty nie myślisz o innych tylko kurwa zawsze och ja biedny phillip, przeżyłem tragedię w życiu i będę życzył siostrze śmierci do końca życia - mruknęła - ciekawe co by sie stało jakbym się faktycznie zabiła, więc uważaj co do kogo mówisz - pewnie parę razy myślała o tym żeby coś sobie zrobić ale zawsze ratowała ją siostra.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°245
Re: begrade club
- nie masz pojęcia o czym mówisz. zawsze musisz być w centrum uwagi. tamten koleś miał rację, jesteś puszczalską atencjuszką. trzymaj się ode mnie z daleka - mruknął, bo żałował, że stanął w jej obronie w klubie. zawsze stawał w jej obronie, zawsze zależało mu na rodzinie, co najwyżej drażnił się z celeste, co ona odbierała w pokrętny sposób. nigdy, podkreślam nigdy, nie powiedział celeste, żeby się zabiła, bo nie był potworem. zachowywała się tak jakby to ona była ofiarą, a tak naprawdę to ona była predatorem i wyżywała się na nim i sprawiała, że to on czuł się źle z samym sobą. poszedł sobie.
- celeste lore
- manchesteranalityka kryminalistyczna i sądowaboohoo, no one likes you23
- Post n°246
Re: begrade club
- i bardzo dobrze i spierdalaj! - miała nadzieję, że go już nigdy więcej nie spotka, poszła sobie do domu.
- tristan kay
- st albansinformatykaheart of glass23
- Post n°247
Re: begrade club
jaka drama wyżej ahhahaha. miejsce przeklęte!
siedział tutaj na piwku z kumplami, bo wiadomo, miał dzisiaj wolne, a świętowali jakiś tam udany projekt w pracy.
siedział tutaj na piwku z kumplami, bo wiadomo, miał dzisiaj wolne, a świętowali jakiś tam udany projekt w pracy.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°248
Re: begrade club
był z kumplami w pracy? w takim razie rafe'a w tym gronie nie było, ale przyszedł tu ze swoimi kumplami z drużyny opijać zwycięstwo w zawodach. także wszyscy mieli co świętować!
- heeeej, tristaaan! - zamachał do niego ze stolika obok. - ale świat jest mały - zaśmiał się i uniósł butelkę z piwem na znak toastu.
- heeeej, tristaaan! - zamachał do niego ze stolika obok. - ale świat jest mały - zaśmiał się i uniósł butelkę z piwem na znak toastu.
- tristan kay
- st albansinformatykaheart of glass23
- Post n°249
Re: begrade club
na pewno nie było, bo tristan świętował ze swoimi nerdowymi kolegami, a nie z kolegami kolegami. już był lekko wcięty i próbował podrywać kelnera, który chyba na niego leciał ale rafe mu przerwał wyśmienitą zabawę. pomachał mu ucieszony - cześć rafe - przywitał się również ze swojego stolika.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°250
Re: begrade club
rafe napił się piwa w ramach toastu z tristanem, ale uznał, że to za mało i nawet jeśli oboje spędzali czas z różnymi grupami znajomych to i tak chciał swojego najlepszego przyjaciela całego dla siebie. przesunął się więc z krzesełkiem tak, żeby znaleźć się blisko tristana.
- kto to? ludzie z twojej pracy? - rozpoznał jakąś jedną twarz ze swojego stalkowania znajomych tristana na facebooku jak opowiadał mu biurowe ploteczki.
- kto to? ludzie z twojej pracy? - rozpoznał jakąś jedną twarz ze swojego stalkowania znajomych tristana na facebooku jak opowiadał mu biurowe ploteczki.
|
|