daily bar
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
daily bar
First topic message reminder :
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°576
Re: daily bar
dobrze, ze nie był na tyle podpity, żeby jej wykręcać głowę, żeby obejrzała swój tyłek xd
- więc masz szczęście, że lecisz na laski, bo dla chłopaków to nic ciekawego - podsumował. zmieszał się wewnętrznie, kiedy słuchał o tych niespodziewanych przygodach reginy. musiał się jeszcze raz napić. - nie chcę się z tobą dzielić laskami - odchrzaknal. - pokaż mi ją na insta, żebym wiedział, kogo omijać - potrzebował informacji xd
- więc masz szczęście, że lecisz na laski, bo dla chłopaków to nic ciekawego - podsumował. zmieszał się wewnętrznie, kiedy słuchał o tych niespodziewanych przygodach reginy. musiał się jeszcze raz napić. - nie chcę się z tobą dzielić laskami - odchrzaknal. - pokaż mi ją na insta, żebym wiedział, kogo omijać - potrzebował informacji xd
- wilhelmina lore
- manchester-hard liquor mixed with a bit of intellect23
- Post n°577
Re: daily bar
nie była tak wygimnastykowana jak tina albo eve więc mógłby ja uszkodzić xd
- nie wiesz tego bo nigdy nie próbowałam zaimponować chłopakom - szturchnela go lekko i bez agresji, wow jak na nią! - juz chyba na to za późno? - zetknęła wymownie na niego, chodziło jej o rosie - lepiej - wyciągnęła telefon - pokaże ci jej fotki z wczoraj - miała nudeski na telefonie! odpaliła i pewnie to dla oscara była chwila grozy ale finalnie to nie była ta regina xd choć zobaczył jej zdecydowanie za dużo xd
- nie wiesz tego bo nigdy nie próbowałam zaimponować chłopakom - szturchnela go lekko i bez agresji, wow jak na nią! - juz chyba na to za późno? - zetknęła wymownie na niego, chodziło jej o rosie - lepiej - wyciągnęła telefon - pokaże ci jej fotki z wczoraj - miała nudeski na telefonie! odpaliła i pewnie to dla oscara była chwila grozy ale finalnie to nie była ta regina xd choć zobaczył jej zdecydowanie za dużo xd
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°578
Re: daily bar
- i dobrze, ośmieszyłabyś się - droczył się z nią, ale posłał jej kumpelski uśmiech, więc nie mogła czuć się urażona xd - dlatego nie możemy tego powtórzyć - skrzywił się na myśl o rosie. wyzerował piwo przed obejrzeniem zdjęć, ale ulżyło mu na widok zdjęć. - kolejna do kolekcji - pochwalił ją. chodziło mu o kolekcję aktów, a nie zaliczonych dziewczyn xd zaczęli rzucać rzutkami w ludzi zamiast tarczę, więc zaraz ich wyrzucili.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°579
Re: daily bar
stal przy barze I gapil sie na alkohol jakby sie zastanawial czy powinien sie napic. troche tak bylo, ale bardziej myslal o tym czy jest sens zeby siedzial tu sam. nie wiedzial gdzie ma isc. chcial byc miedzy ludzmi, ale nie byl pewny czy to nie sprawi, ze poczuje sie jeszcze bardziej samotny.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°580
Re: daily bar
romy była tu ze znajomymi ze studiów, świętowali rozpoczęcie roku czy coś! nie piła bo miała rano do pracy więc podeszła żeby zamówić kolejne bezalkoholowe mojito - cześć - przywitała się po chwili zastanowienia czy powinna, jednak dziwny nastrój andy'ego, który najwyraźniej można była wyczuć skłonił ją do tego więc przyglądała się mu z lekkim zaciekawieniem/zmartwieniem.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°581
Re: daily bar
- czesc - przywital sie bez entuzjazmu I spuscil glowe w dol jakby nie chcial zeby go widziala. wbil wzrok w swoje dlonie I zaczal sie nerwowo bawic portfelem. nie wiedzial czy juz widziala filmik z Annie. nie wiedzial nawet czy on sie na nim znalazl bo bal sie patrzec. I tak bylo mu glupio.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°582
Re: daily bar
coś jej mignęło, ale najwyraźniej ostatnio bardziej zaangażowała się w relacje z wesem plus nie chciała się wkurzać na siostrę więc nawet tego nie odpaliła tylko wyparła z pamięci! - wszystko w porzadku? - zauważyła jak się spiął i zdenerwował. od razu przeszło jej przez myśl że zacząl pić, a skoro spotkali się w barze to moglo tak być!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°583
Re: daily bar
nie warto bylo sie wtacac w dramki siostry. chyba, ze daloby jej satysfakcje to jak sie wyglupila.
- mhm, tak, wszystko super - odpowiedzial szybko. byl spiety I wygladal jakby szedl ku relapseowi I ostatnimi silami powstrzymywal sie zeby sie nie upic. to by rozwiazalo jego problemy. tak przynajmniej mu podpowiadal nalogowiec, ktory sie w nim kryl.
- mhm, tak, wszystko super - odpowiedzial szybko. byl spiety I wygladal jakby szedl ku relapseowi I ostatnimi silami powstrzymywal sie zeby sie nie upic. to by rozwiazalo jego problemy. tak przynajmniej mu podpowiadal nalogowiec, ktory sie w nim kryl.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°584
Re: daily bar
może i dało jej, ale może w przeciwieństwie do siostry romy postanowiła nieco wydorośleć? może nawet nosiła się z zamiarem przeproszenia teda, wow!
widziała tą wewnętrzną wojnę, było jej go szkoda dlatego z automatu przesunęła dłoń w kierunku dłoni andy'ego żeby ją złapać i dodać mu otuchy - dlaczego kłamiesz? - widziała, że nie jest okej.
widziała tą wewnętrzną wojnę, było jej go szkoda dlatego z automatu przesunęła dłoń w kierunku dłoni andy'ego żeby ją złapać i dodać mu otuchy - dlaczego kłamiesz? - widziała, że nie jest okej.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°585
Re: daily bar
wow! dojrzala romy.
spojrzal na ich dlonie. nawet taki maly gest wzbudzal w nim wiecej emocji niz to co mial z Annie I teraz to widzial. - nie klamie - odsunal reke I spojrzal z powrotem na butelki. - nie musisz sie martwic - tak by bylo dla niej lepiej.
spojrzal na ich dlonie. nawet taki maly gest wzbudzal w nim wiecej emocji niz to co mial z Annie I teraz to widzial. - nie klamie - odsunal reke I spojrzal z powrotem na butelki. - nie musisz sie martwic - tak by bylo dla niej lepiej.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°586
Re: daily bar
wymienią się z annie xd
w romy też było wiele emocji w tym momencie, ale jednak postanowiła je poskromić, wow! faktycznie dojrzała romy! zabrała rękę skoro ewidentnie tego nie chciał, przynajmniej tak to zrozumiała - mam zadzwonić po annie? - sądziła, że ona może go ogarnąć!
w romy też było wiele emocji w tym momencie, ale jednak postanowiła je poskromić, wow! faktycznie dojrzała romy! zabrała rękę skoro ewidentnie tego nie chciał, przynajmniej tak to zrozumiała - mam zadzwonić po annie? - sądziła, że ona może go ogarnąć!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°587
Re: daily bar
ups xd
chcial ja trzymac za reke I w tym byl wlasnie problem. niestety nie mogl jej tego powiedziec. - nie - odpowiedzial krotko, ale czul, ze to mu nie wystarczy. - rozstalismy sie - dodal. nie wiedzial po co jej to mowi, ale chcial zeby wiedziala. moze mial nadzieje, ze bedzie sie cieszyla, ze im nie wyszlo I poczuje sie lepiej z tym, ze wybral ja.
chcial ja trzymac za reke I w tym byl wlasnie problem. niestety nie mogl jej tego powiedziec. - nie - odpowiedzial krotko, ale czul, ze to mu nie wystarczy. - rozstalismy sie - dodal. nie wiedzial po co jej to mowi, ale chcial zeby wiedziala. moze mial nadzieje, ze bedzie sie cieszyla, ze im nie wyszlo I poczuje sie lepiej z tym, ze wybral ja.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°588
Re: daily bar
to nie był problem, gdyby nie to że odpalało mu sie trzymanie ręki romy w niewłaściwych momentach, czyli wtedy kiedy z kimś była, albo kręciła. najgorzej! - och - nie zareagowała uśmiechem ani nadmierną radością - przykro mi, ładnie wyglądaliście razem - oczywiście skłamała, ale myślała że łączyło ich coś na serio i że to niełatwa sytuacja dla niego.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°589
Re: daily bar
bylo male okienko kiedy z kims nie byla albo nie krecila xd nie potrafil trafic.
- tak sie kazdemu wydawalo - nawet im. okazalo sie, ze to bylo zbyt idealne zeby bylo prawdziwe. bylo mu przykro, ze nie wyszlo mu z Annie, ale glownie dlatego, ze wybral zla osobe. myslal, ze dzieki temu oboje z romy zapomna o sobie, a teraz byl znowu w tej samej sytuacji.
- tak sie kazdemu wydawalo - nawet im. okazalo sie, ze to bylo zbyt idealne zeby bylo prawdziwe. bylo mu przykro, ze nie wyszlo mu z Annie, ale glownie dlatego, ze wybral zla osobe. myslal, ze dzieki temu oboje z romy zapomna o sobie, a teraz byl znowu w tej samej sytuacji.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°590
Re: daily bar
może kiedyś się uda xd
zerknęła na znajomych, którzy siedzieli przy jednym ze stolików i żywo dyskutowali, a potem spojrzała na andy'ego. najłatwiej byłoby wrócić do znajomych i gadać o nic nieznaczących pierdołach, ale jak zawsze coś zatrzymywało ją przy nim - czy mogę coś zrobić żebyś poczuł się lepiej? jakoś pomóc? - wiadomo, że opcje były ograniczone, ale była w stanie zrobić dla niego dużo!
zerknęła na znajomych, którzy siedzieli przy jednym ze stolików i żywo dyskutowali, a potem spojrzała na andy'ego. najłatwiej byłoby wrócić do znajomych i gadać o nic nieznaczących pierdołach, ale jak zawsze coś zatrzymywało ją przy nim - czy mogę coś zrobić żebyś poczuł się lepiej? jakoś pomóc? - wiadomo, że opcje były ograniczone, ale była w stanie zrobić dla niego dużo!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°591
Re: daily bar
moze xd
wolalby zeby wrocila do znajomych, ale z drugiej strony cieszyl sie zawsze kiedy mogl z nia porozmawiac. - nie musisz - spojrzal na jej dlonie bo mial ochote zlapac ja za reke, ale musial sie powstrzymac. - lepiej bedzie jesli ograniczymy kontakt - nie wiedzial czy ona juz nie patrzyla na niego w taki sposob jak kiedys, ale tak bylo bezpieczniej.
wolalby zeby wrocila do znajomych, ale z drugiej strony cieszyl sie zawsze kiedy mogl z nia porozmawiac. - nie musisz - spojrzal na jej dlonie bo mial ochote zlapac ja za reke, ale musial sie powstrzymac. - lepiej bedzie jesli ograniczymy kontakt - nie wiedzial czy ona juz nie patrzyla na niego w taki sposob jak kiedys, ale tak bylo bezpieczniej.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°592
Re: daily bar
widać było, że nie był to dla niej trudny wybór i już wybierała jego zamiast znajomych, a on nadal tego nie doceniał! - nie muszę tylko chce - poprawiła go bo nie robiła tego z przymusu. zaśmiała się na jego deklaracje, jednak to był taki śmiech spowodowany bezradnością - kiedy byłeś z annie tez chciałeś ograniczyć kontakt, nie jesteś z nią i nadal chcesz to robić - stwierdziła - czasami po prostu nie rozumiem cię - postukała palcami o bar - może faktycznie jestem za smarkata.... - zaczęła dywagować. już sie na niego nie rzucała po prostu z pocałunkami tylko rozmawiała szczerze. były z annie bardziej do siebie podobne niż by chciały xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°593
Re: daily bar
nie chcial dopuscic do siebie, ze go wybierala. nadal nie uwazal siebie za dobry wybor dla niej chociaz okazalo sie, ze to I tak nie mialo znaczenia.
spojrzal na nia po raz pierwszy kiedy sie zasmiala. - to ja jestem za stary - powtorzyl. chcial ja do siebie zniechecic. nie wiedzial ile wytrzyma z trzymaniem sie zdala od niej jesli ona tego nie bedzie chciala. - spojrz na mnie, zaslugujesz na kogos lepszego - rozlozyl rece. czul sie niegodny nawet przyjazni z nia.
spojrzal na nia po raz pierwszy kiedy sie zasmiala. - to ja jestem za stary - powtorzyl. chcial ja do siebie zniechecic. nie wiedzial ile wytrzyma z trzymaniem sie zdala od niej jesli ona tego nie bedzie chciala. - spojrz na mnie, zaslugujesz na kogos lepszego - rozlozyl rece. czul sie niegodny nawet przyjazni z nia.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°594
Re: daily bar
mogli sobie wmawiać ile chcieli że nie są dla siebie odpowiedni xd
- świetna wymówka, ale znudziła mi się oboje wiemy że to nie ma znaczenia - to nawet nie była az tak duża różnica wieku. faktycznie się jak poznali romy zachowywała się jak smarkula, ale z czasem była coraz bardziej doświadczona przez życie! spojrzała na niego skoro o to poprosił - nie rozumiem dlaczego tak sobie umniejszasz, jesteś dobrym człowiekiem czy to nie jest wystarczające? - miała już chłopaka księcia, nie uszczęśliwił jej xd
- świetna wymówka, ale znudziła mi się oboje wiemy że to nie ma znaczenia - to nawet nie była az tak duża różnica wieku. faktycznie się jak poznali romy zachowywała się jak smarkula, ale z czasem była coraz bardziej doświadczona przez życie! spojrzała na niego skoro o to poprosił - nie rozumiem dlaczego tak sobie umniejszasz, jesteś dobrym człowiekiem czy to nie jest wystarczające? - miała już chłopaka księcia, nie uszczęśliwił jej xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°595
Re: daily bar
to tak nie dzialalo xd
westchnal kiedy nie kupowala jego wymowek. roznica wieku byla gorsza kiedy romy byla jeszcze nastolatka I nie mogl juz sie tym tlumaczyc. - nie jestem dobrym czlowiekiem. gdybym byl dobrym czlowiekiem to nie bylbym cpunem, Rachel by tu dalej byla I nie mieszalbym tobie w glowie - odwrocil sie. wzielo mu sie na wspominki I szczerosc, ups.
westchnal kiedy nie kupowala jego wymowek. roznica wieku byla gorsza kiedy romy byla jeszcze nastolatka I nie mogl juz sie tym tlumaczyc. - nie jestem dobrym czlowiekiem. gdybym byl dobrym czlowiekiem to nie bylbym cpunem, Rachel by tu dalej byla I nie mieszalbym tobie w glowie - odwrocil sie. wzielo mu sie na wspominki I szczerosc, ups.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°596
Re: daily bar
nie w tym przeklętym mieście!
hahaha, było gorzej jak groziła mu opcja że go zamkną za mieszanie w głowie młodziutkiej romy, teraz mógł mieszać jej w głowie bez konsekwencji - nikt z nas nie jest krystalicznie czysty - oczywiście jej bagaż doświadczeń był o wiele mniejszy i mniej traumatyczny aniżeli ten andy'ego, ale jednak jakiś był - nie będę ci się narzucać jeśli tego nie chcesz - też powiedziała szczerze. zależało jej na andy'm, ale nie mogła go zmusić do utrzymywania z nią kontaktu niezależnie od tego czy miałby on mieć charakter przyjacielski czy też romantyczny - nie mogę ciągle czekać na to aż podejmiesz jakiś krok, chcę być szczęśliwa, nie wiem czy ty też chcesz być - to powinno być łatwe, a z andy'm wydawało się skomplikowane z uwagi na różne rzeczy. nawet romy teraz, po jakimś czasie to dostrzegała. z tedem po prostu bylo łatwo i bezproblemowo. tamten związek ją wiele nauczył xd
hahaha, było gorzej jak groziła mu opcja że go zamkną za mieszanie w głowie młodziutkiej romy, teraz mógł mieszać jej w głowie bez konsekwencji - nikt z nas nie jest krystalicznie czysty - oczywiście jej bagaż doświadczeń był o wiele mniejszy i mniej traumatyczny aniżeli ten andy'ego, ale jednak jakiś był - nie będę ci się narzucać jeśli tego nie chcesz - też powiedziała szczerze. zależało jej na andy'm, ale nie mogła go zmusić do utrzymywania z nią kontaktu niezależnie od tego czy miałby on mieć charakter przyjacielski czy też romantyczny - nie mogę ciągle czekać na to aż podejmiesz jakiś krok, chcę być szczęśliwa, nie wiem czy ty też chcesz być - to powinno być łatwe, a z andy'm wydawało się skomplikowane z uwagi na różne rzeczy. nawet romy teraz, po jakimś czasie to dostrzegała. z tedem po prostu bylo łatwo i bezproblemowo. tamten związek ją wiele nauczył xd
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°597
Re: daily bar
ups!
haha juz byla w pelni legalna xd
jej bledy w porownianiu do jego byly male. czul sie jak totalny failure, ktory nie zasluguje na kogos takiego jak romy. nie chciala zaakceptowac, ze miala przed soba dobra przyszlosc I lepiej bedzie jesli on nie bedzie jej czescia. - nie wiem czego chce - sam sie pogubil. byloby latwiej gdyby szybciej sie zniechecila. - mam wrazenie, ze nie zasluguje na to - trudno mu bylo uwierzyc, ze zasluguje na szczescie. biedny ted ja nauczyl I nic z tego nie mial xd
haha juz byla w pelni legalna xd
jej bledy w porownianiu do jego byly male. czul sie jak totalny failure, ktory nie zasluguje na kogos takiego jak romy. nie chciala zaakceptowac, ze miala przed soba dobra przyszlosc I lepiej bedzie jesli on nie bedzie jej czescia. - nie wiem czego chce - sam sie pogubil. byloby latwiej gdyby szybciej sie zniechecila. - mam wrazenie, ze nie zasluguje na to - trudno mu bylo uwierzyc, ze zasluguje na szczescie. biedny ted ja nauczyl I nic z tego nie mial xd
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°598
Re: daily bar
tak xd
oczywiście, że jej błędy przy jego to był pikuś, ale dzięki nim stawała sie tym kim teraz była, a na pewno nie była tą samą romy, którą była parę lat temu. tako samo jak andy nie był tym samym andy'm!
może dla niej andy był dobrą przyszłością, uważała że był ciepłym i dobrym człowiekiem. wierzyła w drugie i trzecie szanse, szczególnie że jej rodzice też parę razy się schodzili i rozchodzili - musisz sie przekonać do tego, że zasługujesz na dobro, na dobre życie. nie mogę cię do tego przekonać jeśli sam w to nie wierzysz - chciała żeby po prostu kiedyś pojawił się pod jej drzwiami i powiedział, że są dla siebie idealni, a potem zabrał na randkę. coś co nigdy się nie stało, a znaczyłoby dla niej wiele! ted jak zawsze poszkodowany!
oczywiście, że jej błędy przy jego to był pikuś, ale dzięki nim stawała sie tym kim teraz była, a na pewno nie była tą samą romy, którą była parę lat temu. tako samo jak andy nie był tym samym andy'm!
może dla niej andy był dobrą przyszłością, uważała że był ciepłym i dobrym człowiekiem. wierzyła w drugie i trzecie szanse, szczególnie że jej rodzice też parę razy się schodzili i rozchodzili - musisz sie przekonać do tego, że zasługujesz na dobro, na dobre życie. nie mogę cię do tego przekonać jeśli sam w to nie wierzysz - chciała żeby po prostu kiedyś pojawił się pod jej drzwiami i powiedział, że są dla siebie idealni, a potem zabrał na randkę. coś co nigdy się nie stało, a znaczyłoby dla niej wiele! ted jak zawsze poszkodowany!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°599
Re: daily bar
nie byl tym samym andym, ale czul jakby jego przeszlosc byla wyrokiem, ktory przeszkodzi mu w odnalezieniu szczescia.
- moze moim losem jest po prostu na zawsze odpokutowanie za moje czyny - zaczal sie na powaznie zastanawiac czy przyjeliby go z powrotem do kosciola. wtedy nie mialby problemu teorytycznie, ale w praktyce wychodzilo inaczej. sytuacja z konfesjonalem mogla sie powtorzyc. nie potrafil sie przekonac zeby zabrac ja na randke. moze tak naprawde bal sie glebokich relacji.
- moze moim losem jest po prostu na zawsze odpokutowanie za moje czyny - zaczal sie na powaznie zastanawiac czy przyjeliby go z powrotem do kosciola. wtedy nie mialby problemu teorytycznie, ale w praktyce wychodzilo inaczej. sytuacja z konfesjonalem mogla sie powtorzyc. nie potrafil sie przekonac zeby zabrac ja na randke. moze tak naprawde bal sie glebokich relacji.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°600
Re: daily bar
fatalistyczne podejście utrudniało dotarcie romy do niego!
- nie możesz się wiecznie karać za to co było - znowu jej dłoń powędrowała na niego, chciała go wesprzeć, ale zaczynało jej brakować arsenału bez jego współpracy - mogę ci pomóc, mogę cię wspierać - zapewniała go, ale zaraz usłyszała swoich znajomych, którzy już się podpili i ją przywoływali bo najwyraźniej zbierali się do wyjścia. nawet nie zdążyła zamówić kolejnego drinka! - ale nie mogę tego zrobić jeśli ty sam tego nie będziesz chciał - puściła jego dłoń i faktycznie wróciła do znajomych, z którymi zaraz wyszła bo obiecali jej odprowadzenie!
- nie możesz się wiecznie karać za to co było - znowu jej dłoń powędrowała na niego, chciała go wesprzeć, ale zaczynało jej brakować arsenału bez jego współpracy - mogę ci pomóc, mogę cię wspierać - zapewniała go, ale zaraz usłyszała swoich znajomych, którzy już się podpili i ją przywoływali bo najwyraźniej zbierali się do wyjścia. nawet nie zdążyła zamówić kolejnego drinka! - ale nie mogę tego zrobić jeśli ty sam tego nie będziesz chciał - puściła jego dłoń i faktycznie wróciła do znajomych, z którymi zaraz wyszła bo obiecali jej odprowadzenie!
|
|