the rats castle
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
the rats castle
First topic message reminder :
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°526
Re: the rats castle
- dziekuje za pozwolenie - prychnela. - dlaczego ty mnie nie zaprosiles na swoje? - odwdzieczyla sie mu tym samym pytaniem. - dlatego wtedy przyszedles? - w koncu sobie przypomniala, ze nie spodziewala sie go wtedy xd
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°527
Re: the rats castle
- bo nie wiedziałem, że chcesz być zaproszona - zrzucił winę na nią - nie gadałaś ze mną i miałaś mnie w dupie, a nagle się pojawiłaś pod moimi drzwiami z tym - zamachał wskazując na jej ciało. skusiła go cyckami i tyle - przyszedłem bo chciałem złożyć ci życzenia - co w wolnym tłumaczeniu mogło oznaczać, że chciał ją przelecieć. podobnie jak ona jego.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°528
Re: the rats castle
- nie mialam cie w dupie, to ty mnie zostawiles - nie wiedziala czego od niej oczekiwal. nie byla gotowa traktowac go tylko jak przyjaciela kiedy probowal z nia rozmawiac. - mogles zlozyc - znajomi by zrozumieli jesli chcialby dolaczyc pozniej. - ale wolales mnie oskarzac o cos co sie nigdy nie stalo - dodala.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°529
Re: the rats castle
- nie zostawiłem cię bo miałem taki kaprys, trochę powodów się nazbierało - nie chciał sie wybielać, ale też nie zostawił jej z powodu jakiejś błahostki. w jego mniemaniu! - chciałem ci złożyć życzenia i uprawiać seks okej? - przyznał się po co tam przyszedł - ale wtedy zobaczyłem huntera i sie wkurzyłem - wytłumaczył swoje zachowanie wow.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°530
Re: the rats castle
- to wszystko zmienia - miala mu za zle, ze ja zostawil. mogli porozmawiac o tych powodach i sprobowal rozwiazac problem, ale wolal uciec. - nie mozesz sie wkurzac dlatego, ze spedzam czas z hunterem - nie miala zamiaru zrywac znajomosci dlatego, ze byl zazdrosny.
- tobias berube
- lafilozofiaanti-hero25
- Post n°531
Re: the rats castle
- mogę się wkurzać, ale nie moge nim rzucać po ścianach bo ciotka mnie zabije - westchnął. może bał się cioci - nie ważne, nie zrobię tego więcej - wziął piwka i wrócił do kolegów. ale nie sprecyzował czego nie zrobi więcej. czy nie stłucze huntera? czy może nie będzie się na nią wkurzać? czy nie bedzie przychodzić do niej na seks? enigma xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°532
Re: the rats castle
odprowadzila go wzrokiem. miala nadzieje, ze nie mowil o seksie xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°533
Re: the rats castle
umówił się z kuzynem żeby opijac jego zdane egzaminy xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°534
Re: the rats castle
nie przyszedl sam, dorotka sie przyczepila a on nie skapnal sie, ze za duzo czasu ostatnio spedzaja razem xd - hej! - przywital sie wesolo. nawet odsunal dorothy krzeslo zeby usiadla pierwsza. dzentelmen xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°535
Re: the rats castle
dorothy była zachwycona, że traktuje ją jak dżentelmen i że przedstawia ją swojej rodzinie xd to był już ten etap w ich relacji.
- cześć! jak miło cię poznać, vali dużo mi o tobie opowiadał - tak, miała już zdrobnienie dla valentino xd i już patrzyła na marty'ego, wyobrażając sobie, jak będzie wyglądać w garniturze koło valentino przy ołtarzu xd
- cześć! jak miło cię poznać, vali dużo mi o tobie opowiadał - tak, miała już zdrobnienie dla valentino xd i już patrzyła na marty'ego, wyobrażając sobie, jak będzie wyglądać w garniturze koło valentino przy ołtarzu xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°536
Re: the rats castle
dorothy już wyobrażała sobie dalsze życie, a vali (hehe) nie ogarniał że są w związku pewnie xd
- kto? - spojrzał zdezorientowany na kuzyna i to z głupim uśmieszkiem - i co opowiadał o mnie? - już dopytywał jakie plotki rozswiewa valentino. znowu zerknal na niego z lekka pretensja czemu nie przyszedł sam, jakieś sygnalny wzrokowe mu dawał.
- kto? - spojrzał zdezorientowany na kuzyna i to z głupim uśmieszkiem - i co opowiadał o mnie? - już dopytywał jakie plotki rozswiewa valentino. znowu zerknal na niego z lekka pretensja czemu nie przyszedł sam, jakieś sygnalny wzrokowe mu dawał.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°537
Re: the rats castle
vali...... xd
to ze sie przespali nie znaczylo dla niego, ze od razu sa w zwiazku. nie skapnal sie po tym, ze dorotka chciala z nim spedzac czas bo byl social I lubil przebywac miedzy ludzmi. nie przedstawial jej celowo xd
zasmial sie na przezwisko, ale nie poprawil jej. myslal, ze to zart xd - nic zlego - powiedzial z rozbawieniem I usiadl do stolika. nie odczytywal sygnalow martyego xd
to ze sie przespali nie znaczylo dla niego, ze od razu sa w zwiazku. nie skapnal sie po tym, ze dorotka chciala z nim spedzac czas bo byl social I lubil przebywac miedzy ludzmi. nie przedstawial jej celowo xd
zasmial sie na przezwisko, ale nie poprawil jej. myslal, ze to zart xd - nic zlego - powiedzial z rozbawieniem I usiadl do stolika. nie odczytywal sygnalow martyego xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°538
Re: the rats castle
dorotka zachwyciła się klatą valentino i od tego momentu wszystko potoczyło się szybko. pozostawała jeszcze na etapie zauroczenia i nadmiernego zaangażowania w przyszłość, która nigdy nie nadejdzie, bo prędzej się znudzi, niż vali się skuma, że są w związku xd przynajmniej nie będzie niezręcznego rozstania xd
- że powinieneś się ogolić - odpowiedziała wesoło, ale nie wyobrazała sobie takiego zarośniętego drużby na własnym ślubie, więc musiała działać xd
- że powinieneś się ogolić - odpowiedziała wesoło, ale nie wyobrazała sobie takiego zarośniętego drużby na własnym ślubie, więc musiała działać xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°539
Re: the rats castle
nikt inny się nie zachwycał tymczasowo to valentino musiał się cieszyć z tego co ma! dorotka przestanie się odzywać i będzie przeżywać rozstanie, a on nie ogarnie sytuacji xd
- a powinienem? - szturchnal go - mówiłeś że wyglądam stylowo, powtórz to przy swojej koleżance - nazwał ją 'kolezanka', ups xd a potem napił się piwa i trochę mu zostało pianki na brodzie, uroczo.
- a powinienem? - szturchnal go - mówiłeś że wyglądam stylowo, powtórz to przy swojej koleżance - nazwał ją 'kolezanka', ups xd a potem napił się piwa i trochę mu zostało pianki na brodzie, uroczo.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°540
Re: the rats castle
prawda! pewnie dlatego nie przeszkadzalo mu, ze dorotka dziwnie sie zachowuje.
- nie chcialem panic twoich uczuc - zazartowal. nie poprawil martyego gdy nazwal dorotke kolezanka. podal kuzynowi serwetke bo troche siare robil xd
- nie chcialem panic twoich uczuc - zazartowal. nie poprawil martyego gdy nazwal dorotke kolezanka. podal kuzynowi serwetke bo troche siare robil xd
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°541
Re: the rats castle
podobało mu się zainteresowanie ze strony dorotki, bo przynajmniej zawsze miał towarzystwo i miał co robić xd
- mam na imię dorothy - poprawiła marty'ego, skoro valentino tego nie zrobił. - i nie jestem taką zwykłą koleżanką - ułożyła głowę na ramieniu swojego chłopaka. była zachwycona, że zachowywał się tak ładnie i dawał kuzynowi serwetkę.
- mam na imię dorothy - poprawiła marty'ego, skoro valentino tego nie zrobił. - i nie jestem taką zwykłą koleżanką - ułożyła głowę na ramieniu swojego chłopaka. była zachwycona, że zachowywał się tak ładnie i dawał kuzynowi serwetkę.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°542
Re: the rats castle
nie zauważył red flags dorotki xd
- części dorothy - nie przedstawił się nawet bo zaraz kuzyn podał mu serwetkę i na tym się skupił. za dużo rzeczy na raz xd - a czyli jesteś jego koleżanka która pomaga mu wybierać szaliki? - pomyli pewnie z hanka xd nie ogarniał znowu bo teraz dopiero zaczął się wycieac żeby nie robić siary. nie miał peggy do wycierania xd
- części dorothy - nie przedstawił się nawet bo zaraz kuzyn podał mu serwetkę i na tym się skupił. za dużo rzeczy na raz xd - a czyli jesteś jego koleżanka która pomaga mu wybierać szaliki? - pomyli pewnie z hanka xd nie ogarniał znowu bo teraz dopiero zaczął się wycieac żeby nie robić siary. nie miał peggy do wycierania xd
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°543
Re: the rats castle
wina jacka xd
valentino byl taki rozproszony, ze nawet nie zauwazyl, ze nie przedstawil ich sobie xd
- mozna tak to nazwac - pomagala mu wybierac stroje wiec marty trafil dobrze. nie odsunal sie kiedy dorotka sie przymilala. poklepal ja po kolanie, nie zdajac sobie sprawy, ze moze ja tylko nakrecac.
valentino byl taki rozproszony, ze nawet nie zauwazyl, ze nie przedstawil ich sobie xd
- mozna tak to nazwac - pomagala mu wybierac stroje wiec marty trafil dobrze. nie odsunal sie kiedy dorotka sie przymilala. poklepal ja po kolanie, nie zdajac sobie sprawy, ze moze ja tylko nakrecac.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°544
Re: the rats castle
valentino najlepiej powinien rozpoznawać red flags dorotki, skoro znał ją lepiej niż inni nieświadomi przypadkowi chłopcy xd
dorothy i tak wiedziała, kim jest marty, bo już wypytała valentino po drodze, gdzie idą. ciekawe, czy planowała przedstawić nowego chłopaka andy'emu. będzie zachwycony xd
- lubię pomagać mu wybierać stroje - popatrzyła na valentino z niecnym uśmieszkiem, bo ostatnio skończyło się to bez żadnych ubrań i dobrze to wspominała xd
dorothy i tak wiedziała, kim jest marty, bo już wypytała valentino po drodze, gdzie idą. ciekawe, czy planowała przedstawić nowego chłopaka andy'emu. będzie zachwycony xd
- lubię pomagać mu wybierać stroje - popatrzyła na valentino z niecnym uśmieszkiem, bo ostatnio skończyło się to bez żadnych ubrań i dobrze to wspominała xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°545
Re: the rats castle
złapał się na jej sztuczki xd
juz widzę jak andy reaguje na nową milosc dorotki xd
- fajnie, to mi też możesz pomóc, ostatnio zniszczyło mi się trochę koszulek - już wymyślał bo wcześniej peggy go ubierała trochę xd skoro dorotka dała radę u rac valentino to dałaby też radę jego kuzyna xd to brzmiało prawie jak zaproszenie na randke dla Dorotki haha.
juz widzę jak andy reaguje na nową milosc dorotki xd
- fajnie, to mi też możesz pomóc, ostatnio zniszczyło mi się trochę koszulek - już wymyślał bo wcześniej peggy go ubierała trochę xd skoro dorotka dała radę u rac valentino to dałaby też radę jego kuzyna xd to brzmiało prawie jak zaproszenie na randke dla Dorotki haha.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°546
Re: the rats castle
nie sadzil, ze mogla go zlapac I nie pilnowal xd
a valentino by chetnie poszedl poznac jej brata bo lubil poznawac nowych znajomych xd zasmial sie na jej slowa. tez calkiem milo to wspominal xd - nie mowiles, moglismy isc na zakupy - zaczal byc zazdrosny, ze marty prosil dorotke, a nie jego.
a valentino by chetnie poszedl poznac jej brata bo lubil poznawac nowych znajomych xd zasmial sie na jej slowa. tez calkiem milo to wspominal xd - nie mowiles, moglismy isc na zakupy - zaczal byc zazdrosny, ze marty prosil dorotke, a nie jego.
- dorothy harris
- derby-trzpiotka21
- Post n°547
Re: the rats castle
uniosła brwi na pytanie marty'ego. była w szoku, że jest tak bezczelny xd spojrzała na valentino wzrokiem "pozwolisz mu tak do mnie mówić w twojej obecności?", ale oczywiście ani valentino, ani marty nie wiedzieli, co jej się roiło w głowie xd
- chcę iść do domu - zaczęła się kręcić na krzesełku. marty nie zrobił na niej dobrego wrażenia i już jej humor się popsuł.
- chcę iść do domu - zaczęła się kręcić na krzesełku. marty nie zrobił na niej dobrego wrażenia i już jej humor się popsuł.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°548
Re: the rats castle
nie ogarniali że jest nienormalna xd
- to dopiero pierwsza kolejka - zaznaczył i potem mogła marudzić ile chciała ale marty nie puścił tak łatwo kuzyna xd biedna dorotka xd
- to dopiero pierwsza kolejka - zaznaczył i potem mogła marudzić ile chciała ale marty nie puścił tak łatwo kuzyna xd biedna dorotka xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°549
Re: the rats castle
jej koleżanka z drużyny poczuła się gorzej i wymiotowała gdzieś za murkiem, a vicky jako dobra dusza ją wspierała, na tyle że poklepała ją ze dwa razy z empatią po plecach, a potem nie mogła patrzeć na to xd - nie podrywasz nikogo? - zażartowała podchodząc do oscara palącego papierosa zapewne na zewnątrz. nie zauważyła go wcześniej w środku więc możliwe, że dopiero przyszedł!
- oscar romero
- dublinoceanografiaśpiący królewicz26
- Post n°550
Re: the rats castle
- dopiero teraz dostrzegłem kandydatkę do podrywu - błysnął zębami w bezczelnym uśmiechu, znowu ją drażniąc i udając, że ją podrywa. zaraz jednak skinął głową w stronę wymiotującej dziewczyny. - jak myślisz, za ile stanie na nogi? - dorzucił drugi żarcik.
|
|