dani
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°1
dani
First topic message reminder :
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°226
Re: dani
dani sie o wiele za dobrze bawila rzucajac hexami hehe
raven pierwszy raz robila cos w tym stylu, ale widzac jak dani sie wczula w to wszystko moze zacznie czesciej oferowac takie uslugi. sama od siebie nie rzucala klatw bo bala sie konsekwencji, ale skoro jej nic to nie grozilo to nie czula sie z tym zle. - teraz wszystko to zawin by mocno sie trzymalo - podala jej czarny sznurek. - na koniec musisz sie tego pozbyc. zakopac to gdzies, ale jak najdalej od twojego domu. najlepiej w lesie - spojrzala na poturbowanego ogorka.
raven pierwszy raz robila cos w tym stylu, ale widzac jak dani sie wczula w to wszystko moze zacznie czesciej oferowac takie uslugi. sama od siebie nie rzucala klatw bo bala sie konsekwencji, ale skoro jej nic to nie grozilo to nie czula sie z tym zle. - teraz wszystko to zawin by mocno sie trzymalo - podala jej czarny sznurek. - na koniec musisz sie tego pozbyc. zakopac to gdzies, ale jak najdalej od twojego domu. najlepiej w lesie - spojrzala na poturbowanego ogorka.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°227
Re: dani
może też powinna być czarownicą xd
dani była tak zdesperowana, że nie bała się konsekwencji wcale. z ochotą chwyciła sznurek i obwiązała nim ogórka - wspaniale - odparła dumna ze swojego dzieła - tu twoja zapłata - wręczyła jej umówioną sumę. a potem wyszły razem z raven i dani poszła do lasu zakopać ogórka głęboko!
dani była tak zdesperowana, że nie bała się konsekwencji wcale. z ochotą chwyciła sznurek i obwiązała nim ogórka - wspaniale - odparła dumna ze swojego dzieła - tu twoja zapłata - wręczyła jej umówioną sumę. a potem wyszły razem z raven i dani poszła do lasu zakopać ogórka głęboko!
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°228
Re: dani
siedzialy u dani I rozmawialy przy winie na jakies nudne tematy.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°229
Re: dani
na pewno na nudne, bo danielle nie wspominała nic o mrocznym rytuale jaki się ostatnio tu odbywał! - wybierasz się na jutrzejszy wykład profesora white'a w ośrodku kultury? - ona się wybierała i była podjarana. to były rozrywki niebieskich xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°230
Re: dani
jaki znowu wykład! dani miała nudne plany na swoje urodziny. anderson miał inne. wbił do niej do mieszkania jak do siebie (oboje bracia mieli klucz?) i zawołał od progu:
- zbieraj się! jedziemy do edynburga!!! - wtedy zauważył ruby i przystanął. - o hej ruby - powiedział tonem jak "hey mark" w the room.
- zbieraj się! jedziemy do edynburga!!! - wtedy zauważył ruby i przystanął. - o hej ruby - powiedział tonem jak "hey mark" w the room.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°231
Re: dani
ruby by sie przerazila gdyby dani jej opowiedziala! musialaby wolac peggy zeby zrobic interwencje. - jasne, z checia - zgodzila sie od razu. nawet gdyby nie chciala tam isc to odmowienie nie bylo opcja. w urodziny dani mogla zyczyc sobie czego tylko chciala. zesztywniala gdy uslyszala glos adersona. - hej - zerknela w jego strone.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°232
Re: dani
hahaha, no tak interwencji jeszcze nie było xd
dani przeszło przez myśl spędzenie hucznych urodzin, ale potem jednak stwierdziła że woli nie szaleć bo znowu zacznie się z kimś całować i pójście na wykład ruby było bezpieczną opcją - nie było tego w planach - powitała brata tymi słowami - skąd ta nagła propozycja? mam już plany z ruby - oznajmiła, nie chciała jej wystawiać/zostawiać.
dani przeszło przez myśl spędzenie hucznych urodzin, ale potem jednak stwierdziła że woli nie szaleć bo znowu zacznie się z kimś całować i pójście na wykład ruby było bezpieczną opcją - nie było tego w planach - powitała brata tymi słowami - skąd ta nagła propozycja? mam już plany z ruby - oznajmiła, nie chciała jej wystawiać/zostawiać.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°233
Re: dani
- a co mamy tu siedzieć? - jemu najwyraźniej nudziło się w st. albans i potrzebował zmiany otoczenia i nowych przygód. poza tym znając andersona po prostu siedział sobie i taka myśl mu wpadła do głowy, więc spakował plecak i pojawił się w progu dani (licząc na to, że zastanie u niej marcusa, a nie ruby) - ruby może jechać z nami - spojrzał na rudą, która ostatnio dała mu jasno do zrozumienia, że nie chce mieć z nim nic wspólnego.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°234
Re: dani
dani sie juz troche uspokoila na razie, ale jak bedzie dalej wariowac to beda musialy jej taka zrobic xd
- jesli chcesz jechac to nie bede cie zatrzymywac - spojrzala na dani. miala nadzieje, ze beda mialy okazje razem milo spedzic chociaz czesc dnia, ale zrozumie jesli wizyta w edynburgu bedzie bardziej atrakcyjna. - nie chce wam przeszkadzac - odpowiedziala na propozycje andersona. czulaby sie bardzo niezrecznie.
- jesli chcesz jechac to nie bede cie zatrzymywac - spojrzala na dani. miala nadzieje, ze beda mialy okazje razem milo spedzic chociaz czesc dnia, ale zrozumie jesli wizyta w edynburgu bedzie bardziej atrakcyjna. - nie chce wam przeszkadzac - odpowiedziala na propozycje andersona. czulaby sie bardzo niezrecznie.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°235
Re: dani
chwilowo się uspokoiła, ale pierwiastek szaleństwa jeszcze istnieje.
- taki był plan dotychczas i ci nie przeszkadzało - wytknęła mu od razu. mógł jej dać znać wcześniej że chce jechać odwiedzić rodziców. wolała mieć plan, a nie działać na spontanie! - może pojedziemy razem? - spojrzała na przyjaciółkę - to tylko weekend, wrócimy na zajęcia w poniedziałek, a będziemy mogły wspólnie spędzić moje to znaczy nasze urodziny - wskazała na bliźniaka. nie wiedziała, ze ruby wolałaby je spędzać tylko z andersonem.
- taki był plan dotychczas i ci nie przeszkadzało - wytknęła mu od razu. mógł jej dać znać wcześniej że chce jechać odwiedzić rodziców. wolała mieć plan, a nie działać na spontanie! - może pojedziemy razem? - spojrzała na przyjaciółkę - to tylko weekend, wrócimy na zajęcia w poniedziałek, a będziemy mogły wspólnie spędzić moje to znaczy nasze urodziny - wskazała na bliźniaka. nie wiedziała, ze ruby wolałaby je spędzać tylko z andersonem.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°236
Re: dani
dani już wkroczyła na taki poziom szaleństwa, że ciężko było to przebić i póki co musiała się uspokoić xd
- a teraz mam ochotę jechać - wzruszył ramionami. dani nie powinna się dziwić, że anderson zmieniał plany w ostatniej chwili i chciał postawić na spontany. - no właśnie, ruby. przecież nie masz żadnych powodów, dla których nie chciałabyś jechać, prawda? - powiedział lekkim tonem, ale zerkał na nią znacząco.
- a teraz mam ochotę jechać - wzruszył ramionami. dani nie powinna się dziwić, że anderson zmieniał plany w ostatniej chwili i chciał postawić na spontany. - no właśnie, ruby. przecież nie masz żadnych powodów, dla których nie chciałabyś jechać, prawda? - powiedział lekkim tonem, ale zerkał na nią znacząco.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°237
Re: dani
zrobila przerwe na odzyskanie energii na dalsze szalenstwa xd
scisnelo ja w zoladku gdy dani jednak spodobal sie pomysl by pojechala z nimi. spojrzala na andersona, ktory skutecznie wykorzystal okazje by poczula sie niezrecznie. - jesli tego chcesz - przeniosla wzrok na Danielle I wymusila lekki usmiech.
scisnelo ja w zoladku gdy dani jednak spodobal sie pomysl by pojechala z nimi. spojrzala na andersona, ktory skutecznie wykorzystal okazje by poczula sie niezrecznie. - jesli tego chcesz - przeniosla wzrok na Danielle I wymusila lekki usmiech.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°238
Re: dani
tak, regeneruje się w piekielnym kręgu.
- jak zawsze planujesz wszystko na ostatnią chwile - wytknęła mu to co było w zasadzie oczywiste. że też się jeszcze dziwiła tym zachowaniem. może dawno nic spontanicznego jej nie odwalił i to dlatego! - chciałabym - powiedziała kładąc głowę na jej ramieniu - mogłybyśmy pozwiedzać, a wieczorem pójść z mamą na drinki, zna parę fajnych miejscach - morgan im pokaże jak się bawić xd
- jak zawsze planujesz wszystko na ostatnią chwile - wytknęła mu to co było w zasadzie oczywiste. że też się jeszcze dziwiła tym zachowaniem. może dawno nic spontanicznego jej nie odwalił i to dlatego! - chciałabym - powiedziała kładąc głowę na jej ramieniu - mogłybyśmy pozwiedzać, a wieczorem pójść z mamą na drinki, zna parę fajnych miejscach - morgan im pokaże jak się bawić xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°239
Re: dani
- nic nie planuje, nie obrażaj mnie - zauważył wesoło, bo skoro pojawił się spontanicznie u siostry z plecakiem to znaczy, że nie miał żadnego planu. ciekawe czy w ogóle sprawdził czy jest jakiś autobus albo samolot do edynburga w najbliższym czasie. obserwował reakcję ruby i ucieszył się kiedy się zgodziła, nawet jeśli nie wyraziła entuzjazmu. już on ją znał, najpierw udawała, że nie jest chętna na przygody, a potem bawiła się najlepiej. - to czemu jeszcze siedzicie? jedziemy od razu - zaklaskał pospieszając je i nie dając nawet ruby możliwości powrotu do domu, żeby sie spakować. będzie musiała pożyczyć majtki od dani xd morgan też miała kilka dni temu urodziny to chętnie będzie świętować.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°240
Re: dani
jej sila bedzie rosla za kazdym razem kiedy penis Gabriela nie stanie.
- w takim razie nie moge ci odmowic - przyznala. miala nadzieje, ze dani nie opusci jej ani na chwile I ze nie bedzie miala okazji spedzic w samotnosci ani chwili z andersonem. trudno pewnie go bedzie unikac, ale przynajmniej beda w towarzystwie innych I obejdzie sie bez glupich pomyslow. na to liczyla! - w tej chwili? - spojrzala na niego lekko zmartwiona tym, ze nie dawal im nawet szansy na to by sie przygotowac I przetrawic nowe plany.
- w takim razie nie moge ci odmowic - przyznala. miala nadzieje, ze dani nie opusci jej ani na chwile I ze nie bedzie miala okazji spedzic w samotnosci ani chwili z andersonem. trudno pewnie go bedzie unikac, ale przynajmniej beda w towarzystwie innych I obejdzie sie bez glupich pomyslow. na to liczyla! - w tej chwili? - spojrzala na niego lekko zmartwiona tym, ze nie dawal im nawet szansy na to by sie przygotowac I przetrawic nowe plany.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°241
Re: dani
hahahahha tak, będzie żerowała na impotencji gabriela xd
- tak, tak, po co planować - zawtórowała mu nieco ironicznie - to takie dziecinne - zaczęła go przedrzeźniać i wstała żeby na szybko się spakować. dani miała w planie nie opuszczać jej ani na chwilę, ale jak będzie... zobaczymy! - nie martw się - odparła na nerwowe pytanie ruby - spakuję więcej rzeczy na zapas żeby się z tobą podzielić. nie będziesz miała nic przeciwko? - zapytała i ruszyła do pokoju, zostawiając ich samych i pakując się do walizki - możecie sprawdzić jak tam dojedziemy! - krzyknęła z pokoju pakując się.
- tak, tak, po co planować - zawtórowała mu nieco ironicznie - to takie dziecinne - zaczęła go przedrzeźniać i wstała żeby na szybko się spakować. dani miała w planie nie opuszczać jej ani na chwilę, ale jak będzie... zobaczymy! - nie martw się - odparła na nerwowe pytanie ruby - spakuję więcej rzeczy na zapas żeby się z tobą podzielić. nie będziesz miała nic przeciwko? - zapytała i ruszyła do pokoju, zostawiając ich samych i pakując się do walizki - możecie sprawdzić jak tam dojedziemy! - krzyknęła z pokoju pakując się.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°242
Re: dani
biedny gabriel. dani zdobędzie zbyt wielką moc xd
anderson nie miał co prawda żadnych określonych planów, ale już był skłonny podejrzewać, że spędzić trochę czasu sam na sam z ruby. przecież nie umiała mu się oprzeć hehe, wbrew temu co mówiła! w międzyczasie jak dziewczyny rozkminiały logistykę pakowania to pisał smski do marcusa, żeby zbierał dupę w troki, bo jadą do edynburga.
- będziemy się świetnie bawić - puścił oczko do ruby jak dani zniknęła za ścianą. sprawdzili jak tam dojadą i nawet był jakiś autobus, więc pojechali!
anderson nie miał co prawda żadnych określonych planów, ale już był skłonny podejrzewać, że spędzić trochę czasu sam na sam z ruby. przecież nie umiała mu się oprzeć hehe, wbrew temu co mówiła! w międzyczasie jak dziewczyny rozkminiały logistykę pakowania to pisał smski do marcusa, żeby zbierał dupę w troki, bo jadą do edynburga.
- będziemy się świetnie bawić - puścił oczko do ruby jak dani zniknęła za ścianą. sprawdzili jak tam dojadą i nawet był jakiś autobus, więc pojechali!
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°243
Re: dani
skoro marcus się wyprowadził to świętowały u niej. w zasadzie nie wiem czy świętowały bo wszystkie miały chyba nie najlepsze humory. piły wino w ciszy zatem xd
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°244
Re: dani
ruby nie byla w humorze by cokolwiek swietowac, ale stwierdzila, ze oszaleje jezeli bedzie spedzac tyle czasu w samotnosci. ostatnio izolowala sie od wszystkich co wcale nie pomagalo jej sobie z trawieniem nowopoznanych infromacji. wlepila wzrok w sciane i co chwile popijala lyka wina.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°245
Re: dani
peggy też siedziała w swojej głowie i rozmyślała nad swoimi sprawami zamiast podzielić się nimi z przyjaciółkami. może nie chciała marudzić na marty'ego, żeby nie wyjść na niewdzięcznicę jeśli ruby miała znacznie większe problemy. dobrze, że miały wino to chociaż coś je łączyło w tej chwili xd w końcu nie wytrzymała.
- oczekiwanie od chłopaka, że będzie się zachowywał chociaż odrobinę bardziej odpowiedzialnie to nie jest wygórowane wymaganie, prawda!?
- oczekiwanie od chłopaka, że będzie się zachowywał chociaż odrobinę bardziej odpowiedzialnie to nie jest wygórowane wymaganie, prawda!?
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°246
Re: dani
dani natomiast rozmyślała nad gabrielem i tym czy dobrze że zrobiła, że nie pojawiła się w tym paryżu. z jednej strony chciała się na niego rzucić i całować, z drugiej strony wiedziała że jest egocentrycznym dupkiem. też nie chciała nic mówić, bo ruby wygrywała w konkursie na największą męczennice jednak!
- mnie nie pytaj - zasmiała się gorzko upijając wino - mam dwóch nieodpowiedzialnych braci i jednego skupionego na sobie, nieodpowiedzialnego adoratora - dodała i zagapiła się na latarnie za oknem.
- mnie nie pytaj - zasmiała się gorzko upijając wino - mam dwóch nieodpowiedzialnych braci i jednego skupionego na sobie, nieodpowiedzialnego adoratora - dodała i zagapiła się na latarnie za oknem.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°247
Re: dani
ruby z checia by zamienila swoje problemy na problemy sercowe. z nimi poradzilaby sobie latwiej niz z tym co sie teraz dzialo w jej zyciu. przezywala kryzys i powaznie rozwazala zostawienie wszystkich swoich problemow i przeprowadzke na jakas wyspe gdzie od poczatku bedzie mogla zaczac zycie. troche dramatycznie, ale nie miala pomyslu na to jak inaczej sobie radzic. na pewno nie wybaczy ojcu i nie zaakceptuje ming jako swojej siostry! - faceci to jedno wielkie nieporozumienie - w koncu dodala cos od siebie, nadal gapiac sie w sciane.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°248
Re: dani
nawet nieodpowiedzialny anderson nie dorównał poziomowi nieodpowiedzialności jakim wykazał się pan fletcher.
- powinnyśmy się wyrzec mężczyzn - zawtórowała ruby. marty byłby zachwycony xd upiła znowu trochę wina. - wyprowadzić się na nową planetę i zakolonizować ją przez same kobiety. albo jeszcze lepiej! wysłać facetów na inną planetę i niech sobie radzą, a my kobiety naprawiłybyśmy wszystkie problemy, które są teraz na ziemi. - filozofowała, bo już sporo wypiła skoro wcześniej nie gadały tylko sączyły z kieliszków.
- powinnyśmy się wyrzec mężczyzn - zawtórowała ruby. marty byłby zachwycony xd upiła znowu trochę wina. - wyprowadzić się na nową planetę i zakolonizować ją przez same kobiety. albo jeszcze lepiej! wysłać facetów na inną planetę i niech sobie radzą, a my kobiety naprawiłybyśmy wszystkie problemy, które są teraz na ziemi. - filozofowała, bo już sporo wypiła skoro wcześniej nie gadały tylko sączyły z kieliszków.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°249
Re: dani
ruby wolałaby problemy z zielonymi chłopcami, aniżeli z ojcem. faktycznie pan fletcher okazał się najbardziej nieodpowiedzialnym dupkiem!
- zgadzam się - zawtórowała obu - pozbądźmy się ich, wyślijmy do jakiejś odległej galaktyki i zostawmy tam na pastwę losu. ich gatunek wyginąłby w ciągu kilkudziesięciu lat - tak właśnie oceniała facetów. kobiety były o wiele bardziej zaradne! - powinnyśmy zacząć szukać rakiety która pomieści wszystkich tych głupców - już pewnie wklikiwała się na strone nasa, miała w czubie po winie.
- zgadzam się - zawtórowała obu - pozbądźmy się ich, wyślijmy do jakiejś odległej galaktyki i zostawmy tam na pastwę losu. ich gatunek wyginąłby w ciągu kilkudziesięciu lat - tak właśnie oceniała facetów. kobiety były o wiele bardziej zaradne! - powinnyśmy zacząć szukać rakiety która pomieści wszystkich tych głupców - już pewnie wklikiwała się na strone nasa, miała w czubie po winie.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°250
Re: dani
kto by pomyslal! na pewno ruby sie tego nigdy nie spodziewala. jak moze zaufac jakiemukolwiek facetowi po tym jak jej ojciec tak ja zawiodl?
- albo nawet szybciej - rowniez nie miala wiary w mezczyzn. byla przekonana, ze ich wyginiecie trwaloby kilka lat, a nie kilkanascie. to za optymistyczna wizja. - sami zalatwia ten problem za nas - zasmiala sie krotko. bezos i inni juz budowali sami swoje rakiety wiec nie musialy przekonywac innych kobiet by podrzucic im ten pomysl. ci glupcy sami siebie zalatwia.
- albo nawet szybciej - rowniez nie miala wiary w mezczyzn. byla przekonana, ze ich wyginiecie trwaloby kilka lat, a nie kilkanascie. to za optymistyczna wizja. - sami zalatwia ten problem za nas - zasmiala sie krotko. bezos i inni juz budowali sami swoje rakiety wiec nie musialy przekonywac innych kobiet by podrzucic im ten pomysl. ci glupcy sami siebie zalatwia.
|
|