miejsce do siedzenia
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°2
Re: miejsce do siedzenia
siedział na pufie zjarany i jadł watę cukrową xd możliwe że nie było tu takowej więc wniósł ją nielegalnie. ale cały się oblepił więc laski siedzące obok patrzyły na niego z politowaniem. jak zawsze zero szans na podryw.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°3
Re: miejsce do siedzenia
czyli już miał blanta i anderson nie musiał mu nic proponować xd nielegalna wata cukrowa to kolejny powód, dla którego wes mógł się na niego obrazić.
anderson padł na pufę obok z piwkiem w jednej ręce i skrętem w drugiej.
- augustusus - przywitał się z nim oficjalnie i już też nie ogarniał jak widać. zarechotał jak mu się przyjrzał i dostrzegł watę - skąd masz?
anderson padł na pufę obok z piwkiem w jednej ręce i skrętem w drugiej.
- augustusus - przywitał się z nim oficjalnie i już też nie ogarniał jak widać. zarechotał jak mu się przyjrzał i dostrzegł watę - skąd masz?
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°4
Re: miejsce do siedzenia
zjarał się w domu może i nie przewidział skutków ubocznych. ale chętnie przygarnie więcej bo nie robił przypałów jeszcze.
anderson wyczilowany myślał, że ruby dała mu tyle przestrzeni bo jest dobrą dziewczyną xd
- andeeeerson - równie oficjalnie go powitał - ze sklepu - przyznał się od razu, że nie stąd - chcesz? - i podał mu watę na patyku, a w zasadzie wsadził mu ją w twarz dosłownie bo nie ogarniał, że siedzi tak blisko.
anderson wyczilowany myślał, że ruby dała mu tyle przestrzeni bo jest dobrą dziewczyną xd
- andeeeerson - równie oficjalnie go powitał - ze sklepu - przyznał się od razu, że nie stąd - chcesz? - i podał mu watę na patyku, a w zasadzie wsadził mu ją w twarz dosłownie bo nie ogarniał, że siedzi tak blisko.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°5
Re: miejsce do siedzenia
a powinien być opiekunem na tej imprezie i pilnować brata i jego znajomych xd tak, anderson cieszył się, że może wyjść na imprezę i ruby mu nie marudzi, że za dużo jara/pije xd
nie zdążył odpowiedzieć, że chce, ale na szczęście gus zrozumiał jego chęci i już dostał watę... trochę za bardzo na twarzy, ale efekt prawie osiągnięty. wystawił język i lizał watę podstawioną przez gusa, ale nie przejął od niego patyka.
- smakuje jak chmurka - oblizał oblepione usta.
nie zdążył odpowiedzieć, że chce, ale na szczęście gus zrozumiał jego chęci i już dostał watę... trochę za bardzo na twarzy, ale efekt prawie osiągnięty. wystawił język i lizał watę podstawioną przez gusa, ale nie przejął od niego patyka.
- smakuje jak chmurka - oblizał oblepione usta.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°6
Re: miejsce do siedzenia
był weekend więc gus zrzucał odpowiedzialność z barków i zamieniał się w imprezowicza, na swoim poziomie oczywiście.
a ruby siedziała wkurzona w domu, ups!
czyli anderson jadł mu z ręki! - jak puszysta, pełna radości chmurka - poprawił go i sam też przystawił buzie z drugiej strony żeby lizać watę. wyglądało jakby to była jakaś romantyczna randka haha.
a ruby siedziała wkurzona w domu, ups!
czyli anderson jadł mu z ręki! - jak puszysta, pełna radości chmurka - poprawił go i sam też przystawił buzie z drugiej strony żeby lizać watę. wyglądało jakby to była jakaś romantyczna randka haha.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°7
Re: miejsce do siedzenia
jak widać nieźle mu szło wyluzowanie się xd
anderson chciał ją zabrać ze sobą, ale skoro nie zareagowała na jego zaproszenia to jej strata!
wspaniale, anderson je gusowi z ręki, oscar i rosie spijają sobie z dzióbków... impreza integracyjna xd
hahahah nie zauwazył nic podejrzanego we wspólnym jedzeniu waty. dobrze, że ruby go nie zastała w tej sytuacji, bo znowu by się wkurzyła, że tym razem świrował z chłopakami.
- przerwa - odsunął się od waty, żeby napić się piwa i zaciągnąć się skrętem. miał ręce zajęte, więc nic dziwnego, że nie przejął waty. ale skoro gus się z nim dzielił to on też wspaniałomyślnie wsadził mu skręta do buzi, którego cały czas trzymał czekajac aż kolega się zaciągnie.
anderson chciał ją zabrać ze sobą, ale skoro nie zareagowała na jego zaproszenia to jej strata!
wspaniale, anderson je gusowi z ręki, oscar i rosie spijają sobie z dzióbków... impreza integracyjna xd
hahahah nie zauwazył nic podejrzanego we wspólnym jedzeniu waty. dobrze, że ruby go nie zastała w tej sytuacji, bo znowu by się wkurzyła, że tym razem świrował z chłopakami.
- przerwa - odsunął się od waty, żeby napić się piwa i zaciągnąć się skrętem. miał ręce zajęte, więc nic dziwnego, że nie przejął waty. ale skoro gus się z nim dzielił to on też wspaniałomyślnie wsadził mu skręta do buzi, którego cały czas trzymał czekajac aż kolega się zaciągnie.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°8
Re: miejsce do siedzenia
nie miał z tym nigdy problemów xd
to ich dzielenie wyglądało tak jakby byli parą i się dzielili po prostu jedzeniem i piciem. jakby tak ktoś z boku spojrzał! kolejny przypał, tym razem andersona wezmą za geja, a nie marcusa haha.
- dobre! - krzyknął z wrażenia kiedy się zaciągnął i aż zakręciło mu się w głowie - teraz musimy dokończyć jedzenie tej chmurki - rzucił się na watę jedząc ją tak łapczywie że spotkał się z nosem andersona, który jadł z drugiej strony. romantycznie xd
to ich dzielenie wyglądało tak jakby byli parą i się dzielili po prostu jedzeniem i piciem. jakby tak ktoś z boku spojrzał! kolejny przypał, tym razem andersona wezmą za geja, a nie marcusa haha.
- dobre! - krzyknął z wrażenia kiedy się zaciągnął i aż zakręciło mu się w głowie - teraz musimy dokończyć jedzenie tej chmurki - rzucił się na watę jedząc ją tak łapczywie że spotkał się z nosem andersona, który jadł z drugiej strony. romantycznie xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°9
Re: miejsce do siedzenia
zaraz ktoś z boku pomyśli, że to generalnie jakaś imprezka lgbt skoro wyglądała też jak ślub wesa i kyle'a.
- wiem - powiedział dumnie i zabrał mu skręta, żeby za dużo mu nie spalił. zaraz skupił się na jedzeniu waty - nie podrywaj mnie, mam dziewczynę - zarechotał kiedy ich nosy się spotkały. biedny anderson, ledwo przeszedł do porządku dziennego z nazywaniem ruby swoją dziewczyną, a to już było nieaktualne.
- wiem - powiedział dumnie i zabrał mu skręta, żeby za dużo mu nie spalił. zaraz skupił się na jedzeniu waty - nie podrywaj mnie, mam dziewczynę - zarechotał kiedy ich nosy się spotkały. biedny anderson, ledwo przeszedł do porządku dziennego z nazywaniem ruby swoją dziewczyną, a to już było nieaktualne.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°10
Re: miejsce do siedzenia
haha ups?
anderson, jak pilnował zioła! gdyby gus wiedział o tym to zabrałby swoje. pewnie trzymał je w tyłku jakiegoś pluszaka bo chował je przed mamą hehe.
- nie jesteś w moim typie! - bąknął od razu żeby hurd sobie za dużo nie pomyślał. zapomniał dodać, że faceci generalnie nie są w jego typie - nawet nie poznałem twojej dziewczyny - wytknął mu - może ją wymyśliłeś - teraz już tak było haha.
anderson, jak pilnował zioła! gdyby gus wiedział o tym to zabrałby swoje. pewnie trzymał je w tyłku jakiegoś pluszaka bo chował je przed mamą hehe.
- nie jesteś w moim typie! - bąknął od razu żeby hurd sobie za dużo nie pomyślał. zapomniał dodać, że faceci generalnie nie są w jego typie - nawet nie poznałem twojej dziewczyny - wytknął mu - może ją wymyśliłeś - teraz już tak było haha.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°11
Re: miejsce do siedzenia
nie mógł pozwolić na to, żeby wypalił mu całe zioło. nie chciał być frajerem jak gus, któremu anderson wyjadł połowę waty xd
- zwykle jak nie jestem w czyimś typie to najbardziej jest mną zainteresowany - gadał od rzeczy. widać poczuł się urażony, że gus nie byłby nim potencjalnie zainteresowany, nawet jeśli był sto procent hetero - nie pokazałem ci jej, żebyś mi jej nie ukradł - wypalił. zabrzmiało jakby gus był zagrożeniem dla andersona. w sumie..... kolejny niepozorny, który robi zamieszanie wśród niewieścich serc st. albans!
- zwykle jak nie jestem w czyimś typie to najbardziej jest mną zainteresowany - gadał od rzeczy. widać poczuł się urażony, że gus nie byłby nim potencjalnie zainteresowany, nawet jeśli był sto procent hetero - nie pokazałem ci jej, żebyś mi jej nie ukradł - wypalił. zabrzmiało jakby gus był zagrożeniem dla andersona. w sumie..... kolejny niepozorny, który robi zamieszanie wśród niewieścich serc st. albans!
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°12
Re: miejsce do siedzenia
gus zawsze był frajerem xd
- może on jest w twoim typie! - wskazał na jakiegoś gościa który miał bad trip i zawiesił mu się mózg kiedy spoglądał na hurda i wyglądało to tak jakby cały czas się na niego gapił. gus był sto procent hetero! - ja? - upewnił się, że mówi o nim bo nie poderwał dziewczyny od czasu liceum. taki niepozorny xd a potem zaczął się oglądać za siebie czy na pewno chodzi o niego xd nie wierzył xd
- może on jest w twoim typie! - wskazał na jakiegoś gościa który miał bad trip i zawiesił mu się mózg kiedy spoglądał na hurda i wyglądało to tak jakby cały czas się na niego gapił. gus był sto procent hetero! - ja? - upewnił się, że mówi o nim bo nie poderwał dziewczyny od czasu liceum. taki niepozorny xd a potem zaczął się oglądać za siebie czy na pewno chodzi o niego xd nie wierzył xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°13
Re: miejsce do siedzenia
ups! dlatego anderson to wykorzystywał, a swojego pilnował xd
zerknął na kolesia w zawieszce i przesunął się trochę, żeby ukryć się za gusem. poczuł się dziwnie będąc takim obserwowanym.
- niech twoja fryzura mnie zasłoni - przełożył skręta do dłoni z butelką, a drugą zaczął majstrować przy jego włosach, zasłaniajac się kosmykami. - no tak, bo nigdy nie gadasz z żadnymi dziewczynami to pewnie byś oszalał mając taką okazję - wytłumaczył mój swój punkt widzenia i nie, gus nie wychodził w nim na podrywacza i zagrożenie xd
zerknął na kolesia w zawieszce i przesunął się trochę, żeby ukryć się za gusem. poczuł się dziwnie będąc takim obserwowanym.
- niech twoja fryzura mnie zasłoni - przełożył skręta do dłoni z butelką, a drugą zaczął majstrować przy jego włosach, zasłaniajac się kosmykami. - no tak, bo nigdy nie gadasz z żadnymi dziewczynami to pewnie byś oszalał mając taką okazję - wytłumaczył mój swój punkt widzenia i nie, gus nie wychodził w nim na podrywacza i zagrożenie xd
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town29
- Post n°14
Re: miejsce do siedzenia
samolub xd
jak zaczął mu majtać coś między włosami to wstał i całkowicie go odsłonił. nie po to je tak długo układał, że miał mu zepsuć fryzurę! - nie! - wskazał na niego prawie jak na niegrzecznego psa xd - gadam... - nie zgodził się z nim - czasami... - pewnie wliczał w to matki w przedszkolu! - popatrz! - rzucił mu wyzwanie, że zagada do jakiejś i podszedł do pierwszej lepszej. ale wtedy okazało się, ze czeka na swojego super zazdrosnego chłopaka, który wkurzył się na gusa, podrywającego jego laskę. prawie oberwał, ale uciekł w las haha.
jak zaczął mu majtać coś między włosami to wstał i całkowicie go odsłonił. nie po to je tak długo układał, że miał mu zepsuć fryzurę! - nie! - wskazał na niego prawie jak na niegrzecznego psa xd - gadam... - nie zgodził się z nim - czasami... - pewnie wliczał w to matki w przedszkolu! - popatrz! - rzucił mu wyzwanie, że zagada do jakiejś i podszedł do pierwszej lepszej. ale wtedy okazało się, ze czeka na swojego super zazdrosnego chłopaka, który wkurzył się na gusa, podrywającego jego laskę. prawie oberwał, ale uciekł w las haha.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°15
Re: miejsce do siedzenia
zawsze żerował na znajomych, co poradzić.
obserwował gusa i rechotał widząc jego nieudane zaloty. zamiast mu pomóc to się rozproszył i wciągnął go melanż.
obserwował gusa i rechotał widząc jego nieudane zaloty. zamiast mu pomóc to się rozproszył i wciągnął go melanż.
- sally randolph
- ottawapielęgniarstwomodern mom30
- Post n°16
Re: miejsce do siedzenia
vicky napisała do sally z adresem imprezy, co sally zrozumiała jako to, że ma po nią przyjechać ją odebrać, a kto wie, może vicky chciała tylko więcej znajomych zaprosić xd przyjechała w dresie i bluzie założonej na piżamę. tak się złożyło, że szukając vicky natknęła się na jakąś nową kolezankę ze studiow, która ją zagadała.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°17
Re: miejsce do siedzenia
tak na prawdę chciała wysłać smsa do koleżanki żeby przyszła, ale nie pykło i ten sms trafił do sally.
vicky biegała pijana wokół siedzeń ganiając się jak głupia z summer i ivy pewnie. chyba, że dalej uciekały przed piniatą. zatrzymała się prawie na sally, którą zobaczyła w ostatniej chwili - odbierasz dzieciaki? - zapytała głupio, ale w tym stanie nie potrafiła inaczej.
vicky biegała pijana wokół siedzeń ganiając się jak głupia z summer i ivy pewnie. chyba, że dalej uciekały przed piniatą. zatrzymała się prawie na sally, którą zobaczyła w ostatniej chwili - odbierasz dzieciaki? - zapytała głupio, ale w tym stanie nie potrafiła inaczej.
- sally randolph
- ottawapielęgniarstwomodern mom30
- Post n°18
Re: miejsce do siedzenia
tak podejrzewałam xd
mogły się ganiać i uciekać przed wyobrażonym zagrozeniem jakim była piniata. sally akurat śmiała się z koleżanką z jakiegoś żartu na temat swojego profesora kiedy pojawiła się vicky i przerwała jej dobrą zabawę.
- można tak powiedzieć - stwierdziła z rozbawieniem. vicky była dla niej dzieciakiem - gotowa? - skinęła na nią dając jej do zrozumienia, że się stąd zmywają.
mogły się ganiać i uciekać przed wyobrażonym zagrozeniem jakim była piniata. sally akurat śmiała się z koleżanką z jakiegoś żartu na temat swojego profesora kiedy pojawiła się vicky i przerwała jej dobrą zabawę.
- można tak powiedzieć - stwierdziła z rozbawieniem. vicky była dla niej dzieciakiem - gotowa? - skinęła na nią dając jej do zrozumienia, że się stąd zmywają.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°19
Re: miejsce do siedzenia
ups xd
jako jedyne widziały zagrożenie w piniacie. aż dziwnie że się nie zjarały tylko upiły! może po drodze spotkały andersona i doszło zioło!
zlustrowała wzrokiem koleżankę sally i siostrę, która w tej piżamie prezentowała się nie najlepiej, jak nudziara xd dobrze, że rosie jej nie widziała xd - na co? - zapytała, bo dalej nie kumała.
jako jedyne widziały zagrożenie w piniacie. aż dziwnie że się nie zjarały tylko upiły! może po drodze spotkały andersona i doszło zioło!
zlustrowała wzrokiem koleżankę sally i siostrę, która w tej piżamie prezentowała się nie najlepiej, jak nudziara xd dobrze, że rosie jej nie widziała xd - na co? - zapytała, bo dalej nie kumała.
- sally randolph
- ottawapielęgniarstwomodern mom30
- Post n°20
Re: miejsce do siedzenia
mnie nic nie zdziwi!
sally jeszcze była na etapie, że na imprezy przychodziła w piżamie tylko po to, żeby odebrać siostry i zawieźć je bezpiecznie do domu. jeszcze xd
- żeby wracać - powiedziała tonem odpowiedzialnej matki - rosie też jedzie z nami? - spytała rozglądając się za najmłodszą.
sally jeszcze była na etapie, że na imprezy przychodziła w piżamie tylko po to, żeby odebrać siostry i zawieźć je bezpiecznie do domu. jeszcze xd
- żeby wracać - powiedziała tonem odpowiedzialnej matki - rosie też jedzie z nami? - spytała rozglądając się za najmłodszą.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°21
Re: miejsce do siedzenia
jeszcze xd słowo klucz! ciekawe kto kogo będzie odbierać wkrótce xd
- nie wracam - oznajmiła. nie miała zamiaru jej sie tłumaczyć skoro była nadgorliwa. vicky była już duża i potrafiła sama wrócić z imprezy - rosie szwenda się z jakimiś chłopakowi - co najmniej jakby miała dziesięciu adoratorów. nie było wśród nich wesa, ups.
- nie wracam - oznajmiła. nie miała zamiaru jej sie tłumaczyć skoro była nadgorliwa. vicky była już duża i potrafiła sama wrócić z imprezy - rosie szwenda się z jakimiś chłopakowi - co najmniej jakby miała dziesięciu adoratorów. nie było wśród nich wesa, ups.
- sally randolph
- ottawapielęgniarstwomodern mom30
- Post n°22
Re: miejsce do siedzenia
role się odwrócą xd
- nie po to wyrywałam się w środku nocy, żebyś teraz nie chciała wracać - nadal myślała, że vicky specjalnie ją wezwała, tylko w międzyczasie zmieniła zdanie. wcale nie przyjechała tu pilnować siostry hobbystycznie. miała wystarczająco dużo użerania się z dzieciakami, które wypchnęła z własnej macicy - okej, czyli rosie przepadła - przynajmniej wiedziała jak jest xd
- nie po to wyrywałam się w środku nocy, żebyś teraz nie chciała wracać - nadal myślała, że vicky specjalnie ją wezwała, tylko w międzyczasie zmieniła zdanie. wcale nie przyjechała tu pilnować siostry hobbystycznie. miała wystarczająco dużo użerania się z dzieciakami, które wypchnęła z własnej macicy - okej, czyli rosie przepadła - przynajmniej wiedziała jak jest xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°23
Re: miejsce do siedzenia
ciekawe jak na to zareagują młodsze siostrzyczki!
- nie ja wyrywałam cię z łóżka, może to była rosie bo potrzebowała spławić tych chłopców - dalej nie kumała, że to ona ją wezwała! nie potrzebowała niańki - poza tym to niesprawiedliwe, że rosie może zostać, a ja nie tylko dlatego że nie biegam za chłopakami - dobrze, że jednak tego nie robiła xd
- nie ja wyrywałam cię z łóżka, może to była rosie bo potrzebowała spławić tych chłopców - dalej nie kumała, że to ona ją wezwała! nie potrzebowała niańki - poza tym to niesprawiedliwe, że rosie może zostać, a ja nie tylko dlatego że nie biegam za chłopakami - dobrze, że jednak tego nie robiła xd
- sally randolph
- ottawapielęgniarstwomodern mom30
- Post n°24
Re: miejsce do siedzenia
to się okaże!
- i rosie pisała do mnie z twojego telefonu, żebym przyjechała? - wyciągnęła telefon, żeby zaprezentować jej wiadomość. może vicky podświadomie potrzebowała niańki xd - nie jestem naszą mamą i nie przyjechałam zaciągać cię siłą do domu, ale to ty do mnie napisałaś - oznajmiła chłodno - więc decyduj się. muszę wracać do siebie, dzieci śpią - dodała jeszcze i mocniej zacisnęła bluzę zasłaniając piżamę. no właśnie, dzieci spały, mąż pilnował porządku i sally miała spokój. nie korzystała z tego!
- i rosie pisała do mnie z twojego telefonu, żebym przyjechała? - wyciągnęła telefon, żeby zaprezentować jej wiadomość. może vicky podświadomie potrzebowała niańki xd - nie jestem naszą mamą i nie przyjechałam zaciągać cię siłą do domu, ale to ty do mnie napisałaś - oznajmiła chłodno - więc decyduj się. muszę wracać do siebie, dzieci śpią - dodała jeszcze i mocniej zacisnęła bluzę zasłaniając piżamę. no właśnie, dzieci spały, mąż pilnował porządku i sally miała spokój. nie korzystała z tego!
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°25
Re: miejsce do siedzenia
tak!
zerknęła na smsa, ale trochę mieniło się jej w oczach - to miało być do jenny - westchnęła. nie wiem jakim cudem nie napisała do jenny tylko do sally, to nie alfabetyczne xd - w takim razie uznaj to za fałszywy alarm - machnęła ręką i wtedy podszedł ktoś z tacką szotów. pewnie myślał, że vicky go przywołuje. wręczył po szocie vicky, sally i jej koleżance! - łuhu! - uniosła szota i wypiła zaraz.
zerknęła na smsa, ale trochę mieniło się jej w oczach - to miało być do jenny - westchnęła. nie wiem jakim cudem nie napisała do jenny tylko do sally, to nie alfabetyczne xd - w takim razie uznaj to za fałszywy alarm - machnęła ręką i wtedy podszedł ktoś z tacką szotów. pewnie myślał, że vicky go przywołuje. wręczył po szocie vicky, sally i jej koleżance! - łuhu! - uniosła szota i wypiła zaraz.
|
|