salon

hahahahahaha xd specyficzny związek xd
- to fajnie - cieszył się, że wszyscy ich szipowali i akceptowali. no oprócz summer, która nie widziała jacy sa uroczy xd to nic że nari nie była urocza xd - mam super podejście do dzieciaków, sam mam młodszego brata więc wiem jak to jest mieć duuuużo młodsze rodzeństwo - powiedział dumnie. wiec tak... nie, nie wiedział wszystkiego xd

"ja cię kocham, a ty śpisz" xd
opinia summer była najważniejsza, a ona nie akceptowała ich relacji.
popijał piwko i obserwował tony'ego, który jak widać nie znał wielu faktów z życia nari.
- macie wiele wspólnego - nabijał się. zastanawiał się, skąd ona wytrzasnęła takiego beztroskiego chłopaka. nie pasowali do siebie. nie myślał o tym, że on i regina też tak wyglądają xd

albo raczej "ja cię zdradzam, a ty śpisz" xd
tony się nie zgadzał z tą opinią!
- nie chodzi o to żeby mieć wiele wspólnego - zanegował bo uważał, że wcale nie mają wiele wspólnego i to było najważniejsze - ale o to żeby dbać o siebie nawzajem i sprawiać żeby druga osoba się uśmiechała - powiedział coś dość mądrego jak na niego, wow. może oscarowi zapadnie w głowie. wstał i opatulony kocykiem poszedł szukać nari!

w pierwszej chwili wyśmiał w głowie jego sentymenty, ale potem zapikał mu telefon, bo regina coś znowu napisała i jednak słowa tony'ego zapadły mu w pamieć.