Lexie & Camille

First topic message reminder :

Więc Charlie zaparkował, wyłączył silnik i poszedł odszukać Jej mieszkania. Gdy już znalazł odpowiednie drzwi zapukał, ale nie czekał na otwarcie. Wszedł do środka - Lexie? - zawołał i rozejrzał się po mieszkaniu. No, jeśli sama zarobiła na to mieszkanie, to on też chce awansować!

Ahah, no dobra, DAREK! Wpadnę kiedyś sprawdzić Twoją płeć xd.
- Cóż, równie dobrze mogłabym powiedzieć to samo o tobie - powiedziała z rozbawieniem. Bo wiadomo, mogło być tak, że to on jej unikał, a ona go wszędzie szukała! Ale tak nie było. Lexie po prostu miała dużo na głowie i widywała się tylko z ludźmi z pracy. Albo prac, dwóch. Uśmiechnęła się pod nosem, słysząc jego mruczenie, ale nic nie odpowiedziała. Czasami mógłby być bardziej nachalny! Chociaż ta jego tajemniczość jeszcze bardziej ją nakręcała.
- Chcesz coś do picia? - zapytała. Sama podeszła do barku i przygotowała sobie whiskey z lodem. I co tam sobie jeszcze Pierre zażyczył.

Mrr! ja przyjde do Ciebie, bo masz ładniejsza okolice xD
Wiem, ze pisałem w karcie, że lubi whisky, to on też chciał to. - Miałem premierę, na którą zresztą wysłałem Ci zaproszenie - powiedział przekręcając głowę w bok. -no, ale powiedzmy, że Ci wybaczę, że nie przyszłaś. Twoje zdrowie- uniósl lekko szklaneczkę w takim właśnie geście i zrobił mały łyk alkoholu.

Okej, trzymam za słowo!xd I w ogóle polecam nową knajpę na Stawowej, nazywa się Gorączka, reklamuję gdzie się da xddd.
Podała mu szklaneczkę i opadła z gracją na kanapę obok niego. Przygryzła wargę znowu, tym razem przez to zaproszenie. Bo wybierała się, ale wtedy ktoś ją próbował zabić! I musiała najpierw załatwić to, a potem była upaprana krwią, więc nie mogła wpaść taka brudna;d.
- Wiem Pierre, przepraszam, coś mi wypadło w ostatniej chwili - westchnęła. Nie lubiła przepraszać, ale niech mu będzie, że wyraziła skruchę. Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, jak to ona i też napiła się whiskey.

Na Stawowej, okej! Zapamiętam.
haha do teatru mogła, powiedziałaby, że prosto z innej sztuki wpadła, grali romeo i julie i poszalała ze sztyletem. -dobra, dobra. Nie tłumacz się, to do Ciebie niepodobne. - z twarzy pierra trudno było wyczytać jakieś emocje, kiedy chciał potrafił mieć prawdziwie pokerową twarz. Taką właśnie miał w tym momencie. Odstawił szklaneczkę przekręcił głowę w bok w Jej stronę oparł policzek na swojej dłoni, a łokieć na kolanie, wiesz jak.

Yhm, w którejś z bram za Makiem;d.
Faktycznie, sama nie wiedziała czemu się tłumaczy! Może stwierdziła, że Pierrowi jest przykro, albo coś. W ogóle teraz zauważyłam, że jest od niego 3 lata starsza, starucha;<. Upiła znowu łyka alkoholu, nie odpowiadając mu nawet. Rozsiadła się tylko wygodniej na kanapie, przez przypadek trącając stopą łydkę Pierre'a. Nie lubiła tej jego pokerowej twarzy. Zazwyczaj była dobra w odczytywaniu emocji, tylko on stanowił dla niej zagadkę.
- I jak poszła premiera? - zapytała od niechcenia. Żeby nie było, że przyszli tu tylko w jednym celu. Bo rozmawiać też z nim bardzo lubiła, cnie. W ogóle nie wiem na jakich zasadach mają ten romans xd

Na stawowej byłem ostatnio właśnie w maku xD jak odjazdy były.
On rocznikowo ma 21! Bo on był powściągliwy w uczuciach w normalnym życiu. Wyrażał je na scenie. No i w ogóle, lubił sobie tak pogrywać z kobietami, trochę je wodzić, takie aktorskie ćwiczenie. No, ale akurat Lexie mu się podoba, więc w tym przypadku jest inaczej. Zasady romansu? haha, no a jakie mogą być?
-dziękuję, nie było klapy. - Żeby nie było, że jest taki ostry, skorzystał z tego, że miała bluzkę na ramiączkach i przesunął palcem po Jej ramieniu, tak wolno.

Nie mów, że byłeś na odjazdach;<<<<< Ja bojkotuje maka za te ceny, kto to widział, żeby kurczakburger kosztował 4zł! Nie mówiąc już o lodach!
Lexie ogólnie bardzo lubiła takie gierki, podchody itd. Ale nie lubiła nie potrafić odczytać emocji. Czuła wtedy, że nie ma kontroli nad sytuacją. A ona uwielbiała mieć kontrolę nad wszystkim, co w jakiś sposób jej dotyczyło. Jeju, tłumacz facetowi. a) Może być coś w stylu FWB, że spotykają się na rozmowę i seks;d. b) Romans + zauroczenie. c) Sam seks tylko i wyłącznie. d) Coś tam o sobie wiedzą, lubią ze sobą pogawędzić, ale nie łączy ich przyjaźń, no i oczywiście seks xdd. I wiele innych typów romansów! Po plecach Lexie przebiegł miły dreszczyk. Miała bardzo wrażliwą na dotyk skórę.
- Nie było klapy? Spodziewałam się nieco lepszej recenzji - odparła z lekkim rozbawieniem i chyba nawet nutką ironii w głosie. Uwielbiam ironię.

Jak mógłbym nie być na odjazdach?! Ja miałem bilet od grudnia chyba. I w ogóle, Hey. Ja przecież kocham Katarzynę. Jeszcze nie byłem na nowych cenach xD
Ja pierdziele, czekaj, musze to jeszcze raz przeczytać, żeby zrozumieć. Jak masz jeszcze wątpliwości i chcesz nazywać mnie darią.. xD Jest tyle typów romansów? C chyba odpada, bo juz za długo gadają! A pierrrrr lubi, gdy to on ma kontrolę. - no wiesz, mozesz poczytać jakieś recenzje, osobiście nie uważam tej sztuki za najlepszą. Ale reżyserował ją nasz profesor. Rozumiesz, zaliczenie jest mi potrzebne. - Teraz nachylił się nad Jej ramieniem i musnął je swoimi wargami.

NIE WKURZAJ MNIE NAWET, jestem zła, bo nie ogarniam zajebistości koncertów w tym roku, a na razie nie wypalił mi żaden! Też kocham Hey, Nosowska jest taka urocza, jak dziękuje po każdym utworze i jest taka skromniutka<3. I Pidżama była;<. I tak, jest tyle typów romansów!xd Ale spamujemy, hrhr.
- Jesteś strasznie interesowny. Mogłeś zrobić z tej sztuki arcydzieło - powiedziała, bo była na wielu sztukach, które wydawały się beznadziejne, a aktorzy tak zagrali, że chodziła na nie po pięć razy. Lexie zaczyna powoli przejmować moje poglądy! Nie chciała siedzieć jak kłoda, bo jeszcze by wyszło na to, że nie ma ochoty na zabawy dzisiaj. Dlatego przejechała stopą po łydce Pierre'a, tym razem celowo.

' No, dziękujemy bardzo'. Taka kochaniutka. Jeszcze w maju w Gliwicach grają, to psoko. Ja jeszcze w maju też do Krakowa jade, ha. Chociaż powiem Ci, że najsłodsza była na solowym koncercie. I w Rialcie jest tak super, że przed samą sceną się stoi. To jeeeeej. A Pidżama, no. Mi tam szal na pidżamę minął, ale koncert spoko. Tytus był zajebisty^^
-nie interesowny, to po prostu było zadanie. Jak jakiś sprawdzian, czy kolokwium. - powiedział, bo co co ona go w ogóle oskarża! Uśmiechnął się pod nosem, gdy to zrobiła. Był jeszcze twarzą bardzo blisko niej, więc teraz przesunął ustami po Jej karku.

W Gliwicach na pewno będę, w końcu juwenalia;d. Słyszałąm głosy, że w Kato na juwenaliach też mają grać, a może będę mieć wstęp za scenę!!! Ja do Pidżamy mam cholerny sentyment, bo wiadomo, Strachy to już nie to samo;d. W przyszłym roku na pewno idę na odjazdy, nie ma bata!
- Yhm, rozumiem - odparła, w sumie zakańczając tym temat. Była już zbyt skupiona na tym, co jej robił. Bo w sumie Pierre łatwo ją rozpalał. Zamruczała cichutko czując jego usta na swoim karku. Dłoń położyła na torsie Pierra, tak bardziej z boku i przejechała po nim pazurkami, aż dotarła do brzucha.

Jej, Kaśka! Ona jest taka fajna jak wychodzi do ludzi! I dialog z kasią na tym solowym. Głos z widowni: ' Kasia! jesteś zajebista!' Zaczerwieniona, zawstydzona Kasia: ' oj tam oj tam' <33333 Właśnie mnie wtedy gdy są gliwice nie ma w polsce, kurde.
Więc on teraz odwrócił się do Niej bardziej bokiem i ułozył dłonie gdzieś na Jej plecach, nisko. A właściwie jedną, bo drugą sunął po Jej nodze, zatrzymał się tak nad kolanem. I robię zw.

Kocham ją całym moim małym serduszkiem<3;d Żałuj, w Gliwicach są zawsze dobre koncerty! (Strzelasz za dużo serduszek jak na faceta xdddddddddd. Dobra, koniec wątpliwości!)
Uśmiechnęła się do Pierre'a nieco łobuzersko, patrząc mu przy tym prosto w oczy. Czując wciąż jego dotyk, przejechała wargami po linii jego szczęki, zatrzymując się na brodzie. Dłonią zawędrowała już na podbrzusze chłopaka, które teraz smyrała palcami.

Masz małe serduszko? xD Kaśka ma ZAWSZE dobre koncerty i to ja Ją kocham, każdy o tym wie. Wrrr! xD
W takim razie on przesunął rękę wyżej, na Jej udo. Palce miał bardziej po wewnętrznej stronie Jej uda, ale nie jakoś bardzo, jak na razie. On też się uśmiechnął i palcem wskazującym wolnej ręki dotknął Jej ust.

Tak, bo niestety cała jestem malutka xd. No a wiadomo, że co małe to wredne, więc wszyscy mi mówią, że serduszko też mam malutkie, smuteczek;<<<<<<. Hrhr:*
Jakimś cudem przysunęli się bardzo blisko siebie, bo wcześniej siedzieli w jakiejś tam odległości. Lexie uśmiechnęła się do niego i przygryzła dolną wargę, kiedy on jej dotykał. Ale jego nie ogryzła, oczywiście. Ich usta jednak wciąż jeszcze się nie zetknęły i Lexie zastanawiała się, ile chłopak wytrzyma. Nie, żebym nie napisała Lessie;x. Przesunęła dłoń z podbrzusza znowu na tors Pierre'a, zahaczając palcem wskazującym o koszulkę/koszulę, tak u góry, wiesz.

Wiem! moja siostra jest bardzo małą i jeszcze bardziej wredna! Ale jak jesteś taka malutka, to musisz uważać na koncertach, bo Ci krzywdę zrobią!
Lessie wróć! No spamujemy bardzo, ale co tam. Patka nie widzi.
Pierre spoglądał od czasu do czasu na Jej usta, wiadomo że chciałby już czegoś wiecej. Jednak był twardy i trzymał się dzielnie. Wsunął dłoń bardziej miedzy Jej nogi, gładząc wnętrze Jej ud. Teraz palce przesunął po Jej policzku, potem karku,aż na ramiona.

Ahah, każda Marta jest mała i wredna! Ale i tak, Marty są super;d. Jacie, byłam już na tylu koncertach, że już chyba powinnam dawno być zdeptana xd. Ale daję radę, zawsze mam obstawę! Gdyby Patka widziała, już dawno mielibyśmy bana;<.
Widziała te jego spojrzenia, ale nie miała zamiaru się złamać pierwsza. Poza tym, podobały jej się te przedłużane pieszczoty. Chociaż już się straasznie nakręciła. Po jej plecach znowu przebiegł przyjemny dreszcz. Zsunęła się nieco na kanapie i zaczęła muskać wargami szyję Pierre'a. Nasze rozmowy zajmują więcej miejsca w poście niż sama gra xd.

a no właśnie, bo ona Marta xD teeeż. Mam jeszcze jedną, jeszcze mniejszą. Ale sie nie liczy, bo na 5 lat. mnie lubie, mnie nie bamuje ;D
On najchętniej zdarłby już z Niej całe ubrania i w ogóle, ale gra wstępna jest bardzo ważna i starał się o tym pamietać, nawet gdy było bardzo ciężko się powstrzymywać, tak jak w tym wypadku. Więc wsunął dłoń pod Jej bluzkę, by dotknąć Jej nagiego ciała. Na razie tylko brzucha, ale skoro miała taką delikatną skórę, jemu już było przyjemnie. No i dobra, nie dał rady, nachylił się nad Nię, drugą rękę połozył z tyłu Jej karku i wpił się w Jej usta! Napisałem dłuższy post gry, ha.

Zawsze chciałam mieć siostrę, albo starszego brata, a mam wkurzającego młodszego;<. Eh, no tak, mnie Patka nie lubi!
Lexie czasami wolała przejść od razu do rzeczy (dziewczyna ideał!), ale tym razem miała ochotę na grę wstępną;d. Zamruczała cicho, czując dłoń Pierre'a na swoim brzuchu. A kiedy wpił się w jej usta, uśmiechneła się pod nosem, co pewnie mógł wyczuć. Odwzajemniała pocałunki z pasją i już po chwili całowali się nieco bardziej zachłannie. Jestem z Ciebie dumna!

Mogę ci odsprzedać siostrę. chciałem mieć brata, dlatego Marta to był Martek i uczyłem Ją w noge grać, bić sie i takie tam. chociaż to też było złe, bo potem ciągle za mną łaziła. dramacik.
Gdy pocałunki stawały się zachłanniejsze, jego ręka wędrowała pod tą bluzką coraz wyzej. Aż czubkami palców dotknął Jej stanika. Chyba, że nie miała! haha. W każdym razie on był coraz bardziej napalony bo dotyk Lexie sprawiał, że kręciło mu się w głowie.

Ahah, biedna ta Twoja siostra, pewnie nie miała dzieciństwa xd. Ale w sumie ja i bez tego byłam dziwna - oglądałam mecze z tatą i nigdy nie słuchałam badziewnej muzyki jak moje koleżanki xd.
Miała stanik, tym razem, bo czasami faktycznie nie miała!;d Jej oddech przyspieszył nieznacznie, bo Pierre rozpalił ją już do czerwoności. Wsunęła obie dłonie pod jego koszulkę i podwinęła ją do góry, aż w końcu wylądowała na ziemi. Od razu wrócili potem do pocałunków, jakby nie widzieli się ze sto lat i musieli nadrobić zaległości. W ogóle mam pomysł, ahah, zaraz Ci napiszę PW.

To nie dziwna, a fajna! jaka biedna, wychowywałem Ją! est tylko rok młodsza, weź. po prostu od małego znała się na ludziach i łaziła za mną! A! jak oglądałaś mecze, to musisz mi powiedzieć, za kim szłaś/idziesz hahahaha.
On też pozbył się bluzki Lexie. Tylko na krótko spojrzał na Jej piersi, nie byl napalonym gówniarzem, żeby się teraz na nie gapić. Raczej wolał całować Jej dekolt, co właśnie uczynił. Później znów wrócił do ust kobiety. Na chwilę spojrzał w Jej oczy, sam miał wzrok pełen pożądania.

Też uważam, że fajna! Ale kuzynka się ze mnie śmiała, jak oglądałam mecz zamiast się z nią bawić;c. I oczywiście LIVERPOOL, you'll never walk alone<3. No i ogólnie kocham ligę angielską xd.
To smutne, że moja postać jest już taka stara, że nie jest już dziewczyną, tylko kobietą xddd. Wplotła palce we włosy Pierre'a, podczas kiedy on całował jej dekolt. Odchyliła wtedy głowę do tyłu, żeby miał lepszy dostęp. Na moment przygryzła wargę (jeju, wszystkie moje laski to robią), akurat wtedy, kiedy spojrzał w jej oczy. A potem znów zatonęli w pocałunkach. Lexie błądziła dłońmi po plecach i brzuchu chłopaka, aż w końcu wsunęła koniuszki palców w jego spodnie.

hahah i GKS Katowice? xDD
Lubił, gdy dotykała jego włosów, wiec uśmiechnął się wtedy miedzy pocałunkami, gdy już znów wrócili do swoich ust, to znalazł na plecach Lexie zapięcie stanika, no i odpiął go. Napierał teraz lekko na Jej ciało, swoim ciałem.Czyli czuł na klacie Jej piersi. To sprawiło, że już w ogóle szalał. A ona jeszcze wsunęła mu palce w spodnie. Aż pewnie przygryzł lekko Jej wargi z rozkoszy.

NIE, sory, ale mój patriotyzm lokalny wygasa, jeśli chodzi o piłkę nożną;d. Na hokej mogę sobie iść, ale tamtych mam gdzieś! Mam wiecznie wybitą szybę w drzwiach na klatke przez tych kiboli, hajna mie chyta już.
Lubiła swoją kanapę, ale chyba wygodniej im będzie na łóżku, mimo wszystko. Tak więc Lexie odepchnęła go delikatnie, uśmiechając się przy tym zadziornie i wstała z kanapy. Chwyciła dłoń Pierre'a i pociągnęła go ze sobą. On pewnie wziął ją na ręce!;d Dlatego oplotła go nogami w biodrach i przylgnęła do niego cała. Weszli na górę, do sypialni, cały czas się całując. Lexie delikatnie miziała kark Pierre'a jedną dłonią, a drugą znów wplotła w jego włosy.