Moshi Moshi Sushi

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:45 am

    First topic message reminder :

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Moshitree
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 11:25 pm

    hahahahah<3 ja do dziś jak sobie przypomnę tę świnkę peppę, to się śmieję!
    nie wiem czy benek się przyzwyczaił, bo minnie była słoneczkiem i nigdy się nie wściekała! chyba że prowadzili jakieś żywe dyskusje o wyższości travolty nad swayze'm, no to może trochę nazbyt się angażowała.
    - no właśnie wolę być facetem z cyckami! stało się coś o wiele, wiele gorszego! - zamachnęła rękoma i chwilę nic nie mówiła, budując wielkie napięcie, podczas którego benek sobie nie wiem co wyobrażał. - zostałam uprowadzona! - zakrzyknęła, trochę tak, jakby to teraz została uprowadzona i ludzie już chcieli ją ratować przed porywaczem-benkiem. - na randkę! - dokończyła dramatycznym głosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Pią Maj 02, 2014 11:46 pm

    wydaje mi się, że aż tak idealnie nie było i przynajmniej parę razy się pokłócili! nawet jeśli to były totalne pierdoły! ale wiedział jak minnie się zachowuje kiedy jest zdenerwowana i już.
    na prawdę zbudowała wielkie napięcie bo nie wiem benjamin spodziewał się informacji, że nie wiem spiła się, przespała z kimś i ten ktoś się nie odzywa, albo że wzięli ją za lesbijkę. cokolwiek, ale nie to. trochę się zaśmiał słysząc jej słowa i zrobił minę pełną niedowierzania. - nie! - walnął pięścią w stół i roześmiał się - jak ten ktoś mógł tak postąpić! toż to hańba! - próbował się powstrzymać od śmiech - wskaż mi tylko który to a przywołam go do porządku - oni chyba byli kumplami z maxem to nie trudno będzie mu go namierzyć - a tak na serio... - teraz spoważniał - to, że facet umówił się z tobą na randkę jest dla ciebie obelgą? - on tam lubił chodzić na randki!
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 12:02 am

    minnie rzadko kiedy się denerwowała, serio..... ale skoro się znali tyle lat, to może rzeczywiście mu się udało parę razy wyprowadzić z równowagi! chociaż i tak benek coś słabo znał minnie, skoro nie ogarniał tego, że randki były dla minnie obelgą...xd ona wolała pić piwo z chłopakami i grać na konsoli, a wszystkie romantyzmy nie były dla niej. jakieś dziwne podejście miala, w sumie sama tego nie ogarniam.
    oni chyba byli nawet bff z maxem, tak samo tyler, no i jeszcze dwie jej przyjaciółki były jego eksami... a oni się dopiero niedawno poznali. xd takie rzeczy tylko tutaj! w ogóle benek też musi opowiedzieć minnie o lorce i o cherry i w ogóle. lori to też bff minnie. ach, te koneksje.
    - tamto poprzednie było na serio. - naburmuszyła się, bo jej zdaniem benek powinien właśnie się oburzać, a nie zadawać takie głupie pytania! - on mi nawet nie powiedział, że to randka! postanowił mnie poinformować w połowie. a potem uciekł. ja dziękuję za takie coś! - emocjonowała się dalej. uciekł, bo się wkurzył, że minnie nie ogarnia. i tak wyglądała pierwsza randka, na którą minnie poszła w całym swoim życiu.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 12:11 am

    /a tila czemu była wrogiem minnie? xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 12:13 am

    benek znał minnie bardzo dobrze! po prostu myślał, że kiedyś znudzi jej się udawania takiej chłopczycy i zmieni podejście do facetów. jak widać bardzo się mylił!
    no jasne tu są same koneksje i znajomości. ja ich nawet za bardzo nie ogarniam, ale po to są relację żeby sobie zerknąć co nie!
    kiedyś jej opowie o lori i cherry, ale to w ogóle historia na inne spotkanie, bo w sumie jak na razie nic wielkiego się nie wydarzało. przynajmniej według benka.
    i w ogóle nie chciał pogorszyć jej humoru, tylko raczej chciał żeby się rozweseliła, ale to raczej trudne do zrobienia jak na razie. - jak to uciekł? co to za facet? - oburzył się strasznie. według niego nawet jeśli jest się na najgorszej randce w życiu to trzeba zachować się z klasą! - jesteś pewna że nie poznaliście się na terenie psychiatryka? - bo zalatywało trochę psycholem skoro uciekał!
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 12:27 am

    tila chyba była jej najlepszą przyjaciółką, która potem zrobiła jej jakieś świństwo czy coś tam... nie pamiętam, jak dawno to było!
    gorzej jak się nie zerknie w relacje, a potem coś wychodzi! albo jak się jakoś głupio ustali, że nie pasuje. xd ale zazwyczaj jakieś smaczki wychodzą. jak na przykład julek i jane i theo.
    szkoda! minnie chętnie posłuchałaby o tym, jak to prawdziwe randki powinny wyglądać i jak to trzeba się wystrzegać zdradzieckich ludzi, z którymi się wchodzi w związki. takie lekcje życiowe prosto z doświadczenia benka. w końcu minnie się na tym nic nie znała. (tylko doradzała zawsze wszystkim, ale to inna sprawa.)
    - nie, ale mówiłam tylerowi, że powinniście go tam wsadzić! - oznajmiła z przejęciem. - to ten wasz... martell cały. - aż się wzdrygnęła wypowiadając jego nazwisko. pewnie tak naprawdę przeszedł ją dreszcz podniecenia na samą myśl o nim, ale nie ogarnęła. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 12:29 am

    /aaa, mogło być tak xd zresztą tili największym wrogiem była effie bo ruchała jej kochanka! :c
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 11:30 am

    / weź effie była najpierw jej przyjaciółką, a potem wyruchała jej eksa czy coś. to było głupie xd
    no tak jane, julek, theo to będzie przednia drama! benjamin nie był jakimś specjalistą w randkach, po prostu chodził na nie częściej niż minnie. no ale chyba nie miał dobrego gustu skoro był z taką cherry tak długo.
    roześmiał się słysząc nazwisko swojego kumpla - co ci nie pasuje w maxie? - napił się znów, pewnie zrobili im dolewkę bo im więcej pili tym byli ciszej. - martell jest spoko, akurat na niego złego słowa nie powiem - nie, wcale przed chwilą nie krytykował jego zachowania - chociaż ucieczka z miejsca randki? hm... - zamyślił się - to do niego nie podobne - i znów się napił - przyznaj się, spłoszyłaś go czymś - zerknął na nią podejrzliwie - zaczęłaś krzyczeć, robić głupie miny czy niekontrolowanie machać rękoma? - zapytał. ha, zdecydowanie ją znał!
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 12:59 pm

    skoro benek był tak długo z cherry, to nie powinien dawać minnie porad randkowych. xd
    dziwne, że im więcej pili, tym byli ciszej. zazwyczaj działało to w odwrotną stronę. może dosypywali im jakieś środki uspokajające czy coś.
    - noooo to, że zabrał mnie na randkę! - rozłożyła ręce. dla niej to było oczywiste! potrząsnęła głową. czemu od razu benek uważał, że to wszystko jej wina! - to on zaczął! zaczął gadać o tej randce! - aż sięgnęła po dopiero co uzupełnioną szklankę i wypiła całą zawartość naraz.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 1:21 pm

    i dlatego nie dawał jej żadnych porad randkowych xd
    pewnie im coś dosypywali, żeby zamknęli jadaczki i poszli stąd. nie wiedzieli jednak że im więcej alkoholu tym dłużej będą siedzieć, ech!
    trochę nie ogarniał dlaczego aż tak się bulwersuje. przecież randka to nic zobowiązującego, spotkanie z delikatnym podtekstem może. pewnie liczył na to, że minnie się trochę ucywilizuje :d
    - no to wyjaśnij mu, że nie jesteś zainteresowana randkami - wzruszył ramionami. znał maxa, wiedział że te nie weźmie tego do siebie... no chyba że tym razem się mylił. chociaż nie, benjamin nigdy się nie mylił!
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 1:30 pm

    na pewno były to jakieś japońskie mikstury, tyle że minnie i benek już byli wprawieni i dziwniejsze rzeczy spod lady zdarzało im się pić, to na nich tak nie działało!
    - przecież mu powiedziałam! a on gadał coś tam sto razy, że mu się podobam, uparł się czy co, a potem wyszedł, jakby to wszystko była moja wina. - opowiedziała pokrótce. jej zdaniem to wszystko max zawinił i to ona go nie ogarniała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 1:40 pm

    ja ostatnio miała ochotę kupić buteleczkę zielonego absyntu, ale stwierdziłam że od tego już mi się całkiem poprzestawia w głowie..............
    rozłożył ręce w geście bezradności, nie miał na nią siły - powinnaś zrozumieć, że nie każdy jest taki jak ty minnie - westchnął i napił się - nie każdy chce beztrosko hasać po łące wśród jednorożców z tęczowymi grzywami - musiał być pijany xd - natura ludzka jest taka, że lubimy łączyć się w pary - wzruszył ramionami, no przynajmniej wszyscy prócz minnie lubili! - po za tym powinno ci pochlebiać to, że się mu podobasz - dodał na koniec.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 1:44 pm

    chciałam kiedyś spróbować absyntu!
    - ale ja nie chcę mu się podobać! - jęknęła błagalnie, jakby benek był dobrą wróżką i mógł sprawić, że maxowi się minnie odwidzi. właściwie miał taką moc, jakby z nim pogadał i opowiedział o najgorszych akcjach, jakie minnie przy benku odwalała... chyba że max był już tak zaślepiony jakniegdyś benek cherry. xd - dlaczego nie może być tylko moim kumplem? po co od razu wszystko komplikować? moglibyśmy pić piwo i gadać o głupotach, a nie... - zmarszczyła nosek. - zresztą nie chcę, żeby był moim kumplem! wkurza mnie. - oznajmiła. max był chyba jedyną osobą na całej planecie, która wkurzała minnie. przypadek? nie sądzę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:05 pm

    piłam w saunie u kumpla na sylwestra, najlepsza impreza ever xd
    - zdajesz sobie sprawę, że to tak nie działa? za sprawą dotknięcia magiczną różdżką max nie stwierdzi, że mu się jednak nie podobasz - na nich nie było rady. pewnie byli podobni z maxem pod tym względem. lubi się bawić, lubili być singlami i w ogóle, ale jak już zauroczyła ich jakaś dziewczyna to umarł w butach, musieli ją mieć! pewnie tak miał z cherry, chociaż nie wiem czym ta suczka mogła go zauroczyć, chyba fajnym tyłkiem. - więc wkurza cię to, że mu się podobasz, wkurza cię że jest twoim kumplem... hm, najłatwiej będzie jak przestaniesz się do niego odzywać - pokiwał głową. to chyba było jedyne rozwiązanie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:07 pm

    /spadaj, pewnie mu śpiewała to sie w niej dlatego zakochał xp
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:13 pm

    teraz tym bardziej chcę spróbować. xd
    - a powinien! wszystko byłoby prostsze, gdyby to właśnie tak działało. poza tym te wszystkie szalone dzieciaki cały czas dobierają sobie nowe obiekty westchnień. - zauważyła. w st. albans trudno było o wierność, więc minnie nie sądziła, że max musi się tak na niej "uwiesić". - ale... jak to? tak zupełnie? - zmartwiła się i zamrugała swoimi wielkimi oczkami. - widzisz, mówiłam, że to wszystko psuje i komplikuje! - podsumowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:23 pm

    ale załatw sobie oryginalny słowacki, a nie jakieś podróby bo one są słabe bardzo :c
    - a dziwisz się? życie byłoby nudne bez imprez, związków, złamanych serc no i seksu.... przede wszystkim byłoby nudne bez seksu! - bo pewnie on uwielbiał seks i robił to kiedy tylko mógł ze swoimi koleżankami, albo dziewczyną. ale teraz nie miał dziewczyny, to głównie z koleżankami.
    - ojej no..... - pogłaskał ją po włosach pewnie i zaśmiał się - to wyperswaduj mu randki i dalej się kumplujcie. nie wiem, nie miałem nigdy takiej sytuacji - bo jemu żadna laska się nie oparła i zawsze dostawał to na co miał w tej chwili ochotę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:28 pm

    haha, ok, zapamiętam!
    - moje życie nie obejmuje związków, złamanych serc i seksu, a tylko imprezy i jakoś nie narzekam na nudę. - zauważyła sprytnie. - no właśnie próbowałam, to się obraził! to wszystko jest bez sensu... - wymamrotała, marszcząc nosek i mieszając pałeczką w talerzyku z sosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:37 pm

    - bo ty jesteś wyjątkiem marshall - westchnął. każda normalna dziewczyna w jej wieku pewnie stroi się dla facetów i z nimi umawia, a minnie? minnie piła z nimi browary i urządzała konkursy na głośniejsze beknięcie. :d - dziwisz się, że uciekł obrażony? uraziłaś jego męską dumę - wyjaśnił jej, boże musiał jej to wszystko objaśniać tak jak siedmiolatkowi objaśnia się skąd biorą się dzieci - zabrał cię na randkę, a ty miałaś do niego pretensję że cię na nią zabrał. każda inna dziewczyna byłaby wniebowzięta - wymamrotał i zerknął na nią.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:42 pm

    - no to widzisz. ja się dziwię. - upierała się przy swoim. benek doskonale to rozumiał, szkoda, że max nie. - ale nawet nie powiedział mi, że zabiera mnie na randkę! skąd miałam wiedzieć, że o to mu chodzi. nawet się nie zachowywał, jakby chciał coś więcej! - tłumaczyła mu. - wiem, że każda inna by była wniebowzięta, przecież on był z zoe... i z lori... - zaczęła wymieniać. oja! podwójna randka minnie&max&benek&lori to będzie coś!!! - i co, i myśli, że ja będę następna. nie ze mną te numery! - zawołała dumnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 2:53 pm

    no benek ją rozumiał bo znali się od małego i pamiętał jak go biła grabkami w piaskownicy to wiesz xd
    - może chciał ci zrobić niespodziankę, nie wiem - wzruszył ramionami - faceci robią różne głupie rzeczy żeby zaimponować dziewczynie. max nie wziął pod uwagę tego, że nie jesteś normalną dziewczyną - bo nie była! i to wcale nie była obelga, wręcz komplement! ożywił się nieco słysząc o lori, chyba jak byli razem to się z nim jeszcze nie kumplował, albo po prostu marny z niego przyjaciel i nie słuchał! hazel była jeszcze jego eks! ten to miał szybki przebieg! - przecież to nic złego że miał parę związków na koncie, nie każdy tak jak ja wiążę się z jedną dziewczyną na długo - skrzywił się, bo przypomniał sobie twarz tej zdziry xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 3:02 pm

    hahah<3
    - zaimponował mi jak zaczął wlewać wódkę do naszych kubeczków od coli. - stwierdziła. minnie naprawdę nie była normalna... ej, cherry też była eks maxa! trochę popieprzone, max i benek sypiali ze wszystkimi tymi samymi dziewczynami...... to się dopiero nazywa przyjaźń. - nikt tu nic nie mówił o związkach! - przestraszyła się aż, bo kolejną niebezpieczną kwestię poruszali. a myśl o cherry też pewnie się skrzywiła, bo tak się jednoczyła z benkiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 3:20 pm

    pewnie wymieniali się laskami jak się im znudziły. chociaż ej, benjamin miał tylko jeden poważny związek na swoim koncie, więc sorry ale on za bardzo nie miał kim się wymieniać. to z maxa taki lowelas! - dobra, wyluzuj - próbował ją uspokoić bo jeszcze ucieknie mu z krzykiem, a tego nie chciał - tak, tylko napomknąłem o tych związkach - nie chciał jej spłoszyć, bo w tych kwestiach była jak przestraszona sarenka. - przecież związek nie oznacza od razu małżeństwa i gromadki dzieci, nie wiem czego się tak boisz - to on powinien się bać. bo to faceci z reguły uciekali od zobowiązań.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 3:29 pm

    - jaaaa? ja niczego się nie boję! - stwierdziła i aż się wyprostowała, bo potraktowała to jako wyzwanie. - zaraz wejdę w jakiś związek i ci udowodnię! - wymyśliła, co było jednak jednym z najgłupszych pomysłów w jej pełnym głupich pomysłów życiu. tylko tego by brakowało, żeby się z kimś wiązała, żeby udowodnić benkowi, że niczego się nie boi. i tak się bała i się do nich nie nadawała i ją do nich nie ciągnęło, ale nie chciało jej się tego tłumaczyć. wiedziała, że wszyscy srają tęczami, kiedy znajdują odpowiednie osoby i łączą się w pary. z nią tak nie było, nie i już.
    avatar

    Gość
    Gość

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Gość Sob Maj 03, 2014 3:39 pm

    roześmiał się i uniósł ręce do góry w geście poddania się. - w porządku! wierzę ci! nie chcę, żebyś cokolwiek mi udowadniała i wchodziła w jakiś związek, a potem złamała jakiemuś biedakowi serce! - przestrzegł ją od razu żeby tego nie robiła. faktycznie to mógł być najgłupszy z jej pomysłów. tyler założył się, że wyrucha betty i jak to się skończyło! taki zakład pomiędzy minnie, a benjaminem też mógłby się dość kiepsko zakończyć. - szybka zmiana tematu - wystrzelił w stronę jej twarzy palec wskazujący - lori, opowiedz o niej. trzy, dwa, jeden, start! - liczył na to, że przekaże mu jak najwięcej informacji w jak najkrótszym czasie.

    Sponsored content

    Moshi Moshi Sushi - Page 3 Empty Re: Moshi Moshi Sushi

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Kwi 26, 2024 11:12 am