Stołówka

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Stołówka - Page 2 Empty Stołówka

    Pisanie by st. albans Wto Mar 25, 2014 1:55 am

    First topic message reminder :

    Stołówka - Page 2 Christchurch-Great-Hall-Oxford
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:09 pm

    osiwieje za niedługo jak się będzie tak wszystkim przejmował!
    - więc uważasz, że powinnam zrezygnować i być nieszczęśliwa tylko po to, żeby moi przyjaciele byli zadowoleni? to chyba trochę samolubne, nie sądzisz? - bo daniel był samolubny w tym aspekcie. nie mógł zrozumieć, że agnes była szczęśliwa i jeśli rzuci williama żeby daniel był zadowolony to jej serduszko będzie okropnie cierpieć!
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:20 pm

    osiwieje, będzie wyglądał dojrzalej i poważniej, to go wybiorą na premiera. mhm.
    - wręcz przeciwnie. uważam, że powinnaś się zastanowić, co tak naprawdę cię uszczęśliwia, skoro z jednej strony możesz stracić przyjaciół, a z drugiej... - zamilknął. nawet nie mógł wypowiedzieć tych słów na głos! - potem już nie będzie odwrotu. ale widzę, że już podjęłaś decyzję. - prychnął. już widział, jak will ranił agnes, a ona przylatywała we łzach do daniela. a on powiedziałby jej wtedy tylko "a nie mówiłem"! nie no, w sumie to by ją przyjął z powrotem, słaby był. i nie chciał tracić agnes. ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:37 pm

    miałam pisać, że wybiorą go na prezydenta, ale zapomniałam że to anglia xd
    spojrzała na niego smutnym wzrokiem - więc tak uważasz? uważasz że podjęłam decyzję i stracę wszystkich przyjaciół? stracę ciebie? - jeśli tak wyglądało dorosłe życie, jeśli tak wyglądało bycie szczęśliwym i polegało ono na ciągłym dokonywaniu wyborów to agnes nie chciała nigdy dorosnąć. a ona wcale nie uważała, że william ją zrani! uważała, że był tak dojrzałym facetem, że już go nie rajcowały te wszystkie gierki które chłopaki w liceum uskuteczniali.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:43 pm

    królem to on nie zostanie...
    spojrzał na nią i zawiesił na chwilę wzrok. westchnął. agnes nie straci innych przyjaciół, pewnie taka grace jara się bardziej od niej sprawą z williamem. daniel jednak znał go i jego wybryki jak nikt inny i miał indię po swojej stronie, więc było wiadomo, jak to się tutaj skończy. nie chciał jej kazać wybierać między jednym palmerem a drugim, chciał, żeby była szczęśliwa, ale po prostu nie widział tego u boku jego brata. a skoro nie chciała przyjąć tego do wiadomości, on nie mógł przyjąć do wiadomości jej zachowania.
    - naprawdę nie mam na to wszystko czasu. - burknął, bo był zawalony robotą, a poza tym serce mu się łamało od samego patrzenia na agnes ze świadomością, że jeszcze niedawno byli takimi super przyjaciółmi, a teraz wszystko zepsuła. bo to ona wszystko zepsuła, a nie on. zebrał swoje rzeczy, uwolnił się z uścisku agnes, jeśli nadal go trzymała i poszedł.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 13, 2014 12:50 pm

    smutek wielki! agnes teraz kompletnie się załamała i kiedy daniel poszedł to posiedziała jeszcze chwilę na stołówce. zaraz jednak miała jakąś matmę czy coś, na którą nie poszła bo ryczała przez niego w łazience!
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:42 am

    Taka godzina jest więc pewnie jest tak, że pora była lunchu. Amelie jak każda osoba w tej szkole która była głodna, to poszła na stołówkę. Coś jeść trzeba było, szczególnie, że czekały ją jeszcze później zajęcia, a jak będzie głodna to by się wkurzała na uczniów. Tak więc poszła do stołówki, wzięła sobie tą tacę i nałożyła to na co miała ochotę. Pewnie to byłą jakaś fajna kanapka, sałatka z kurczakiem i herbata. Zapłaciła za to i ruszyła do stolika dla nauczycieli bo pewnie to wszystko to razem siedziało. Teraz jednak był tam tylko Jean.
    - Cześć Jean.
    Przywitała się z nim i siadła gdzieś obok. Nie wiem jakie są relacje między nimi ale pewnie się lubią, bo ona to jest ogólnie miła i pomocna, do tego jest ładna więc to też się liczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 11:53 am

    lubią się, oboje są ziomkami z willem, he he. tak czy siak jean kupił sobie tutaj tylko coś do picia, bo wolał nie jeść tych świństw ze stołówki. może i fajnie to wyglądało, ludzie to jedli, ale on miał awersję. od razu mu się z tymi filmami o nastolatkach kojarzyło i źle mu się robiło. przeglądał akurat jakąś gazetę codzienną i nie zwrócił uwagi, że ktoś coś do niego mówi. dopiero jak amelia go stuknęła tą tacą w łokieć się zląkł. - rety! amelia... wystraszyłaś mnie. - bo wyłączył się na chwilę, jak to miał w zwyczaju i posłał jej ciepły uśmiech. - smacznego - dodał zerkając na tą tacę, ale szybko odwrócił wzrok, żeby przypadkiem nie puścić publicznego pawia.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 12:01 pm

    Amelia się na pewno znała z panią ze stołówki to wiedziała, że jedzenie jest dobre, zresztą nauczyciele to pewnie mieli jedzenie spod lady czyli takie zajebiste, na jakimś filmie tak było, że uczniowie mielonkę, a nauczyciele homar i tak dalej. To by było możliwe w tej szkole, więc pewnie tak po prostu było. Amelia nie chciała przestraszyć go, bo przecież ona mówiła cześć jak siadała, więc nie jej wina, że on się zawiesił i tego nie usłyszał.
    - Znów się wyłączyłeś jak czytałeś, bo mówiłam cześć.
    Zaśmiała się cicho i napiła się pierw swojej herbatki. Herbata na pewno była dobra, Amelie zawsze piła czereśniową, taką super, co pachniała normalnie jak syrop.
    - Dzięki, jak tam?
    Zabrała się do swojej pysznej kanapki.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 12:11 pm

    haha, pewnie tak było, ale dla nauczycieli tylko dla roya. chociaż nie, on sobie zamawiał catering z jakiejś czadowej restauracji, kawior i szampana, bo świętował każdy dzień, że jeszcze go stąd nie wyjebali xd - ja? - zdziwił się rozbawiony i wzruszył ramionami. - wybacz, amelie. po prostu tak mnie wciągnął artykuł o ukrainie - uśmiechnął się mdło. oczywiście jean taki społeczniak, to musiał ogarniać cały świat. zresztą sam był w sumie dzienniakarzem, a nie nauczycielem, dlatego tak się czasami tu dusił. jednak nawet nie startował na dziennikarza tu, bo kto jakiemuś francuzikowi da posadkę? poza tym tu przynajmniej miał wakacje. tak to sobie tłumaczył i samego siebie pocieszał. - u mnie czy na świecie? - zapytał drapiąc się po zaroście. chyba powinien się ogolić, bo zaczyna wyglądać jak baba.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 12:50 pm

    Roy to z restauracji, a nauczyciele dali łapówkę kucharce i dla nich robiła zajebiste żarcie, a dzieciaki dostają resztki. No takie życie rapera, dlatego moje młode postaci to same sobie lunche robią i przynoszą bo nie chcą mieć skrętu kiszek i takie tam. Tak więc Amelka spokojnie sobie zajadała kanapkę.
    - No a kto?
    Zaśmiała się cicho, oczywiście nie mówiła z pełną buzią bo jest kulturalna i wiedziała, że tak nie wypada. Słuchając jego odpowiedzi zawsze jadła, więc była spokojnie najedzona. Przynajmniej kanapka szybko znikła. Teraz piła herbatę, a sałatkę zje zaraz.
    - Rozumiem to, taki nawyk.
    Uśmiechnęła się do niego, sama jak czytała książki to potrafiła się totalnie wyłączyć. Czasem ludzie tak mają, bo lepiej jest się skupić na lekturze, a nie czytać jedną stronę trzy razy.
    - U Ciebie..
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 12:56 pm

    pewnie amelie pluła jak jadła, bo nie zamykała ust i wszystko jej wylatywało. dlatego jeanowi bylo głupio na nią patrzeć, bo niby dorosła kobieta a podstawowych rzeczy nie umie robić. dobrze, że po zjedzeniu nie bekła, jak na babę z wiochy przystało! no, dobra. wcale tak nie było, a amelie jak mało kto miał dobre maniery. - ee, u mnie.. no normalnie. nic się nie zmieniło. - wzruszył ramionami, bo co jej miał powiedzieć? że dalej jest niespełnionym pisarzem, że dalej nikogo nie znalazł i w wieku trzydziestu trzech lat (jezu, myślałam, że mu 32 dałam xd) dalej nie ma rodziny, że po nocach gra w playstation i pije codziennie czteropak piwa? nie, zdecydowanie wiało u niego nudą i wolał się tym nie chwalić. - a co tam u ciebie? pewnie robiłaś mnóstwo ciekawych rzeczy przez weekend - posłał jej ciepły uśmiech.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 1:29 pm

    Amelie była dobrze wychowana, nie wolno mierzyć innych swoją miarą, jak ktoś miał dziurawą brodę to jego problem. Dziewczyna zjadła nie robiąc przy sobie żadnego bałaganu. Została jej tylko sałatka.
    - No to w sumie stabilnie, ale mogłoby być lepiej co?
    Sama też miała takie nudne życie jak on. Tyle, że ona wieczory spędzała przed telewizorem, albo z książką i winem. Prawie to podchodzi u nich pod alkoholizm, oboje co wieczór coś pili. Trzeba to ukrócić, albo niech on już sobie dupkę znajdzie. W końcu swoje lata ma, ona też nie najmłodsza ale jednak te parę lat różnicy między nimi było.
    - W sumie to nie, pojechałam odwiedzić stare śmieci. Jedyna chwila oddechu od tej szkoły, bo tak to ciągle sprawdzanie prac, przygotowywanie do zajęć i tak dalej.
    Wycieczka była odpoczynkiem, a zaraz egzaminy i wystawianie ocen więc będzie rzeźnia.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 1:36 pm

    - zawsze może być lepiej - ale jednocześnie i gorzej. on już wolał mieć takie nudne życie, niż jeszcze bardziej stresujące. przynajmniej miał w miarę stałą pracę, wolne weekendy i jego plan był znośny. w każdym bądź razie starczało mu na pisanie po godzinach. on wolał robić ustne egzaminy niż kartkówki, więc nawet nie miał zbyt wiele rzeczy do sprawdzania, taki cwaniaczek. - oo, co tam w menchesterze? - zapytał z uśmiechem i oparł się łokciem o blat tego stoliczka. rzucił jeszcze okiem na uczniów, czy nikt przypadkiem pod jego nosem nie obrzuca się żarciem, ale był względny spokój. trochę zazdrościł amelie, że może do swoich rodziców jechać pociągiem. on musiałby kupić drogi bilet i tułać się samolotami, więc latał do domu tylko w święta. tęsknił strasznie, że prawdziwymi francuskimi bagietkami i najlepszą kawą na świecie. ale co zrobić... w paryżu miał zbyt wiele negatywnych wspomnień, tu zaczynał od początku.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 1:45 pm

    - Ale też i gorzej..
    Dokończyła jego myśl, ale wcale mu w myślach nie czytała. Po prostu zawsze jak ktoś tak mówił to tak odpowiadała. Była trochę taka optymistyczna, więc lepiej się było cieszyć z tego co się ma. Los zawsze mógł dać gorzej, przynajmniej mieli stabilnie w życiu. Mieli pracę, dom, jako taką stabilizację z uczuciami bo przecież byli singlami, a to lepiej niż być nieszczęśliwie zakochany.
    - Dobrze, rodzice cali i zdrowi, praca jest, nie martwią się o przyszłość to i ja jestem spokojna.
    Lekko się do niego uśmiechnęła i napiła się znów herbaty. Pora była na sałatkę więc zabrała się za nią. Niedługo się przecież ich przerwa kończy, a nauczyciel powinien być w klasie przed uczniami, albo równo z dzwonkiem. Twarde reguły, ale Amelka zawsze się ich trzymała.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 1:50 pm

    kiwnął głową przyznając jej rację. ale nic już nie dopowiedział, bo wolał jednak żeby było tylko lepiej. wolał nie przywoływać złych rzeczy do siebie, a czuł, że jak zacznie narzekać to tak się stanie. jean pewnie był często nieogarnięty, bo się gubił w takiej wielkiej szkole, albo nawet udawał, że się gubi. po prostu często brakowało mu chęci do prowadzenia zajęć. ale uczniowie się cieszyli, mieli mniej czasu na nudną lekcję. - to dobrze - powiedział odnośnie jej domu. u niego pewnie też było w porządku. matka dalej pisała, ojciec grał.. w ogóle jean jest z takiej artystycznej rodziny, że nie wiem, czemu się nie wybije bardziej i jest zwykłym nauczycielem. no ale jego wybór. - wygląda apetycznie - uśmiechnął się zerkając w jej plastikową miseczkę z sałatką.
    avatar

    Gość
    Gość

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Gość Wto Maj 20, 2014 2:10 pm

    Wiadomo, że Amelie też by wolała by było tylko lepiej. Każdy wolał gdy jest lepiej, a nie gdy jest źle. Jednak nie ma co krakać, Amelka naprawdę się cieszyła z tego co ma, bo naprawdę mogło się jej pogorszyć. Co prawda zniknął Jem w którym się bujała, ale miała rodzinę, przyjaciół, to wystarczy. Choć kto wie, może kupi sobie kota, Virgil mógłby jej kupić kota jak ma się jej spodobać o XD.
    - A jak u Twoich rodziców? Pewnie się dawno z nimi nie widziałeś co?
    No wiedziała, że on tak daleko mieszka, znaczy jego rodzice i pewnie czasem za tym tęskni. Ona by tęskniła. Na szczęście miała o tyle lepiej, że mogła wsiąść w pociąg, tudzież swój samochód i do nich w każdej chwili mogła jechać jak było jej źle.
    - Chcesz trochę?
    No i nie wiem czy on wziął czy nie ale sałatka została zjedzona i Amelka poszła do pracy.
    zt.

    Sponsored content

    Stołówka - Page 2 Empty Re: Stołówka

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 12:42 pm