daniel

nie zgadzam się.

to mamy problem.

i tak jestem zła.

zazdro...

daniel, muszę ci coś powiedzieć

jezu nawet nie wiem jak zacząć...
mason mnie napadł i zrobił mi krzywdę

daniel, on mnie zgwałcił. nieprzytomną.
mam kilka siniaków, rozwaloną głowę.
edward już przy mnie jest.

wiem o tym daniel.
jeżeli chcesz, możesz przyjechać.

wiesz co, jesteś super niesprawiedliwy. dla aggie to masz czas, a dla mnie nie bo wymawiasz się pracą... z resztą już nie mam do ciebie siły teraz.

dla mnie może być nawet w stanie wojennym. mną też mógłbyś się zainteresować. z resztą nie chce mi się już w kółko o tym z tobą rozmawiać.

dobra nie chce mi się kłócić o to teraz, jak będziesz miał czas to wtedy pogadamy. nie chcę w końcu wyjść na taaaaką wredną dziewuchę. zajmę się swoimi sprawami lepiej. a ty swoimi.

nie wiem, może. mam za dużo na głowie widocznie.

jest afera bo ostatnio na ten temat już rozmawialiśmy, tak? dobra, przepraszam, nieważne.

aha, no tak, właściwie to tak, masz rację, to też moja wina.

nie, nie mówię tego ironicznie, dlaczego?

to ty teraz powiedziałeś daniel. ja też powinnam trochę spasować, obiecuję że nie będę się czepiać. przepraszam.

nie musisz przepraszać, bo nie masz za co. jeżeli oboje będziemy się wiecznie przepraszać i kłócić to coś w końcu pójdzie nie tak. kocham cię.

ja też nie chcę żebyśmy się rozstali, nie chcę o tym myśleć nawet. potrzebujemy chwili tylko dla siebie, bez aggie, problemów, pracy... może weekend spędzimy razem, dasz radę? nie proszę o wiele.

zróbmy tak, to bardzo dobry pomysł. masz urodziny niedługo, to będzie idealnie. będziemy tylko my i nic więcej.

cieszę się, nawet nie wiesz jak bardzo. spotkajmy się jutro, co?

też tęsknię! o to pozdrów go ode mnie, przynajmniej już nie jesteś sam ; )

nadróbcie stracony czas : ) tylko się nie spijcie!

no ja mam nadzieję, że ty pijesz tylko soczek! no tak wiadomo ;x

aaa ja jestem u maggie, pijemy sobie grzecznie wino.

ale ja jestem bardzo grzeczna i się nie upiję!