louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty lu

    Pisanie by louis eyre Wto Kwi 14, 2015 4:13 pm

    First topic message reminder :


    lu - Page 4 Architecture-Natural-light-and-lovely-pendants-combine


    lu - Page 4 Historic-apartment-in-paris-gets-a-beautiful-modern-revamp


    lu - Page 4 Open-shelves-and-sleek-design-give-the-corner-kitchen-a-_002


    lu - Page 4 Recessed-nook-adds-additional-storage-and-display-option_002



    Ostatnio zmieniony przez louis eyre dnia Wto Lis 10, 2015 5:43 pm, w całości zmieniany 1 raz
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 8:04 pm

    - to dobrze - wyszczerzyła się. jeśli chodzi o dostarczanie rozrywki, to zawsze mógł liczyć na piper. pozbył się jej z domu, ale nie kompletnie ze swojego życia, więc już sobie zaplanowała, że będzie go odwiedzać i mu przeszkadzać. ale z drugiej strony nie lubił odpoczywać, więc przynajmniej będzie miał co robić i nie będzie musiał się tak wysilać jak w pracy. - nie będę cię swatać z żadnymi moimi koleżankami - powiedziała trochę naburmuszona, bo poczuła się trochę zazdrosna. - ja jestem z nich wszystkich najfajniejsza, wiec na pewno żadna by ci się nie podobała - zapewniła go i machnęła ręką.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 8:11 pm

    no on miał nadzieję, że piper go tak całkiem nie porzuci bo pewnie byłoby mu trochę smutno. z drugiej strony mógł mieć pewne problemy z przystosowywaniem się do ludzi, więc kto wie ile by ten jego smutek trwał... może i miałby co robić, ale jednak chyba wolałby nic nie robić niż sprzątać po idiotach... no cóż. dziwny człowiek jest. roześmiał się widząc jej minę. - nie wątpię, że jesteś z nich wszystkich najfajniejsza, ale skąd wiesz, że jedna z nich nie jest moją wielką miłością? - droczył się z nią.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 8:17 pm

    czyli wyszło mu to na dobre, po piper będzie czasami wpadać do niego w odwiedziny i nie będzie musiał sprzątać ani po niej ani po nikim innym. wywróciła oczami, ale zaraz się uśmiechnęła, bo nie chciała, żeby aż tak było po niej widać, że jest zazdrosna. - i jak znajdziesz tą swoją miłość? będziesz się umawiał z wszystkimi moimi koleżankami dopóki jakaś ci się nie spodoba? - zapytała rozbawiona.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 8:23 pm

    możliwe, że lu i tak zobaczył iskierkę zazdrości w jej oczach co strasznie go mimo wszystko ucieszyło bo to było urocze. może nikt jeszcze nie był o niego zazdrosny! oprócz wendy, ale to inna sprawa xd zaraz skończyl przygotowywać ten super obiad i dał jej buziaka w policzek stawiając przed nią talerz. - smacznego słoneczko. - zaśmiał się i wrócił się jeszcze po swój talerzyk i jakiś świeży sok z owoców. - czemu nie... nie sądzę, żeby były z tego powodu niezadowolone. - zaśmiał się.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 8:30 pm

    na pewno zobaczył, bo jednak nie była wstanie całkowicie ukryć zazdrości. sama w sumie nie wiedziała czemu się złości, bo to przecież tylko żarty. bree jej ostatnio nagadała i zaczęła się naprawdę zastanawiać nad tym czy lu jej się nie podoba. był przystojny, kochany i się nią przejmował, więc niczego więcej chcieć nie mogła. - dziękuję - uśmiechnęła się i od razu zabrała się za jedzenie. - namieszałbyś im w głowach. lubisz jak się o ciebie biją dziewczyny? - zmierzyła go wzrokiem.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 8:44 pm

    lu się wydawało, ze piper mu się podoba. w sumie... w sumie to był tego pewny. umiała go rozśmieszyć, rozluźnić i czuł się przy niej bardzo swobodnie. nawet nie ciągnęło go tak do roboty jak z nią siedział a to coś znaczy ooooj to coś znaczy. - masz wypić ten sok, coś zbladłaś, pewnie znów odżywiasz się samymi słodyczami. - mruknął kręcąc głową. - no wiesz... jeszcze się o mnie nie biły, ale kto wie czy by mi się to nie spodobało czasem. - powiedział rozbawiony i zabrał się za jedzenie.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 8:52 pm

    przeznaczenie! piper musiała mieć naprawdę na niego jakiś super wpływ skoro nie chciało mu się od razu lecieć do pracy kiedy z nim była. uroczo. - jak bym ci powiedziała, że to nie prawda to byś mi i tak nie uwierzył? - chwyciła szklankę i się napiła. nie miał jej kto gotować to powróciła do starych nawyków żywieniowych. powinien jej gotować i dawać w pojemniczkach, żeby sobie mogła odmrażać xd - rozszarpały by cię jakby się miały o ciebie kłócić - powiedziała poważnie. wiedziała, że tacy starsi kolesie mają u nastolatek powodzenie skoro sama na niego leciała xd - a ja bym się tylko przyglądała z daleka, bo cię ostrzegałam - wsadziła sobie ziemniaka do buzi.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 8:56 pm

    na pewno nie dał jej ziemniaków! tylko jakiś brązowy ryż albo super zdrową kaszę, jezu... jak mogłaś tak napisać xddd - oczywiście, że bym ci nie uwierzył. - wywrócił oczami, w końcu jakiś czas mu zajęło wyplenienie z niej tego nawyku i nie sądził, że sama by sobie takie rzeczy gotowała. nie, żeby nie umiała bo jakby chciała to pewnie by jej się udało, ale jednak wydawało mu się, że jest troszeczkę zbyt leniwa xd - wcale nie... - pokręcił głową. - jestem przekonany, że stanęłabyś w mojej obronie. w końcu sam bym się obronić nie mógł. - stwierdził mądrze. - no i znasz je najlepiej. rzuciłabyś jakąś ich ulubioną żelkę czy coś...
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 9:00 pm

    nie napisałaś co jej dał to skąd mogłam wiedzieć xd - w takim razie nie będę ci wmawiać, że było inaczej - dalej piła ten soczek. dobrze mu się wydawało, bo była rzeczywiście za bardzo leniwa, żeby sterczeć w kuchni tyle czasu. wolała sobie coś gotowego odgrzać, żeby jak najszybciej móc wyjść z domu albo powrócić do innych zajęć. - aha czyli to tak - udała urażoną. - najpierw byś mnie wystawił dla nich, a potem czekał aż cię uratuje? - przyjrzała mu się uważnie.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 9:04 pm

    hej, myślałam, że to oczywiste xd w końcu ziemniaki nie są najzdrowszym jedzeniem.... xd a lu by jej nic niezdrowego nie dał. to by było sprzeczne z jego zasadami. ziemniaków pewnie w ogóle w domu nie posiadał! - wiedziałem. - zaśmiał się. - w takim razie będziesz musiała tutaj chyba częściej zaglądać, bo nie mogę pozwolić na to, żeby moje nauki o zdrowym żywieniu poszły na marne. - powiedział wzruszając ramionami. po za tym jak widział ją taką bladą to pewnie przed oczami wyświetlała mu się lista chorób na które może chorować... - myślałem, że to oczywiste, że tak to wszystko się skończy. będziesz moim bohaterem, nie chciałabyś? - zapytał rozbawiony.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 9:10 pm

    nie zastanawiałam się nad tym co piszę xd ale w takim razie zapamiętam sobie i już nie napiszę nigdy, że karmił ją ziemniakami ;x - sporo tak bardzo lubisz dla mnie gotować, to możesz się mnie tu częściej spodziewać - zaśmiała się. przynajmniej miała kolejną wymówkę, żeby go nachodzić xd może nawet się czegoś nauczy i zacznie sobie sama gotować jak się już bardziej przyzwyczai do normalnego jedzenia. - jasne - westchnęła teatralnie. - uratuję cię i przyjmę z otwartymi ramionami jak już w końcu dojdziesz do wniosku, że nie znajdziesz u nich swojej wielkiej miłości - zaśmiała się.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 9:21 pm

    bardzo dobrze xd - te drzwi są zawsze dla ciebie otwarte. - uśmiechnął się. - z resztą chyba ciągle masz klucze, więc wejście tu pewnie nie będzie dla ciebie wielkim problemem. - dodał, bo nie przypominał sobie, żeby miał drugą parę kluczy w domu. więc pewnie dalej je miała. co mu nie przeszkadzalo, tak dla powiedzenia oczywistej oczywistości. ta jasne. na pewno nie będzie sobie gotowała tak wspaniale jak gotuje jej lu xd ona może za to nauczy go jeść fast foody od czasu do czau.... - sugerujesz, że to ty zostaniesz moją wielką miłością? - zaśmiał się. - wcale by mi to nie przeszkadzało. - dodał już poważniej.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 9:26 pm

    - cieszę się - uśmiechnęła się. - no tak, miałam ci je oddać, ale jakoś mi nie wyszło - zaśmiała się. pewnie celowo o nich zapominała, żeby mogła sobie tu przechodzić jakby potrzebowała samotności skoro wiedziała mniej więcej w których godzinach go nie ma. albo robiłaby mu niespodziankę i czekała aż wróci xd na pewno by nie gotowała tak dobrze. zresztą zawsze lepiej smakuje jak ktoś inny zrobi jedzenie i samemu nie trzeba stać przy garach. - nigdy nie wiadomo - zaśmiała się, a serce zaczęło jej bardziej bić jak usłyszała jego kolejne słowa i to że mówił to całkiem serio. - mi też nie - uśmiechnęła się. chwilę się na niego zagapiła, ale zaraz wlepiła wzrok w talerz.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 9:34 pm

    - nie przejmuj się tym.- zaśmiał się. w sumie to nawet mu pasowało to, że nie wiedział czy ją zastanie po powrocie do domy czy też nie. na pewno to będzie bardzo miła niespodzianka jak okaże się, że tam będzie na niego czekać xd wiadomo... jak się gotuje to zazwyczaj się już odechciewa jeść. dlatego ja nie przepadam za gotowaniem xd - pierwszy raz widzę cię zakłopotaną. - zaśmiał się kiedy spuściła wzrok, bo właśnie tak to odebrał.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 9:39 pm

    będzie miał powód, żeby wracać do domu i zobaczyć czy nie ma tam przypadkiem piper xd ja też nie lubię za bardzo gotować. już chyba wolę piec, bo to jakoś szybciej mi idzie i sprawniej. trochę jej się zrobiło głupio, że się skapnął, ale wcale nie miała zamiaru się przyznawać. - nie jestem zakłopotana - sama próbowała to sobie wmówić. zabiła na widelec kawałek jakiegoś warzywka i podniosła na niego wzrok. uśmiechnęła się, żeby być bardziej przekonująca.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 9:51 pm

    ja też wolę piec. co prawda nie takie ciasta co zabierają mi cztery godziny ale jednak fajnie jest. - skoro tak twierdzisz. - wzruszył ramionami rozbawiony i tak wiedział swoje i piper go raczej nie przekona, że jest w błędzie. rzadko był w błędzie bo był super inteligentny.
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 9:54 pm

    szybkie ciasta są najlepsze. - tak - pokiwała głową. tak się przed nim otwierała, że miał okazję zobaczyć jej zakłopotanie, wow. - za dużo mi nałożyłeś, już się najadłam - westchnęła i oparła się o oparcie krzesła, macając się po brzuchu.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 10:01 pm

    zgadzam się. najgorsze jest to, że u mnie w domu wszyscy uwielbiają ciasto, które się właśnie tak długo robi a nie takie ciasta szybkie... dziwni. westchnął słuchając jej słów, bo pewnie wcale dużo jej nie nałożył a ona i tak jedną trzecią zostawiła. - powinnaś zjeść wszystko dla swojego własnego dobra, ale nic przecież w ciebie nie wmuszę... - powiedział zrezygnowany. nie będzie jej zmuszał do jedzenia bo już tu nie wróci a tego nie chciał xd
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 10:09 pm

    szkoda czasu na siedzenie pół dnia w kuchni i pieczenie ciasta ;x ja się za szybko nudzę i pewnie bym zapomniała o nim jakbym miała na coś czekać, żeby móc dokończyć ;x - na prawdę się najadłam - dopiła ten sok. pewnie i tak za chwile będzie znów głodna to dokończy najwyżej. - przesadzasz. i tak już dzięki tobie i temu obiadowi jestem zdrowsza niż byłam przed naszym spotkaniem - zaśmiała się.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 10:26 pm

    no cóż, jak nie masz nic innego do roboty, albo chcesz komuś zrobić przyjemność to i pół dnia w kuchni spędzasz xd tam w sumie wszystko się po kolei piecze, ale same warstwy dużo zajmują to wiesz.... - okej, okej, nic już nie mówię. - bo zaczęła się mądrzyć, a wiadomo, że z kobietami lepiej w dyskusję nie wchodzić. nawet lu to wiedział! - zostajesz na noc czy biegniesz do brata? - zapytał - twój pokój na ciebie czeka. - dodał. chociaż jego pokój też na nią czekał, ale tego jej nie powie ;x
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 10:31 pm

    dobrze, że mnie nikt o to nie prosi xd ale w sumie mogłabym tak piec z kuzynkami, bo nawet fajniej było tak z kimś. - mogę zostać skoro mój brat jeszcze tutaj nie przyleciał i nie zrobił mi sceny, ze powinnam być w domu przed osiemnastą - wzruszyła ramionami. bałaby się też iść sama, ale nie przyznawała się do tego, bo chciała być twarda. - to co robimy? - wyciągnęła nogi i niechcący go kopnęła hehe
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 10:35 pm

    no w sumie z kimś to zawsze jest fajniej. - fantastycznie. - ucieszył się i nawet zaklaskał w dłonie. - najwyżej powiesz mu, że jesteś u mnie.... - wzruszył ramionami. albo on z nim pogada! tak po męsku. hehe. żarciki. lu zawsze mógłby się go przestraszyć ;x ale przecież nie dałby po sobie tego poznać bo jakby wyszedł przed piper! jak ciota... - możemy coś obejrzeć, skombinować jakiś zdrowy deser, wziąć razem kąpiel... - tak sobie szalenie zażartował na końcu xd
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 10:39 pm

    - już mu napisałam. inaczej zamęczałby mnie smsami - wywróciła oczami. jakby lu się bał johna, to rzeczywiście wyszedłby na ciotę xd on się go na pewno bardziej bał, więc wystarczyłoby zgrywać twardziela i by mu raczej nie podskoczył. chyba, że tak bardzo się zmienił. - możemy zrobić wszystko po kolei - wyszczerzyła się.
    louis eyre

    louis eyre

    stąd
    medycyna
    cool kid
    34

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by louis eyre Sro Cze 24, 2015 10:50 pm

    - och to dobrze. - uśmiechnął się. lepiej, że mu to napisała bo by miał wyrzuty sumienia, że john się martwi.... jezu kot mnie tak zaatakował, że mam całą rękę poharataną... - wszystko po kolei mówisz.... - uniósł kącik ust. - a od czego chciałabyś zacząć? - zaśmiał się. w końcu musiała mieć jakiś plan...
    piper singleton

    piper singleton

    tokio
    licealistka
    trouble maker
    27

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by piper singleton Sro Cze 24, 2015 10:53 pm

    już się nauczyła, że nie warto go denerwować. już dwa razy rozwieszał jej buzie po mieście. pewnie nawet czasami do teraz zaczepiały ją jakieś babcie i musiała je zapewniać, że jest bezpieczna. oja ;x bestia czy mietek? - możemy obejrzeć film - zdecydowała i podniosła się krzesła. chwyciła go za rękę i pociągnęła do pokoju.

    Sponsored content

    lu - Page 4 Empty Re: lu

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Nie Maj 12, 2024 9:58 pm