First topic message reminder :
korytarz
st. albans- st. albansgod save the queenwe love our queen109
jack carswell- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
widząc że niezbyt chce o tym rozmawiać nie naciskał dalej - wystarczy że się postarasz - powiedział na zakończenie tematu. słysząc jednak jego pytanie westchnął od razu. u jacka już od jakiegoś czasu nie było zbyt dobrze przez to co się stało! - nic - odparł lakonicznie - nie chce wracać na uczelnie - przyznał zaraz zgodnie z prawdą i rozterkami jakie nimi targały!
archie holtzman- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- az tak zle? - spojrzal na niego. jack zawsze byl zapracowany I myslal, ze uczelnia I jego kariera to jedyne co sie dla niego w zyciu liczylo. dlatego troche sie zdzwil kiedy wyznal mu, ze wcale tak nie chce wracac.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- po prostu czuje się troche jak przegryw - przyznał wzruszając ramionami. valentino go takich modnych słów nauczył. tak, uczelnia i samorząd były dla niego ważne, a teraz czuł się bez tego jak bez ręki. kompletnie bezużyteczny - ale chyba nie będe i tak miał innego wyjścia, więc zacisne zęby i wróce - nie miał opcji zmiany uczelni. ojciec kazał mu to znieść z godnością xd
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- nie jestes.. przegrywem - troche sie skrzywil mowiac to slowo bo jack zwykle tak sie nie wypowiadal. - bardzo dobrze, nie mozesz pozwolic im myslec, ze wygrali - poklepal go po plecach. powinien zachowac swoja godnosc I nie uciekac od problemow.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
jack był mistrzem uciekania od problemów przecież xd
- ty tak uważasz - odparł z gorzkim śmiechem - i tak wygrali więc po co coś im udowadniać? - przeczesał swoje włosy - nieważne - westchnął - myślisz, że jak przefarbuję włosy to ludzie mnie nie poznają? co myślisz o miodowym brązie? - może na serio to rozważał.
- ty tak uważasz - odparł z gorzkim śmiechem - i tak wygrali więc po co coś im udowadniać? - przeczesał swoje włosy - nieważne - westchnął - myślisz, że jak przefarbuję włosy to ludzie mnie nie poznają? co myślisz o miodowym brązie? - może na serio to rozważał.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
uciekal tak skutecznie jak archie od swojej ochrony xd
- na pewno nie tylko ja - zapewnil go. I mial racje bo byl jeszcze valentino, ktory byl jego fanem numer jeden xd westchnal. jego leki go troche otumialy wiec nie potrafil znalezc zadnych slow, ktorymi skutecznie moglby pocieszyc jacka. - platynowy blond by ci pasowal bardziej - stwierdzil z rozbawieniem.
- na pewno nie tylko ja - zapewnil go. I mial racje bo byl jeszcze valentino, ktory byl jego fanem numer jeden xd westchnal. jego leki go troche otumialy wiec nie potrafil znalezc zadnych slow, ktorymi skutecznie moglby pocieszyc jacka. - platynowy blond by ci pasowal bardziej - stwierdzil z rozbawieniem.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
tak można rzec!
valentino był jego najlepszym fanem! nawet jack to podświadomie czuł! - może jeszcze kilku ukrytych fanów - przyznał mu rację usmiechając się lekko zeby jednak nie wprowadzać aż tak grobowej atmosfery - a może po prostu stylowa siwizna? wyjdę na mędrca - dywagował dalej.
valentino był jego najlepszym fanem! nawet jack to podświadomie czuł! - może jeszcze kilku ukrytych fanów - przyznał mu rację usmiechając się lekko zeby jednak nie wprowadzać aż tak grobowej atmosfery - a może po prostu stylowa siwizna? wyjdę na mędrca - dywagował dalej.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
uroczo!
- wtedy na pewno nikt nie bedzie mial watpliwosci co do tego, ze jestes najmadrzejszy w towarzystwie - swierdzil z rozbawieniem. a potem przyszli po niego bo na telefonie czekal harry, ktory dal mu kazanie o tym, ze nie moze zwiewac ochronie.
- wtedy na pewno nikt nie bedzie mial watpliwosci co do tego, ze jestes najmadrzejszy w towarzystwie - swierdzil z rozbawieniem. a potem przyszli po niego bo na telefonie czekal harry, ktory dal mu kazanie o tym, ze nie moze zwiewac ochronie.
marcus hurd- edynburgmechanikabad apple23
przyszedl do dani ale po drodze zagapil sie na jakies plakaty o std.
danielle hurd- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
hahahahahaha, lepiej żeby się edukował niż potem miał problemy!
dani za to wyszła z sali do automatu po jakiegoś czekoladowego batonika. ciągnęła za sobą wieszaczek z kroplówkę, a na głowie miała opatrunek skoro ta część ciała najbardziej ucierpiała - chcesz mi coś powiedzieć? - zapytała rozbawiona stając przed plakatem.
dani za to wyszła z sali do automatu po jakiegoś czekoladowego batonika. ciągnęła za sobą wieszaczek z kroplówkę, a na głowie miała opatrunek skoro ta część ciała najbardziej ucierpiała - chcesz mi coś powiedzieć? - zapytała rozbawiona stając przed plakatem.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
hehe to prawda. nie uwazal na lekcjach z sex ed to teraz musial nadrabiac.
- nie - odwrocil sie do niej, spogladajac na kroplowke, ktora ze soba ciagnela. - ja wygladalem w tym lepiej - zmienil temat I pokazal palcem na opatrunek na jej glowie.
- nie - odwrocil sie do niej, spogladajac na kroplowke, ktora ze soba ciagnela. - ja wygladalem w tym lepiej - zmienil temat I pokazal palcem na opatrunek na jej glowie.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
nie mieli otisa w szkole xd
- po prostu pamiętaj, że prezerwatywa chroni nie tylko przed ciążą ale i przed chorobami wenerycznymi - zrobiła mu skrótową lekcję żeby wyciągnął coś z tego plakatu - tak się będziesz licytował? - zaśmiała się wskazując na swój opatrunek - będziesz mi mówił, że wyglądam źle? - wytknęła mu dźgając go w ramię, a potem trochę zakręciło się jej w głowie więc oparła się o ścianę żeby nie narobić przypałów szpitalnych.
- po prostu pamiętaj, że prezerwatywa chroni nie tylko przed ciążą ale i przed chorobami wenerycznymi - zrobiła mu skrótową lekcję żeby wyciągnął coś z tego plakatu - tak się będziesz licytował? - zaśmiała się wskazując na swój opatrunek - będziesz mi mówił, że wyglądam źle? - wytknęła mu dźgając go w ramię, a potem trochę zakręciło się jej w głowie więc oparła się o ścianę żeby nie narobić przypałów szpitalnych.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
niestety nie xd
- wiem to - zapewnil ja, ale na pewno byl typem kolesia, ktory twierdzil, ze seks bez prezerwatywy jest przyjemniejszy. - nie powiedzialem, ze wygladasz zle. tylko, ze nie lepiej ode mnie - zasmial sie. szybko chwycil ja za ramie gdy sie zachwiala. - powinnas lezec - poradzil jej. jemu tez to ciagle powtarzali. oczywiscie sam nie sluchal niczyich rad, ale dani powinna.
- wiem to - zapewnil ja, ale na pewno byl typem kolesia, ktory twierdzil, ze seks bez prezerwatywy jest przyjemniejszy. - nie powiedzialem, ze wygladasz zle. tylko, ze nie lepiej ode mnie - zasmial sie. szybko chwycil ja za ramie gdy sie zachwiala. - powinnas lezec - poradzil jej. jemu tez to ciagle powtarzali. oczywiscie sam nie sluchal niczyich rad, ale dani powinna.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
ech!
tak, marcus totalnie wyglądał na kolesia który tak uważał i namawiał dziewczyny do tego. a potem się stresował jak którejś spóźniał się okres xd
- czyli wyglądałeś lepiej w szpitalnej sukience niż ja? - uniosła brew ku górze - wykorzystam to kiedyś na rodzinnym spotkaniu - ostrzegła go - nie, nie, nie. tam w automacie kryje się czekoladowy batonik którego pragnę - wskazała na koniec korytarza. innych rzeczy których pragnęła nie mogła mieć więc został jej batonik.
tak, marcus totalnie wyglądał na kolesia który tak uważał i namawiał dziewczyny do tego. a potem się stresował jak którejś spóźniał się okres xd
- czyli wyglądałeś lepiej w szpitalnej sukience niż ja? - uniosła brew ku górze - wykorzystam to kiedyś na rodzinnym spotkaniu - ostrzegła go - nie, nie, nie. tam w automacie kryje się czekoladowy batonik którego pragnę - wskazała na koniec korytarza. innych rzeczy których pragnęła nie mogła mieć więc został jej batonik.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
Marcus by byl jak Kyle sex king hehe
zdecydowanie tak bylo. dobrze, ze jeszcze niczego nie zlapal! - tego nie powiedzialem! - zaprotestowal zeby czasem nie przyszlo jej do glowy ubierac go w sukienke. chociaz wlasciwie nie mial problemu z masculinity wiec jezeli bylby wystarczajaco pijany to pewnie nawet dalby jej sobie zrobic makijaz. - ktory? - ruszyl w strone automatu kiedy odpowiedziala na co ma ochote. zaraz jednak sie cofnal I wyciagnal w jej strone reke. nie mial drobnych wiec niestety bedzie musiala za niego sama zaplacic.
zdecydowanie tak bylo. dobrze, ze jeszcze niczego nie zlapal! - tego nie powiedzialem! - zaprotestowal zeby czasem nie przyszlo jej do glowy ubierac go w sukienke. chociaz wlasciwie nie mial problemu z masculinity wiec jezeli bylby wystarczajaco pijany to pewnie nawet dalby jej sobie zrobic makijaz. - ktory? - ruszyl w strone automatu kiedy odpowiedziala na co ma ochote. zaraz jednak sie cofnal I wyciagnal w jej strone reke. nie mial drobnych wiec niestety bedzie musiala za niego sama zaplacic.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
hahahaha, tak.
albo złapał, nie wiedział i roznosił xd - ale ja to powiedziałam i zapamiętam - posłała mu buziaczki w powietrzu śmiejąc się krótko. marcus i makijaż? któraś dziewczyna musi to wykorzystać hehehehe. kiedy wyciągnął rękę myslała, że chce ją tam zaprowadzić, dlatego chwyciła jego dłoń i ruszyli - ścigamy się? - zażartowała.
albo złapał, nie wiedział i roznosił xd - ale ja to powiedziałam i zapamiętam - posłała mu buziaczki w powietrzu śmiejąc się krótko. marcus i makijaż? któraś dziewczyna musi to wykorzystać hehehehe. kiedy wyciągnął rękę myslała, że chce ją tam zaprowadzić, dlatego chwyciła jego dłoń i ruszyli - ścigamy się? - zażartowała.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
hahah tak jak Timmy chalamet podobno rozniosl chlamydie po nyu xd
zmierzyl ja wzrokiem, juz myslac na zapas nad tym jak moglby sie jej odwdzieczyc. hehe nigdy by sie do tego potem nie przyznal! spojrzal na jej reke troche zdziwiony. trzymanie sie za rece bylo dla niego bardziej intymne niz przytulanie sie wiec niekoniecznie mu sie podobalo ale tym razem nie protestowal. - jasne - zasmial sie. - to byloby nie fair bo ty mozesz pojechac na tym czyms, a ja musialbym biec - pokazal na jej kroplowke.
zmierzyl ja wzrokiem, juz myslac na zapas nad tym jak moglby sie jej odwdzieczyc. hehe nigdy by sie do tego potem nie przyznal! spojrzal na jej reke troche zdziwiony. trzymanie sie za rece bylo dla niego bardziej intymne niz przytulanie sie wiec niekoniecznie mu sie podobalo ale tym razem nie protestowal. - jasne - zasmial sie. - to byloby nie fair bo ty mozesz pojechac na tym czyms, a ja musialbym biec - pokazal na jej kroplowke.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
lol xd
może zniszczyć jej kolejną wiolonczelę od gabriela. nie obraziłaby się. niby by się nie przyznał, ale może jakieś fotki potem krążyłyby. powinien jej wybaczyć to trzymanie za ręce skoro była w szpitalu, niespełna sił hehe - i tak powinieneś mi pozwolić wygrać, mam rozwaloną głowę i jestem w szpitalu - wskazała na swoją obandażowaną głowę - to byłaby oznaka, że się o mnie troszczysz i współczujesz - pokazała język próbując trochę grać na jego emocjach.
może zniszczyć jej kolejną wiolonczelę od gabriela. nie obraziłaby się. niby by się nie przyznał, ale może jakieś fotki potem krążyłyby. powinien jej wybaczyć to trzymanie za ręce skoro była w szpitalu, niespełna sił hehe - i tak powinieneś mi pozwolić wygrać, mam rozwaloną głowę i jestem w szpitalu - wskazała na swoją obandażowaną głowę - to byłaby oznaka, że się o mnie troszczysz i współczujesz - pokazała język próbując trochę grać na jego emocjach.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
celowo chyba by nie zniszczyl. balby sie, ze to obudzi w niej potwora I go za to zabije. szpital to nie zadna wymowka hehe. ale tylko dlatego jeszcze sie jej nie wyrwal. taki dobry z nigh chlopak. ktos powinien mu zrobic takie zdjecia I porozwieszac w szkole. przynajmniej mialby wymowke zeby tam nie wracac xd - to nie bylyby prawdziwe wyscigi gdybym ci dal wygrac - powiedzial z rozbawieniem.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
hahahahaahahah, czyli jednak wszyscy bali się dani!
jakby się wyrwał to dani byłoby smutno - okej, skoro tak chcesz grać - uśmiechnęła się cwanie, a potem wskoczyła na ten wieszaczek na kółkach z kroplówką. odepchnęła się nogą i pojechała do automatu, a w zasadzie wjechała w niego i padła na podłogę. na szczęście nic się jej nie stało xd kupiła i sobie i marcusowi po czekoladowym batoniku, a potem jeszcze sobie spacerowali po korytarzu. next!
jakby się wyrwał to dani byłoby smutno - okej, skoro tak chcesz grać - uśmiechnęła się cwanie, a potem wskoczyła na ten wieszaczek na kółkach z kroplówką. odepchnęła się nogą i pojechała do automatu, a w zasadzie wjechała w niego i padła na podłogę. na szczęście nic się jej nie stało xd kupiła i sobie i marcusowi po czekoladowym batoniku, a potem jeszcze sobie spacerowali po korytarzu. next!
perry scavo- palm springs-i'm so golden27
był tu na jakiejś kontroli i właśnie wychodził!
nari yoon- seoulwokalistykafallen star26
ona byla tu tez z podobnych powodow. szla z naprzeciwka i od razu go rozpoznala. sama uwazala sie za jedna z najlepszych partii w st albans wiec musiala znac innych ludzi na swoim poziomie! wyciagnela telefon i udawala, ze cos w nim grzebie. 'przypadkowo' potracila go ramieniem. - przepraszam - polozyla dlon na jego ramieniu i usmiechnela sie.
- perry scavo
- palm springs-i'm so golden27
nari najlepsza partia, z dzieckiem xd
perry miał w planie skoczyć jeszcze na trening, a potem na imprezkę więc dość pośpiesznie szedł w kierunku wyjścia, ale kiedy nari go potrąciła od razu zwrócił na nią uwagę - nic się nie stało - zapatrzył się na nią - czy idziesz w tamtą stronę? - wskazał korytarz prowadzący do wyjścia.
perry miał w planie skoczyć jeszcze na trening, a potem na imprezkę więc dość pośpiesznie szedł w kierunku wyjścia, ale kiedy nari go potrąciła od razu zwrócił na nią uwagę - nic się nie stało - zapatrzył się na nią - czy idziesz w tamtą stronę? - wskazał korytarz prowadzący do wyjścia.
- nari yoon
- seoulwokalistykafallen star26
nikt nie wie, ze to jej xd
miala nosa! dobrze, ze go potracila. musiala sie upewnic, ze ja zauwazy! spojrzala w strone wyjscia i zasmiala sie. szla w druga bo jeszcze cos chciala zalatwic, ale to moze poczekac. - tak, wlasnie wychodzilam - odwrocila sie w dobra strone.
miala nosa! dobrze, ze go potracila. musiala sie upewnic, ze ja zauwazy! spojrzala w strone wyjscia i zasmiala sie. szla w druga bo jeszcze cos chciala zalatwic, ale to moze poczekac. - tak, wlasnie wychodzilam - odwrocila sie w dobra strone.
- perry scavo
- palm springs-i'm so golden27
oprócz patricka halo!
w ogóle nari jaka stara, nie wiedziałam że ma tyle lat xddddd
perry też miał nosa do ładnych lasek, dlatego przystanął przy niej - może potrzebujesz asysty? - zaoferował się. miał w planie do momentu wyjścia się z nią umówić! oboje chcieli się wykorzystać xd
w ogóle nari jaka stara, nie wiedziałam że ma tyle lat xddddd
perry też miał nosa do ładnych lasek, dlatego przystanął przy niej - może potrzebujesz asysty? - zaoferował się. miał w planie do momentu wyjścia się z nią umówić! oboje chcieli się wykorzystać xd
|
|
|