antykwariat
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
antykwariat
First topic message reminder :
- maisie fogarty
- leicestercharakteryzacja scenicznamy little blueberry heart23
- Post n°301
Re: antykwariat
- czyli bardziej do mnie pasuje świecznik starej czarownicy? - dała mu kuksańca w bok. miała nadzieję, że flynn jednak postrzega ją w trochę innych kategoriach xd - niech będzie - zgodziła się - ale dla pewności musimy go odprawić zanim ustawię świecznik w jego nowym miejscu w moim pokoju - już chciała go zaprosić do swojego pokoju.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°302
Re: antykwariat
- nie wiesz do kogo nalezal tamten, na pewno nie mial tak epickiej historii jak ta czarownicy - wymyslil. nie potrzebnie sie przejmowala bo flynn nie dyskryminowal I przespalby sie z nia nawet gdyby byla czarownica xd - tak bedzie najlepiej - chetnie sie zgodzil.
- maisie fogarty
- leicestercharakteryzacja scenicznamy little blueberry heart23
- Post n°303
Re: antykwariat
- teraz już nigdy się nie dowiemy - przyznała. głównie dlatego, że nie wymyślili historii do świecznika numer dwa, a mogła być równie epicka. haha flynn jaki otwarty xd - czyli najlepiej teraz - dodała, żeby wszystko było jasne. może miał inne plany i musiała się upewnić czy się rozumieją.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°304
Re: antykwariat
- ktos inny na pewno go doceni - zapewnil ja zeby jej nie bylo smutno skoro tak sie przejmowala przedmiotami xd sam sie wkrecil. - tez tak mysle, ta sprawa nie moze czekac - potwierdzil, ze nie mial wazniejszych planow. to znaczy mial, ale juz dawno o nich zapomnial.
- maisie fogarty
- leicestercharakteryzacja scenicznamy little blueberry heart23
- Post n°305
Re: antykwariat
- i oby miał na sobie gorszą klątwę - zażartowała - nie dlatego, że życzę nowemu właścicielowi źle, ale wolę wierzyć, że wybraliśmy mniejsze zło - dodała, żeby nie wyszła na złą osobę xd i już wywoływała we flynnie poczucie obowiązku za świecznik skoro mówiła "my". - cieszę się, że oboje traktujemy tę sprawę tak samo poważnie - udawała, że dalej rozmawiają o egzorcyzmach.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°306
Re: antykwariat
- oby - zasmial sie. maisie nie potrafila zupelnie ukryc swojego prawdziwego charakteru I juz zyczyla innym zeby zostali opentani przez gorszego demona xd - czulbym sie winny gdyby faktycznie porwala cie czarownica - wczul sie juz I nie przeszkadzalo mu, ze wkrecala go.
- maisie fogarty
- leicestercharakteryzacja scenicznamy little blueberry heart23
- Post n°307
Re: antykwariat
hahaha jeśli ona miała być opętana przez demona to musiała się upewnić, że inni będą mieli gorzej xd
- nie było mowy o żadnych porwaniach! - śmiała się z pomysłów flynna, które uważała za urocze. jak to mówią, jeśli możesz rozśmieszyc dziewczynę to możesz z nią zrobic wszystko xd - jeśli egzorcyzmy nie podziałają to będziesz musiał mnie ochraniać przed czarownicą - wkręcała go dalej póki się dawał.
- nie było mowy o żadnych porwaniach! - śmiała się z pomysłów flynna, które uważała za urocze. jak to mówią, jeśli możesz rozśmieszyc dziewczynę to możesz z nią zrobic wszystko xd - jeśli egzorcyzmy nie podziałają to będziesz musiał mnie ochraniać przed czarownicą - wkręcała go dalej póki się dawał.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°308
Re: antykwariat
haha xd
maisie pewnie by sie smiala z jego zartow nawet gdyby ich nie uwazala za zabawne xd ale faktycznie jeszcze bardziej go do siebie zachecala. - miejmy nadzieje, ze przyzwyczaila sie do ciemnosci I nie bedziemy musieli daleko uciekac - zgadzal sie na wszystko.
maisie pewnie by sie smiala z jego zartow nawet gdyby ich nie uwazala za zabawne xd ale faktycznie jeszcze bardziej go do siebie zachecala. - miejmy nadzieje, ze przyzwyczaila sie do ciemnosci I nie bedziemy musieli daleko uciekac - zgadzal sie na wszystko.
- maisie fogarty
- leicestercharakteryzacja scenicznamy little blueberry heart23
- Post n°309
Re: antykwariat
może by się śmiała próbując mu się przypodobać, ale teraz kiedy opowiadał zabawne żarty wydawał jej się jeszcze bardziej atrakcyjny.
- jeśli będzie atakować w moim pokoju to będziemy musieli się schować w twoim - już zabezpieczała się na przyszłość, żeby mieć wymówkę jak będzie chciała go odwiedzić.
- jeśli będzie atakować w moim pokoju to będziemy musieli się schować w twoim - już zabezpieczała się na przyszłość, żeby mieć wymówkę jak będzie chciała go odwiedzić.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°310
Re: antykwariat
- mozemy przy okazji o niego zachaczyc zebys wiedziala gdzie mnie szukac - ulatwial jej zadanie nie wiedzac w co sie pakuje xd moze byl zmeczony tym, ze nachodzi go tylko regina I potrzebowal jeszcze kogos innego xd
- maisie fogarty
- leicestercharakteryzacja scenicznamy little blueberry heart23
- Post n°311
Re: antykwariat
- grunt to być przygotowanym - pokiwała głową. w środku odstawiała już tańce radości i czuła się zaproszona do jego pokoju, co na pewno wykorzysta. nie będzie nawet potrzebowała wymówki w postaci czarownicy. oby tylko maisie i regina nie postanowiły wpaść w tym samym czasie xd
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°312
Re: antykwariat
- masz racje - zgodzil sie. regina na pewno nie bylaby zadowolona xd chociaz wtedy bylaby okazja na to zeby Oscar sie nie zajal. kupili ten swiecznik, a potem pokazal jej swoj pokoj. obylo sie jednak bez egzorcyzmow.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°313
Re: antykwariat
siedzieli u niej w pracy, bo i tak mało się działo i skoro miała czas na czytanie książek to miała też czas na gadanie z marty'm.
- miałeś czas przeczytać moje propozycje wspólnych wakacyjnych kursów? - peggy wysłała listę od szermierki i garncarstwa przez język arabski do programowania xd
- miałeś czas przeczytać moje propozycje wspólnych wakacyjnych kursów? - peggy wysłała listę od szermierki i garncarstwa przez język arabski do programowania xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°314
Re: antykwariat
w antykwariacie wieczne przypały, a ona nie miała co robić xd
marty chciał jeść chipsy, ale mu nie pozwoliła więc niechętnie wciągał mieszankę studencką. zdrowszą wiadomo xd
- przyjrzałem się - wrzucił parę orzeszków do buzi - pobieżnie - dodał zaraz. wolał mieć wakacje niż chodzić na zajęcia, ale nie było pewnie takiej opcji.
marty chciał jeść chipsy, ale mu nie pozwoliła więc niechętnie wciągał mieszankę studencką. zdrowszą wiadomo xd
- przyjrzałem się - wrzucił parę orzeszków do buzi - pobieżnie - dodał zaraz. wolał mieć wakacje niż chodzić na zajęcia, ale nie było pewnie takiej opcji.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°315
Re: antykwariat
te przypały to nie na jej zmianie, ona pilnowała swoim sokolim wzrokiem, żeby nikt nic nie potłukł ani nie wyniósł. na każdy szmer podnosiła wzrok znad książki xd
haha peggy jeszcze pewnie wypytywała go ile szklanek wody dzisiaj wypił.
- czyli nie przyjrzałeś się tylko przejrzałeś - poprawiła jego słownictwo. - i? - popatrzyła na niego przeciągle - coś przykuło twój wzrok? - dopytała od razu. nie było możliwości, że nic nie wybierze, więc musiał wybrać mniejsze zło, bo inaczej peggy zadecyduje.
haha peggy jeszcze pewnie wypytywała go ile szklanek wody dzisiaj wypił.
- czyli nie przyjrzałeś się tylko przejrzałeś - poprawiła jego słownictwo. - i? - popatrzyła na niego przeciągle - coś przykuło twój wzrok? - dopytała od razu. nie było możliwości, że nic nie wybierze, więc musiał wybrać mniejsze zło, bo inaczej peggy zadecyduje.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°316
Re: antykwariat
jak taka stara, wredna pani bibliotekarka xd dobrze, że mira tu nie pracowała. byłyby wieczne przypały xd
może zainstalowała mu aplikację w telefonie, która przypominała o piciu wody xd
- przyjrzałem się - zapewnił i teraz usilnie próbował przypomnieć sobie jakikolwiek kurs - może kurs techniki kreatywnego myślenia? - był tak kreatywny, że tylko to pamiętał ups. wybrał najmniej przydatny kurs xd
może zainstalowała mu aplikację w telefonie, która przypominała o piciu wody xd
- przyjrzałem się - zapewnił i teraz usilnie próbował przypomnieć sobie jakikolwiek kurs - może kurs techniki kreatywnego myślenia? - był tak kreatywny, że tylko to pamiętał ups. wybrał najmniej przydatny kurs xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°317
Re: antykwariat
hahah może powinny znaleźć się w jednej pracy, peggy dołączy do niej w funciaku xd
nie musiała instalować aplikacji, sama była aplikacją xd
uśmiechnęła się szeroko kiedy coś wybrał i złapała go za łapki w czułym geście. rozczuliło ją to, że marty udowodnił, że zapoznał się z jej rozpiską i że coś wybrał.
- zapiszę nas jutro z samego rana - oznajmiła i dała mu buziaka - ten kurs trwa tylko miesiąc, to może wybierzemy jeszcze drugi? - zaproponowała, chociaż to nie było 'może' tylko 'musimy' xd
nie musiała instalować aplikacji, sama była aplikacją xd
uśmiechnęła się szeroko kiedy coś wybrał i złapała go za łapki w czułym geście. rozczuliło ją to, że marty udowodnił, że zapoznał się z jej rozpiską i że coś wybrał.
- zapiszę nas jutro z samego rana - oznajmiła i dała mu buziaka - ten kurs trwa tylko miesiąc, to może wybierzemy jeszcze drugi? - zaproponowała, chociaż to nie było 'może' tylko 'musimy' xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°318
Re: antykwariat
przecież peggy trafi szlag z nią, kolejna ciekawa interakcja xd
haha, pisała mu smsy przypominające, ups.
nie spodziewał się takiej reakcji, a raczej opierdolu xd flynn i anderson będą beztrosko hasać, a on bedzie chodził na zajęcia. będą z niego mieli bekę hehe - to może ty wybierz drugi? - zaproponował odrywając się od niej kiedy dawała mu buziaka. to było w ramach kompromisu. liczył na coś lekkiego. na przykład taki gdzie mogą oglądać filmy xd
haha, pisała mu smsy przypominające, ups.
nie spodziewał się takiej reakcji, a raczej opierdolu xd flynn i anderson będą beztrosko hasać, a on bedzie chodził na zajęcia. będą z niego mieli bekę hehe - to może ty wybierz drugi? - zaproponował odrywając się od niej kiedy dawała mu buziaka. to było w ramach kompromisu. liczył na coś lekkiego. na przykład taki gdzie mogą oglądać filmy xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°319
Re: antykwariat
peggy też trafi szlag z mirą. albo okażą się unlikely animal friendship xd
dokładnie tak!
biedny marty, dał się wrobić! anderson będzie się z niego nabijac, a jak ruby zobaczy jak peggy sobie tresuje chłopaka to też się zainspiruje.
- co powiesz na podstawy strategii biznesowych? - tak jakby miało im się to przydać do czegokolwiek xd to był najtrudniejszy i najbardziej intensywny z kursów z listy. mógł wybierać sam! - w ramach kursu będzie do zrobienia projekt, więc będziemy mieli zajęcie na całe lato - to tyle z oglądania filmów albo słodkich randek na słoneczku xd
dokładnie tak!
biedny marty, dał się wrobić! anderson będzie się z niego nabijac, a jak ruby zobaczy jak peggy sobie tresuje chłopaka to też się zainspiruje.
- co powiesz na podstawy strategii biznesowych? - tak jakby miało im się to przydać do czegokolwiek xd to był najtrudniejszy i najbardziej intensywny z kursów z listy. mógł wybierać sam! - w ramach kursu będzie do zrobienia projekt, więc będziemy mieli zajęcie na całe lato - to tyle z oglądania filmów albo słodkich randek na słoneczku xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°320
Re: antykwariat
nie wyobrażam sobie tego haha.
czyli finalnie anderson i tak będzie miał przechlapane, ups. ciekawe kiedy marty'emu skończy się chęć na tresurę xd
- mhm - mruknał dość niechętnie. nie chciał spędzić całego lata na siedzeniu na zajęciach. chciał trochę skorzystać. może nawet pojechać gdzieś z peggy. uniemożliwiała mu xd - jesteś pewna, że tak chcesz spędzić wakacje? - zapytał wprost. naiwniak myślał, że może bedzie chciała spedzić je beztrosko xd
czyli finalnie anderson i tak będzie miał przechlapane, ups. ciekawe kiedy marty'emu skończy się chęć na tresurę xd
- mhm - mruknał dość niechętnie. nie chciał spędzić całego lata na siedzeniu na zajęciach. chciał trochę skorzystać. może nawet pojechać gdzieś z peggy. uniemożliwiała mu xd - jesteś pewna, że tak chcesz spędzić wakacje? - zapytał wprost. naiwniak myślał, że może bedzie chciała spedzić je beztrosko xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°321
Re: antykwariat
też myślę, że scenariusz pierwszy jest bardziej prawdopodobny.
peggy nie chciała go tresować tylko spędzać razem produktywnie czas xd przynajmniej tak oficjalnie się to nazywało.
będzie musiał się postarać z wymyśleniem wycieczki, bo anderson zawiesił poprzeczkę wysoko zabierając ruby do 'japonii' xd przynajmniej z boku wydawało się, że to coś godnego zazdroszczenia xd
- tak - odpowiedziała od razu - zawsze w wakacje robię jak najwięcej kursów, na które nie ma czasu w ciągu roku - wyjaśniła. dla peggy to była najlepsza forma relaksu xd
peggy nie chciała go tresować tylko spędzać razem produktywnie czas xd przynajmniej tak oficjalnie się to nazywało.
będzie musiał się postarać z wymyśleniem wycieczki, bo anderson zawiesił poprzeczkę wysoko zabierając ruby do 'japonii' xd przynajmniej z boku wydawało się, że to coś godnego zazdroszczenia xd
- tak - odpowiedziała od razu - zawsze w wakacje robię jak najwięcej kursów, na które nie ma czasu w ciągu roku - wyjaśniła. dla peggy to była najlepsza forma relaksu xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°322
Re: antykwariat
tak oficjalnie się to nazywało xd
marty potrafił organizować romantyczne wypady. przypominam, że ich pierwsza randka była pomysłowa i romantyczna.
zmartwiła go jej odpowiedź! liczył jednak że ma trochę litości skoro teraz ich związek miał być pełen kompromisów - nie planujesz żadnego odpoczynku? wyjazdu? jesteś pewna? może pojedziemy gdzieś razem? - sugerował. wszystko byleby nie kurs xd desperacja xd
marty potrafił organizować romantyczne wypady. przypominam, że ich pierwsza randka była pomysłowa i romantyczna.
zmartwiła go jej odpowiedź! liczył jednak że ma trochę litości skoro teraz ich związek miał być pełen kompromisów - nie planujesz żadnego odpoczynku? wyjazdu? jesteś pewna? może pojedziemy gdzieś razem? - sugerował. wszystko byleby nie kurs xd desperacja xd
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°323
Re: antykwariat
pamiętam i peggy również to pamiętała. ale to było dawno temu i nie mógł jechać na reputacji po tym jednym dniu xd
- planuję odpoczynek, wezmę mniej zmian w pracy - poinformowała go - wtedy będę miała więcej czasu na czytanie listy lektur na nowy semestr - taki oto odpoczynek xd chyba nikt się nie łudził, że mogła powiedzieć co innego. - przygotowałeś propozycję wyjazdu? - uśmiechnęła się jednokącikowo. była nawet zaciekawiona, no ale jak nie było żadnego konkretnego planu to nie było sensu zgłaszać wniosku do kierowniczki xd
- planuję odpoczynek, wezmę mniej zmian w pracy - poinformowała go - wtedy będę miała więcej czasu na czytanie listy lektur na nowy semestr - taki oto odpoczynek xd chyba nikt się nie łudził, że mogła powiedzieć co innego. - przygotowałeś propozycję wyjazdu? - uśmiechnęła się jednokącikowo. była nawet zaciekawiona, no ale jak nie było żadnego konkretnego planu to nie było sensu zgłaszać wniosku do kierowniczki xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°324
Re: antykwariat
wakacje też by im takie zaplanował. gdyby tylko dała mu szansę! z tego co mi świta dziadek singleton faktycznie mieszkał w japonii jakiś czas więc może tak wycieczka byłaby bardziej realna niż andersona hehe.
- myślałem o wypoczynku, we dwoje - no ewentualnie z zielonymi ale tego jej nie powiedział bo na pewno by się nie zgodziła. widzę jak zabiera ją na taką wycieczkę - może przygotowałem, ale nic nie powiem bo najwyraźniej masz inne plany - też się uśmiechnął. tak na prawdę blefował. ale gdyby wstępnie sie zgodziła to skupiłby się na tym.
- myślałem o wypoczynku, we dwoje - no ewentualnie z zielonymi ale tego jej nie powiedział bo na pewno by się nie zgodziła. widzę jak zabiera ją na taką wycieczkę - może przygotowałem, ale nic nie powiem bo najwyraźniej masz inne plany - też się uśmiechnął. tak na prawdę blefował. ale gdyby wstępnie sie zgodziła to skupiłby się na tym.
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°325
Re: antykwariat
jakby ją zabrał do japonii to by uznała, że zgapił od andersona xd wolałaby, żeby wymyślił coś kreatywnego. nie mogli nawet pojechać pokazać swoich rodzinnych stron skoro oboje byli z londynu. zabiłaby go na wycieczce z zielonymi xd chyba że ruby też by tam była. ewentualnie ciągalaby go muzeach podczas gdy zieloni by piwkowali cały dzień.
- to otwarta dyskusja, można zgłaszać swoje propozycje - pozwoliła mu xd dawała mu poczucie, że mimo wszystko miał jeszcze coś do powiedzenia w tym związku. trąciła go kolankiem, żeby zachęcić do rozwinięcia myśli. jak przedstawi godną propozycję to może peggy weźmie ją pod rozwagę.
- to otwarta dyskusja, można zgłaszać swoje propozycje - pozwoliła mu xd dawała mu poczucie, że mimo wszystko miał jeszcze coś do powiedzenia w tym związku. trąciła go kolankiem, żeby zachęcić do rozwinięcia myśli. jak przedstawi godną propozycję to może peggy weźmie ją pod rozwagę.
|
|