ośrodek kultury
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ośrodek kultury
First topic message reminder :
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°426
Re: ośrodek kultury
pewnie przez chwile zdawało się, ze będą dość blisko bo river może nawet trochę za nią latał jak już urosły jej cycki trochę, ale potem wszystko się zepsuło no i wyszło jak wyszło. pozostały tylko domysły i fantazje!
- chyba tak - zaśmiał się cicho - czuję się całkiem zrelaksowany - przyznał unosząc głowę i spoglądając na nią - polecasz coś z tego? - zapytał o sztuki perfomatywne, które zawsze wydawały mu się dziwne, ale kto wie.... może uzdrowią złamaną duszę rivera.
- chyba tak - zaśmiał się cicho - czuję się całkiem zrelaksowany - przyznał unosząc głowę i spoglądając na nią - polecasz coś z tego? - zapytał o sztuki perfomatywne, które zawsze wydawały mu się dziwne, ale kto wie.... może uzdrowią złamaną duszę rivera.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°427
Re: ośrodek kultury
zbliżali się do tego etapu, że będą blisko, ale nigdy nie udało im się tam dotrzeć, ups! zostały domysły, fantazje i jej piosenki xd gdyby się wcześniej spiknęli to miałby jej zdjęcie na ścianie przy pryczy i odwiedzałaby go w więzieniu xd
- tak też wyglądasz - przyznała. wyglądał na zrelaksowanego i nawet zadowolonego. uśmiechnęła się na myśl o wszystkich swoich hobby. czy polecała? to zależy czy chciało się być złamanym artystą xd ale river chyba i tak nie będzie już w gorszym stanie xd - jasne, najlepszy sposób to karaoke - wypaliła z rozbawieniem. - właściwie to mają karaoke we wtorki w fighting cocks - rip - od dziewiętnastej, jeśli chcesz się wybrać - spojrzała na zegarek. chyba już za bardzo uwierzyła w jego dobry humor. też chciała się zrelaksować!
- tak też wyglądasz - przyznała. wyglądał na zrelaksowanego i nawet zadowolonego. uśmiechnęła się na myśl o wszystkich swoich hobby. czy polecała? to zależy czy chciało się być złamanym artystą xd ale river chyba i tak nie będzie już w gorszym stanie xd - jasne, najlepszy sposób to karaoke - wypaliła z rozbawieniem. - właściwie to mają karaoke we wtorki w fighting cocks - rip - od dziewiętnastej, jeśli chcesz się wybrać - spojrzała na zegarek. chyba już za bardzo uwierzyła w jego dobry humor. też chciała się zrelaksować!
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°428
Re: ośrodek kultury
annie czekałaby jak wierna kochanica xd wtedy nie mogłaby wszystkich innych piosenek napisać! plus madeline pewnie byłaby niezadowolona z takiego "zięcia" xd
- tak też się czuję - zapewnił ją dalej troche uśmiechając się. chyba riverowi nie groziło większe dno niż to na którym się znalazł więc mogła mu polecać xd - karaoke? - zapytał wycofując się trochę, ale potem przypomniał sobie słowa terapeuty, że powinien otwierać się na nowe rzeczy więc wypalił - może chcesz iść? dziś jest wtorek? - starał sie brzmieć w miarę pewnie.
- tak też się czuję - zapewnił ją dalej troche uśmiechając się. chyba riverowi nie groziło większe dno niż to na którym się znalazł więc mogła mu polecać xd - karaoke? - zapytał wycofując się trochę, ale potem przypomniał sobie słowa terapeuty, że powinien otwierać się na nowe rzeczy więc wypalił - może chcesz iść? dziś jest wtorek? - starał sie brzmieć w miarę pewnie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°429
Re: ośrodek kultury
jakby czekała na niego dziesięć lat to wiele piosenek by powstało. to o nim wystawiłaby musical xd
poczuła się pewniej jak zapewniał ją o tym jaki jest zrelaksowany. to dlatego wyskoczyła z tym karaoke, o którym nie wspominałaby gdyby uznałaby, że river nie jest na takie przygody gotowy. uśmiechnęła się szeroko gdy podjął temat.
- bardzo chętnie - odpowiedziała od razu. - zobaczymy co potrafisz - była nawet ciekawa.
poczuła się pewniej jak zapewniał ją o tym jaki jest zrelaksowany. to dlatego wyskoczyła z tym karaoke, o którym nie wspominałaby gdyby uznałaby, że river nie jest na takie przygody gotowy. uśmiechnęła się szeroko gdy podjął temat.
- bardzo chętnie - odpowiedziała od razu. - zobaczymy co potrafisz - była nawet ciekawa.
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°430
Re: ośrodek kultury
i też pewnie by się obraził xd
gdyby nie był tak zrelaksowany to też nie byłby w stanie tego tematu podjąc, a tak... był nawet chętny. trafiła na jego dobry dzień!
- myślę, że i tak z tobą nie mam szans - bo raczej nie miał takiego głosu ani talentu jak annie, ale robił to tylko po to żeby poczuć się jeszcze lepiej! no i pewnie poszli, nawet wypili wspólnie piwko, a potem trochę pośpiewali! o dziwo river faktycznie czuł się lepiej, może to trochę też zasługa annie.
gdyby nie był tak zrelaksowany to też nie byłby w stanie tego tematu podjąc, a tak... był nawet chętny. trafiła na jego dobry dzień!
- myślę, że i tak z tobą nie mam szans - bo raczej nie miał takiego głosu ani talentu jak annie, ale robił to tylko po to żeby poczuć się jeszcze lepiej! no i pewnie poszli, nawet wypili wspólnie piwko, a potem trochę pośpiewali! o dziwo river faktycznie czuł się lepiej, może to trochę też zasługa annie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°431
Re: ośrodek kultury
przeznaczenia nie oszukasz!
cieszyła się, że tak milo spędzili czas i było trochę jak za dawnych czasów!
cieszyła się, że tak milo spędzili czas i było trochę jak za dawnych czasów!
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°432
Re: ośrodek kultury
po tym co nagadał patrick (patrick najwieksza papla xd) trochę dziwnie się czuła w towarzystwie blake'a, ktoś inny odprowadził ją na dzisiejsze zajęcia i nie komentowali wszystkiego z blake'm jak zawsze. ale okazało się, że dzisiejszym zadaniem jest malowanie portretów i prowadząca kazała im utworzyć duety tak jak siedzieli, więc jednak wylądowali razem, w dodatku zmuszeni do tego, żeby się wpatrywać w siebie intensywnie. no i teraz tiffy gapiła się na blake'a i na swoją pustą kartkę i nic nie mówiła.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°433
Re: ośrodek kultury
nie trudno bylo wyczuc, ze czula sie przy nim niezrecznie. zreszta on tez to odczuwal po tym jak jej brat wygadal o tym, ze widuje psychologa. staral sie nie gapic na nia caly czas wiec skupil sie bazgraniu po swojej kartce. - ktory bardziej pasuje na twoje wlosy? - pokazal jej dwa kolory kredek.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°434
Re: ośrodek kultury
było dziwnie nie dlatego, że chodził na terapię, tylko dlatego, że jej o tym nie powiedział. ona się przed nim otworzyła, pokazała mu swoje słabości, a on nie przyznał się do tego, że i jemu czasem nie jest łatwo.
- nie wiem - spojrzała przelotnie na te kredki i znowu na swoją białą kartkę. - ta na moje włosy, a ta na twoje - odezwała się nagle, bo jednak nie mogła się powstrzymać przed skomentowaniem i zabrała mu kredkę, której potrzebowała.
- nie wiem - spojrzała przelotnie na te kredki i znowu na swoją białą kartkę. - ta na moje włosy, a ta na twoje - odezwała się nagle, bo jednak nie mogła się powstrzymać przed skomentowaniem i zabrała mu kredkę, której potrzebowała.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°435
Re: ośrodek kultury
nie dla niego. wstydzil sie troche tej terapii I nie lubil o tym mowic. nie pomyslal o tym, ze to by jej moglo pomoc. moze wtedy by inaczej na to spojrzal I sie przed nia otworzyl.
- okej - zaczal kolorowac jej wlosy I znowu nastala cisza. to bylo jeszcze bardziej niezreczne niz rozmowa wiec nie wytrzymal I musial sie w koncu odezwac. wolal kiedy zartowali I bylo milo! - jestes na mnie zla? - zerknal na tiffy, nadal kolorujac.
- okej - zaczal kolorowac jej wlosy I znowu nastala cisza. to bylo jeszcze bardziej niezreczne niz rozmowa wiec nie wytrzymal I musial sie w koncu odezwac. wolal kiedy zartowali I bylo milo! - jestes na mnie zla? - zerknal na tiffy, nadal kolorujac.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°436
Re: ośrodek kultury
jej też nie było łatwo, ale jej trauma była rozpowszechniona na całe miasto i nie mogła tego ukryć. tym bardziej, że dopiero dostosowywała się na nowo do świata i przez cały czas wydawało jej się, że blake jest do niego idealnie dostosowany. teraz okazało się, że ją oszukał i to była tylko maska.
też zajęła się kolorowaniem jego włosów skoro juz zdobyła odpowiednią kredkę. chodziła na zajęcia plastyczne, żeby skupiać się na rysowaniu, a nie na trudnościach, więc w tym momencie dała się pochłonąć mazaniu po kartce i nie zwracala uwagi na niezręczność między nimi.
- nie jestem zła - odpowiedziała kiedy przerwał ciszę. nadal na niego nie patrzyła i jej ton głosu wskazywał na typowe babskie 'wcale nie jestem obrażona, ale domyśl się co zrobiłeś'. trochę zbyt intensywnie przyciskała kredkę do kartki i jej się złamała. dopiero wtedy spojrzała na blake'a. - dlaczego mi nie powiedziałeś? - nie doprecyzowała, ale powinien wiedzieć o co chodzi.
też zajęła się kolorowaniem jego włosów skoro juz zdobyła odpowiednią kredkę. chodziła na zajęcia plastyczne, żeby skupiać się na rysowaniu, a nie na trudnościach, więc w tym momencie dała się pochłonąć mazaniu po kartce i nie zwracala uwagi na niezręczność między nimi.
- nie jestem zła - odpowiedziała kiedy przerwał ciszę. nadal na niego nie patrzyła i jej ton głosu wskazywał na typowe babskie 'wcale nie jestem obrażona, ale domyśl się co zrobiłeś'. trochę zbyt intensywnie przyciskała kredkę do kartki i jej się złamała. dopiero wtedy spojrzała na blake'a. - dlaczego mi nie powiedziałeś? - nie doprecyzowała, ale powinien wiedzieć o co chodzi.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°437
Re: ośrodek kultury
dlatego chcial sie skupic na niej. nie potrafil wyczuc granicy pomiedzy dzieleniem sie swoimi problemami dla otuchy a zbednym gadaniem o sobie. nie oszukiwal jej! a przynajmniej to nie bylo cos czeko chcial. nie wiedzial, ze tak sie poczuje jesli nie zatrzyma dla siebie pare szczegolow ze swojego zycia.
nie zauwazyl, ze tiffy tak sie wczula w rysowanie. nie zaczynalby tematu.
obserwowal ja I nie chcial po prostu przyjac to, ze 'nie jest zla' ale zaraz potwierdzila, ze tak bylo. westchnal I podrapal sie po wlosach. - nie wiem - wzruszyl ramionami. - nie jestem przyzwyczajony do tego, ze ktos by sie mna interesowal na tyle by rozmawiac o takich rzeczach - probowal sie wytlumaczyc. nie klamal, mial trudnosci z otwieraniem sie przed innymi!
nie zauwazyl, ze tiffy tak sie wczula w rysowanie. nie zaczynalby tematu.
obserwowal ja I nie chcial po prostu przyjac to, ze 'nie jest zla' ale zaraz potwierdzila, ze tak bylo. westchnal I podrapal sie po wlosach. - nie wiem - wzruszyl ramionami. - nie jestem przyzwyczajony do tego, ze ktos by sie mna interesowal na tyle by rozmawiac o takich rzeczach - probowal sie wytlumaczyc. nie klamal, mial trudnosci z otwieraniem sie przed innymi!
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°438
Re: ośrodek kultury
nie wiedziała co było z nim nie tak i w jakim zakresie potrzebował pomocy, więc sobie coś tam dopowiadała. tak czy inaczej jakby wcześniej pokazał jej, że ma swoje problemy, ale daje sobie z nimi radę i funkcjonuje (w jej oczach funkcjonował bardzo dobrze!) to dodałby jej otuchy, że z nią też kiedyś będzie lepiej. a tak to czuła się dla niego ciężarem, którym musiał się zajmować mimo tego, że sam się zmagał z problemami.
- myślałeś, że się tobą nie interesuję? czy przekręciłam to tak, że cały czas chodziło tylko o mnie? - zmartwiła się, że wyszła na egoistkę. tak bardzo potrzebowała innych ludzi, że mogła nie dostrzec tego jak traktowała innych. - ja podzieliłam się z tobą swoimi lękami, swoimi trudnościami. myślałam, że wiesz, że możesz zrobić to samo. i że może jakbyś tak zrobił to moglibyśmy być w tym razem - powiedziała niepewnie i miętosiła w rękach pozostałości kredki.
- myślałeś, że się tobą nie interesuję? czy przekręciłam to tak, że cały czas chodziło tylko o mnie? - zmartwiła się, że wyszła na egoistkę. tak bardzo potrzebowała innych ludzi, że mogła nie dostrzec tego jak traktowała innych. - ja podzieliłam się z tobą swoimi lękami, swoimi trudnościami. myślałam, że wiesz, że możesz zrobić to samo. i że może jakbyś tak zrobił to moglibyśmy być w tym razem - powiedziała niepewnie i miętosiła w rękach pozostałości kredki.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°439
Re: ośrodek kultury
moze powinien o niej powiedziec swojemu terapeucie I on by go oswiecil, ze powinien sie dzielic z nia takimi szczegolami ze swojego zycia I ze to moglo byc wazne. zyl z glowa w chmurach, przycmiony antydepresentami. nie myslal logicznie. - nie, nie, nie - pospiesznie zaczal machac rekoma zeby odgonic te negatywne mysli tiffy. - przepraszam, to moja wina - polozyl dlon na swojej klacie. staral sie jakos odwrocic to. moze wyjsc na zlego, ale to bylo lepsze niz to zeby ona sie obwiniala o jego problemy z zaufaniem. - po prostu nie chcialem cie obciazac swoimi glupimi problemami. nie pomyslalem o tym, ze to moze byc cos o czym mozemy wspolnie porozmawiac - powiedzial szczerze.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°440
Re: ośrodek kultury
może jego terapeuta by się ucieszył jakby się dowiedział, że poznał kogoś takiego jak tiffy kogo wspierał i przy kim mógł się otworzyć.
już to interpretowała na swój sposób, wiadomo jak to tutaj działa xd blake przynajmniej jako jedyny był gotowy wziąć na siebie winę xd
- żadne problemy nie są głupie - zauważyła. julio ją tego nauczył. poza tym wiadomo, że bez sensu było porównywać własne problemami z problemami innych, np. porwanych dziewczyn. - nie chcę tego z ciebie wyciągać na siłę. wiem, że nie jest łatwo mówić o tym wszystkim... - mówienia o tym też dopiero julio ją nauczył. blake powinien przyjść na spotkanie sekty xd - ale to naprawdę pomaga, wiesz? kiedy można porozmawiać z kimś komu się ufa i kto cię nie ocenia. ja tak się czuję przy tobie - wyznała mu.
już to interpretowała na swój sposób, wiadomo jak to tutaj działa xd blake przynajmniej jako jedyny był gotowy wziąć na siebie winę xd
- żadne problemy nie są głupie - zauważyła. julio ją tego nauczył. poza tym wiadomo, że bez sensu było porównywać własne problemami z problemami innych, np. porwanych dziewczyn. - nie chcę tego z ciebie wyciągać na siłę. wiem, że nie jest łatwo mówić o tym wszystkim... - mówienia o tym też dopiero julio ją nauczył. blake powinien przyjść na spotkanie sekty xd - ale to naprawdę pomaga, wiesz? kiedy można porozmawiać z kimś komu się ufa i kto cię nie ocenia. ja tak się czuję przy tobie - wyznała mu.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°441
Re: ośrodek kultury
pewnie by tak bylo, ale najwyrazniej nawet z nim nie byl szczery do konca xd
Blake nie mial nic do stracenia wiec nie bal sie wziac winy na siebie xd
- masz racje, zle to ujalem - jego terapeuta mu pewnie tez to powtarzal, ale nic nie mogl za to, ze tak reagowal kiedy musial rozmawiac na glepsze tematy. nie potrafil sobie radzic w normally sposob. no I ona miala gorsze problemy wiec byloby mu glupio jesli by sie jej zaczal nagle zalic. moze go zaprosic na spotkanie z Julio xd nie wiedzialby do kogo ma isc I komu powiedziec, ze bije od niego niedobry vibe xd
usmiechnal sie lekko po jej slowach. milo to bylo slyszec. - tez tobie ufam - zdobyl sie na to wyznanie zeby sie jej odwdzieczyc. - mozemy o tym porozmawiac - zaproponowal. nie chcial zeby czula, ze celowo przed nia cokolwiek ukrywa albo ze nie jest godna poznania go od tej strony.
Blake nie mial nic do stracenia wiec nie bal sie wziac winy na siebie xd
- masz racje, zle to ujalem - jego terapeuta mu pewnie tez to powtarzal, ale nic nie mogl za to, ze tak reagowal kiedy musial rozmawiac na glepsze tematy. nie potrafil sobie radzic w normally sposob. no I ona miala gorsze problemy wiec byloby mu glupio jesli by sie jej zaczal nagle zalic. moze go zaprosic na spotkanie z Julio xd nie wiedzialby do kogo ma isc I komu powiedziec, ze bije od niego niedobry vibe xd
usmiechnal sie lekko po jej slowach. milo to bylo slyszec. - tez tobie ufam - zdobyl sie na to wyznanie zeby sie jej odwdzieczyc. - mozemy o tym porozmawiac - zaproponowal. nie chcial zeby czula, ze celowo przed nia cokolwiek ukrywa albo ze nie jest godna poznania go od tej strony.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°442
Re: ośrodek kultury
hahaha ups.
przyjmował na klatę, bo było mu wszystko jedno xd
może tiffy chciała posłuchać o tym jakie inni mają problemy, żeby poczuć się lepiej xd na spotkaniach sekty inni też wyznawali swoje najgłębsze sekrety i najwyraźniej jej się to podobało skoro tam tak chodziła. może go zabrać na spotkanie skoro by ich nie wydał xd bezpieczny gość. poza tym jeśli wyznałby jej wszystko to mogliby sobie poprzybijać piąteczki jeśli terapeuci szpikowali ich tymi samymi lekami. których tiffy oczywiście od dawna nie brała, bo julio ją przekonał, że ich nie potrzebuje. skonfiskował je dla siebie xd
uśmiechnęła się kiedy wyznał, że jej ufa. już same te słowa podnosiły ją na duchu, potrzebowała tego. dzięki temu wiedziała, że naprawdę zbudowali jakąś relację, co nie było łatwe skoro oboje są skrzywieni życiowo. - teraz? - rozejrzała się. nie chciała, żeby mówił o tym w warunkach, które mu nie odpowiadały. i żeby ktoś ich podsłuchiwał skoro sama tiffy musiała się natrudzić, żeby sie czegokolwiek dowiedzieć.
przyjmował na klatę, bo było mu wszystko jedno xd
może tiffy chciała posłuchać o tym jakie inni mają problemy, żeby poczuć się lepiej xd na spotkaniach sekty inni też wyznawali swoje najgłębsze sekrety i najwyraźniej jej się to podobało skoro tam tak chodziła. może go zabrać na spotkanie skoro by ich nie wydał xd bezpieczny gość. poza tym jeśli wyznałby jej wszystko to mogliby sobie poprzybijać piąteczki jeśli terapeuci szpikowali ich tymi samymi lekami. których tiffy oczywiście od dawna nie brała, bo julio ją przekonał, że ich nie potrzebuje. skonfiskował je dla siebie xd
uśmiechnęła się kiedy wyznał, że jej ufa. już same te słowa podnosiły ją na duchu, potrzebowała tego. dzięki temu wiedziała, że naprawdę zbudowali jakąś relację, co nie było łatwe skoro oboje są skrzywieni życiowo. - teraz? - rozejrzała się. nie chciała, żeby mówił o tym w warunkach, które mu nie odpowiadały. i żeby ktoś ich podsłuchiwał skoro sama tiffy musiała się natrudzić, żeby sie czegokolwiek dowiedzieć.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°443
Re: ośrodek kultury
hehe xd
zawsze dobrze bylo slyszec, ze inni tez sobie nie radza. on tez to raczej powinien rozumiec to poswieci sie dla niej xd gdyby byl lepszym komikiem to by zartowal ze swojej depresji publicznie wiec nie powinien miec problemow z otworzeniem sie przed nia. latwiej bylo jak sie z niego smiali w groupie niz pojedynczo xd
haha Julio xd sprytnie kolekcjonowal leki.
- nie koniecznie teraz - zasmial sie. - narysowalas dobiero wlosy - zauwazyl I popukal kredka w jej kartke.
zawsze dobrze bylo slyszec, ze inni tez sobie nie radza. on tez to raczej powinien rozumiec to poswieci sie dla niej xd gdyby byl lepszym komikiem to by zartowal ze swojej depresji publicznie wiec nie powinien miec problemow z otworzeniem sie przed nia. latwiej bylo jak sie z niego smiali w groupie niz pojedynczo xd
haha Julio xd sprytnie kolekcjonowal leki.
- nie koniecznie teraz - zasmial sie. - narysowalas dobiero wlosy - zauwazyl I popukal kredka w jej kartke.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°444
Re: ośrodek kultury
no tak, blake się cieszył, że tiffy sobie nie radzi i że może się nią zajmować xd ciekawe czy teraz ona będzie miała odruchy, żeby się też nim opiekować. tiffy zawsze umiała się z siebie śmiać, więc może kiedyś też pozbiera się na tyle, że będzie potrafiła podchodzić bardziej na luzie do swojego niedostosowania. będą prowadzić bardzo dziwne stand upy xd
- w takim razie zrobimy to kiedy i gdzie będziesz chciał - brzmiało jakby się na inne rzeczy umawiali. spojrzała na swój rysunek, na którym nawet nie było głowy, a tylko żółta maziajka przedstawiająca włosy albo słońce albo jak kto chciał to interpretować. - już, już - dorysowała dwie kropki jako oczy i kreskę przedstawiającą szeroki uśmiech - może być? podobny? - zaprezentowała mu swoją pracę.
- w takim razie zrobimy to kiedy i gdzie będziesz chciał - brzmiało jakby się na inne rzeczy umawiali. spojrzała na swój rysunek, na którym nawet nie było głowy, a tylko żółta maziajka przedstawiająca włosy albo słońce albo jak kto chciał to interpretować. - już, już - dorysowała dwie kropki jako oczy i kreskę przedstawiającą szeroki uśmiech - może być? podobny? - zaprezentowała mu swoją pracę.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°445
Re: ośrodek kultury
od razu oskarzony xd nie to, ze sie cieszyl z tego, ze byla pokrzywdzona. jak juz to z tego, ze zyskal spoko kolezanke xd gdyby sie nim zaczela opiekowac to moze przynajmniej by zapomniala o tym co jej dolega. z jego strony troche przypal, ze laska z trauma musi sie nim zajmowac.
beda zartowac I nikt sie nie bedzie smiac bo bedzie zbyt depresyjnie xd
- nastepnym razem - obiecal, ale nie na razie nie proponowal miejsca. najlepiej by sie czul gdzies gdzie nikt by nie mogl podsluchac, ale nie wiedzial czy to jej bedzie odpowiadac. - masz prawdziwy talent - pochwalil ja z rozbawieniem. rozluznili sie I pewnie tradycyjnie ja odprowadzil.
beda zartowac I nikt sie nie bedzie smiac bo bedzie zbyt depresyjnie xd
- nastepnym razem - obiecal, ale nie na razie nie proponowal miejsca. najlepiej by sie czul gdzies gdzie nikt by nie mogl podsluchac, ale nie wiedzial czy to jej bedzie odpowiadac. - masz prawdziwy talent - pochwalil ja z rozbawieniem. rozluznili sie I pewnie tradycyjnie ja odprowadzil.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°446
Re: ośrodek kultury
w ramach królewskiego lansu był tutaj na jakiś zajęciach dla starszych pań i właśnie na koniec był nimi otoczony i uściskał ich pomarszczone dłonie xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°447
Re: ośrodek kultury
wychodzi na to, że annie cały czas spędza w ośrodku kultury. została zaproszona, żeby pośpiewać tym paniom, ale tak naprawdę to była zasadzka i dyrektorka pr ośrodka kultury myślała, że się wylansują jak doprowadzi do spotkania annie i george'a. niczego nieświadoma annie podeszła do sali i stanęła w drzwiach jak wryta kiedy zobaczyła księcia. dziennikarze już się czaili na dramę! chciała pozostać niezauwazona, ale jakaś babcia ją zawołała i wciągnęła do środka.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°448
Re: ośrodek kultury
gdzie indziej miała spędzać czas skoro w każdym innym miejscu była nikim? sprytnie to uknuła ta dyrektorka. george na pewno po tym spotkaniu postara się o zmianę osoby na tym stanowisku, wiadomo królewskie intrygi xd
george nie zauważył o co ten cały szum bo był skupiony na babciach z trwałymi na głowie (pewnie szykowały się na to spotkanie cały tydzień!). dopiero annie pojawiła się w środku to ją dostrzegł. nie trudno było bo nagle znikąd zaczęły się szepty, szturchania i tak dalej! może nawet zrobiło się wyjątkowo cicho i ludzie nasłuchiwali ich reakcji - mogłem się domyślić, że tylko ty możesz być tą najznamienitszą artystką w całym mieście - powiedział to w ramach niby komplementu, ale jednocześnie podkreślił że jej talent nigdy nie wyrwie się z tej małej mieściny.
george nie zauważył o co ten cały szum bo był skupiony na babciach z trwałymi na głowie (pewnie szykowały się na to spotkanie cały tydzień!). dopiero annie pojawiła się w środku to ją dostrzegł. nie trudno było bo nagle znikąd zaczęły się szepty, szturchania i tak dalej! może nawet zrobiło się wyjątkowo cicho i ludzie nasłuchiwali ich reakcji - mogłem się domyślić, że tylko ty możesz być tą najznamienitszą artystką w całym mieście - powiedział to w ramach niby komplementu, ale jednocześnie podkreślił że jej talent nigdy nie wyrwie się z tej małej mieściny.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°449
Re: ośrodek kultury
powinna siedzieć w domu xd na zawsze zamknąć się w pokoju i tam tworzyć tak jak emily dickinson. nie wiem czy obejrzałaś xd annie ciągle próbowała się pozbyć tej łatki eks dziewczyny księcia, ale przylgnęła do niej na zawsze i jak widać inni nadal to wykorzystywali.
annie liczyła na to, że babcie tak bardzo otoczyły george'a, że nie będzie miał szansy na nią zwrócić uwagi, ale niestety jak zwykle się przeliczyła.
- mówią tak tylko dlatego, że często dla nich śpiewam i nie znają nikogo innego, prawda helen? - spojrzała na jakąś emerytkę. george na pewno wiedział, że przed całym zawirowaniem z królewskim romansem annie występowała dla seniorów i to była jej jedna styczność z żywą (ledwo xd) publicznością.
annie liczyła na to, że babcie tak bardzo otoczyły george'a, że nie będzie miał szansy na nią zwrócić uwagi, ale niestety jak zwykle się przeliczyła.
- mówią tak tylko dlatego, że często dla nich śpiewam i nie znają nikogo innego, prawda helen? - spojrzała na jakąś emerytkę. george na pewno wiedział, że przed całym zawirowaniem z królewskim romansem annie występowała dla seniorów i to była jej jedna styczność z żywą (ledwo xd) publicznością.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°450
Re: ośrodek kultury
nie obejrzałam i wyłączyłam apple tv+, ale jak wróci ted lasso i for all mankind to znowu włączę, może wtedy się uda hehehe.
niełatwo było się pozbyć tej łatki więc nie wiem na co liczyła, że nagle sie zajmą jej twórczością? naiwna!
- na pewno nie chcą urazić twoich uczuć, wiedzą jak bardzo emocjonalni są artyści - niby brzmiało to jak miła konwersacja, ale tak na prawdę george nawiązywał do tego jak bardzo emocjonalnie zachowywała się podczas każdego ich spotkania po zerwaniu, plus czepiał się też jej piosenki, którą w końcu przesłuchał i która mu się na nieszczęście podobała. nie podobała mu się jednak debata wokół niej!
niełatwo było się pozbyć tej łatki więc nie wiem na co liczyła, że nagle sie zajmą jej twórczością? naiwna!
- na pewno nie chcą urazić twoich uczuć, wiedzą jak bardzo emocjonalni są artyści - niby brzmiało to jak miła konwersacja, ale tak na prawdę george nawiązywał do tego jak bardzo emocjonalnie zachowywała się podczas każdego ich spotkania po zerwaniu, plus czepiał się też jej piosenki, którą w końcu przesłuchał i która mu się na nieszczęście podobała. nie podobała mu się jednak debata wokół niej!
|
|