ośrodek kultury
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
ośrodek kultury
First topic message reminder :
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°751
Re: ośrodek kultury
plotki o rojalsach pobijały nawet nadprzyrodzone zjawiska xd
- nie sądzę, by ktokolwiek był w stanie przekonać kogokolwiek, że florence nie jest wariatką - rzuciła inną jego eks pod koła. doskonale wiedziała, co george ma na myśli, ale wytrzeźwiała i nie miała ochoty na drążenie tematu. poza tym powiedziała wtedy na scenie, że ta piosenka nie jest o księciu, więc nie jej wina, że powstały plotki xd
- nie sądzę, by ktokolwiek był w stanie przekonać kogokolwiek, że florence nie jest wariatką - rzuciła inną jego eks pod koła. doskonale wiedziała, co george ma na myśli, ale wytrzeźwiała i nie miała ochoty na drążenie tematu. poza tym powiedziała wtedy na scenie, że ta piosenka nie jest o księciu, więc nie jej wina, że powstały plotki xd
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°752
Re: ośrodek kultury
tak xd
- florence była mniej problematyczna od ciebie - auć. florence może i była wredna, ale to faktycznie annie stwarzała mu najwięcej problemów! - myślałaś o tym żeby odstawić alkohol i przestać się zachowywać idiotycznie? - nazwał ją głupią alkoholiczką, ale na prawdę zalazła mu za skórę tym co wyczyniała wtedy!
- florence była mniej problematyczna od ciebie - auć. florence może i była wredna, ale to faktycznie annie stwarzała mu najwięcej problemów! - myślałaś o tym żeby odstawić alkohol i przestać się zachowywać idiotycznie? - nazwał ją głupią alkoholiczką, ale na prawdę zalazła mu za skórę tym co wyczyniała wtedy!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°753
Re: ośrodek kultury
zawsze najgorętszy temat!
- tak, wiem, florence była idealną kandydatką na żonę - burknęła niezadowolona, bo znowu wracały jej kompleksy co do tego, że george wprost powiedział, że ona się do tego nie nadaje. nieważne jak zimną i pustą suką była florence, annie i tak nie była w stanie jej dorównać. - ty pierwszy - pozwoliła sobie na impertynencję, bo on też miał problem z alkoholem. wylądują razem na odwyku xd
- tak, wiem, florence była idealną kandydatką na żonę - burknęła niezadowolona, bo znowu wracały jej kompleksy co do tego, że george wprost powiedział, że ona się do tego nie nadaje. nieważne jak zimną i pustą suką była florence, annie i tak nie była w stanie jej dorównać. - ty pierwszy - pozwoliła sobie na impertynencję, bo on też miał problem z alkoholem. wylądują razem na odwyku xd
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°754
Re: ośrodek kultury
- nie była, miała zbyt wąskie biodra do rodzenia królewskich dzieci - sprowadził florence do roli kobiety która miała rodzić królewskie dzieci. nie oszukujmy się, nie nadawali na tych samych falach xd
- nie moge, to tradycja że w rodzinie królewskiej każdy jest od czegoś uzależniony - zażartował ze swojej rodziny sprytnie omijając temat alkoholu.
- nie moge, to tradycja że w rodzinie królewskiej każdy jest od czegoś uzależniony - zażartował ze swojej rodziny sprytnie omijając temat alkoholu.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°755
Re: ośrodek kultury
prychnęła pod nosem na komentarz o florence. mogła wiele jej wad wymienić, ale o tym nie pomyślała. akurat annie ma szerokie biodra, co zauważyłam już na jej fotkach xd ale to i tak nie dawało jej forów w rodzinie królewskiej.
- ale i tak to wy jesteście autorytetem i wyznaczacie granice dobrego smaku i zachowania, nie? - mruknęła, zbierając swoje rzeczy, przez co jasno dała george'owi do zrozumienia, że lekceważy te pouczenia.
- ale i tak to wy jesteście autorytetem i wyznaczacie granice dobrego smaku i zachowania, nie? - mruknęła, zbierając swoje rzeczy, przez co jasno dała george'owi do zrozumienia, że lekceważy te pouczenia.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°756
Re: ośrodek kultury
też widziałam na fotkach własnie, że jest dobrze zbudowana do rodzenia dzieci xd mogł to być plus w rodzinie królewskiej, ale to co zdążyła odwalić przeważyło szalę xd
- to tak jakby nasz obowiązek? bycie windsorem zobowiązuje do pewnych rzeczy i pewnych poświęceń - wskazał na to, że urodził sie księciem i nie miał na to większego wpływu że musiał postępować według narzuconych mu zasad.
- to tak jakby nasz obowiązek? bycie windsorem zobowiązuje do pewnych rzeczy i pewnych poświęceń - wskazał na to, że urodził sie księciem i nie miał na to większego wpływu że musiał postępować według narzuconych mu zasad.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°757
Re: ośrodek kultury
hahaha, widzę, że nie tylko ja zwróciłam na to uwagę. pewnie jak przedstawiał annie swojej rodzinie, to oni przyglądali się jej biodrom w tym celu.
- wiem - odpowiedziała cierpko i podniosła wzrok znad swoich rzeczy. spojrzała mu w oczy. - mówiłeś mi to milion tysięcy razy - zauważyła. i tak nie docierało to do niej xd wolała george'a od księcia jerzego.
- wiem - odpowiedziała cierpko i podniosła wzrok znad swoich rzeczy. spojrzała mu w oczy. - mówiłeś mi to milion tysięcy razy - zauważyła. i tak nie docierało to do niej xd wolała george'a od księcia jerzego.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°758
Re: ośrodek kultury
na pewno tak było. każda jego dziewczyna/narzeczona była analizowana z daleka przez lekarzy xd
- i powtarzam to po raz kolejny - bo najwyraźniej do niej nie docierało - nie możesz robić takich szopek publicznie, to że nie jesteśmy już razem nie oznacza, że dla świata jesteś nagle anonimowa, nasze losy w pewnym sensie są już na zawsze splecione - próbował jej wytłumaczyć co takie wyskoki oznaczają!
- i powtarzam to po raz kolejny - bo najwyraźniej do niej nie docierało - nie możesz robić takich szopek publicznie, to że nie jesteśmy już razem nie oznacza, że dla świata jesteś nagle anonimowa, nasze losy w pewnym sensie są już na zawsze splecione - próbował jej wytłumaczyć co takie wyskoki oznaczają!
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°759
Re: ośrodek kultury
dobrze, że nie sprawdzali, czy są dziewicami, tak jak w pierwszym odcinku wielkiej xd
- nie zrobiłam tego specjalnie, byłam pijana i mi się wyrwało - wiedziala, że to nie było najlepsze wytłumaczenie, ale nie miała żadnego innego. też strasznie żałowała tego, co się wydarzyło, szczególnie, że andy nie zasługiwał na takie zimne zakończenie. - no właśnie, dlatego nieważne jaką piosenkę zaśpiewam, wszyscy i tak będą się tam doszukiwać sensu i ciebie - zauważyła.
- nie zrobiłam tego specjalnie, byłam pijana i mi się wyrwało - wiedziala, że to nie było najlepsze wytłumaczenie, ale nie miała żadnego innego. też strasznie żałowała tego, co się wydarzyło, szczególnie, że andy nie zasługiwał na takie zimne zakończenie. - no właśnie, dlatego nieważne jaką piosenkę zaśpiewam, wszyscy i tak będą się tam doszukiwać sensu i ciebie - zauważyła.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°760
Re: ośrodek kultury
to sprawdzali dwieście lat temu pewnie xd
- to brzmi jak tłumaczenie szesnastolatki - skrytykował jej słowa, alkohol wcale jej nie tłumaczył. jego ogarniali ochroniarze jak był pijany więc nie miał szans zrobić żadnej głupoty - więc może daj sobie spokój ze śpiewaniem? - i tak nie robiła na tym kariery - nie chcę wywoływać skandalu i plotek jak mój dziadek - już wkrótce nowy sezon the crown, akurat jak w londynie będziemy xd
- to brzmi jak tłumaczenie szesnastolatki - skrytykował jej słowa, alkohol wcale jej nie tłumaczył. jego ogarniali ochroniarze jak był pijany więc nie miał szans zrobić żadnej głupoty - więc może daj sobie spokój ze śpiewaniem? - i tak nie robiła na tym kariery - nie chcę wywoływać skandalu i plotek jak mój dziadek - już wkrótce nowy sezon the crown, akurat jak w londynie będziemy xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°761
Re: ośrodek kultury
nie wątpię.
- miłość ma to do siebie, że robi z ludzi głupich nastolatków - wyrwało jej się. on zachowywał powagę, ale ona doskonale wiedziała, co przekazywała przez swoją piosenkę i halloweenowe zachowanie. - świetnie, niech pałac zabierze mi jeszcze muzykę, tak jakby nie zabrał mi wystarczająco - mruknęła bardziej do siebie, ale skoro już george do niej przyszedł, to mógł wysłuchać jej żali. - a co, masz nową narzeczoną i będziesz podejrzewany o romans na boku? - rzuciła bez sensu, bo wiedziała, że jeśli miałby nową kobietę, to cały świat by już o tym trąbił. ale kto wie, może już jakaś kandydatka się szykowała za drzwiami pałacu!
- miłość ma to do siebie, że robi z ludzi głupich nastolatków - wyrwało jej się. on zachowywał powagę, ale ona doskonale wiedziała, co przekazywała przez swoją piosenkę i halloweenowe zachowanie. - świetnie, niech pałac zabierze mi jeszcze muzykę, tak jakby nie zabrał mi wystarczająco - mruknęła bardziej do siebie, ale skoro już george do niej przyszedł, to mógł wysłuchać jej żali. - a co, masz nową narzeczoną i będziesz podejrzewany o romans na boku? - rzuciła bez sensu, bo wiedziała, że jeśli miałby nową kobietę, to cały świat by już o tym trąbił. ale kto wie, może już jakaś kandydatka się szykowała za drzwiami pałacu!
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°762
Re: ośrodek kultury
- tylko z czasem trzeba dojrzeć - a to była postawa którą on prezentował. nie mógł być tak lekkomyślny i wylewny jak annie, a czasami chciałby! - nie możesz narzekać na sytuację, w której znalazłaś się z własnej winy - mogła się nie zgadzać na fejkowy związek z księciem, mogła nie robić o nim musicalu, mogła nie łamać mu serca! to wszystko było przyczyną tego w jakiej sytuacji znalazła się teraz - to nie twoja sprawa - zabrzmiało tak jakby miał kogoś, ale prawda była taka że nie potrafił w tym momencie stworzyć z żadną dziewczyną nawet udawanej relacji.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°763
Re: ośrodek kultury
słuchała go i tylko się niecierpliwiła. pomyślała sobie, że on naprawdę był wampirem, dokladnie tak jak mówił silas. jej następna piosenka to vampire olivii rodrigo xd
- powiedziałeś już wszystko, co miałeś do powiedzenia, czy napisali ci dłuższą przemowę? - spojrzała na niego ze zniecierpliwieniem. nie była to komfortowa rozmowa, tym bardziej że czuła, że nie rozmawia ze swoim george'm, tylko jego książęcą wersją.
- powiedziałeś już wszystko, co miałeś do powiedzenia, czy napisali ci dłuższą przemowę? - spojrzała na niego ze zniecierpliwieniem. nie była to komfortowa rozmowa, tym bardziej że czuła, że nie rozmawia ze swoim george'm, tylko jego książęcą wersją.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°764
Re: ośrodek kultury
haha, cała playlista ułożona!
spojrzał na nią i wyglądało to tak jakby zakończył bo ta pauza była bardzo długa, ale jednak to było złudne - wiesz, że musisz się kiedyś pogodzić z tym co się wydarzyło? - martwił się o to że tak długo to przeżywa, wiedział że jest wrażliwa, ale myślał że po takim czasie ich relacja ulegnie zobojętnieniu. jakby on był obojętny wobec niej xd
spojrzał na nią i wyglądało to tak jakby zakończył bo ta pauza była bardzo długa, ale jednak to było złudne - wiesz, że musisz się kiedyś pogodzić z tym co się wydarzyło? - martwił się o to że tak długo to przeżywa, wiedział że jest wrażliwa, ale myślał że po takim czasie ich relacja ulegnie zobojętnieniu. jakby on był obojętny wobec niej xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°765
Re: ośrodek kultury
czekała, aż george ruszy się ze swoją świtą i opuści teren, żeby też mogła wrócić do domu i upić się po spotkaniu (tyle z trzeźwości xd), ale on wcale tego nie zrobił.
- w takim razie powinieneś zacząć wysyłać swoich asystentów do pouczania mnie zamiast pojawiać się osobiście - potrzebowała dystansu. oczywiście nie była na bieżąco i nie spodziewałaby się takiej niekomfortowej rozmowy przeprowadzonej przez polly. annie była gotowa już dawno odpuścić sobie george'a, ale potem wrócił do jej życia, znowu mieszając jej w głowie i budząc uśpione uczucia. - i na pewno nie powinieneś pieprzyć mnie na fortepianie - rzuciła mimochodem, ku uciesze żądnych plotek ochroniarzy xd
- w takim razie powinieneś zacząć wysyłać swoich asystentów do pouczania mnie zamiast pojawiać się osobiście - potrzebowała dystansu. oczywiście nie była na bieżąco i nie spodziewałaby się takiej niekomfortowej rozmowy przeprowadzonej przez polly. annie była gotowa już dawno odpuścić sobie george'a, ale potem wrócił do jej życia, znowu mieszając jej w głowie i budząc uśpione uczucia. - i na pewno nie powinieneś pieprzyć mnie na fortepianie - rzuciła mimochodem, ku uciesze żądnych plotek ochroniarzy xd
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°766
Re: ośrodek kultury
nie robił tego żeby dłużej była trzeźwa!
- nie mam niestety asystenta od rozmów z moimi eks - a może powinien i takiego zatrudnić skoro jego relacje coraz bardziej się komplikowały! nie sądził, że tak łatwo na nowo rozbudzi w niej nadzieje i uczucia, mógł być bardziej prostolinijny w tym co robił xd - może nie powinienem, ale podobało ci się - powiedział karmiąc swojego ego. nie wstydził się tego co robił, ochroniarze ogarniali go z gorszych sytuacji, a nie puścili pary z ust xd
- nie mam niestety asystenta od rozmów z moimi eks - a może powinien i takiego zatrudnić skoro jego relacje coraz bardziej się komplikowały! nie sądził, że tak łatwo na nowo rozbudzi w niej nadzieje i uczucia, mógł być bardziej prostolinijny w tym co robił xd - może nie powinienem, ale podobało ci się - powiedział karmiąc swojego ego. nie wstydził się tego co robił, ochroniarze ogarniali go z gorszych sytuacji, a nie puścili pary z ust xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°767
Re: ośrodek kultury
domyślał się, jak to się skończy. bał się kolejnych video xd
- ale masz specjalistów od pr, którzy mogą podyktować, jak mam się zachowywać... nawet po tym całym czasie - widziała, że rodzina królewska do końca życia będzie od niej oczekiwać posłusznego zachowania, nawet jeśli nie będzie miała już z nimi nic wspolnego. - więc po co to zrobiłeś? - spytała wprost. - wiesz, że to sprawia, że ciągle pozostaję w twojej orbicie - wiadomo, że to było już jakiś czas temu i od tego czasu zeszła się z andy'm, ale jednak george nie dawał o sobie zapomnieć.
- ale masz specjalistów od pr, którzy mogą podyktować, jak mam się zachowywać... nawet po tym całym czasie - widziała, że rodzina królewska do końca życia będzie od niej oczekiwać posłusznego zachowania, nawet jeśli nie będzie miała już z nimi nic wspolnego. - więc po co to zrobiłeś? - spytała wprost. - wiesz, że to sprawia, że ciągle pozostaję w twojej orbicie - wiadomo, że to było już jakiś czas temu i od tego czasu zeszła się z andy'm, ale jednak george nie dawał o sobie zapomnieć.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°768
Re: ośrodek kultury
tak xd wiedział, że nie może jej cały czas mieć na oku!
- takiego życia chcesz? według dyktanda pałacowych marionetek? przecież sama wiesz jak powinnaś się zachowywać ze względu na naszą relację, nie jesteś głupia... więc dlaczego się tak zachowujesz? - to był dyskretny komplement xd - bo czasami to jest silniejsze ode mnie i wyłącza się we mnie książę george? a wtedy zostaje tylko george? - zrobił krok w przód tak jakby chciał się znowu do niej zbliżyć.
- takiego życia chcesz? według dyktanda pałacowych marionetek? przecież sama wiesz jak powinnaś się zachowywać ze względu na naszą relację, nie jesteś głupia... więc dlaczego się tak zachowujesz? - to był dyskretny komplement xd - bo czasami to jest silniejsze ode mnie i wyłącza się we mnie książę george? a wtedy zostaje tylko george? - zrobił krok w przód tak jakby chciał się znowu do niej zbliżyć.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°769
Re: ośrodek kultury
powinien wysłać jakiegoś ochroniarza, żeby ją ukradkiem pilnował przed robieniem głupot.
- nie wiem czemu, po prostu czułam, że muszę to zrobić... może chciałam zwrócić na siebie twoją uwagę - zamachnęła rękami. potrzebowałaby wielu godzin terapii, żeby psychoterapeuta połączył wszystkie wątki i doszedł do takich wniosków. może w końcu rozjaśniłby jej, skąd w niej te autodestrukcyjne zapędy. przełknęła ślinę, oczywiście od razu odczuwając mrowienie w majtkach na samą myśl o tylko-george'u. - właśnie o tym mówię - wyciągnęła ręce na znak "stop", aby go powstrzymać przed kolejnym krokiem. - jak mam zapomnieć, jeśli ciągle to robisz? - jego wina, wiadomo.
- nie wiem czemu, po prostu czułam, że muszę to zrobić... może chciałam zwrócić na siebie twoją uwagę - zamachnęła rękami. potrzebowałaby wielu godzin terapii, żeby psychoterapeuta połączył wszystkie wątki i doszedł do takich wniosków. może w końcu rozjaśniłby jej, skąd w niej te autodestrukcyjne zapędy. przełknęła ślinę, oczywiście od razu odczuwając mrowienie w majtkach na samą myśl o tylko-george'u. - właśnie o tym mówię - wyciągnęła ręce na znak "stop", aby go powstrzymać przed kolejnym krokiem. - jak mam zapomnieć, jeśli ciągle to robisz? - jego wina, wiadomo.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°770
Re: ośrodek kultury
jeszcze by się w nim zakochała czy coś, nie warto ryzykować xd
- nie mogę poświęcać swojej uwagi dziewczynie, z którą nigdy nic mnie nie będzie łączyło - okropne było to co mówił i trochę głos się mu łamał, ale jednak musiał powiedzieć to na głos żeby i samego siebie przekonać! może powinna się po prostu na terapię zapisać, niech mamusia ją wyśle xd a pewnie on czuł mrowienie w kroczu kiedy tylko się do niej zbliżył - co robię? jestem szczery, chyba tego chciałaś? - to była szczerość i prawdziwy george.
- nie mogę poświęcać swojej uwagi dziewczynie, z którą nigdy nic mnie nie będzie łączyło - okropne było to co mówił i trochę głos się mu łamał, ale jednak musiał powiedzieć to na głos żeby i samego siebie przekonać! może powinna się po prostu na terapię zapisać, niech mamusia ją wyśle xd a pewnie on czuł mrowienie w kroczu kiedy tylko się do niej zbliżył - co robię? jestem szczery, chyba tego chciałaś? - to była szczerość i prawdziwy george.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°771
Re: ośrodek kultury
przynajmniej wtedy historia annie i george'a nie poszłaby na marne.
- więc zacznij przysyłać swoich asystentów - powiedziała dobitnie, chociaż jej głos też się załamał, bo jego słowa dobiły ją, mimo że wiedziała, że tak musi być. już ostatnio dał jej to jasno do zrozumienia. jej piosenka też mówiła dokładnie o tym. zerknęła na stojących za nim ochroniarzy i miała tylko nadzieję, że ich obecność powstrzyma cokolwiek miało nadejść potem. - twoja szczerość utrudnia mi życie - westchnęła. gdyby nie to, że książę george pokazywał te skrawki tylko-george'a, annie pozostałaby we wspierającym, dojrzałym związku z kimś innym.
- więc zacznij przysyłać swoich asystentów - powiedziała dobitnie, chociaż jej głos też się załamał, bo jego słowa dobiły ją, mimo że wiedziała, że tak musi być. już ostatnio dał jej to jasno do zrozumienia. jej piosenka też mówiła dokładnie o tym. zerknęła na stojących za nim ochroniarzy i miała tylko nadzieję, że ich obecność powstrzyma cokolwiek miało nadejść potem. - twoja szczerość utrudnia mi życie - westchnęła. gdyby nie to, że książę george pokazywał te skrawki tylko-george'a, annie pozostałaby we wspierającym, dojrzałym związku z kimś innym.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°772
Re: ośrodek kultury
i tak bez dramek? xd
- zatem niech tak będzie - wziął na poważnie jej słowa. przecież jedno z nich musiało być dojrzałe i w tym przypadku musiał to być on bo to przed nim stały wielkie i odpowiedzialne zadania! ochroniarze wiedzieli kiedy wychodzić i pilnować drzwi. dobrze wytresowani xd - twoje piosenki śpiewanie po pijaku też utrudniają mi życie więc chyba jesteśmy kwita co? - wcale się nie ruszał z miejsca. jednocześnie ją beształ, ale jego twarz była spokojna i pełna książęcego uroku.
- zatem niech tak będzie - wziął na poważnie jej słowa. przecież jedno z nich musiało być dojrzałe i w tym przypadku musiał to być on bo to przed nim stały wielkie i odpowiedzialne zadania! ochroniarze wiedzieli kiedy wychodzić i pilnować drzwi. dobrze wytresowani xd - twoje piosenki śpiewanie po pijaku też utrudniają mi życie więc chyba jesteśmy kwita co? - wcale się nie ruszał z miejsca. jednocześnie ją beształ, ale jego twarz była spokojna i pełna książęcego uroku.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°773
Re: ośrodek kultury
george wyrzuciłby ochroniarza z pracy, więc byłyby dramki xd
- tak będzie najlepiej - przytaknęła mu, chociaż tak naprawdę wkurzyłaby się, gdyby przysłał polly z wiadomością/pouczeniem ze strony george'a zamiast pokazać się osobiście. przecież łączyło ich znacznie więcej i zasługiwała na spotkania twarzą w twarz. nawet jeśli sama sugerowała inaczej. rozsądek podpowiadał, że nie powinni zostawać sami w pomieszczeniu. - to moja szczerość - odparła spokojnie. - czyli lepiej, abyśmy nie byli ze sobą szczerzy - podsumowała, chociaż wcale tak nie uważała.
- tak będzie najlepiej - przytaknęła mu, chociaż tak naprawdę wkurzyłaby się, gdyby przysłał polly z wiadomością/pouczeniem ze strony george'a zamiast pokazać się osobiście. przecież łączyło ich znacznie więcej i zasługiwała na spotkania twarzą w twarz. nawet jeśli sama sugerowała inaczej. rozsądek podpowiadał, że nie powinni zostawać sami w pomieszczeniu. - to moja szczerość - odparła spokojnie. - czyli lepiej, abyśmy nie byli ze sobą szczerzy - podsumowała, chociaż wcale tak nie uważała.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°774
Re: ośrodek kultury
albo zleciłby zabójstwo jak charlotte xd
- w takim razie wyjątkowo twoje życzenie jest dla mnie rozkazem - pierwszy i ostatni raz udało jej się coś mu rozkazać. niech zapamięta tą chwile na zawsz hehe.
- albo najlepiej gdybyś zachwała to dla siebie - zasugerował - nie przezywała tego w żadnej formie mówionej, śpiewanej, ani pisanej - czyli najlepiej jakby to tłamsiła w sobie. sposób windsorów - i zaakceptowała fakt, że lecimy na siebie, ale możemy ze soba sypiać, a nie być - sugerował jej pobieżne rozwiązania, nie obraziłby sie xd
- w takim razie wyjątkowo twoje życzenie jest dla mnie rozkazem - pierwszy i ostatni raz udało jej się coś mu rozkazać. niech zapamięta tą chwile na zawsz hehe.
- albo najlepiej gdybyś zachwała to dla siebie - zasugerował - nie przezywała tego w żadnej formie mówionej, śpiewanej, ani pisanej - czyli najlepiej jakby to tłamsiła w sobie. sposób windsorów - i zaakceptowała fakt, że lecimy na siebie, ale możemy ze soba sypiać, a nie być - sugerował jej pobieżne rozwiązania, nie obraziłby sie xd
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°775
Re: ośrodek kultury
miał więcej serca i nie dałby rady xd
- doskonale - podkreśliła, choć nie, wcale nie było doskonale i wcale nie powinni się godzić na takie rozwiązanie. ten jej rozkaz wykonywany przez george'a to było pyrrusowe zwycięstwo. spodziewała się pierwszej części wypowiedzi, ale drugiej już mniej. sądziła, że książę chce się od niej zupełnie odciąć. - i zaakceptowała, że zawsze będą twoją kochanką w ukryciu, podczas gdy ty będziesz czarował naród ze swoją idealną żoną - dopowiedziała, też nie do końca pokazując, czy mówi to na serio. wtedy na pewno upodobniłby się do dziadka xd
- doskonale - podkreśliła, choć nie, wcale nie było doskonale i wcale nie powinni się godzić na takie rozwiązanie. ten jej rozkaz wykonywany przez george'a to było pyrrusowe zwycięstwo. spodziewała się pierwszej części wypowiedzi, ale drugiej już mniej. sądziła, że książę chce się od niej zupełnie odciąć. - i zaakceptowała, że zawsze będą twoją kochanką w ukryciu, podczas gdy ty będziesz czarował naród ze swoją idealną żoną - dopowiedziała, też nie do końca pokazując, czy mówi to na serio. wtedy na pewno upodobniłby się do dziadka xd
|
|