drogeria
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°2
Re: drogeria
ojciec wysłał go na zakupy. musiał kupić odpowiednie kosmetyki do malowania nieboszczyków!
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°3
Re: drogeria
kupowala jakies koreanskie maseczki w stylu pandy czy kotka. dawno nie widziala camdena wiec ucieszyla sie na jego widok. - czesc - przywitala sie z usmiechem i spojrzala na kosmetyki, ktore wybieral. a potem na niego zeby sie przyjrzec jego twarzy. nigdy nie zauwazyla zeby sie malowal xd
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°4
Re: drogeria
jaki awek xd
ben przyszedł po szampon, ale się zgubił, więc trafił do tej samej alejki co oni. szedł z naprzeciwka i słysząc głos raven myślał, że to do niego.
- cześć! - zamachał do niej radośnie i podszedł szybciej, ale wtedy zorientował się, że ktoś tam jeszcze stoi. na jego twarzy wymalował się grymas gdy rozpoznał camdena, ale było już za późno, żeby się odwrócić i pójść w drugą stronę.
ben przyszedł po szampon, ale się zgubił, więc trafił do tej samej alejki co oni. szedł z naprzeciwka i słysząc głos raven myślał, że to do niego.
- cześć! - zamachał do niej radośnie i podszedł szybciej, ale wtedy zorientował się, że ktoś tam jeszcze stoi. na jego twarzy wymalował się grymas gdy rozpoznał camdena, ale było już za późno, żeby się odwrócić i pójść w drugą stronę.
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°5
Re: drogeria
przewrotny jak camden xd
ben pewnie najdalej dochodził do alejki z szamponem i prezerwatywami więc jak wszedł w inną to od razu się zgubił xd
- cześć - przywitał się, ale zaraz zza pleców dostrzegł nadchodzącego benka - wasza wspólna znajoma was pozdrawia - wypalił znienacka mówiąc o wiadomo kim hehehehehehe.
ben pewnie najdalej dochodził do alejki z szamponem i prezerwatywami więc jak wszedł w inną to od razu się zgubił xd
- cześć - przywitał się, ale zaraz zza pleców dostrzegł nadchodzącego benka - wasza wspólna znajoma was pozdrawia - wypalił znienacka mówiąc o wiadomo kim hehehehehehe.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°6
Re: drogeria
lol xd
usmiechnela sie jeszcze szerzej gdy dolaczyl do nich benek. - czesc - przywitala sie tym razem z nim. spojrzala z powrotem na camdena i zaswiecily jej sie oczy kiedy wspomnial o aimee. dawno od niej nie slyszeli! - jest tutaj? - zapytala z nadzieja.
usmiechnela sie jeszcze szerzej gdy dolaczyl do nich benek. - czesc - przywitala sie tym razem z nim. spojrzala z powrotem na camdena i zaswiecily jej sie oczy kiedy wspomnial o aimee. dawno od niej nie slyszeli! - jest tutaj? - zapytala z nadzieja.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°7
Re: drogeria
- nie! - wykrzyknął słysząc o aimee. nie ekscytował się tak jak raven, bo ciągle intensywnie pamiętał swoje ostatnie spotkanie z camdenem. - nie masz prawa o niej mówić! - oznajmił od razu i wbił wzrok w raven. - powiedz mu, że nie ma prawa o niej mówić. tylko my możemy się z nią porozumiewać - myślał, że raven może to kontrolować i zabronić camdenowi dostępu do aimee.
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°8
Re: drogeria
benek myślał, że raven może zbanować camdemowi impulsy na porozumiewanie sie z aimee. nie kumał, że to on miał większą moc i pewnie raven trochę go podziwiała i była nim zafascynowana!
- aimee opowiadała mi że próbowaliscie się z nia skontaktować i naruszyliście barierę - dalej kontynuował nie obruszając się słowami benka - jest tutaj - odpowiedział - stoi za tobą - skinął w stronę benia.
- aimee opowiadała mi że próbowaliscie się z nia skontaktować i naruszyliście barierę - dalej kontynuował nie obruszając się słowami benka - jest tutaj - odpowiedział - stoi za tobą - skinął w stronę benia.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°9
Re: drogeria
raven zdecydowanie go podziwiala i byla nim zafascynowana! zdziwila sie kiedy ben nie ucieszyl sie jak ona. nie wiedziala, ze sie znaja. - dlaczego? skoro camden ja widzi to latwiejsze niz przywolywanie jej - zauwazyla. - bariere? - przejela sie. miala nadzieje, ze to nic powaznego.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°10
Re: drogeria
ben nie znał za wiele medium i wróżek, a właściwie znał tylko raven, więc to ją podziwiał i uznawał, że jej moc jest największa.
- wcale jej nie widzi, to jakaś sztuczka, jej tu nie ma - rozejrzał się naokoło. niestety nie wyczuwał obecności aimee w okolicy, a jeśli ktoś miał tu wyczuwać jej obecność to oczywiście miłość jej życia ben.
- wcale jej nie widzi, to jakaś sztuczka, jej tu nie ma - rozejrzał się naokoło. niestety nie wyczuwał obecności aimee w okolicy, a jeśli ktoś miał tu wyczuwać jej obecność to oczywiście miłość jej życia ben.
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°11
Re: drogeria
ben był zazdrosny, a raven go podziwiała dlatego mieli zupełnie inny stosunek do jego osoby, ech. gdyby ben miał w sobie trochę pokory!
- nie jestem magikiem - wytłumaczył mu - stoi za tobą, ma na głowie wianek z polnych ziół - jarało ją to więc pewnie tak wyglądała jej postać z zaświatów - kazała ci przekazać, że stałeś się męską szmatą - dodał, to były oczywiście słowa aimee, która była zażenowana jego przedmiotowym podejściem do dziewczyn. camden mówił to w totalnie bezpłciowy sposób! - mhm, bariera nie została odpowiednio zamknięta i parę duchów lub coś gorszego przedostało się do naszego świata bez pozwolenia - pewnie wyczuwał to!
- nie jestem magikiem - wytłumaczył mu - stoi za tobą, ma na głowie wianek z polnych ziół - jarało ją to więc pewnie tak wyglądała jej postać z zaświatów - kazała ci przekazać, że stałeś się męską szmatą - dodał, to były oczywiście słowa aimee, która była zażenowana jego przedmiotowym podejściem do dziewczyn. camden mówił to w totalnie bezpłciowy sposób! - mhm, bariera nie została odpowiednio zamknięta i parę duchów lub coś gorszego przedostało się do naszego świata bez pozwolenia - pewnie wyczuwał to!
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°12
Re: drogeria
- na pewno jest, nie oszukiwal by nas. widzial tez augusta - poinformowala bena. nie rozumiala dlaczego jest tak krytycznie nastawiony skoro sami wywolywali aimee i to zadzialalo. zasmiala sie slyszac wiadomosc, ktora przekazal camden. zaslonila sobie usta bo nie chciala sie nasmiewac z benka skoro i tak juz mial zly humor. - cos gorszego? co gorszego? - zmartwila sie. isntynktownie scisnela pentagram, ktory nosila na szyi. - czy to bardzo zle? - zaczela sie stresowac.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°13
Re: drogeria
ben myślał, że skoro aimee nie żyje to nie ma już żadnych konkurentów o jej serce, a teraz okazywało się, że camden stał się takim zagrożeniem xddd ben uważał, że oni mieli prawo wywoływać aimee, bo byli najważniejszymi osobami w jej życiu, a camden był przypadkowym nieznajomym, który nie powinien doznawać tego przywileju kontaktu z nią. tym bardziej, że widział ją bez żadnego wysiłku! niestety nie miał argumentów, żeby nie wierzyć camdenowi po tym co ostatnio widział i po jego krytyce przekazanej w imieniu aimee odwrócił się w stronę, w którą on patrzył.
- robię to co mi kazałaś! żyję teraźniejszością przed tym jak znowu się spotkamy i połączymy! - mówił błagalnie do powietrza, patrząc pewnie w zupełnie nie tą stronę co trzeba. - hę? - odwrócił się słuchając camdena. - to nie twoja wina - szepnął do raven, żeby podnieść ją na duchu, ale tak naprawdę zasugerował, że to jej wina xd
- robię to co mi kazałaś! żyję teraźniejszością przed tym jak znowu się spotkamy i połączymy! - mówił błagalnie do powietrza, patrząc pewnie w zupełnie nie tą stronę co trzeba. - hę? - odwrócił się słuchając camdena. - to nie twoja wina - szepnął do raven, żeby podnieść ją na duchu, ale tak naprawdę zasugerował, że to jej wina xd
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°14
Re: drogeria
camden wcale nie chciał widywac tych wszystkich duchów, zjaw, dziwnych zjawisk, poświat itp! ale po pewnym czasie zaakceptował ten dar i teraz było to dla niego coś zupełnie normalnego. aimee była jednym z wielu duchów które widywał. na pewno nie była tak specjalna jak dla benka czy raven - mówi, że jeśli dalej będziesz bezmyślnie ruchał to nabawisz się syfilisu, umrzesz i spotkacie się szybciej - aimee była pewnie zazdrosna więc rzucała takie teksty, a camden niczym przekaźnik wygłaszał jej słowa! - czy doświadczacie ostatnio albo dziwnych, albo bardzo dobrych rzeczy? powodzi się wam w życiu? interesują się wami dziewczyny? albo chłopcy? mimo, że wcześniej to zainteresowanie było minimalne - wypytywał - to może oznaczać, że demon wyświadcza wam przysługę, ale będzie chciał odebrać ten dług - u benka to był demon seksu xd
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°15
Re: drogeria
ben nie przygotowal sie na konkurencje o ducha xd
przygladala sie ich rozmowie i miala nadzieje, ze aimee nie robi zadnej backwards psychologii na benku zeby szybciej sie spotkali xd albo, ze on pokracznie zrozumie jej rady. lubila go i szkoda by go bylo. chociaz pewnie by sie cieszyla jesli obydwoje by zaznali szczescia w zaswiatach xd
- nie pomyslalam ze to moja wina - teraz juz w ogole zaczela panikowac! slowa bena wcale jej nie uspokoily tylko mialy odwrotny skutek. - skad mamy wiedziec, ze jestesmy im winni przysluge? - wypytywala. pierwsze co jej przyszlo na mysl to, ze felix jest opentany xd nigdy nie interesowali sie nia chlopacy! a tym bardziej nie zapraszali do siebie. - mozemy cos zrobic zeby ich wygonic? - pytala z przejeciem. - musisz nam pomoc! - chwycila camdena za ramiona, ale zaraz zdala sobie sprawe z tego, ze ja ponioslo. - przepraszam - mruknela i go puscila.
przygladala sie ich rozmowie i miala nadzieje, ze aimee nie robi zadnej backwards psychologii na benku zeby szybciej sie spotkali xd albo, ze on pokracznie zrozumie jej rady. lubila go i szkoda by go bylo. chociaz pewnie by sie cieszyla jesli obydwoje by zaznali szczescia w zaswiatach xd
- nie pomyslalam ze to moja wina - teraz juz w ogole zaczela panikowac! slowa bena wcale jej nie uspokoily tylko mialy odwrotny skutek. - skad mamy wiedziec, ze jestesmy im winni przysluge? - wypytywala. pierwsze co jej przyszlo na mysl to, ze felix jest opentany xd nigdy nie interesowali sie nia chlopacy! a tym bardziej nie zapraszali do siebie. - mozemy cos zrobic zeby ich wygonic? - pytala z przejeciem. - musisz nam pomoc! - chwycila camdena za ramiona, ale zaraz zdala sobie sprawe z tego, ze ja ponioslo. - przepraszam - mruknela i go puscila.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°16
Re: drogeria
bena nie obchodziły te wszystkie zjawy, które widywał camden. najwazniejsze, że widywał aimee, a to ben chciał ją widywać, więc miał mocne podstawy do obrażania się.
- czyli ona chce, żebym to robił czy nie? - musiał dopytać, bo nie był pewien jakie są intencje aimee. może faktycznie chciała, żeby szybciej doprowadził do ich spotkania. - nieee, wszystko jest w normie - odpowiedział beztrosko i niewinnie na słowa camdena, bo ben uważał, że zawsze był w centrum zainteresowania tylko nie pozwalał sobie na takie swawole z dziewczynami, więc teraz po prostu samodzielnie otworzył tamę i wylało się na niego to tłumione wcześniej zainteresowanie dziewczyn xd ale zaraz raven zaczęła panikować, a jeśli ktoś tu się znał na demonach to właśnie ona, więc ben też zaczął się niepokoić. - czy to znaczy, że przestaną się nami interesować? - musiał dopytać, bo jednak nie chciał, żeby demon zabierał mu seksapil. benek sprzeda duszę dla seksu prawie jak z portretem doriana graya xd
- czyli ona chce, żebym to robił czy nie? - musiał dopytać, bo nie był pewien jakie są intencje aimee. może faktycznie chciała, żeby szybciej doprowadził do ich spotkania. - nieee, wszystko jest w normie - odpowiedział beztrosko i niewinnie na słowa camdena, bo ben uważał, że zawsze był w centrum zainteresowania tylko nie pozwalał sobie na takie swawole z dziewczynami, więc teraz po prostu samodzielnie otworzył tamę i wylało się na niego to tłumione wcześniej zainteresowanie dziewczyn xd ale zaraz raven zaczęła panikować, a jeśli ktoś tu się znał na demonach to właśnie ona, więc ben też zaczął się niepokoić. - czy to znaczy, że przestaną się nami interesować? - musiał dopytać, bo jednak nie chciał, żeby demon zabierał mu seksapil. benek sprzeda duszę dla seksu prawie jak z portretem doriana graya xd
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°17
Re: drogeria
ben generalnie nie był przygotowany na żadną konkurencję xd
camden nie wiedział jakie były intencje aimee, pewnie miała białą długa suknię i wianek więc wyglądała dość niewinnie!
- po prostu jest zawiedziona twoją postawą - nie dał mu jednoznacznej odpowiedzi bo aimee też nie mówiła konkretami tylko zagadkami! - musimy odprawić rytuał oczyszczenia jeśli chcecie żeby wszystko wróciło do normy, ale wiedzcie że wtedy wszystkie anomalie w waszym życiu znikną - czyli felix może przestać się interesować raven, a benek może doznać seksualnej posuchy xd - wszystko da się naprawić - uspokoił ją trochę, bo jej reakcja była niepokojąca - nie widzę jeszcze na was znaków opętania demona - chwycił jednak benka za rękę i podwinął rękaw. pewnie było tam jakieś podejrzane znamię które tylko on widział - och, demon powoli przejmuje twoje ciało - pewnie najpierw penisa xd
camden nie wiedział jakie były intencje aimee, pewnie miała białą długa suknię i wianek więc wyglądała dość niewinnie!
- po prostu jest zawiedziona twoją postawą - nie dał mu jednoznacznej odpowiedzi bo aimee też nie mówiła konkretami tylko zagadkami! - musimy odprawić rytuał oczyszczenia jeśli chcecie żeby wszystko wróciło do normy, ale wiedzcie że wtedy wszystkie anomalie w waszym życiu znikną - czyli felix może przestać się interesować raven, a benek może doznać seksualnej posuchy xd - wszystko da się naprawić - uspokoił ją trochę, bo jej reakcja była niepokojąca - nie widzę jeszcze na was znaków opętania demona - chwycił jednak benka za rękę i podwinął rękaw. pewnie było tam jakieś podejrzane znamię które tylko on widział - och, demon powoli przejmuje twoje ciało - pewnie najpierw penisa xd
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°18
Re: drogeria
samolubny ben xd
- pomozesz nam w tym? - zapytala z nadzieja w oczach. myslala, ze dobrze sobie radzilo, ale najwyrazniej tak nie bylo skoro pozwolila wpuscic do ich swiata jakiegos demona! - nie chce zeby demon narobil zadnych szkod - przejela sie bardzo. byla bardziej odpowiedzialna niz ben, ktory by pozwolil opentac ich swiat byle poruchac. spojrzala z zainteresowaniem na ramie benka. - skad wiesz? - przeniosla wzrok na camdena i przygladala sie mu.
- pomozesz nam w tym? - zapytala z nadzieja w oczach. myslala, ze dobrze sobie radzilo, ale najwyrazniej tak nie bylo skoro pozwolila wpuscic do ich swiata jakiegos demona! - nie chce zeby demon narobil zadnych szkod - przejela sie bardzo. byla bardziej odpowiedzialna niz ben, ktory by pozwolil opentac ich swiat byle poruchac. spojrzala z zainteresowaniem na ramie benka. - skad wiesz? - przeniosla wzrok na camdena i przygladala sie mu.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°19
Re: drogeria
ben przegrywał z dotychczasowymi konkurentami.
ciągle nie ufał camdenowi, ale jego tajemnicza aura sprawiała, że zaczynał się wkręcać w te tematy. camden zachowywał się jak mistrz gry, który miał zaraz wysłać ich drużynę na misję... a benek rozumiał takie sprawy xd poza tym jego przewodniczka po świecie duchów się przejmowała i to mu się udzieliło.
- słucham?! - zapiszczał jak dziewczynka kiedy camden znalazł coś niewidzialnego na jego ramieniu. - zabierz go ze mnie! zabierz! - zaczął skakać wokół własnej osi jakby się palił i nerwowymi ruchami strzepywał z siebie niewidzialnego demona.
ciągle nie ufał camdenowi, ale jego tajemnicza aura sprawiała, że zaczynał się wkręcać w te tematy. camden zachowywał się jak mistrz gry, który miał zaraz wysłać ich drużynę na misję... a benek rozumiał takie sprawy xd poza tym jego przewodniczka po świecie duchów się przejmowała i to mu się udzieliło.
- słucham?! - zapiszczał jak dziewczynka kiedy camden znalazł coś niewidzialnego na jego ramieniu. - zabierz go ze mnie! zabierz! - zaczął skakać wokół własnej osi jakby się palił i nerwowymi ruchami strzepywał z siebie niewidzialnego demona.
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°20
Re: drogeria
ups xd
- pomogę - obiecał raven, bo jednak darzył ją jakimś sentymentem. miała wokół siebie dziwną, ale jednocześnie interesująca aurę więc poświęcał jej swoją uwagę - ale muszę się przygotować, dajcie mi kilka dni - zobacz - wskazał raven miejsce gdzie było znamię - tutaj demon wyrył swój znak i powoli omamia jego ciało - mówił o benku jak o jakimś okazie, ale ten zaraz się wyrwał i zaczął histeryzować - to nie takie proste - próbował go uspokoić - na razie okadzaj się szałwią, a pod poduszką zostawiaj rozchylone nożyczki - doradzał mu - zainwestuj też w jakiś święty obrazek, możesz nie wierzyć w boga, ale to i tak pomoże - sugerował mu.
- pomogę - obiecał raven, bo jednak darzył ją jakimś sentymentem. miała wokół siebie dziwną, ale jednocześnie interesująca aurę więc poświęcał jej swoją uwagę - ale muszę się przygotować, dajcie mi kilka dni - zobacz - wskazał raven miejsce gdzie było znamię - tutaj demon wyrył swój znak i powoli omamia jego ciało - mówił o benku jak o jakimś okazie, ale ten zaraz się wyrwał i zaczął histeryzować - to nie takie proste - próbował go uspokoić - na razie okadzaj się szałwią, a pod poduszką zostawiaj rozchylone nożyczki - doradzał mu - zainwestuj też w jakiś święty obrazek, możesz nie wierzyć w boga, ale to i tak pomoże - sugerował mu.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°21
Re: drogeria
- ile tylko potrzebujesz - odpowiedziala szybko. byle nie za dlugo zeby demon nie zdazyl pochlonac benka w calosci! - wow - zaczela sie uwaznie przygladac i szukac znamienia. zmruzyla oczy i tak chciala uwierzyc w to, ze cos widzi, ze w koncu jej sie zaczelo wydawac, ze tak bylo. - jak szybko to sie zacznie rozchodzic? - zapytala. camden mial tyle wiedzy! zalowala, ze nie poznala go w liceum kiedy musiala robic work experience xd zostalby jej mentorem!
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°22
Re: drogeria
- gdzie ja teraz znajdę szałwię?! - wykrzyczał ze stresu na cały sklep i od razu rzucił się do półki z pudrami i przerzucał je w poszukiwaniu szałwii. tak się zestresował, że nie wiedział juz co ma robić, tzn. oprócz tego, ze camden dał mu bardzo jasne wskazówki. dobrze, że w st. albans jest sklep z dewocjonaliami to benek załatwi święty obrazek. ten sklep był na pewno czynny 24/7, tak jak sex shop. pewnie był ten sam właściciel xd - raven, ratuj mnie! aimeeee! - machał rękoma naokolo szukając wsparcia rudej.
- camden dorset
- inverness-pretty odd26
- Post n°23
Re: drogeria
mieli poważne plany xd - zrobimy to czternastego - w walentynki, pewnie ten dzień miał jakąś uświęcającą moc! - na razie to tylko znamię - tłumaczył jej - jeśli byłoby widać zęby to oznaczałoby że już pożera jego duszę - mówił poważnie. faktycznie mógłby być jej mentorem xd - raven na pewno ma szałwię - próbował dalej okiełznać nerwy benka - wyczułem ją w twoich włosach - oznajmił. węch też miał niesamowity, jak pies tropiący. dewocjonalia to na pewno był ten sam właściciel i pewnie czuł, że jakaś klątwa wisi nad miastem dlatego były 24/7 otwarte - aimee już tu nie ma, wyczuła obecność demona - powiedział poważnie i wtedy z półki spadł jakiś produkt jakby niewidzialna ręka go zrzuciła.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°24
Re: drogeria
- czternastego - pokiwala glowa. po powrocie do domu pewnie zrobi research na ten temat. chciala byc jak najlepiej przygotowana! spojrzala zachwycona na camdena. byl niesamowity! myslala ostatnio intensywniej o tym czym moglaby sie zajac. poprosi camdena zeby znalzl jej prace na cmentarzu xd - mam szalwie, zaraz pojdziemy do mnie i ci pomoge - chwycila benka za ramie. - odstraszyles ja - powiedziala ze smutkiem zwalajac cala wine na bena xd
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°25
Re: drogeria
- w walentynki?! - bylo mu przykro, bo pewnie miał plany na ten dzień. wiedział, że pierwszoroczniaczki będą zdesperowane i że będzie miał szanse poruchać xd - chodźmy szybko!!!!! - wykrzyczał skoro raven już się zaoferowała i pociągnął ją do niej do domu gdzie musiała go uspokajać i zapewnić całą anty-demonową apteczkę.
|
|