wejście
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°2
Re: wejście
postanowiły tu przyjść razem i się wspierać i spróbować wejść z powrotem do swiata imprez. pamiętam, że rok temu tiffy nie było na imprezie gabriela, bo miała bolesny okres xdddd więc teraz nie mogła odpuścić, nawet z traumą. no i stały wszystkie przed wejściem i trzymały się za ręce.
- wchodzimy? - rzuciła w przestrzeń mniej więcej tak jak pytanie 'kto zaczyna' xd
- wchodzimy? - rzuciła w przestrzeń mniej więcej tak jak pytanie 'kto zaczyna' xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°3
Re: wejście
jakie wspominki xd
pewnie jo podeszła do tego najodważniej, wspólnie namówiła je nawet na wystrojenie się. teraz jednak kiedy przyszło co do czego stała tak samo wryta jak reszta - może postoimy tutaj? - rzuciła trochę w eter, tak jak właśnie pytanie 'kto zaczyna' xd
pewnie jo podeszła do tego najodważniej, wspólnie namówiła je nawet na wystrojenie się. teraz jednak kiedy przyszło co do czego stała tak samo wryta jak reszta - może postoimy tutaj? - rzuciła trochę w eter, tak jak właśnie pytanie 'kto zaczyna' xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°4
Re: wejście
haha okres ja zatrzymal, ale trauma jej nie pokona.
troche ja przerazala wizja imprezy, ale nie mogla odpasc skoro tiffy i jo sie staraly. przygladala sie wejsciowym drzwiom, ale nie miala odwagi by ruszyc pierwsza. - swieze powietrze nam dobrze zrobi - przeniosla wzrok na dziewczyny.
troche ja przerazala wizja imprezy, ale nie mogla odpasc skoro tiffy i jo sie staraly. przygladala sie wejsciowym drzwiom, ale nie miala odwagi by ruszyc pierwsza. - swieze powietrze nam dobrze zrobi - przeniosla wzrok na dziewczyny.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°5
Re: wejście
okres gorszy od traumy xd
wiedziały, że będzie trudno, ale póki były w swojej własnej bańce i tylko się szykowały na wyjście to było to jeszcze do zrobienia. znacznie gorsze okazało się stanięcie pod domem, z którego dobiegało mnóstwo hałasów, muzyka, śmiechy, rozmowy, szklanki, tupanie.
- mhm. i stąd mamy pełen ogląd tego co się dzieje - stwierdziła. z tych odgłosów mogły zgadywać co się działo za drzwiami, to wystarczy xd
wiedziały, że będzie trudno, ale póki były w swojej własnej bańce i tylko się szykowały na wyjście to było to jeszcze do zrobienia. znacznie gorsze okazało się stanięcie pod domem, z którego dobiegało mnóstwo hałasów, muzyka, śmiechy, rozmowy, szklanki, tupanie.
- mhm. i stąd mamy pełen ogląd tego co się dzieje - stwierdziła. z tych odgłosów mogły zgadywać co się działo za drzwiami, to wystarczy xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°6
Re: wejście
to prawda, mówienie o tym, szykowanie się, słuchanie muzyki w trakcie było łatwiejsze niż faktyczne pociągnięcie za klamkę i wejście. jo zrobiła krok w przód, ale zaraz drzwi się otworzyły i jakaś parka wyszła więc cofnęła się - myślicie, że ktoś przynajmniej mógłby wynieść nam jedzenie i szampana? - zapytała. może one wiedziały do kogo pisac. w sumie powinny do maxa xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°7
Re: wejście
dawno nie byly na takiej imprezie i nie mogly sie w pelni przygotowac na to co sie tu dzialo.
obserwowala jo i miala watpliwosci czy dadza rade skoro nawet ona zrezygnowala. - moze jednak same mozemy isc po jedzenie i szampana - probowala sama siebie przekonac. odwagi dodawalo jej to, ze w srodku byl tobias i nagroda dla niej byloby odnalezienie go xd
obserwowala jo i miala watpliwosci czy dadza rade skoro nawet ona zrezygnowala. - moze jednak same mozemy isc po jedzenie i szampana - probowala sama siebie przekonac. odwagi dodawalo jej to, ze w srodku byl tobias i nagroda dla niej byloby odnalezienie go xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°8
Re: wejście
ledwo dawały radę na posiadówkach zielonych, a już się szarpnęły na wydarzenie, na którym pojawiło się całe miasto. może myslały, że będzie to bardziej dystyngowane przyjęcie niż typowy piąteczek u louisa i andersona.
dużo osób było na imprezie, max, tobias, bracia tiffy. dziwne, że nie wspierali ich we wprowadzeniu ich do środka. chyba że zadecydowały, że chcą to zrobić same. myślały, że dadzą radę.
- możemy ustalić cel, tak, to dobry pomysł - zmrużyła oczy jakby próbowała włączyć podczerwień w oczach i zobaczyć gdzie jest bufet. - po drodze nie będziemy nawet na nikogo patrzeć - wymyśliła.
dużo osób było na imprezie, max, tobias, bracia tiffy. dziwne, że nie wspierali ich we wprowadzeniu ich do środka. chyba że zadecydowały, że chcą to zrobić same. myślały, że dadzą radę.
- możemy ustalić cel, tak, to dobry pomysł - zmrużyła oczy jakby próbowała włączyć podczerwień w oczach i zobaczyć gdzie jest bufet. - po drodze nie będziemy nawet na nikogo patrzeć - wymyśliła.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°9
Re: wejście
może nie mówiły swoim najbliższym o tym i to była ich słodka tajemnica. dlatego ani max, ani tobias, ani bracia tiffy nie wiedzieli o tym!
- czy celem jest bufet? - dopytała miętoląc swoje dłonie ze stresu - czy jednak bar? - ona już pijała alkohol, ale chyba dziewczyny raczej nie. impreza kojarzyła się jej też z alkoholem jednak - a co jak spotkamy znajomych i nas zagadają? - zmartwiła się mysląc o przeszkodach w drodze ku celowi.
- czy celem jest bufet? - dopytała miętoląc swoje dłonie ze stresu - czy jednak bar? - ona już pijała alkohol, ale chyba dziewczyny raczej nie. impreza kojarzyła się jej też z alkoholem jednak - a co jak spotkamy znajomych i nas zagadają? - zmartwiła się mysląc o przeszkodach w drodze ku celowi.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°10
Re: wejście
moze chcialy ich zaskoczyc! to bylaby mila niespodzianka gdyby potrafily chociaz wejsc do srodka.
- najpierw bufet, potem bar? - zaproponowala. niedawno przyzwyczaila sie do normalnego jedzenia, alkoholu jeszcze nie probowala. czula by sie pewniej z przekaskami w reku xd - moze jesli szybko przejdziemy nie zauwaza nas - tez sie zestresowala na sama mysl.
- najpierw bufet, potem bar? - zaproponowala. niedawno przyzwyczaila sie do normalnego jedzenia, alkoholu jeszcze nie probowala. czula by sie pewniej z przekaskami w reku xd - moze jesli szybko przejdziemy nie zauwaza nas - tez sie zestresowala na sama mysl.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°11
Re: wejście
chciały, żeby byli z nich dumni, ale jednocześnie nie chciały czuć presji przez to, że oni czekają po drugiej stronie.
- może być - zgodziła się na taki plan. była bardziej chętna na bufet, ale nikt nie powiedział, że jak dojdą do baru to będzie musiała coś zamówić. może szklankę wody. małe kroczki. - powiemy im, że się spieszymy, co nie będzie kłamstwem - wymyśliła. wspólnymi siłami jakoś sobie poradzą xd
- może być - zgodziła się na taki plan. była bardziej chętna na bufet, ale nikt nie powiedział, że jak dojdą do baru to będzie musiała coś zamówić. może szklankę wody. małe kroczki. - powiemy im, że się spieszymy, co nie będzie kłamstwem - wymyśliła. wspólnymi siłami jakoś sobie poradzą xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°12
Re: wejście
dlatego były tutaj incognito.zeby nikt nie miał żadnych oczekiwań.
- okej, w porządku bufet i bar - pokiwała głowa. jo miała najwięcej doświadczenia jeśli chodzi o alkohol i macanki, mogła im udzielać porad xd - w takim razie głowy pochylone żeby nikt nie zwrócil na nas uwagi - zarządziła i podeszła bliżej drzwi które otworzyła na oścież. zaczęła do nich machać żeby weszły jako pierwsze. ciekawe czy się udało xd
- okej, w porządku bufet i bar - pokiwała głowa. jo miała najwięcej doświadczenia jeśli chodzi o alkohol i macanki, mogła im udzielać porad xd - w takim razie głowy pochylone żeby nikt nie zwrócil na nas uwagi - zarządziła i podeszła bliżej drzwi które otworzyła na oścież. zaczęła do nich machać żeby weszły jako pierwsze. ciekawe czy się udało xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°13
Re: wejście
zawsze mogly sie wycofac jesli nie dadza rady pokonac strachu.
- okej - pokiwala glowa przyswajajac do siebie, ze jednak postanowily wejsc do srodka. powinny miec meetingi, na ktorych kazda by mowila o swoim tygodniu i uczyla reszte xd
chciala zapytac jak znajda bufet i bar bo przy tylu emocjach leila nie pamietala juz w ktora strone isc. nie zdazyla bo zaraz otworzyly sie drzwi i wylaly sie najrozniejsze odglosy. chwile przebierala nogami. wstrzymala oddech, chwycila tiffy za reke i pociagnela ja do srodka liczac na to ze jo pojdzie za nimi.
- okej - pokiwala glowa przyswajajac do siebie, ze jednak postanowily wejsc do srodka. powinny miec meetingi, na ktorych kazda by mowila o swoim tygodniu i uczyla reszte xd
chciala zapytac jak znajda bufet i bar bo przy tylu emocjach leila nie pamietala juz w ktora strone isc. nie zdazyla bo zaraz otworzyly sie drzwi i wylaly sie najrozniejsze odglosy. chwile przebierala nogami. wstrzymala oddech, chwycila tiffy za reke i pociagnela ja do srodka liczac na to ze jo pojdzie za nimi.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°14
Re: wejście
i nikt nie będzie miał im tego za złe. a jeśli im się uda będą miały czym się chwalić.
częściowo miały takie meetingi, ale nie usystematyzowane. na pewno razem lepiej by sobie kibicowały wzajemnie niż podczas rozmów z terapeutami. tiffy poczuła jak nogi jej się robią jak z waty po otwarciu drzwi. gdyby leila nie pociagnęła jej do środka to pewnie uciekłaby w drugą stronę. ale stało się! znalazły się w środku i tiffy zachowywała się teraz jak osioł ze shreka próbując nie patrzeć na ludzi naokoło. 'nie patrz w dół, nie patrz w dół... shrek, ja w dół patrzę!' tak właśnie się poczuła kiedy podniosła wzrok i dostrzegła głośną grupkę, których śmiech wwiercał jej się w czaszkę. aż wstrzymała oddech. - chodźmy szybciej - pociągnęła przyjaciółki tak jakby musiały wyminąć wszystkie potwory w pośpiechu.
częściowo miały takie meetingi, ale nie usystematyzowane. na pewno razem lepiej by sobie kibicowały wzajemnie niż podczas rozmów z terapeutami. tiffy poczuła jak nogi jej się robią jak z waty po otwarciu drzwi. gdyby leila nie pociagnęła jej do środka to pewnie uciekłaby w drugą stronę. ale stało się! znalazły się w środku i tiffy zachowywała się teraz jak osioł ze shreka próbując nie patrzeć na ludzi naokoło. 'nie patrz w dół, nie patrz w dół... shrek, ja w dół patrzę!' tak właśnie się poczuła kiedy podniosła wzrok i dostrzegła głośną grupkę, których śmiech wwiercał jej się w czaszkę. aż wstrzymała oddech. - chodźmy szybciej - pociągnęła przyjaciółki tak jakby musiały wyminąć wszystkie potwory w pośpiechu.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°15
Re: wejście
peggy powinna im zorganizować harmonogram takich spotkać. na pewno wszystko lepiej by się ustystematyzowalo. jak tylko weszły to podążyła za nimi. chwyciła tiffy za łapkę i dzielnie przemierzały korytarz wypełniony dobrze bawiącymi się ludźmi. mijając jakąś większą grupkę szturchnela kogoś przypadkiem i wtedy uniosła pierwszy raz głowę żeby przepraszająco się uśmiechnąć. dobrze że nie wdała się w bójke przypadkiem. poczuła zaraz jedzenie w powietrzu - teraz w prawo - skinęła głowa. podążała za swoim węchem xd na końcu tej drogi były krewetki a tempurze jako nagroda xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°16
Re: wejście
obylo sie bez zbednych oczekiwan skoro i tak nikt nie wiedzial jakie miaja plany.
moze powinny ja o to poprosic.
dudnilo jej w uszach i automatycznie zrobilo sie slabo. podzielily zadanie na czesci. jo wykonala pierwszy ruch, leila wciagnela je do srodka i teraz zadaniem tiffy bylo je przeprowadzic. przynajmniej do punktu gdzie bylo juz za pozno na odwrot. jako jedyna nie odwazyla sie podniesc glowy i skupila sie na dotarciu na miejsce. bylby przypal jesli dostalyby wpierdol na dodatek xd - juz blisko - poczula sie pewniej i spojrzala przed siebie co bylo bledem. przed nimi bylo duzo ludzi, za nimi bylo duzo ludzi. scisnela mocniej dlon tiffy.
moze powinny ja o to poprosic.
dudnilo jej w uszach i automatycznie zrobilo sie slabo. podzielily zadanie na czesci. jo wykonala pierwszy ruch, leila wciagnela je do srodka i teraz zadaniem tiffy bylo je przeprowadzic. przynajmniej do punktu gdzie bylo juz za pozno na odwrot. jako jedyna nie odwazyla sie podniesc glowy i skupila sie na dotarciu na miejsce. bylby przypal jesli dostalyby wpierdol na dodatek xd - juz blisko - poczula sie pewniej i spojrzala przed siebie co bylo bledem. przed nimi bylo duzo ludzi, za nimi bylo duzo ludzi. scisnela mocniej dlon tiffy.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°17
Re: wejście
peggy chętnie im pomoże.
każda miała swoje zadanie i każda będzie mogła być dumna z siebie i swojego przejęcia inicjatywy. przeszły dzielnie, chociaż końcówka trasy wydawała się coraz trudniejsza. hałasy narastały i wykrzywiały się w psychodeliczne dźwięki w głowie tiffy.
- nie! - zatrzymała sie nagle i puściła ręce dziewczyn. złapała się za głowę, bo poczuła, że to wszystko ją przerasta. - nie dam rady, idźcie beze mnie - powiedziała tak jakby miały biec się ratować, a ją zostawić na pożarcie.
każda miała swoje zadanie i każda będzie mogła być dumna z siebie i swojego przejęcia inicjatywy. przeszły dzielnie, chociaż końcówka trasy wydawała się coraz trudniejsza. hałasy narastały i wykrzywiały się w psychodeliczne dźwięki w głowie tiffy.
- nie! - zatrzymała sie nagle i puściła ręce dziewczyn. złapała się za głowę, bo poczuła, że to wszystko ją przerasta. - nie dam rady, idźcie beze mnie - powiedziała tak jakby miały biec się ratować, a ją zostawić na pożarcie.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°18
Re: wejście
teraz będzie szukała zajęcia skoro musi udawać że nie chce mieć nic wspólnego marty'm przy jednoczesnym nienawidzeniU jacka.
jo już widziała stoły zastawione jedzeniem i na prawdę była zdeterminowana żeby tam dotrzeć. głód to dobry motywator w końcu - tiffany - westchnęła i spojrzała porozumiewawczo na leile. teraz musiały pomoc jej i nie zostawiać w tyle skoro były odrobinę silniejsze. to pewnie przez to że faceci je macali xd - nie porzucamy nikogo - pokazała jej palcem gdzie mają dojść, było na prawdę blisko - założę się że są tam twoje ulubione miniburgery - wymyslala na poczekaniu żeby ją zachęcić.
jo już widziała stoły zastawione jedzeniem i na prawdę była zdeterminowana żeby tam dotrzeć. głód to dobry motywator w końcu - tiffany - westchnęła i spojrzała porozumiewawczo na leile. teraz musiały pomoc jej i nie zostawiać w tyle skoro były odrobinę silniejsze. to pewnie przez to że faceci je macali xd - nie porzucamy nikogo - pokazała jej palcem gdzie mają dojść, było na prawdę blisko - założę się że są tam twoje ulubione miniburgery - wymyslala na poczekaniu żeby ją zachęcić.
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°19
Re: wejście
calej czworce moze to wyjdzie na dobre. moze nawet jack skorzysta jesli peggy nie bedzie miala czasu na rozmyslanie jak go pokonac.
haha macanie najlepszy lek na wszystko xd
leila nie czyla sie o wiele lepiej od tiffy, ale w tej sytuacji musiala ja wspierac. zblizyla sie do dziewczyn zeby poczuc sie bezpieczniej. - jeszcze tylko kilka krokow - przekonywala przy okazji siebie jak i ja. - zasluzylas na ta nagrode - zachecala.
haha macanie najlepszy lek na wszystko xd
leila nie czyla sie o wiele lepiej od tiffy, ale w tej sytuacji musiala ja wspierac. zblizyla sie do dziewczyn zeby poczuc sie bezpieczniej. - jeszcze tylko kilka krokow - przekonywala przy okazji siebie jak i ja. - zasluzylas na ta nagrode - zachecala.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°20
Re: wejście
idealny projekt.
tiffy myślała, że tak daleko zaszła, że trzymała dwóch chłopaków za ręce, ale najwyraźniej to nie było źródło mocy xd
zacisnęła oczy i piąstki, próbując uspokoić oddech i przenieść się w głowie do szczęśliwego miejsca, zupełnie tak jak uczył ją julio. kiedy otworzyła oczy spojrzała za siebie, sprawdzając jak daleko zaszły, co było dowodem ich sukcesu, ale jednocześnie przerażającą ścieżką powrotną, której nie pokonałaby sama. zostawanie w tyle też nie miało sensu, bo tylko zostałaby w tym hałasie i stresie. przeniosła wzrok, żeby zlokalizować bufet.
- zasłużyłyśmy - poprawiła leilę, bo tu chodziło o całą ich drużynę i nie mogła ich teraz zawieść. dlatego ruszyły do mety, a z glośników poleciało 'eye of the tiger', dzieki temu wyglądały badass xd przynajmniej tak to zapamiętają dla potomnych xd dotarły do jedzenia i tiffy już zapomniała o trudnościach. - miałaś rację, są miniburgery! - było warto xd
tiffy myślała, że tak daleko zaszła, że trzymała dwóch chłopaków za ręce, ale najwyraźniej to nie było źródło mocy xd
zacisnęła oczy i piąstki, próbując uspokoić oddech i przenieść się w głowie do szczęśliwego miejsca, zupełnie tak jak uczył ją julio. kiedy otworzyła oczy spojrzała za siebie, sprawdzając jak daleko zaszły, co było dowodem ich sukcesu, ale jednocześnie przerażającą ścieżką powrotną, której nie pokonałaby sama. zostawanie w tyle też nie miało sensu, bo tylko zostałaby w tym hałasie i stresie. przeniosła wzrok, żeby zlokalizować bufet.
- zasłużyłyśmy - poprawiła leilę, bo tu chodziło o całą ich drużynę i nie mogła ich teraz zawieść. dlatego ruszyły do mety, a z glośników poleciało 'eye of the tiger', dzieki temu wyglądały badass xd przynajmniej tak to zapamiętają dla potomnych xd dotarły do jedzenia i tiffy już zapomniała o trudnościach. - miałaś rację, są miniburgery! - było warto xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°21
Re: wejście
peggy tak rozpisze swoje zajęcia ze wynajdzie czas na zemstę pewnie xd
tiffy jeszcze dużo musiała poćwiczyć nad macankami dającymi moc hehe.
była dumna ze leila jej nie opuściła tylko dołączyla do wspierania i pocieszania tiffany.jakby i leila wpadła w ten sam stan to nie poradziłyby sobie - zasłużylysmy - powtórzyła z uśmiechem i zaraz ruszyły pośpiesznie. faktycznie w ich głowie wyglądało to epicko! jak dotarły do bufetu to od razu poczuła się lepiej i kiedy tiffy oznajmiła że są.miniburgery to jo miała już wypchana buzię owocami morza - wspaniale! - wyglądały jak dzikuski dopuszczone do koryta z jedzeniem xd na pewno nie bylo to cywilizowane. musiały zajęć stres xd
tiffy jeszcze dużo musiała poćwiczyć nad macankami dającymi moc hehe.
była dumna ze leila jej nie opuściła tylko dołączyla do wspierania i pocieszania tiffany.jakby i leila wpadła w ten sam stan to nie poradziłyby sobie - zasłużylysmy - powtórzyła z uśmiechem i zaraz ruszyły pośpiesznie. faktycznie w ich głowie wyglądało to epicko! jak dotarły do bufetu to od razu poczuła się lepiej i kiedy tiffy oznajmiła że są.miniburgery to jo miała już wypchana buzię owocami morza - wspaniale! - wyglądały jak dzikuski dopuszczone do koryta z jedzeniem xd na pewno nie bylo to cywilizowane. musiały zajęć stres xd
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°22
Re: wejście
na zemste zawsze jest czas xd
czula taka adrenaline jakby wspiely sie na mount everest. co bylo dobra metafora na to co przezywaly w tej chwili. nie wazne jak wygladaly, wazne ze dotarly xd przy stole czuly sie dobrze i kolejna podroz samemu bylaby zbyt meczaca wiec daly znac chlopakom gdzie sa i oni pewnie o nie zadbali. mogly byc z siebie dumne!
czula taka adrenaline jakby wspiely sie na mount everest. co bylo dobra metafora na to co przezywaly w tej chwili. nie wazne jak wygladaly, wazne ze dotarly xd przy stole czuly sie dobrze i kolejna podroz samemu bylaby zbyt meczaca wiec daly znac chlopakom gdzie sa i oni pewnie o nie zadbali. mogly byc z siebie dumne!
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°23
Re: wejście
wyszedł na papierosa! było zbyt dużo młodszych dziewczyn które go kusiły xd
- leah gilbert
- nicea/hollywoodmarketingfamous for nothing22
- Post n°24
Re: wejście
jedną z nich była leah, która akurat żegnała się z jakimiś koleżankami-celebrytkami, które musiały już wracać, bo miały zaraz samolot z powrotem do la i rano wracały na plan zdjęciowy. wracając do środka natknęła się na aleca i już się do niego uśmiechała i świeciła cyckami i gołymi nogami.
- cześć. jak się bawisz? - oparła się o barierkę. wyjątkowo u gabriela nie brzydziła się dotykać rzeczy w przeciwieństwie do innych rzeczy w mieście czy na kampusie.
- cześć. jak się bawisz? - oparła się o barierkę. wyjątkowo u gabriela nie brzydziła się dotykać rzeczy w przeciwieństwie do innych rzeczy w mieście czy na kampusie.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°25
Re: wejście
nie zauważył jej jak była wśród koleżanek. dopiero kiedy się z nimi rozstała rozpoznał ją po figurze, potem twarzy, a na końcu cyckach. miał od razu flashbacki z tego jak widział ją nago. to go stresowało. ciekawe czy baśka już o tym wiedziała! ash na pewno!
- cześć mała gilbert - dalej postanowił ją traktować jak dzieciaka, może wtedy się na nią nie rzuci jak coś - w porządku - bo tak nawet było - czy to impreza na twoim poziomie? - wskazał na ogromny dom gabriela.
- cześć mała gilbert - dalej postanowił ją traktować jak dzieciaka, może wtedy się na nią nie rzuci jak coś - w porządku - bo tak nawet było - czy to impreza na twoim poziomie? - wskazał na ogromny dom gabriela.
|
|