powalone drzewo

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    powalone drzewo Empty powalone drzewo

    Pisanie by st. albans Sob Maj 14, 2022 5:24 pm

    powalone drzewo Fallen-tree-photo
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 6:22 pm

    ciekawe dlaczego tu był xd może samorząd go zaprosił xd
    w każdym bądź razie starał się być incognito, na tyle że nie pomagał w rozpalaniu ogniska, ani rozkładaniu namiotów tylko sprawdzał jaki pasożyt zjadł na tyle drzewo że się przewróciło!
    hanna haworth

    hanna haworth

    weston-super-mare
    kosmonautyka
    hanka skakanka
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by hanna haworth Sob Maj 14, 2022 6:28 pm

    lizusy xd hanna też postanowiła zrobić rekonesans po okolicy czy są jakieś zagrożenia. to drzewo mogło być jednym z nich, już widziała oczyma wyobraźni jak pijani znajomi na nie wpadają. podeszła bliżej.
    - mrowisko? gniazdo szerszeni? - zaczęła wypytywać widząc, że tak się przygląda badawczo.
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 6:34 pm

    jak zawsze xd
    słusznie, że robiła to na trzeźwo. jedyna odpowiedzialna! dante nie sprawdzał tego ze względów bezpieczeństwa. nie pomyślał w ogóle o tym. dobry z niego wykładowca i opiekun xd
    po prostu oddalił sie udając, że nie widzi jak wlewają w siebie alkohol, jak już się upiją to będzie udawał, że nie wie jak to się stało i nie będzie miał wyrzutów sumienia. dobra taktyka xd
    zerknął w głąb drzewa zachęcony słowami hani - wydaje mi się, że korniki i może bobry? - arnold by sie tu przydał żeby ocenić xd
    hanna haworth

    hanna haworth

    weston-super-mare
    kosmonautyka
    hanka skakanka
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by hanna haworth Sob Maj 14, 2022 6:39 pm

    dobrze, że hanna była odpowiedzialna skoro nawet na dante nie można liczyć. ciekawe czy peggy przeszła po okolicy z listą i odhaczała wszystko czy jednak skupiła się na tym, żeby na ognisku wystarczyło jedzenia. arnolda pewnie nikt nie zaprosił, ups!
    - ach - zaśmiała się słysząc jego odpowiedź - zastanawiałam się raczej nad aktualnie istniejącymi zagrożeniami - wyjaśniła dlaczego tak ją to rozbawiło.
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 6:46 pm

    na pewno miała jakąś listę i wszystkich nią terroryzowała, ups!
    arnold pewnie siedział i oglądał kreskówki zjarany. swoją drogą lepiej że go nie było bo mira miała w planie być bardzo niegrzeczna!
    - to drzewo wygląda na martwe, nie sądzę żeby jakiekolwiek żywe stworzenia tu mieszkały - wyjaśnił jakże mądrze. wbrew pozorom! - przeszkadzam w jakimś rytuale? - zapytał, wyglądało to tak jakby hanna tu specjalna przyszła!
    hanna haworth

    hanna haworth

    weston-super-mare
    kosmonautyka
    hanka skakanka
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by hanna haworth Sob Maj 14, 2022 6:55 pm

    hanna chciała się tylko upewnić, że nikt z jej ziomków się nie zabije xd 
    arnolda ominie zabawa i potem obrazi się na dante, że nic mu nie powiedział. chociaż może faktycznie dobrze, że siedział bezpieczny i nieświadomy w domu!
    - a w okolicy? - podniosła jakis patyk i postukała naokoło szukając zagrożeń albo budząc je do życia xd skoro juz zaczęła temat to teraz musiała faktycznie sprawdzić jak sytuacja wygląda. - rytuale? - powtórzyła zdziwiona. - nie, nie szukam miejsca na złożenie ofiary leśnym bogom, jesli o to chodzi - odpowiedziała wesoło i odrzuciła patyk.
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 7:05 pm

    dobra koleżanka!
    dante miał pewne przywileje bo był opiekunem samorządu. nawet on lepszy niż arnold, ech!
    - nie znam aż tak dobrze topografii lasu - zaśmiał się. rzadko bywał w dzikich miejscach, nie poradziłby sobie! więc nie pakował się niepotrzebnie w kłopoty xd - och - przyjrzał się jej - wyglądasz trochę jak wróżka, mogłabyś - to był chyba komplement xd pamiętajmy że jest z walii i śpiewał dziwne ludowe pieśni. na pewno wierzy w istnienie wróżek xd
    hanna haworth

    hanna haworth

    weston-super-mare
    kosmonautyka
    hanka skakanka
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by hanna haworth Sob Maj 14, 2022 7:09 pm

    arnold na samym dole drabiny społecznej, nawet pod rudym xd
    - wyglądałeś jakbyś wiedział co robisz - wskazała na drzewo, któremu się przed chwilą przyglądał i wzruszyla ramionami. aż tak bardzo się nie przejmowała i nie była jej topografia do szczęścia potrzebna, przynajmniej dopóki jakiś zjarany flynn czy ktoś się nie zgubił w ciemnościach. - to chyba najmilsza rzecz jaką ktokolwiek mi kiedykolwiek powiedział - stwierdziła na jego komplement. - a jeszcze nawet nie zdążyłam sobie upleść wianka - dodała z rozbawieniem. może tak naprawdę po to się kręciła w okolicy, a teraz udawała, że to było z wyższych pobudek.
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 7:19 pm

    skandal!
    - może wiem, a może to pozory - powiedział tajemniczo, ale zaraz roześmiał się. nie był specjalistą od drzew. choć co nieco wiedział! w końcu czytał dużo książek żeby poszerzyć swoją wiedzę więc mimochodem mógł się też dowiedzieć czegoś o drzewach - czyli trafiłem na pierwsze miejsce w twoim rankingu jeśli chodzi o komplementy? - dopytywał. już szukał rankingów. rosie go tak wytrenowała xd - może zaczniesz od tego? - schylił się po jakiś kwiatek i podał jej. dobry początek, jesli chodzi o wianek.
    hanna haworth

    hanna haworth

    weston-super-mare
    kosmonautyka
    hanka skakanka
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by hanna haworth Sob Maj 14, 2022 7:28 pm

    dla niego owszem xd
    - przykro mi, ale już się wydałeś i wiem, że nie mogę ci zaufać w leśnym zakresie - odpowiedziała ciągle z rozbawieniem. waliła do niego na "ty", bo nawet nie wiedziała, że to wykładowca. jack ją uświadomi xd - może - odpowiedziała tak samo tajemniczo jak on przed chwilą - a czy ja trafiłam na pierwsze miejsce w twoim rankingu dziewczyn, które prawdopodobnie są wróżkami? - odwdzięczyła się. - uroczy - uśmiechnęła się kiedy podał jej kwiatek, nie wiadomo czy mówiła o kwiatku czy o chłopaku. włożyła sobie kwiatek za ucho. - jak wyglądam? - zaprezentowała się.
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 7:52 pm

    po prostu dante ma większe branie xd
    - poprawię się - zastrzegł. teraz będzie czytał książki o leśnym runie, wspaniale. dobrze, że jednak nie mieszkał razem z arnoldem jak kiedyś dywagowałyśmy, bo biedak musiałby to znosić xd
    tym razem w czymś ją uświadomi jack, albo dante jak spotkają się na korytarzu, ups!
    - jesteś pierwszą której to powiedziałem - przyznał się. ale z niego podrywacz, nawet jeśli nieświadomy.
    - czarująco - odpowiedział na jej pytanie w ten, a nie inny sposób skoro byli przy temacie wróżek - więc, potrafisz czarować? - zapytał rozbawiony. skoro już była tą wróżką! - albo rzucać magiczne uroki? - dopytywał.
    hanna haworth

    hanna haworth

    weston-super-mare
    kosmonautyka
    hanka skakanka
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by hanna haworth Sob Maj 14, 2022 8:01 pm

    to wiadomo, jest w top 3 fuckboyów na forku xd
    - teraz juz za późno, będziesz przygotowany dopiero na następny raz - zauważyła. arnold chętnie by mu poopowiadał o wszystkich leśnych robakach, mieliby wspólne zainteresowanie xd - w takim razie to jeszcze więcej dla mnie znaczy - ułożyła dłoń na sercu i już usmiechała się do niego flirciarsko. dante podrywacz, hanka szmata, wiadomo, to musiało się stać xd podziękowała za komplement jednocześnie kładąc mu na sekundę dłoń na ramieniu, to był jej odruch, jak zwykle zachowywała się jakby podrywała rozmówcę, też robiła to nieświadomie. - nie mogę ci tego od razu zdradzić, najpierw musimy poznać się lepiej - stwierdziła figlarnie.
    dante callis

    dante callis

    milford heaven
    -
    dr cutie-pie
    30

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by dante callis Sob Maj 14, 2022 8:06 pm

    kto jest trzecim oprócz benka i dante? xd znowu o kimś zapomniałam xd
    - czyli będzie nastepny raz? - dalej mówił to niby niewinnie, śmiejąc się przy tym. kompletnie nie wyczuwał, że ją podrywał. ona zresztą też kładąc dłoń na jego ramieniu dawała mu sygnały które odczytywał jednoznacznie. hanka szmata xd - w takim razie zapraszam na spacer żeby poznać się lepiej - wziął to za punkt honoru i podsunął jej ramię żeby wsunęła w nie swoją dłoń. dżentelmen! faktycznie poszli na przechadzkę gdzie dowiedzieli się wiecej o sobie!
    romy luddington

    romy luddington

    tutejsza
    politologia
    strawberry lipstick state of mind
    21

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by romy luddington Nie Maj 15, 2022 6:56 pm

    przespała się trochę po tym jak koledzy wesa ją upili i kiedy wstała zapragnęła pójść się przejść, więc dotarła do tego drzewa. zaglądała w spróchniała dziurę xd
    victor west

    victor west

    belfast
    nawigacja
    highway to hell
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by victor west Nie Maj 15, 2022 6:57 pm

    bardzo ładnie romka xd
    victor szedł tędy lekko już nietrzeźwy, z butelką piwa w dłoni. natknął się na to drzewo i na romkę, do której podszedł od tyłu - a co tu robisz? - zapytał zaciekawiony chuchając jej pewnie tym piwem.
    romy luddington

    romy luddington

    tutejsza
    politologia
    strawberry lipstick state of mind
    21

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by romy luddington Nie Maj 15, 2022 7:06 pm

    miała teraz kryzys bo na uczelni ją mieli za szmatę!
    - ja? - wskazała na siebie zdziwiona - czy drzewo? - wskazała na drzewo. też była ciągle nietrzeźwa więc ją to bawiło i nawet się zaśmiała - co masz? - zerknęła na butelkę w jego dłoni. jego pijacki oddech jej nie odrzucił, sama pewnie też taki miała hehe.
    victor west

    victor west

    belfast
    nawigacja
    highway to hell
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by victor west Nie Maj 15, 2022 7:09 pm

    coś piąte przez dziesiąte czytałam ale niedokładnie xd
    - wszystko w porządku? - zapytał bo nigdy nie widział jej pijanej. swoją drogą, miał ją raczej za pannę porządnicką, nie wiedział co się działo w jej życiu jednak nie sądził, że aż tak bardzo zabaluje - piwo - wskazał na swoją butelkę - ty i drzewo - zaśmiał się z żarciku.
    romy luddington

    romy luddington

    tutejsza
    politologia
    strawberry lipstick state of mind
    21

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by romy luddington Nie Maj 15, 2022 7:21 pm

    ktoś (maisie) rozprowadził jej erotyczne zdjęcia po uczelni, które andy jej zrobił jak się ruchali xd w skrócie xd
    - oczywiście, że w porządku! - uniosła ręce ku górze z radości i pacnęła jakąś gałąź, która jej oddała i ją podrapała trochę. ups! nie widział jej bo wcześniej nie miała aż tak przypałowej sytuacji - daj trochę - poprosiła chwiejąc się. nie wiem czy to był dobry pomysł xd - ja i drzewo spędzamy wspólnie czas - podtrzymała żarcik i dalej się chichrała.
    victor west

    victor west

    belfast
    nawigacja
    highway to hell
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by victor west Nie Maj 15, 2022 7:24 pm

    brakowało mi tylko tego kto to zrobił xd
    - nie wiem czy to dobry pomysł, ty chyba już dzisiaj nie powinnaś była pić - powiedział odsuwając ją od gałęzi, żeby znów się nie uderzyła - zadrapałaś sobie policzek - westchnął, wyciągając z kieszeni kurtki jakąś chusteczkę i przyłożył jej do twarzy. napił się swojego piwa ale nie dał jej spróbować. biedna romka, stacza się już na dno - za dużo wypiłaś. odprowadzę cię do namiotu - zaproponował kulturalnie.
    romy luddington

    romy luddington

    tutejsza
    politologia
    strawberry lipstick state of mind
    21

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by romy luddington Nie Maj 15, 2022 7:32 pm

    to już wiesz xd chociaż i tak nikt oprócz maisie nie wie!
    zachowywał się jak jej starszy brat, albo siostra. właśnie, dawno sie z siostrą nie widziała. pewnie dlatego, że wiecznie się kłóciły xd
    - czyżbyś mnie ograniczał? - zapytała kiedy zaczął wycierać jej policzek. dopiero jutro się zczai, że coś jest nie tak i będzie to tuszować - nie chcę wracać! - podbiegła do drzewa i zaczęła się na nie wdrapywać. wypięła się do niego tyłkiem, a że miała sukienkę to mógł zobaczyć jej tyłek i jej majtki hehe - chce tu zostać! - siadła na drzewie okrakiem.
    victor west

    victor west

    belfast
    nawigacja
    highway to hell
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by victor west Nie Maj 15, 2022 7:36 pm

    ale ja już wiem xd
    siostra pewnie planowała już ucieczkę do berlina z dala od siostrzyczki, bo tylko sie na siebie wkurzały i nic więcej xd no cóż, ktoś musiał traktować ją jak młodszą siostrę, skoro sophie się nie poczuwała!
    - rooomy - zaczął machać łapami i próbował ją złapać, żeby mu nie uciekała, ale mu nie wyszło bo sam był już pod wpływem alkoholu - tu jest zimno i niewygodnie, dlaczego się uparłaś na to drzewo, co? nie wolisz siedzieć ze swoimi znajomymi przy ognisku i z nimi śpiewać, jeść kiełbaski i takie tam? - zapytał.
    romy luddington

    romy luddington

    tutejsza
    politologia
    strawberry lipstick state of mind
    21

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by romy luddington Nie Maj 15, 2022 7:45 pm

    najważniejsze xd
    wszyscy chłopcy ją traktowali jak młodszą siostrę, oprócz andy'ego. przekleństwo i błogosławieństwo xd
    była mała i zwinna, a on był pijany i duży dlatego jej nie złapał - nie mam tu znajomych i jestem sama! - wyjaśniła siedząc dalej w ramach protestu na drzewie. wszyscy jej znajomi mieli ją teraz za szmatę i patrzyli na nią z politowaniem. dlatego wolała się upijać i uciekać xd
    victor west

    victor west

    belfast
    nawigacja
    highway to hell
    24

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by victor west Nie Maj 15, 2022 7:52 pm

    tak xd
    biedna romka, nie miała wielu adoratorów! dobrze, że chociaż andy ją ruchał xd
    victor czuł się w obowiązku, żeby ogarnąć pijaną romkę. stanął przy niej bliżej i próbował ją stamtąd ściągać, co jak wiemy, skończy się dla nich katastrofą, bo niczego nie osiągną - jak to nie masz tu znajomych, co ty pleciesz dziewczyno - zaśmiał się z niej - masz mnie, na przykład. ja jestem twoim znajomym - zauważył mądrze. on jej nie traktował jak szmatę, hehee.
    romy luddington

    romy luddington

    tutejsza
    politologia
    strawberry lipstick state of mind
    21

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by romy luddington Nie Maj 15, 2022 8:09 pm

    nikt inny nie chciał, a była ładna i słodka!
    już parę razy trochę ją ogarniał więc wyrobił chyba sobie taki nawyk - nie ściągniesz mnie! - położyła się na tym drzewie i oplotła je nogami i rękoma - nie mam znajomych bo jestem szmatą! - sama siebie tak nazwała - widziałeś moje zdjęcia i robisz to z litości! - pociągnęła nosem. zaraz zaczęły się jakieś krzyki w lesie bo eustachy atakował więc romka uniosła głowę nasłuchując - to lisy? - nie chciała mieć wścieklizny.

    Sponsored content

    powalone drzewo Empty Re: powalone drzewo

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Kwi 28, 2024 5:18 am