fontanna
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°2
Re: fontanna
caly dzien spedzil na uczelni, wiec musial wyjsc sie przewietrzyc. karmil swoja bulka golebie, ktore sie wokol niego zlecialy.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°3
Re: fontanna
miała potężnego kaca po wczorajszych szotach z leilą i dopiero niedawno wyszła na światło dzienne, a w zasadzie nocne! piła zmrożoną mate. siorbała sobie słodko przez słomkę, ale prawie się zachłysnęła widząc gościa rzucającego bułką - stop, zabijesz je! - krzyknęła xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°4
Re: fontanna
zamknal oczy gdy uslyszal czyjs glos. mial nadzieje, ze chociaz tu wszyscy mu dadza spokoj!
odwrocil sie w jej strone I spojrzal na nia jak na idiotke. - niby w jaki sposob? - warknal, ale zaraz tego pozalowal. mogl ja po prostu zignorowac skoro nie mial ochoty na niczyje towarzystwo.
odwrocil sie w jej strone I spojrzal na nia jak na idiotke. - niby w jaki sposob? - warknal, ale zaraz tego pozalowal. mogl ja po prostu zignorowac skoro nie mial ochoty na niczyje towarzystwo.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°5
Re: fontanna
jak chciał mieć święty spokój to mógł zostać w mieszkaniu xd na zewnątrz zawsze jest szansa, że ktoś cię zaczepi! można to było nawet wyliczyć! machnęła ręką na tą jego bułkę żeby już ją schował - w taki że gołębie nie powinny jeść pieczywa - studiowała biologię to na pewno zaczepiła odrobinę o jakieś zwierzęce przedmioty - wyciągnęła zaraz z torebki woreczek ze słonecznikiem. nie wiem dlaczego go nosiła, może jej hobby było karmienie gołębi, a może podświadomie miała duszę emerytki - ziarna, trzeba karmić je ziarnami - i sypnęła im ten słonecznik. zaraz się zleciały.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°6
Re: fontanna
chetnie by postal w domu, ale niestety najwyrazniej nie bylo takiej opcji xd spojrzal na nia, a potem na bulke, po czym wywalil ja do smieci. mial nadzieje, ze nie zacznie mu zaraz marudzic o glodujacych dzieciach w afryce! golebie nie mogly tego jesc, on tez nie chcial, wiec to bylo jedyne co mogl z tym aerobic. - kogo obchodzi co jedza te szczury powietrzne - mruknal. na pewno nie jego, ale zainteresowala go nawet bezuzyteczna wiedza, ktora posiadala jo.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°7
Re: fontanna
jo była tak zaaferowana karmieniem gołębi że na szczęście nie zauważyła jak wywalał bułkę. wróciła z afryki, na pewno opowiadałabym o głodzie na świecie! - szczury powietrzne? - zmrużyła oczy. może thomas miał fobię i bał się ptaków? - są częścią ekosystemu miejskiego, zjadają chociażby komary, których zapewne też nie lubisz - nikt normalny nie lubił xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°8
Re: fontanna
jak moglam zapomniec o jej podrozy do afryki! w takim raze cale szczescie, ze tego nie zauwazyla. nie byl gotowy na kazanie o glodzie na swiecie. - moze I jedza komary, ale tez roznosza rozne chorobska - spojrzal na golebie z lekkim obrzydzeniem. nie byl wielkim fanem zwierzat. - zreszta na pewno sa inne ptaki, ktore moglyby sie zajac problemem z komarami - moze nasral na niego golab I teraz mial traume xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°9
Re: fontanna
pewnie nawet karty nie czytałaś xd
- nie przesadzaj - przewróciła oczami - nie musisz dotykać ani ich, ani ich odchodów - wyjaśniła - inaczej jest bardzo mała szansa, ze się zarazisz - a znała się na tym trochę, wierz mi - oczywiście, że inne ptaki mogłyby się tym zająć, ale one tak samo roznoszą choroby więc twoja teoria jest kulawa - jeden zero dla jo!
- nie przesadzaj - przewróciła oczami - nie musisz dotykać ani ich, ani ich odchodów - wyjaśniła - inaczej jest bardzo mała szansa, ze się zarazisz - a znała się na tym trochę, wierz mi - oczywiście, że inne ptaki mogłyby się tym zająć, ale one tak samo roznoszą choroby więc twoja teoria jest kulawa - jeden zero dla jo!
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°10
Re: fontanna
czytalam! ale to nie znaczy ze ze zrozumieniem I ze zapamietam co w niej bylo xd
- jasne - jednak zdecydowal, ze nie ma zamiaru sie klocic z gowniara, wiec odwrocil sie I ruszyl w kierunku budynku. lece hehe
- jasne - jednak zdecydowal, ze nie ma zamiaru sie klocic z gowniara, wiec odwrocil sie I ruszyl w kierunku budynku. lece hehe
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°11
Re: fontanna
gównią, która wiedziała więcej od niego zapewne! odwróciła się na pięcie i poszła na spacerek siorbiąc mate dalej! pa!
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°12
Re: fontanna
grał w podchody z innymi lamusami i razem ze swoją drużyną szukali tu koperty z kolejnym zadaniem.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°13
Re: fontanna
a ona znalazla te koperte i ja otworzyla. miala nadzieje, ze znajdzie tam kase, ale niestety byly to jakies bzdury, wiec wywalia papierek do fontanny.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°14
Re: fontanna
najpierw zauważył ashley, co go ucieszyło. była jego nową koleżanką! zanim zdążył się z nią przywitać, ona wywaliła zawartość koperty do fontanny, więc już mniej się ucieszył.
- ashley! co tam było napisane?! - rzucił się szybko do niej.
- ashley! co tam było napisane?! - rzucił się szybko do niej.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°15
Re: fontanna
ona za to sie za bardzo nie ucieszyla gdy ujrzala bena. co prawda ostatnio sie fajnie ze soba bawili, ale dzisiaj byla trzezwa i nie do konca miala ochote przebywac w jego towarzystwie. moje postacie cos duzo hejtuja twoje ostatnio xd - nie wiem, nie przeczytalam do konca - wzruszyla ramionami.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°16
Re: fontanna
twoje postacie nie lubią moich, smuteczek! na szczęście moje są za głupie, żeby się tym przejmować, no i ben był przekonany, że po ostatniej wspólnej zabawie on i ashley mieli swietny bonding.
- jak to?! - wykrzyknął jakby stało się coś naprawdę złego. w jego świecie tak było. - bez tego nie dokończymy podchodów!!! - wskoczył do fontanny w ciuchach tak jak stał, żeby wyłowić kartkę, która oczywiście była cała mokra i już nic nie można było z niej wyczytać. - a początek? przeczytałaś początek? - dopytywał, ciągle przejęty i ciągle stojąc w fontannie.
- jak to?! - wykrzyknął jakby stało się coś naprawdę złego. w jego świecie tak było. - bez tego nie dokończymy podchodów!!! - wskoczył do fontanny w ciuchach tak jak stał, żeby wyłowić kartkę, która oczywiście była cała mokra i już nic nie można było z niej wyczytać. - a początek? przeczytałaś początek? - dopytywał, ciągle przejęty i ciągle stojąc w fontannie.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°17
Re: fontanna
na razie nie lubia! potem beda sie uwielbiali oczywiscie he he
- podchodow? - uniosla w gore brew. nie wiem czego ona sie po nim spodziewala, ale chyba nie byly to podchody. byl taki dziecinny, ech. - nie skupilam sie nad tym co tam pisalo. gdybym wiedziala, ze tak ci na tym zalezy to bym tego nie ruszala - wywrocila oczami.
- podchodow? - uniosla w gore brew. nie wiem czego ona sie po nim spodziewala, ale chyba nie byly to podchody. byl taki dziecinny, ech. - nie skupilam sie nad tym co tam pisalo. gdybym wiedziala, ze tak ci na tym zalezy to bym tego nie ruszala - wywrocila oczami.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°18
Re: fontanna
czyli moje postacie jednak potrafią sobie okręcić twoje wokół palca xd
- ochh, to takie miłe z twojej strony! - wyszedł z fontanny i postanowił ją przytulić, mimo że był cały mokry, bo czemu nie. myślał, że ashley się przejęła, że wyrzuciła coś na czym mu zależało. - może chcesz do nas dołączyć? - odwrócił się i wskazał na grupkę nerdów szukających po krzakach dawno utopionej koperty. w sumie to do czego miała dołączać skoro nie znali kolejnej wskazówki i nie dokończą zadań...
- ochh, to takie miłe z twojej strony! - wyszedł z fontanny i postanowił ją przytulić, mimo że był cały mokry, bo czemu nie. myślał, że ashley się przejęła, że wyrzuciła coś na czym mu zależało. - może chcesz do nas dołączyć? - odwrócił się i wskazał na grupkę nerdów szukających po krzakach dawno utopionej koperty. w sumie to do czego miała dołączać skoro nie znali kolejnej wskazówki i nie dokończą zadań...
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°19
Re: fontanna
to prawda, na to wychodzi xd
- ben! - jeknela gdy ja przytulil. wow, ze w ogole pamietala jak ma na imie. pewnie byl tak dziwny, ze nie dalo sie go za szybko zapomniec. - nie skorzystam. teraz musze sie isc przebrac, wielkie dzieki - mruknela niezadowolona. spojrzala na reszte przyglupow i westchnela. - zreszta czy wasza gra sie juz nie skonczyla, skoro nie wiecie co dalej? - zauwazyla. nie byla jednak tak okrutna by dac im bez sensu szukac koperty, ktora utopila.
- ben! - jeknela gdy ja przytulil. wow, ze w ogole pamietala jak ma na imie. pewnie byl tak dziwny, ze nie dalo sie go za szybko zapomniec. - nie skorzystam. teraz musze sie isc przebrac, wielkie dzieki - mruknela niezadowolona. spojrzala na reszte przyglupow i westchnela. - zreszta czy wasza gra sie juz nie skonczyla, skoro nie wiecie co dalej? - zauwazyla. nie byla jednak tak okrutna by dac im bez sensu szukac koperty, ktora utopila.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°20
Re: fontanna
twoje postacie nie mają szans wobec uroku moich xd
on był przekonany, że pamięta jego imię, bo się przyjaźnią. znajomość swoich imion to podstawa.
- daj spokój, nie jest tak źle - zaśmiał się i popatrzył na samego siebie, który cały ociekał wodą i na pewno się przeziębi. westchnął kiedy przypomniała mu, że nie mają w co dalej grać. - no dobra, w wykonywanie zadań już przegraliśmy, ale nadal możemy poszukać gdzie schowała się druga drużyna! - on tam się nie zrażał.
on był przekonany, że pamięta jego imię, bo się przyjaźnią. znajomość swoich imion to podstawa.
- daj spokój, nie jest tak źle - zaśmiał się i popatrzył na samego siebie, który cały ociekał wodą i na pewno się przeziębi. westchnął kiedy przypomniała mu, że nie mają w co dalej grać. - no dobra, w wykonywanie zadań już przegraliśmy, ale nadal możemy poszukać gdzie schowała się druga drużyna! - on tam się nie zrażał.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°21
Re: fontanna
stawiaja sie, ale na koniec i tak wychodzi to samo xd uwazaj bo franek teraz wyrywa ruby hehe
- nie jest tak zle? zobacz jak ja wygladam - pokazala na siebie. dobrze, ze nie ubrala sie dzisiaj na bialo, bo ben i jego przydupasy mieliby niezly widok. miss mokrego podgoszulka ;x - rob co chcesz - machnela reka. juz miala isc w sina dal, ale przypomnialo jej sie, ze moze wykorzystac ta sytuacje do zrobienia sobie kilku fotek na onlyfans. - wlasciwie to pomozesz mi - oznajmnila mu.
- nie jest tak zle? zobacz jak ja wygladam - pokazala na siebie. dobrze, ze nie ubrala sie dzisiaj na bialo, bo ben i jego przydupasy mieliby niezly widok. miss mokrego podgoszulka ;x - rob co chcesz - machnela reka. juz miala isc w sina dal, ale przypomnialo jej sie, ze moze wykorzystac ta sytuacje do zrobienia sobie kilku fotek na onlyfans. - wlasciwie to pomozesz mi - oznajmnila mu.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°22
Re: fontanna
żadne zagrożenie wobec udowodnionego naukowo uroku hurdów xd
- wyglądasz bardzo ładnie. - oznajmił. - jak zawsze. - dodał. nie leciał na nią, ale wiadomo, że była super laską (totalnie nie z jego ligi!) i nie pozostawał na to obojętny. - jasne! muszę ci się odwdzięczyć za to, że ostatnio pomogłaś mi. - oznajmił z entuzjazmem. chodziło mu oczywiście o to, że pomogła mu dostać się do klubu. i zrobiła dla niego plakaty! wychodziło na to, że ashley zawsze mu pomagała! aww, jednak nie miała takiego serca z lodu jak udawała.
- wyglądasz bardzo ładnie. - oznajmił. - jak zawsze. - dodał. nie leciał na nią, ale wiadomo, że była super laską (totalnie nie z jego ligi!) i nie pozostawał na to obojętny. - jasne! muszę ci się odwdzięczyć za to, że ostatnio pomogłaś mi. - oznajmił z entuzjazmem. chodziło mu oczywiście o to, że pomogła mu dostać się do klubu. i zrobiła dla niego plakaty! wychodziło na to, że ashley zawsze mu pomagała! aww, jednak nie miała takiego serca z lodu jak udawała.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°23
Re: fontanna
no nie wiem, ruby jest teraz zainteresowana frankiem. anderson sie bedzie musial bardziej postarac xd
- dzieki - odpowiedziala niechetnie. to bylo nawet slodkie z jego strony, ale ashley nie bylo tak latwo udobruchac. bedzie musial zapracowac na jej przebaczenie. skrzywila sie gdy jej przypomnial o tym jak mu pomogla. i to rzeczywiscie nie tylko raz. dobrze, ze jej znajomi o tym nie wiedzieli. - potrzebuje fotografa - zaczela mu wyjasniac czego od niego chce. nie wiem co ona miala z tym wyszukiwaniem sobie najgorszych osob do robienia jej zdjec. najpierw jake a teraz ben.
- dzieki - odpowiedziala niechetnie. to bylo nawet slodkie z jego strony, ale ashley nie bylo tak latwo udobruchac. bedzie musial zapracowac na jej przebaczenie. skrzywila sie gdy jej przypomnial o tym jak mu pomogla. i to rzeczywiscie nie tylko raz. dobrze, ze jej znajomi o tym nie wiedzieli. - potrzebuje fotografa - zaczela mu wyjasniac czego od niego chce. nie wiem co ona miala z tym wyszukiwaniem sobie najgorszych osob do robienia jej zdjec. najpierw jake a teraz ben.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°24
Re: fontanna
to dlatego, że anderson nie zaczął jej jeszcze podrywać xd ale jak tak mówisz to muszę pilnować i poczytać heh.
na jakie przebaczenie? za to, że jest przychlastem? ehh, to będzie trudne do odkręcenia xd ashley będzie musiała to zaakceptować i sama mu wybaczyć. ben i jake to ziomeczki, więc ich poziom był podobny.
- jasne, wszystko dla ciebie! - zapewnił ją, jeszcze nie wiedząc w co on się wkopuje.
na jakie przebaczenie? za to, że jest przychlastem? ehh, to będzie trudne do odkręcenia xd ashley będzie musiała to zaakceptować i sama mu wybaczyć. ben i jake to ziomeczki, więc ich poziom był podobny.
- jasne, wszystko dla ciebie! - zapewnił ją, jeszcze nie wiedząc w co on się wkopuje.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°25
Re: fontanna
hehe jak tak bedziesz czekac dlugo to jeszcze bedzie za pozno xd
ech, trudno bedzie sie jej do tego przyzwyczaic. ale przynajmniej chociaz nie byl taka beksalala jak jude. a przynajmniej na razie nie byl. - tylko pamietaj, ze jestes mi to winny - zagrozila mu palcem. wygladal jej na prawiczka, wiec nigdy nie wiadomo czy nie bedzie chcial uciec. pewnie nigdy w zyciu nawet cyckow nie widzial na zywo. wreczyla mu swoj telefon, po czym zdjela stanik przez bluzke i rzucila go na ziemie.
ech, trudno bedzie sie jej do tego przyzwyczaic. ale przynajmniej chociaz nie byl taka beksalala jak jude. a przynajmniej na razie nie byl. - tylko pamietaj, ze jestes mi to winny - zagrozila mu palcem. wygladal jej na prawiczka, wiec nigdy nie wiadomo czy nie bedzie chcial uciec. pewnie nigdy w zyciu nawet cyckow nie widzial na zywo. wreczyla mu swoj telefon, po czym zdjela stanik przez bluzke i rzucila go na ziemie.
|
|