Balkon
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°2
Re: Balkon
założył się z kylem o kebaba z chrupiącym kurczakiem kfc w środku że wytrzyma pięć minut stojąc na barierce i właśnie próbował utrzymać równowagę. oczywiście był już podpity xd
- kyle smith
- St Albansclass clown19
- Post n°3
Re: Balkon
szybko poszlo xd
Kyle nie chcial oddawac swojego kurczaka wiec liczyl, ze scotty nie wytrzyma. nie wzial pod uwage, ze to mozlo znaczyc, ze spadnie do sasiada do ogrodka xd - skus! skus! - podskakiwal. dobrze, ze go nie zepchnal xd
Kyle nie chcial oddawac swojego kurczaka wiec liczyl, ze scotty nie wytrzyma. nie wzial pod uwage, ze to mozlo znaczyc, ze spadnie do sasiada do ogrodka xd - skus! skus! - podskakiwal. dobrze, ze go nie zepchnal xd
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°4
Re: Balkon
na chwilę spuścił kolegów z oczu i już stwarzali zagrożenie dla siebie i otoczenia. wpadł na balkon i spojrzał na nich swoim mamusiowatym spojrzeniem.
- chłopaki?! - dobrze wiedzieli, co to znaczy.
- chłopaki?! - dobrze wiedzieli, co to znaczy.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°5
Re: Balkon
że też jeszcze nie nauczył się na błędach i dalej ich spuszczał z oczu xd może zobaczył rosie albo roxy i się zagapił xd
wystawił język i skupiał się żeby nie wypaść - weź go, bo mnie rozprasza! - jęknał do wesa i nawet stanął na jednej nodze, z drugiej zdjął buta i rzucił nim w kyle'a xd nie wiem jak to zrobił. fart pijanej osoby!
wystawił język i skupiał się żeby nie wypaść - weź go, bo mnie rozprasza! - jęknał do wesa i nawet stanął na jednej nodze, z drugiej zdjął buta i rzucił nim w kyle'a xd nie wiem jak to zrobił. fart pijanej osoby!
- kyle smith
- St Albansclass clown19
- Post n°6
Re: Balkon
powinien najpierw robic obchod I baby proof wszystkie niebezpieczne zakatki xd
- to moj ostatni kurczak! - zawolal do wesa, jakby to mialo byc warte tego zeby scotty spadl. - hej! nielegalny ruch! - odrzucil buta, ale poszybowal gdzies daleko.
- to moj ostatni kurczak! - zawolal do wesa, jakby to mialo byc warte tego zeby scotty spadl. - hej! nielegalny ruch! - odrzucil buta, ale poszybowal gdzies daleko.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°7
Re: Balkon
nie wiedział, o co chodzi z kurczakami, ale wiedział, że kyle nie zamierza pomagać scotty'emu w razie upadku. podążył wzrokiem za trajektorią buta, który poleciał na dach jakiegoś domu.
- świetnie, wracasz bez buta do domu - westchnął i ustawił się pod scotty'm, wyciągając ręce, żeby go asekurować. musiał się upewnić, że w tym jednym bucie trafi do domu, a nie do szpitala. - skacz, złapię cię - zachęcił go.
- świetnie, wracasz bez buta do domu - westchnął i ustawił się pod scotty'm, wyciągając ręce, żeby go asekurować. musiał się upewnić, że w tym jednym bucie trafi do domu, a nie do szpitala. - skacz, złapię cię - zachęcił go.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°8
Re: Balkon
to była jakaś filozofia kurczaka którą wyznawał kyle i nikt tego nie rozumiał xd
- nie ty ustalasz tu zasady - pyskował do kyle'a oczywiście - wyczuję obecność tego buta na kilometr i znajdę go - nie brzmiało zachęcająco. może miał w planie chodzić po dachu - okej, skacze - dał się zbyt łatwo namówić, zamachnął się rękoma ale przechylił nie w tą stronę i poleciał na dół w jakieś świeżo posadzone kwiatki sąsiadki xd
- nie ty ustalasz tu zasady - pyskował do kyle'a oczywiście - wyczuję obecność tego buta na kilometr i znajdę go - nie brzmiało zachęcająco. może miał w planie chodzić po dachu - okej, skacze - dał się zbyt łatwo namówić, zamachnął się rękoma ale przechylił nie w tą stronę i poleciał na dół w jakieś świeżo posadzone kwiatki sąsiadki xd
- kyle smith
- St Albansclass clown19
- Post n°9
Re: Balkon
byl w swoim swiecie xd
- ty tez nie! - zaczal sie denerwowac ze scotty zachowuje sie jakby jemu bylo wolno ustalac zasady. - no wlasnie, skacz - cieszyl sie, ze wes my pomaga xd - wygralem! - wystrzelil rece I zaczal skakac z radosci zamiast sprawdzic czy kolega zyje xd
- ty tez nie! - zaczal sie denerwowac ze scotty zachowuje sie jakby jemu bylo wolno ustalac zasady. - no wlasnie, skacz - cieszyl sie, ze wes my pomaga xd - wygralem! - wystrzelil rece I zaczal skakac z radosci zamiast sprawdzic czy kolega zyje xd
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°10
Re: Balkon
ostatnio chyba kyle spadł z pomnika? czyli następny w kolejce jest wes.
wyciągał ręce, żeby złapać scotty'ego, ale nie miał takich rozciągliwych rąk, żeby uratować go przed tym upadkiem. zignorował radość kyle'a i wychylił się zza barierki, żeby sprawdzić stan kumpla, choć wiedział, że oni jak koty zawsze spadają na cztery łapy.
- dasz radę wstać? - nie wiedział, czy wybiegać z mieszkania, żeby dołączyć do niego na dole.
wyciągał ręce, żeby złapać scotty'ego, ale nie miał takich rozciągliwych rąk, żeby uratować go przed tym upadkiem. zignorował radość kyle'a i wychylił się zza barierki, żeby sprawdzić stan kumpla, choć wiedział, że oni jak koty zawsze spadają na cztery łapy.
- dasz radę wstać? - nie wiedział, czy wybiegać z mieszkania, żeby dołączyć do niego na dole.
- scotty brown
- st. albanswieczny licealistascotty doesn't know21
- Post n°11
Re: Balkon
spadł? dobrze, że ty wiesz takie rzeczy xd tak, teraz czas wesa!
scotty spadł, ale oczywiście nic mu się nie stało. nawet zadrapania - może wygrałeś, a może nie, ja ustalam zasady! - już mu z dołu pyskował. miał coś odpowiedzieć wesowi, ale wtedy wyszła sąsiadka ansela z wałkiem do ciasta i chciała go lać za te kwiatki więc wyskoczył z nich i wykrzyczał na całą ulice - wiejemyyyyyy!!! - ale tylko on wiał i to bez buta gdzieś w siną dal xd ciekawe czy go znajdą koledzy xd
scotty spadł, ale oczywiście nic mu się nie stało. nawet zadrapania - może wygrałeś, a może nie, ja ustalam zasady! - już mu z dołu pyskował. miał coś odpowiedzieć wesowi, ale wtedy wyszła sąsiadka ansela z wałkiem do ciasta i chciała go lać za te kwiatki więc wyskoczył z nich i wykrzyczał na całą ulice - wiejemyyyyyy!!! - ale tylko on wiał i to bez buta gdzieś w siną dal xd ciekawe czy go znajdą koledzy xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°13
Re: Balkon
ansel przedstawiał go tylu ludziom, że arnold potrzebował naładować towarzyskie baterie i wyciągnął go na wesołego papieroska na balkon.
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°14
Re: Balkon
chcial zeby kolega sie dobrze bawil! nie wyczul, ze to bylo meczace I potrzebowal przerwe, ale chetnie sie zgodzil. oparl sie tylem o barierke I przygladal sie ludziom w srodku. - o, gus! - pomachal do niego wesolo, zapraszajac zeby dolaczyl do nich.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°15
Re: Balkon
gus się kręcił i zagadywał każdego wręczając mu piwko z lodówki ansela. sam też takie popijał xd wiadomo, darmo to uczciwa cena xd - szukałem cię wszędzie! - już wpadł na balkon jak huragan. oczywiście widzieli się dwadzieścia minut wcześniej, ale gus nie ogarniał - o - zmierzył arnolda wzrokiem na dzień dobry - cześć arnie, ziomku - już był popdity i gadał durnoty. dobrze, ze żółwików z nim nie przybijał.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°16
Re: Balkon
arnold chciał odpocząć od zapoznawania się ze znajomymi ansela, a osiągnął odwrotny skutek i teraz będzie musiał użerać się z najgorszym. nie zdążył powstrzymać go przed zawołaniem gusa, więc pozostało mu tylko wziąć dużego bucha.
- nie jesteśmy ziomkami - powiedział chłodno i zmierzył go wzrokiem. miał do niego uraz po tym, jak skończyło się na tym, że musiał sam zapłacić za naprawę swojego gruchota, a naprawa była więcej warta niż auto.
- nie jesteśmy ziomkami - powiedział chłodno i zmierzył go wzrokiem. miał do niego uraz po tym, jak skończyło się na tym, że musiał sam zapłacić za naprawę swojego gruchota, a naprawa była więcej warta niż auto.
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°17
Re: Balkon
dobrze, ze to nie bylo piwko dla niego bo by byl zawiedziony gdyby gus wszystko rozdal xd
- znacie sie, jednak tez swiat jest maly - rozesmial sie. cieszyl sie, ze jego dwaj kumple sie dogaduja xd nie wyczul niecheci arnolda bo myslal, ze zaprzeczyl byciem ziomkami tylko dlatego, ze nie byl cool I nie uwzywal takich slow xd
- znacie sie, jednak tez swiat jest maly - rozesmial sie. cieszyl sie, ze jego dwaj kumple sie dogaduja xd nie wyczul niecheci arnolda bo myslal, ze zaprzeczyl byciem ziomkami tylko dlatego, ze nie byl cool I nie uwzywal takich slow xd
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°18
Re: Balkon
może to było piwko ansela, kto wie. ale musial wziąć pod uwage, że dużo będzie dziś wypite xd
kolejny hurd który nie odczytywał żadnych sygnałów, to chyba mieli w genach hehe.
- nie jesteśmy? - zdziwił się. myślał, że sprawa z ubezpieczeniem załatwiona bo podał dobre dane. robił to nieświadomie hehe. no i zapomniał najwyraźniej o ivy - daj spokój, widziałem że przyszedłeś z ivy, to znaczy że już się na ciebie nie dasa - klepnął go ziomalsko w ramię xd - znamy się - powiedział dumnie - arnie przyszedł z ivy - wskazał blondynkę - baaaardzo mi się podoba - w końcu wyznał to na głos, ale nie było to dobre miejsce xd
kolejny hurd który nie odczytywał żadnych sygnałów, to chyba mieli w genach hehe.
- nie jesteśmy? - zdziwił się. myślał, że sprawa z ubezpieczeniem załatwiona bo podał dobre dane. robił to nieświadomie hehe. no i zapomniał najwyraźniej o ivy - daj spokój, widziałem że przyszedłeś z ivy, to znaczy że już się na ciebie nie dasa - klepnął go ziomalsko w ramię xd - znamy się - powiedział dumnie - arnie przyszedł z ivy - wskazał blondynkę - baaaardzo mi się podoba - w końcu wyznał to na głos, ale nie było to dobre miejsce xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°19
Re: Balkon
- za mały - mruknął. nie mógł sobie przypomnieć, czy przed spotkaniem w muzeum widywał wcześniej gusa, ale teraz miał wrażenie, że ten pojawia się wszędzie i cały czas. odsuwał się, kiedy gus próbował się do niego przystawiać. dobrze, że nie wypadł za barierkę z tego wszystkiego. zmarszczył czoło na jego wyznania o ivy. - cóż, przyszła ze mną, więc dodaj dwa do dwóch - powiedział chłodno i zaciągnął się znowu. włączył mu się znowu samiec alfa. głównie dlatego, że sam chciał skupić się na ivy, żeby zapomnieć o mirze.
- ansel hurd
- Londyn-musician27
- Post n°20
Re: Balkon
bral to pod uwage I zabezpieczyl sie xd
hehe.
dopiero kiedy zaczeli rozmawiac o dziewczynie skumal, ze nie koniecznie sie lubia. spojrzal w strone ivy. - ladna - pochwalil ich wybor xd - nie ma moze siostry? albo dwoch? - zaczal zartowac majac nadzieje, ze to rozluzni sytuacje.
hehe.
dopiero kiedy zaczeli rozmawiac o dziewczynie skumal, ze nie koniecznie sie lubia. spojrzal w strone ivy. - ladna - pochwalil ich wybor xd - nie ma moze siostry? albo dwoch? - zaczal zartowac majac nadzieje, ze to rozluzni sytuacje.
- augustus goodman
- st. albans-best babysitter in town30
- Post n°21
Re: Balkon
schował pod łóżkiem piwka? xd
wcześniej gus się nie rzucał po prostu arnoldowi w oczy, a teraz na każdym kroku się spotykali. bóg dramek tak chciał xd
brawo ansel że skumał się w porę - to nic - zaśmiał się udając, że ivy go nie obchodzi - mam swoją blondynkę - znikąd wyłoniła się dorotka więc poleciał do niej, ale ta na pewno dalej była niechętna wobec niego i to było widać xd gus wyrywał dorotkę żeby nie myśleć o ivy, a arnold wyrywał ivy żeby nie myśleć o mirze. błędne koło xd
wcześniej gus się nie rzucał po prostu arnoldowi w oczy, a teraz na każdym kroku się spotykali. bóg dramek tak chciał xd
brawo ansel że skumał się w porę - to nic - zaśmiał się udając, że ivy go nie obchodzi - mam swoją blondynkę - znikąd wyłoniła się dorotka więc poleciał do niej, ale ta na pewno dalej była niechętna wobec niego i to było widać xd gus wyrywał dorotkę żeby nie myśleć o ivy, a arnold wyrywał ivy żeby nie myśleć o mirze. błędne koło xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°22
Re: Balkon
ulżyło mu, że tym razem obyło się bez konfrontacji, ale musiał dopalić blanta, zanim był w stanie wrócić na imprezę i dać się anselowi wkręcić w jakieś drinking games.
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°23
Re: Balkon
dobijała się do drzwi żeby ktoś jej otworzył! nagrodzi go jeśli to będzie facet xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°24
Re: Balkon
Marcus byl ciekawy co Anderson robi z Tina xd dlatego poszedl za nimi. najpierw wyjrzal przez okno zeby zobaczyc czy brat jest na balkonie, ale jak go nie widzial to otworzyl drzwi zeby wyjsc do dziewczyny. - moglas normalnie mnie zawolac - zasmial sie. myslal, ze specjalnie sie tu zamknela xd
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°25
Re: Balkon
był z siebie dumny i odwrócił się, żeby sprawdzić, jak tina sobie radzi na balkonie, ale jego mina szybko zrzedła, kiedy okazalo się, że plan nie wypalił i marcus już znalazł się przy niej. pospiesznie złapał jakieś piwka i wrócił na balkon.
- wróciłem! już przyniosłem alko - wcisnął jej do ręki puszkę.
- wróciłem! już przyniosłem alko - wcisnął jej do ręki puszkę.
|
|