Balkon
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Balkon
First topic message reminder :
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°26
Re: Balkon
myslałam, że ming zamiast andersona się pojawi, ale też ok xd
oczywiście jak tylko ją otworzył to tina go wciągnęła na balkon i już się do niego kleiła - i tak przyszedłeś - był jej bohaterem w tej sytuacji, ale nie przyznała się. poza tym nie sądzę żeby pamiętała jego imię xd juz chciała go w podziękowaniu oczywiście całować, ale wtedy pojawił się drugi hurd i wcisnął jej puszkę do reki - chyba oszalałeś że będę to pić - nie piła piwa tylko bardziej fancy rzeczy - wróciłeś bo uznałeś, że zostawienie mnie to największy błąd jaki mogłeś popełnić? - niby miało brzmieć jak żart ale pewnie tak o sobie myślała xd
oczywiście jak tylko ją otworzył to tina go wciągnęła na balkon i już się do niego kleiła - i tak przyszedłeś - był jej bohaterem w tej sytuacji, ale nie przyznała się. poza tym nie sądzę żeby pamiętała jego imię xd juz chciała go w podziękowaniu oczywiście całować, ale wtedy pojawił się drugi hurd i wcisnął jej puszkę do reki - chyba oszalałeś że będę to pić - nie piła piwa tylko bardziej fancy rzeczy - wróciłeś bo uznałeś, że zostawienie mnie to największy błąd jaki mogłeś popełnić? - niby miało brzmieć jak żart ale pewnie tak o sobie myślała xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°27
Re: Balkon
hehe xd
nie obchodzilo go czy pamietala jego imie. najwazniejsze, ze nadal chciala sie z nim bzykac. co sie moze zmienic jesli faktycznie zapyta ja czy moga wprowadzic zmiany xd
nie podobalo mu sie, ze brat dolaczyl. - straciles swoja szanse, papa - zaczal go wypychac z powrotem do pokoju zeby ich zostawil.
nie obchodzilo go czy pamietala jego imie. najwazniejsze, ze nadal chciala sie z nim bzykac. co sie moze zmienic jesli faktycznie zapyta ja czy moga wprowadzic zmiany xd
nie podobalo mu sie, ze brat dolaczyl. - straciles swoja szanse, papa - zaczal go wypychac z powrotem do pokoju zeby ich zostawil.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°28
Re: Balkon
- poszedłem tylko po piwo - udawał, że nie wie o co chodzi. ale skoro pogardziła piwem, to oddał jej przydział bratu. niech chociaż z tego korzysta. zaparł się nogami i nie dał się wypchnąć z balkonu. - właściwie to moja druga szansa, jeśli wiesz, co mam na myśli - popatrzył na brata wymownie, mając nadzieję, że ten skuma, że już spał z tiną i tym samym młodszy hurd odpuści. anderson nie mógł pozwolić na to, żeby dzielić tę samą dziewczynę nie tylko z ojcem ruby, ale jeszcze z własnym bratem xd too much xd
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°29
Re: Balkon
dla andersona to było too much, ale nie wiedział że juz za późno na to.
lubiła jak faceci o nia walczyli więc patrzyła zadowolona na to co się tu wyprawia. nie ogarnęła że to bracia, nie byli podobni ups!
- oboje macie ode mnie drugą szansę więc zamiast się przepychać to korzystajcie - zachęcała ich i uchylała rąbka tajemnicy, że marcus też zdążył się z nią przespać. nie wstydziła się swojego życia seksualnego xd
lubiła jak faceci o nia walczyli więc patrzyła zadowolona na to co się tu wyprawia. nie ogarnęła że to bracia, nie byli podobni ups!
- oboje macie ode mnie drugą szansę więc zamiast się przepychać to korzystajcie - zachęcała ich i uchylała rąbka tajemnicy, że marcus też zdążył się z nią przespać. nie wstydziła się swojego życia seksualnego xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°30
Re: Balkon
- wiec skoro juz skorzystales ze swojej szansy to mozesz poszukac kogos innego - nie przeszkadzalo mu, ze spali z ta sama laska xd - razem? - skrzywil sie. spojrzal na andersona, probujac sobie wyobrazic jak by to wygladalo I to byl blad xd - ja pierwszy - nie chcial sie bzykac po nim. nie skumal, ze to bylo too much xd myslal, ze brat odpusci I zostawi mu tine.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°31
Re: Balkon
byli bardziej podobni niż ona do swoich sióstr xddd
załamał się, słysząc, że było już za późno i dzielili się wcześniej tiną. wiedział już, że nie ma sensu skakać wokół nich, bo marcus i tak zrobi co chce, a tak naprawdę i tak było już za późno.
- słyszeliście? ktoś mnie woła - powiedział durnie i uciekł od nich, więc mogli korzystać z tego, że nikt im nie przerywa... chwilowo xd
załamał się, słysząc, że było już za późno i dzielili się wcześniej tiną. wiedział już, że nie ma sensu skakać wokół nich, bo marcus i tak zrobi co chce, a tak naprawdę i tak było już za późno.
- słyszeliście? ktoś mnie woła - powiedział durnie i uciekł od nich, więc mogli korzystać z tego, że nikt im nie przerywa... chwilowo xd
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°32
Re: Balkon
ale oni mieli jedną matke, a każda z sióstr inną xd to nie było genetycznie możliwe żeby były podobne.
tinie nie przeszkadzało to, że miałaby najpierw zabawiać sie z jednym bratem, a potem z drugim. miała bardzo frywolne podejście. zamchała na odchodne do andersona i zajęła się marcusem - wygrałeś, brawo - odrzuciła swoje włosy na plecy żeby jej nie przeszkadzały i pocałowała chłopaka. nie było na co czekać skoro co chwila ktoś przeszkadzał xd
tinie nie przeszkadzało to, że miałaby najpierw zabawiać sie z jednym bratem, a potem z drugim. miała bardzo frywolne podejście. zamchała na odchodne do andersona i zajęła się marcusem - wygrałeś, brawo - odrzuciła swoje włosy na plecy żeby jej nie przeszkadzały i pocałowała chłopaka. nie było na co czekać skoro co chwila ktoś przeszkadzał xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°33
Re: Balkon
byl zadowolony ze swojej wygranej. nawet zapomnial, ze jeszcze niedawno rozwazal, ze nie bedzie uprawial seksu dopoki nie wymysli co zrobic z sytuacja z gumkami. odwzajemnil pocalunek I rece od razu powedrowaly mu na jej tylek. dobrze, ze w koncu nikt nie przeszkadzal xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°34
Re: Balkon
oczywiście ta chwila bez przeszkadzania nie mogła trwać długo. za małe mieszkanie! dlatego na tych metrach kwadratowych było duże zagęszczenie dramek i nieodpowiednie osoby zawsze pojawiały się w nieodpowiednim momencie. jak teraz ming.
- szenme! - pisnęła po chińsku tak, że zagłuszyła muzykę xd
- szenme! - pisnęła po chińsku tak, że zagłuszyła muzykę xd
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°35
Re: Balkon
za małe mieszkanie główna przyczyna dramek.
ming mogła krzyczeć co chciała bo tina i tak nie rozumiała. poza tym już skupiała się na marcusie i wkładała mu ręce w gacie. lubiła szybkie numerki gdziekolwiek, nie miała ograniczeń - możesz patrzeć, ale tylko jak zapłacisz - mruknęła do ming skoro już się na nich gapiła. węszyła interes wszędzie xd
ming mogła krzyczeć co chciała bo tina i tak nie rozumiała. poza tym już skupiała się na marcusie i wkładała mu ręce w gacie. lubiła szybkie numerki gdziekolwiek, nie miała ograniczeń - możesz patrzeć, ale tylko jak zapłacisz - mruknęła do ming skoro już się na nich gapiła. węszyła interes wszędzie xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°36
Re: Balkon
moze zgadzanie sie zeby znajomi przyprowadzili znajomych nie bylo najlepszym pomyslem.
ciarki go przeszly jak uslyszal znajomy glos xd odwrocil glowe w jej strone, ale nie odsunal sie od tiny. - co tu robisz? - nie cieszyl sie z jej widoku. bylo mu glupio jak tina go macala, a ming patrzyla wiec jednak ja zatrzymal na chwile.
ciarki go przeszly jak uslyszal znajomy glos xd odwrocil glowe w jej strone, ale nie odsunal sie od tiny. - co tu robisz? - nie cieszyl sie z jej widoku. bylo mu glupio jak tina go macala, a ming patrzyla wiec jednak ja zatrzymal na chwile.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°37
Re: Balkon
wina ansela xd chociaż nawet jakby zaprosił tylko kumpli gusa i arnolda oraz kuzynki romy i annie, to i tak byłoby zagęszczenie dramek xd
- anil mnie prosił! - wykrzyknęła w odpowiedzi, bo dobre maniery nakazywały najpierw odpowiedzieć na pytanie i dopiero potem zadawać własne xd czuła, że gałki jej zaraz wypadną z oczu przez to, że marcus dobierał się do jej nowego wroga. będzie musiała się poskarżyć ruby. póki co w emocjach zaczęła nadawać bardzo szybko, chaotycznie i z wyrzutem po chińsku, czego oczywiście nikt nie miał prawa zrozumieć. chyba że podetkną jej pod twarz google translate xd
- anil mnie prosił! - wykrzyknęła w odpowiedzi, bo dobre maniery nakazywały najpierw odpowiedzieć na pytanie i dopiero potem zadawać własne xd czuła, że gałki jej zaraz wypadną z oczu przez to, że marcus dobierał się do jej nowego wroga. będzie musiała się poskarżyć ruby. póki co w emocjach zaczęła nadawać bardzo szybko, chaotycznie i z wyrzutem po chińsku, czego oczywiście nikt nie miał prawa zrozumieć. chyba że podetkną jej pod twarz google translate xd
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°38
Re: Balkon
haha dramki wszędzie!
tina była zniecierpliwiona, że marcus przestał ją macać. wybrała złego brata xd widząc jak ming nadaje do marcusa uznała, że ten musi rozumiec coś - to będzie płacić czy nie? - zapytała go ignorując ming - czy może chce się przyłaczyć? to niestety odpada, nie gustuje w dziewczynach - miała swoje zasady, trójkąt tylko z dwoma kolesiami hehe.
tina była zniecierpliwiona, że marcus przestał ją macać. wybrała złego brata xd widząc jak ming nadaje do marcusa uznała, że ten musi rozumiec coś - to będzie płacić czy nie? - zapytała go ignorując ming - czy może chce się przyłaczyć? to niestety odpada, nie gustuje w dziewczynach - miała swoje zasady, trójkąt tylko z dwoma kolesiami hehe.
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°39
Re: Balkon
tak zle, tak niedobrze. tylko z kuzynkami od razu bylyby dramki, a tak przynajmniej niektorzy sie dobrze bawili. przez chwile xd
- po co cie zapraszal? - oburzyl sie. znowu bedzie obrazony na kuzyna, ze podrywa mu laske. to, ze nie byli razem nie znaczylo, ze mgl sie za nia brac. nie rozumial o co jej chodzilo, ale domyslil sie, ze nie byla zadowolona xd - nie bedzie placic ani sie dolaczac - mruknal. - przeniesmy sie gdzies indziej - zlapal tine za reke I chcial olac ming.
- po co cie zapraszal? - oburzyl sie. znowu bedzie obrazony na kuzyna, ze podrywa mu laske. to, ze nie byli razem nie znaczylo, ze mgl sie za nia brac. nie rozumial o co jej chodzilo, ale domyslil sie, ze nie byla zadowolona xd - nie bedzie placic ani sie dolaczac - mruknal. - przeniesmy sie gdzies indziej - zlapal tine za reke I chcial olac ming.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°40
Re: Balkon
nie słuchała, co ma do powiedzenia tina, bo zdążyła się przekonać, że jej słowa tylko ranią.
- bo mi lubi - dalej odpowiadała posłusznie na jego pytania. dobrze, że dzięki temu marcus mógł być trochę zazdrosny i choć w małym procencie poczuć to, co w tej chwili czuła ming, patrząc na byłego dobierającego się do kochanki ojca. w sumie to nadal nie byli rozwiedzeni, więc nawet nie był w pełni byłym hehe. wyrzuciła z siebie dalszy słowotok po chińsku, zamachnęła rękami i poszła szukać pocieszenia.
- bo mi lubi - dalej odpowiadała posłusznie na jego pytania. dobrze, że dzięki temu marcus mógł być trochę zazdrosny i choć w małym procencie poczuć to, co w tej chwili czuła ming, patrząc na byłego dobierającego się do kochanki ojca. w sumie to nadal nie byli rozwiedzeni, więc nawet nie był w pełni byłym hehe. wyrzuciła z siebie dalszy słowotok po chińsku, zamachnęła rękami i poszła szukać pocieszenia.
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°41
Re: Balkon
tinie nie przeszkadzało na razie, że raniła wszystkich dopóki miała to czego chciała. nie przejeła się ming i zaciągnęła marcusa do łazienki. zgodziła się na jego propozycje bezpiecznego seksu więc mógł ją zareklamować dalej xd no chyba, że po widoku ming oklapło mu i nie mógł tego robic xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°42
Re: Balkon
dal rade I poszedl szukac nico zeby sie pochwalic xd
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°44
Re: Balkon
musiał zadzwonić i dopytać się czy ogarnęli jakaś prezentację na jutro, ale nie odbierali. był na tym skupiony więc nie zauważył, że na balkonie też stoi valentino. dopiero jak wrzucił telefon do kieszeni to go zauważył - nie możesz być na mnie zły - był podpity więc mógł od razu go zaczepic. nie podobało mu się, że na niego się wkurzał skoro sam go porzucił i prywatnie i zawodowo.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°45
Re: Balkon
widzial, ze mial telefon i mial nadzieje, ze to wystarczy zeby nie musieli na siebie zwracac uwage. jack zaraz jednak go zagadal zanim valentino zdazyl wrocic do srodka. - i dlaczego nie moge byc zly? - byl ciekawy co ma do powiedzenia.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°46
Re: Balkon
mógł uciec, wtedy by nie gadali. ale wolał potajemnie gapić się na jacka, jego wina xd
- bo to ty mnie olałeś, a nie ja ciebie - on był łaskawy i otwarty, tak uważał - nie możesz odwalać scenek na korytarzu tylko dla tego, że jesteś zazdrosny, nie zachowuj się jak dzieciak - zamiast cokolwiek załagodzić to jeszcze go rugał, brawo jack.
- bo to ty mnie olałeś, a nie ja ciebie - on był łaskawy i otwarty, tak uważał - nie możesz odwalać scenek na korytarzu tylko dla tego, że jesteś zazdrosny, nie zachowuj się jak dzieciak - zamiast cokolwiek załagodzić to jeszcze go rugał, brawo jack.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°47
Re: Balkon
haha jack juz sobie znalazl kogos na zmiane i nie mogl sie patrzec normalnie to musial po kryjomu xd
- no tak, wszystko moja wina - prychnal na jego slowa. - ja czekalem na ciebie caly ten czas, a kiedy ja potrzebowalem chwile zeby wszystko przemyslec sie znudziles - mial do niego zal.
- no tak, wszystko moja wina - prychnal na jego slowa. - ja czekalem na ciebie caly ten czas, a kiedy ja potrzebowalem chwile zeby wszystko przemyslec sie znudziles - mial do niego zal.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°48
Re: Balkon
w głowie valentino kogoś sobie znalazł, ale jack i eric to po prostu koledzy. może podobało mu się, że eric go słucha z takim zaangażowaniem.
- zostawiłeś mnie z niczym, mówiąc że zastanowisz się.... - przypomniał mu - miałem czekać w nieskończoność? twoja obojętność wskazywała na to, że nie jesteś zainteresowany - jack chciał wszystko od razu. był nauczony prostego życia xd dopiero znajomość z valentino wprowadziła pewne komplikacje.
- zostawiłeś mnie z niczym, mówiąc że zastanowisz się.... - przypomniał mu - miałem czekać w nieskończoność? twoja obojętność wskazywała na to, że nie jesteś zainteresowany - jack chciał wszystko od razu. był nauczony prostego życia xd dopiero znajomość z valentino wprowadziła pewne komplikacje.
- valentino eyre
- Chicagoperforming artstheatre kid24
- Post n°49
Re: Balkon
jack wygladal jakby podrywal erica. przy valentino nie byl taki otwarty.
- a ja moglem czekac w nieskonczonosc? - zmierzyl go wzrokiem. - wiesz dlaczego nie potrafilem sie zdecydowac? bo mialem watpliwosci czy znowu nie zrobisz mi nadziei, a potem ci sie odwidzi - raz musial pomyslec o sobie.
- a ja moglem czekac w nieskonczonosc? - zmierzyl go wzrokiem. - wiesz dlaczego nie potrafilem sie zdecydowac? bo mialem watpliwosci czy znowu nie zrobisz mi nadziei, a potem ci sie odwidzi - raz musial pomyslec o sobie.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący24
- Post n°50
Re: Balkon
a jack po prostu był wyluzowany przy ericu bo go nie podrywał, a przy valentino było odwrotnie więc się spinał xd
- wiedziałeś jak się czuję i dlaczego to robię - valentino nie mógł zaakceptować tego, że jack bał się okazać uczucia wobec niego bo bał się zdania ludzi i rodziny, nie był gotowy na otwartą relację! - nie odwidziało mi się, po prostu nie potrafiłem dostosować się do twojego tempa więc mnie olałeś - każde z nich oczekiwało czego innego, mogli poszukać kompromisu xd albo zrobić harmonogram, peggy by im pomogła chętnie.
- wiedziałeś jak się czuję i dlaczego to robię - valentino nie mógł zaakceptować tego, że jack bał się okazać uczucia wobec niego bo bał się zdania ludzi i rodziny, nie był gotowy na otwartą relację! - nie odwidziało mi się, po prostu nie potrafiłem dostosować się do twojego tempa więc mnie olałeś - każde z nich oczekiwało czego innego, mogli poszukać kompromisu xd albo zrobić harmonogram, peggy by im pomogła chętnie.
|
|