Photo booth
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
Photo booth
First topic message reminder :
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°51
Re: Photo booth
wolała się wtrącać do związków innych, też były to układy na trzy.
- to nie było nic takiego - unikała wyjaśniania tematu, bo sama nie wiedziała, o co wtedy chodziło. - ale to musi być naprawdę głupia mina. wytknięty język nie wystarczy - poinstruowała go. zrobili głupie miny i oślepił ich blask flesza. - więc chciałeś coś jeszcze wyjaśnić... co do wtedy? - wymsknęło jej się między zdjęciami i zerknęła na niego.
- to nie było nic takiego - unikała wyjaśniania tematu, bo sama nie wiedziała, o co wtedy chodziło. - ale to musi być naprawdę głupia mina. wytknięty język nie wystarczy - poinstruowała go. zrobili głupie miny i oślepił ich blask flesza. - więc chciałeś coś jeszcze wyjaśnić... co do wtedy? - wymsknęło jej się między zdjęciami i zerknęła na niego.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°52
Re: Photo booth
nie musiala byc lojalna do swojego trojkata.
- okej - nie chcial ciagnac tematu na sile skoro wedlug niej to nie bylo nic takiego. - jestem mistrzem robienia glupich min - zapewnil ja. myslal, ze juz nie wroca do tego wiec go zaskoczyla swoim pytaniem. - bylas na mnie zla - stwierdzil fakt. - I nie rozumiem dlaczego.. myslalem, ze dobrze sie dogadujemy.. I tak dalej - podrapal sie po wlosach.
- okej - nie chcial ciagnac tematu na sile skoro wedlug niej to nie bylo nic takiego. - jestem mistrzem robienia glupich min - zapewnil ja. myslal, ze juz nie wroca do tego wiec go zaskoczyla swoim pytaniem. - bylas na mnie zla - stwierdzil fakt. - I nie rozumiem dlaczego.. myslalem, ze dobrze sie dogadujemy.. I tak dalej - podrapal sie po wlosach.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°53
Re: Photo booth
- bring your a-game - nie wiem, jak to powiedzieć po polsku, ale zrobili możliwie najgłupsze miny i kontynuowali rozmowę. oczywiście kolejna fotka poleciała, kiedy blake się skonfundował, a tiffy patrzyła na niego równie zagubiona. wspaniała pamiątka ich niezręczności. - nie byłam zła na ciebie, po prostu dziewczyny nagadały mi głupot - wypaliła i zamachała, żeby ustawili się do zdjęcia, więc uśmiechnęli się i znowu poleciał flesz.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°54
Re: Photo booth
zamrugal kilka razy kiedy automat zrobil kolejne zdjecie. beda mogli je oprawic w ramke. ulzylo mu gdy zapewniala, ze nie byla zla. nie wiedzial co zrobil zle zeby wzbudzic w niej taka reakcje. szczegolnie po tym jak go zaprosila do rodzinnego domu pomimo tego, ze nie mieli wspolnych znajomych. wyprostowal sie I usmiechnal do zdjecia, po czym wrocil do niej. - co mowily? - byl ciekawy. jemu chlopacy tez nagadali xd
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°55
Re: Photo booth
ich naturalna poza.
- nie chcę mówić - zawstydziła się i uciekła wzrokiem. - nie chcę, żeby coś się zmieniło między nami - wolała tkwić w zawieszeniu i nie mieć nic wyjaśnione, standard. nie chciała myśleć o możliwości upgrade'u ich relacji, bo wydawało jej się, że blake wcale tego nie chce i taka sugestia tylko znowu by wszystko popsuła.
- nie chcę mówić - zawstydziła się i uciekła wzrokiem. - nie chcę, żeby coś się zmieniło między nami - wolała tkwić w zawieszeniu i nie mieć nic wyjaśnione, standard. nie chciała myśleć o możliwości upgrade'u ich relacji, bo wydawało jej się, że blake wcale tego nie chce i taka sugestia tylko znowu by wszystko popsuła.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°56
Re: Photo booth
- mozesz mi powiedziec - probowal ja zachecic. - to nic nie zmieni miedzy nami. wlasciwie to zmienilo sie troche wlasnie dlatego, ze o tym nie rozmawiamy - wykazal sie dojrzaloscia, wow. moze w pracy musial tlumaczyc cos dzieciakom I zostal mu ten mood. tez sie bal tego co dziewczyny mogly o nim mowic, ale tesknil za tiffy I nie chcial zyc w niepewnosci. - jesli zrobilem cos zle to mozesz byc ze mna szczera - myslal, ze to przez niego. jesli mogl sie zmienic to chcial!
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°57
Re: Photo booth
- więc... chciałbyś o tym porozmawiać? masz coś do powiedzenia? - myślała, że on jednak wie o co chodzi i że dziewczyny mają rację. tiffany nie współpracowała tak jak dzieciaki. - nic nie zrobiłeś! zawsze jesteś kochany i dbasz o mnie i tęsknię za tobą, kiedy nie rozmawiamy - wyrzuciła z siebie pospiesznie. ostatnie zdjęcie poleciało, kiedy patrzyła na niego maslanymi oczami.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°58
Re: Photo booth
- tak.. - zastanowil sie co ma do powiedzenia, ale nie mial nic na swoja obrone bo nie wiedzial co mowily dziewczyny. - chcialbym wiedziec co one ci mowily - nie odpuszczal. mial nadzieje, ze w koncu sie przyzna. - twoje przyjaciolki chca dla ciebie najlepiej, nie bede zly - obiecal. ulzylo mu, ze to nie jego wina. - tez tesknie za toba. nie lubie kiedy nie rozmawiamy, kiedy nie moge cie widziec - chwycil ja za reke, rowniez patrzac na nia.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°59
Re: Photo booth
- to głupie... - wstydziła się przyznać do tego, co mówiły i ciągle uciekały wzrokiem. nie chciała, żeby czuł się zobowiązany do czegokolwiek. ona też nie wiedziała, na ile dziewczyny mają rację w kwestii jej własnych uczuć. ścisnęła jego rękę i zawiesiła się tak, ale zaraz ocknęła. - właśnie o to chodziło, powiedziały, że zachowujemy się jak para - sparafrazowała i zabrała rękę. - więc... no nie wiem, może zachowywałam się trochę głupio, bo to było głupie - nadużywała słowa 'głupie', ale nie miała nic lepszego na swoje wyjasnienie.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°60
Re: Photo booth
- nie prawda - westchnal. teraz byl jeszcze bardziej ciekawy skoro tak sie upierala zeby mu nie mowic. tez zabral reke kiedy ona to zrobila I odwrocil wzrok. troche sie zawstydzil, ale probowal nie dac tego po sobie znac. - przeszkadza ci to? - zerknal na nia. nie wiedzial do czego dazy w tym momencie, mogl rzucic jakims zartem dla rozluznienia atmosfery.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°61
Re: Photo booth
dobrze, że aparat już nie robił im kolejnych zdjęć, bo robiło się tylko coraz bardziej niezręcznie.
- niepotrzebnie rozgadują takie rzeczy. nie jesteśmy parą, przecież my to wiemy - zamachała rękami. - prawda? - potrzebowała potwierdzenia, bo jednak sedno sprawy było takie, że sugerowały jej, że blake coś do niej czuł, a ona nie dostawała od niego teraz żadnych sygnałów, które by to potwierdzały albo zaprzeczały.
- niepotrzebnie rozgadują takie rzeczy. nie jesteśmy parą, przecież my to wiemy - zamachała rękami. - prawda? - potrzebowała potwierdzenia, bo jednak sedno sprawy było takie, że sugerowały jej, że blake coś do niej czuł, a ona nie dostawała od niego teraz żadnych sygnałów, które by to potwierdzały albo zaprzeczały.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°62
Re: Photo booth
mieli juz swoje niezreczne zdjecie. wiecej nie bylo potrzeba uwieczniac.
- nie jestesmy para - potwierdzil. - ale.. - zatrzymal sie bo nie wiedzial czy chce to powiedziec na glos. teraz bylo za pozno zeby sie nad tym zastanawiac. mogl jednak odpuscic. ona byla szczera wiec on musial sie odwdzieczyc tym same. - ja tez myslalem, ze to moze isc w tym kierunku - przyznal sie. - mialas racje, to glupie - zasmial sie zestresowany.
- nie jestesmy para - potwierdzil. - ale.. - zatrzymal sie bo nie wiedzial czy chce to powiedziec na glos. teraz bylo za pozno zeby sie nad tym zastanawiac. mogl jednak odpuscic. ona byla szczera wiec on musial sie odwdzieczyc tym same. - ja tez myslalem, ze to moze isc w tym kierunku - przyznal sie. - mialas racje, to glupie - zasmial sie zestresowany.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°63
Re: Photo booth
teraz ludzie czekający przed budką będą mogli zobaczyć ich festiwal niezręczności na zdjęciach.
żałowała, że powiedziała na głos o podejrzeniach przyjaciółek, bo nie chciała znać jego odpowiedzi. dopóki to wszystko było w sferze domysłow, to było nierealne, a kiedy przedstawił, co o tym myśli, tiffy tylko się zestresowała bardziej.
- więc... nie chcesz się ze mną przyjaźnić? ciągle chciałeś czegoś więcej? - nie brzmiała entuzjastycznie, raczej brzmiało jak przesłuchanie. - czy to przez to, że pocałowałam cię w liceum?! - wypaliła znikąd.
żałowała, że powiedziała na głos o podejrzeniach przyjaciółek, bo nie chciała znać jego odpowiedzi. dopóki to wszystko było w sferze domysłow, to było nierealne, a kiedy przedstawił, co o tym myśli, tiffy tylko się zestresowała bardziej.
- więc... nie chcesz się ze mną przyjaźnić? ciągle chciałeś czegoś więcej? - nie brzmiała entuzjastycznie, raczej brzmiało jak przesłuchanie. - czy to przez to, że pocałowałam cię w liceum?! - wypaliła znikąd.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°64
Re: Photo booth
lepiej na zdjeciach niz na zywo. mozliwe, ze podsluchiwali I zaslonka nie dawala im tyle prywatnosci ile mysleli, ze maja.
zalowal, ze sie odezwal I nie poszli w strone udawania, ze nic sie nie stalo. ostatnie czego chcial to zeby tiffy myslala, ze ja wykorzystywal. - nie! nie chcialem niczego wiecej, nasza przyjazn duzo dla mnie znaczy - zapewnial ja. - to co bylo w liceum sie nie liczy, to bylo wieki temu - myslal, ze to mu pomoze. byl w stanie zdusic w sobie uczucia jakie do niej zaczal miec. nie chcial tracic przyjaciolki. oczywiscie nie obylo sie bez nieporozumien nawet kiedy chcieli wszystko sobie wyjasnic. w tej chwili byl przekonany, ze zle odczytal sygnaly I ona uwazala ich parkowe zachowanie za glupie bo nigdy nie widziala go jak cokolwiek wiecej niz kolege.
zalowal, ze sie odezwal I nie poszli w strone udawania, ze nic sie nie stalo. ostatnie czego chcial to zeby tiffy myslala, ze ja wykorzystywal. - nie! nie chcialem niczego wiecej, nasza przyjazn duzo dla mnie znaczy - zapewnial ja. - to co bylo w liceum sie nie liczy, to bylo wieki temu - myslal, ze to mu pomoze. byl w stanie zdusic w sobie uczucia jakie do niej zaczal miec. nie chcial tracic przyjaciolki. oczywiscie nie obylo sie bez nieporozumien nawet kiedy chcieli wszystko sobie wyjasnic. w tej chwili byl przekonany, ze zle odczytal sygnaly I ona uwazala ich parkowe zachowanie za glupie bo nigdy nie widziala go jak cokolwiek wiecej niz kolege.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°65
Re: Photo booth
brzmiało na poważną rozmowę, a gdyby tylko ktoś ich zobaczył w ich strojach, to od razu uznałby to za sytuację komiczną.
- czyli myślałeś, że to może iść w tym kierunku i dlatego mnie unikałeś? - odczytała to odwrotnie i teraz brzmiała tak, jakby jednak chciała, żeby to było coś więcej. biedny blake mógł się w tym łatwo pogubić, zresztą sama tiffany była w tym zagubiona i dlatego nie potrafiła zareagować w racjonalny sposób. nie potrafili nic wyjasnić, nawet kiedy zaczynali sobie wyjaśniać.
- czyli myślałeś, że to może iść w tym kierunku i dlatego mnie unikałeś? - odczytała to odwrotnie i teraz brzmiała tak, jakby jednak chciała, żeby to było coś więcej. biedny blake mógł się w tym łatwo pogubić, zresztą sama tiffany była w tym zagubiona i dlatego nie potrafiła zareagować w racjonalny sposób. nie potrafili nic wyjasnić, nawet kiedy zaczynali sobie wyjaśniać.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°66
Re: Photo booth
moze to by w koncu rozluznilo atmosfere.
patrzyl na nia confused, probujac szybko zdecydowac jak powinien na to odpowiedziec. czul, ze nie ma duzo miejsca na bledne odpowiedzi. z jednej strony chcial mowic to co chciala uslyszec, ale powinien byc z nia szczery. - nie chcialem cie stracic dlatego, ze cos myslalem - probowal uratowac sytuacje.
patrzyl na nia confused, probujac szybko zdecydowac jak powinien na to odpowiedziec. czul, ze nie ma duzo miejsca na bledne odpowiedzi. z jednej strony chcial mowic to co chciala uslyszec, ale powinien byc z nia szczery. - nie chcialem cie stracic dlatego, ze cos myslalem - probowal uratowac sytuacje.
- tiffany bowman
- st. albansstomatologiai should have been an unicorn24
- Post n°67
Re: Photo booth
szkoda, że nie potrafili spojrzeć na to z dystansu. tiffy zdecydowanie żyła jak postać z sitcomu.
to, że próbowali dostosować swoje odpowiedzi do drugiej osoby i że nie umieli powiedzieć szczerze, co czują, sprawiało, że byli właśnie w takiej zagmatwanej sytuacji.
- nie wiem, co o tym wszystkim myśleć - wymamrotała, patrząc w dół na swój strój burgera. w końcu spojrzała na blake'a. - nie chcę cię stracić, ale nie jestem gotowa na tę rozmowę - zakomunikowała mu tak, jak przez długi czas komunikowała, że nie jest gotowa na różne rzeczy przez traumę. to była jedna z nich.
to, że próbowali dostosować swoje odpowiedzi do drugiej osoby i że nie umieli powiedzieć szczerze, co czują, sprawiało, że byli właśnie w takiej zagmatwanej sytuacji.
- nie wiem, co o tym wszystkim myśleć - wymamrotała, patrząc w dół na swój strój burgera. w końcu spojrzała na blake'a. - nie chcę cię stracić, ale nie jestem gotowa na tę rozmowę - zakomunikowała mu tak, jak przez długi czas komunikowała, że nie jest gotowa na różne rzeczy przez traumę. to była jedna z nich.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°68
Re: Photo booth
za duzo sie ich naogladala, ups.
nic nie mowil I dal jej chwile zeby mogla wszystko sobie ulozyc. - rozumiem, nie stracisz mnie - probowal sie usmiechnac. pomogl jej wyjsc I chcial jej dac przestrzen wiec zaraz sie zmyl. zostawil ja ze zdjeciami zeby mogla wszystko przeanalizowac xd
nic nie mowil I dal jej chwile zeby mogla wszystko sobie ulozyc. - rozumiem, nie stracisz mnie - probowal sie usmiechnac. pomogl jej wyjsc I chcial jej dac przestrzen wiec zaraz sie zmyl. zostawil ja ze zdjeciami zeby mogla wszystko przeanalizowac xd
- wilhelmina lore
- manchester-hard liquor mixed with a bit of intellect23
- Post n°69
Re: Photo booth
upiła koleżankę jasmine, namówiła do zdjęć w fotobudce, a teraz się z nią tam całowała!
- jasmine mora
- tel awiwturystykahot mess24
- Post n°70
Re: Photo booth
przyszła tu z innymi koleżankami, bo chciały sobie zrobić zdjęcia, ale czekały na tyle długo na swoją kolej, że się zniecierpliwiły i jasmine odsunęła zasłonkę.
- tylko nie to! blair, nie jesteś fluid, już to przerabiałyśmy - zaczęła wyciągać koleżankę za ramię.
- tylko nie to! blair, nie jesteś fluid, już to przerabiałyśmy - zaczęła wyciągać koleżankę za ramię.
- wilhelmina lore
- manchester-hard liquor mixed with a bit of intellect23
- Post n°71
Re: Photo booth
wilhelmina specjalnie wszystkie jej koleżanki przeciągnie na ciemną stronę mocy przez podejście jasmine! - blair, no właśnie, prawie pamiętalam twoje imie - zarehotała, ale też trzymała ja za rękę i nie chciała jej wypuścić.
- jasmine mora
- tel awiwturystykahot mess24
- Post n°72
Re: Photo booth
- ugh, czemu to musi się dziać właśnie dzisiaj! - zawołała jako największa męczennica. ona miała kryzys i potrzebowała koleżanek, a nie przybierania roli osoby, która musi zajmować się kolezankami. zasługiwała na ich pełną uwagę. - czemu zawsze nieodpowiednie osoby mnie całują! - wykrzyknęła i ręce jej opadły. tak jak mówiłam: męczennica.
- wilhelmina lore
- manchester-hard liquor mixed with a bit of intellect23
- Post n°73
Re: Photo booth
jasmine jak zawsze chciała być w centrum uwagi. tym razem żeby nie myśleć jak dobrze jej się z drew całowało xd ale los miał inne plany i nie było szans na to żeby koleżanki poświęcały jej należyta uwagę - raczej powinnaś się zastanowić dlaczego nie całują cię drugi raz, a to proste.... kiepsko całujesz - pojechała jej i smyrała blair po kolanie!
- jasmine mora
- tel awiwturystykahot mess24
- Post n°74
Re: Photo booth
wiadomo, jasmine musiała być w centrum dramki i nie podobało jej się to, że blair planowała ją przyćmić swoimi rozważaniami, czy jednak podobają jej się dziewczyny.
- przeszło ci? już mnie nie chcesz całować? - uznała to za dobry znak. - świetnie, całuj sobie pieprzoną blair, a ja potrzebuję przyjaciółki! - musiała rozgadać wszystkim naokoło, że brat zboczeniec ją całował xd
- przeszło ci? już mnie nie chcesz całować? - uznała to za dobry znak. - świetnie, całuj sobie pieprzoną blair, a ja potrzebuję przyjaciółki! - musiała rozgadać wszystkim naokoło, że brat zboczeniec ją całował xd
- wilhelmina lore
- manchester-hard liquor mixed with a bit of intellect23
- Post n°75
Re: Photo booth
will miała gdzieś dramki, cielesna atrakcje ją interesowały!
- to był tylko eksperyment i okazał sie kiepski - dalej jej cisnęła, bo dlaczego by nie! - sorry, ale jest zajęta! - zasłoniła kurtynkę i wróciła do całowania blair olewając kompletnie jasmine i inne jej koleżanki, nimi zajmie się później!
- to był tylko eksperyment i okazał sie kiepski - dalej jej cisnęła, bo dlaczego by nie! - sorry, ale jest zajęta! - zasłoniła kurtynkę i wróciła do całowania blair olewając kompletnie jasmine i inne jej koleżanki, nimi zajmie się później!
|
|