Covent Garden

zwiedzal Londyn. kupil sobie bubble tea I przygladal sie witrynom sklepowym. zastanawial sie jak to by bylo gdyby bylo go stac na te drogie rzeczy.

bubble tea, jak młodzieżowo xd
george był tu ze swoimi gorylami i robił jakieś fancy zakupy. od razu poznał swojego wroga numer dwa, na pierwszym miejscu zawsze pozostanie gabek i zaszedł mu drogę - z drogi - oznajmił bo sam chciał popatrzeć na ta witrynę. jego chociaż bylo na to stać xd

moze dorotka miala faze I chcial w koncu zobaczyc o co chodzi xd
zauwazyl go, ale nie zwial. nie sadzil, ze George go zaczepi, ale niestety sie mylil. - jeszcze nie skonczylem ogladac - powiedzial spokojnie. skupial wzrok na bizuterii zeby nie patrzec na niego.

mogło tak być, czyli potajemnie była jego inspiracją.
podpadł mu więc oczywiście że zwrócił na niego uwagę, był pamiętliwy - nie powinieneś patrzeć tam? - wskazał na drugą stronę ulicy i jakiś sklep typu tiger albo inna chińszczyzna xd że też wiedział co to xd może mieli w pałacu szkolenie z plebsowych spraw xd

czasem sie zdazalo.
- jestem tam gdzie powinienem byc - nie bylo go stac na nic fancy, ale patrzec mogl za darmo. musial sie dobrze przyjrzec zeby wiedziec jaka podrube kupic I co wygladalo drogo. mieli w palacu szkolenie ze sklepow, do ktorych nie moga wczodzic xd

dobrze, że jej tego nie mówił o urosłaby w piórka.
kupi romy podróbkę, a ona się zczai, ale i tak będzie nosić xd tak, w miejscach niedozwolonych mogli ich napaść i okraść. wspaniałe i życiowe lekcje z pałacu xd - a ja jestem pewien, że powinieneś ustąpić mi miejsca - wiadomo dlaczego, bo był przyszłym królem xd

to ostatnie czego potrzebowal.
bedzie musiala docenic gest I to, ze sie staral kupic cos ladnego xd albo gorzej, ktos by im zrobil zdjecie, ze robia zakupy w miejscach dla plebsu xd - nie ustapie - poinformowal go. wiedzial, ze robi to specjalnie.

napuszona dorotka xd
będzie musiała docenić i udawać, że nie wie że to podróbka. najgorzej xd jednak pochodziła z bardziej zamożnej rodziny niż on. skandal, że rojalsi robią zakupy w sklepach dla plebsu, toż to nie przystoi! - czujesz się lepszy? - prychnął - od przyszłego króla? - był przez chwile lepszy jak miał annie, ale tego na głos nie powie.

wybrala sobie biedaka to bedzie musiala udawac, ze sie cieszy z podrobek xd - nie czuje sie lepszy od nikogo, ale mam takie samo prawo tu stac jak kazda inna osoba - dalej sie przygladal witrynie I nie raczyl na niego spojrzec.

oby tylko nie kupował jej torebek z przekręconymi nazwami xd
- masz racje, bo nie jesteś lepszy - skwitował, a potem wszedł do tego sklepu i wykupił wszystko z witryny żeby nie mógł na to patrzeć. dojrzałość tysiąc xd da potem wszystko annie!

nie znal sie na torebkach, ale chyba nie byl taki nieogarniety zeby nie wiedziec, ze to by byla siara xd
rozbawila go dziecinnosc George I poczul sie lepszy xd