Wildlife garden
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°2
Re: Wildlife garden
stała tutaj z grupką znajomych popijając piwko. miała nawet dobry humor w porównaniu do poprzednich dni więc starała się jak najlepiej bawic!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°3
Re: Wildlife garden
jakis koles ja namowil zeby poszla z nim jarac ziolo i w tym celu tu byla. zmierzyla vicky wzrokiem i nie przywitala sie.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°4
Re: Wildlife garden
vicky już była podpita więc kiedy poczuła wzrok rosie to wypiła na raz piwko z plastikowego kubeczka i rzuciła zgniecionym kubkiem w jej głowę xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°5
Re: Wildlife garden
pomacala sie po glowie kiedy oberwala. - serio? ale jestes dziecinna - prychnela. rosie byla najmlodsza i najglupsza, ale wedlug niej to vicky zachowywala sie dziecinnie. ona jej nie zaczepiala. wzrok mowil sam za siebie xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°6
Re: Wildlife garden
vicky szybciej się wkurzała stąd ten rzut kubkiem.
- wole być dziecinna niż puszczalska - ups, a ona dalej swoje. sally powinna je zamknąć w jednym pomieszczeniu kiedyś żeby doszły do porozumienia xd
- wole być dziecinna niż puszczalska - ups, a ona dalej swoje. sally powinna je zamknąć w jednym pomieszczeniu kiedyś żeby doszły do porozumienia xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°7
Re: Wildlife garden
- powtarzasz sie jak zacieta plyta - prychnela. tyle razy jej to mowila, ze przestalo na nia to dzialac. doszla do wniosku, ze nie jest tym o co oskarza ja siostra. nie uwazala sie za puszczalska. byla romantyczka! szukala milosci. nie jej wina, ze musiala duzo kolesi przetestowac.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°8
Re: Wildlife garden
miały różne podejście do romantyzmu najwyraźniej xd
- będę to powtarzać tak długo, aż wbije ci się to do twojego zakutego dekla - normalnie by jej tego nie mówiła, ale wkurzała się jeszcze bardziej z uwagi na jej napiętą sytuację z archiem! - o ten za tobą się nada! - wskazała na jakiegoś gościa który sikał w krzakach xd
- będę to powtarzać tak długo, aż wbije ci się to do twojego zakutego dekla - normalnie by jej tego nie mówiła, ale wkurzała się jeszcze bardziej z uwagi na jej napiętą sytuację z archiem! - o ten za tobą się nada! - wskazała na jakiegoś gościa który sikał w krzakach xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°9
Re: Wildlife garden
chyba tak xd
- mozesz to powtarzac do konca zycia, nie obchodzi mnie twoje zdanie - zadarla glowe do gory. postanowila, ze jest z siebie dumna xd - to bierz go skoro ci sie podoba - nie spojrzala za siebie.
- mozesz to powtarzac do konca zycia, nie obchodzi mnie twoje zdanie - zadarla glowe do gory. postanowila, ze jest z siebie dumna xd - to bierz go skoro ci sie podoba - nie spojrzala za siebie.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°10
Re: Wildlife garden
- to kwestia czasu zanim inni ci to powiedzą - droczyła się z nią i specjalnie podjudzała! - nie muszę nikogo brać bo mam chłopaka - przypomniała siostrze. to nic że z archiem tylko się kłóciła xd ciągle miała argument że ma chłopaka xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°11
Re: Wildlife garden
- lubie siebie i to kim jestem. moze tez powinnas sprobowac to bylabys mniejsza suka - tak o niej myslala teraz. - i gdzie on jest? - rozejrzala sie. pewnie z sally widziala go ostatnio czesciej niz z nia xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°12
Re: Wildlife garden
prawie ruszyła w jej kierunku żeby walnąć rosie za nazwanie jej 'suka', ale ktoś ze znajomych ją zatrzymał. może to i lepiej!
- nie twój interes gdzie jest! - tak na prawdę nie wiedziała gdzie był i czy był tutaj bo nie gadali. zdziwi się jak go spotka - mam nadzieje, że nikogo dzisiaj nie poderwiesz - z takim życzeniem poszła szukać kolejnego piwka!
- nie twój interes gdzie jest! - tak na prawdę nie wiedziała gdzie był i czy był tutaj bo nie gadali. zdziwi się jak go spotka - mam nadzieje, że nikogo dzisiaj nie poderwiesz - z takim życzeniem poszła szukać kolejnego piwka!
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°13
Re: Wildlife garden
miało jej tu nie być, ale ludwig ją olał więc była wkurwiona xd jarała papieroska i patrzyła na wode.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°14
Re: Wildlife garden
dostał cynk o imprezie, ale oczywiście młodziaki nie chciały z nim gadać, więc przyszedł obserwować insekty. poruszał się w krzakach xd
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°15
Re: Wildlife garden
myślała, że to jakiś zboczeniec ją podgląda więc podeszła i walnęła go jakimś kijkiem który miała w ręce xd - przestań podglądać laski! - nie pomyślała, że to może być jakieś dzikie zwierzę i że może się na nią rzucić i wydrapać jej oczy xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°16
Re: Wildlife garden
- ał! - zawołał i wyłonił się z krzaków. - właściwie [tu łacińska nazwa jakiegoś insekta] nie posiadają płci - poinformował ją. nie wiedział, jak inaczej wytłumaczyć się z tego, co robił.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°17
Re: Wildlife garden
miał świetne zajęcia na imprezie xd
był ostatnią osobą, której się spodziewała. na jego widok przewróciła oczami - jesteś niemożliwy - wskazała na muzeum - w środku jest impreza, alkohol i dziewczyny, a ty zamiast tego wolisz grzebać w krzakach? - już miała pretensje xd
był ostatnią osobą, której się spodziewała. na jego widok przewróciła oczami - jesteś niemożliwy - wskazała na muzeum - w środku jest impreza, alkohol i dziewczyny, a ty zamiast tego wolisz grzebać w krzakach? - już miała pretensje xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°18
Re: Wildlife garden
nie chcieli się z nim bawić, to musiał sobie inaczej zorganizować czas xd
też się nie spodziewał, że mira walnie go kijkiem w krzakach, ale zachowywał kamienną twarz.
- jeśli to takie złe, że jestem tutaj, a nie w środku, to dlaczego ty też tu jesteś? - spytał od razu.
też się nie spodziewał, że mira walnie go kijkiem w krzakach, ale zachowywał kamienną twarz.
- jeśli to takie złe, że jestem tutaj, a nie w środku, to dlaczego ty też tu jesteś? - spytał od razu.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°19
Re: Wildlife garden
ansel na pewno by to doceniał.
po mirze powinien się wszystkiego spodziewać xd
- palę - wskazała na papierosa w swojej ręce. to była rozsądna wymówka - a ty zachowujesz się jak podglądacz - pokazała różnicę między nimi xd
po mirze powinien się wszystkiego spodziewać xd
- palę - wskazała na papierosa w swojej ręce. to była rozsądna wymówka - a ty zachowujesz się jak podglądacz - pokazała różnicę między nimi xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°20
Re: Wildlife garden
ansel był zbyt popularny i nie mógł się zajmować arnoldem cały czas xd
nie widział jej z poziomu krzaków, bo skupiał się na obserwowaniu tego, co na ziemi xd
na jej słowa wyciągnął papierosa i go odpalił.
- teraz też palę - oznajmił jakże odkrywczo. już nie mogła się czepiać.
nie widział jej z poziomu krzaków, bo skupiał się na obserwowaniu tego, co na ziemi xd
na jej słowa wyciągnął papierosa i go odpalił.
- teraz też palę - oznajmił jakże odkrywczo. już nie mogła się czepiać.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°21
Re: Wildlife garden
nie mogł być jego nianią xd
- że niby ze mną? - wskazała na siebie i zaciągnęła się - ale nie myśl, że potem będę siedzieć z tobą na imprezie - zastrzegła. była wkurzona, w sumie nie na niego, ale na nim mogła się wyżyc xd ostatnio i tak się tylko kłócili lub całowali naprzemiennie xd
- że niby ze mną? - wskazała na siebie i zaciągnęła się - ale nie myśl, że potem będę siedzieć z tobą na imprezie - zastrzegła. była wkurzona, w sumie nie na niego, ale na nim mogła się wyżyc xd ostatnio i tak się tylko kłócili lub całowali naprzemiennie xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°22
Re: Wildlife garden
arnold nie potrzebował niani, tylko kogoś, kto wprowadziłby go w towarzystwo.
- obok ciebie - wzruszył ramionami i zaciągnął się. - nie martw się, w ogóle tak nie myślę. nikt cię ze mna nie zobaczy publicznie - zapewnił ją. przestał sobie wyobrażać cokolwiek o nim i o mirze i uznał, że to już sprawa skreślona, a on przegrał z ludwigiem i wszystkimi innymi przeciwnościami losu.
- obok ciebie - wzruszył ramionami i zaciągnął się. - nie martw się, w ogóle tak nie myślę. nikt cię ze mna nie zobaczy publicznie - zapewnił ją. przestał sobie wyobrażać cokolwiek o nim i o mirze i uznał, że to już sprawa skreślona, a on przegrał z ludwigiem i wszystkimi innymi przeciwnościami losu.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°23
Re: Wildlife garden
ciężko wprowadzać gościa zafiksowanego na punkcie insektów.
- może być - zlustrowała go wzrokiem. całkiem nieźle wyglądał, ale nie był ludwigiem xd niestety nie zdążyła jeszcze dostrzec że ludwig miał ją tak na prawdę w dupie. zafiksowała się na starych, dobrych czasach, w których jeszcze tańczyła!
- to dobrze, że przestałeś żyć w urojeniach - auć. jeszcze niedawno mówiła mu zupełnie co innego!
- może być - zlustrowała go wzrokiem. całkiem nieźle wyglądał, ale nie był ludwigiem xd niestety nie zdążyła jeszcze dostrzec że ludwig miał ją tak na prawdę w dupie. zafiksowała się na starych, dobrych czasach, w których jeszcze tańczyła!
- to dobrze, że przestałeś żyć w urojeniach - auć. jeszcze niedawno mówiła mu zupełnie co innego!
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°24
Re: Wildlife garden
lubił też inne rzeczy, na przykład kreskówki i teorie spiskowe xd
całkiem nieźle wyglądał, ale i tak był brudny od ziemi i jakaś gałązka się do niego przyczepiła.
zabolało go to, że tak dobitnie powiedziała, że to były urojenia. przez pewien czas zastanawiał się, czy sobie to wkręcił czy naprawdę się nim interesowała, a teraz udowadniała, że było to całkowicie jednostronne.
- świetnie. wszystko w końcu jest jasne - mruknął. przynajmniej nie będą juz musieli prowadzić długich dyskusji.
całkiem nieźle wyglądał, ale i tak był brudny od ziemi i jakaś gałązka się do niego przyczepiła.
zabolało go to, że tak dobitnie powiedziała, że to były urojenia. przez pewien czas zastanawiał się, czy sobie to wkręcił czy naprawdę się nim interesowała, a teraz udowadniała, że było to całkowicie jednostronne.
- świetnie. wszystko w końcu jest jasne - mruknął. przynajmniej nie będą juz musieli prowadzić długich dyskusji.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°25
Re: Wildlife garden
faktycznie miał czym zaimponować w towarzystwie xd
nie przeszkadzały jej gałązki przy arnoldzie, ale próbowała udawać że i tak się jej nie podobał xd
miało zaboleć bo zrobiła to specjalnie. znowu swoje frustracje przelewała na niego zamiast docenić to że był całkiem przyzwoitym gościem.
- powinieneś się cieszyć, możesz zająć się dziewczynami ze swojej ligi - dalej go zapewniała w tym, że nie jest odpowiednim kandydatem dla niej. albo siebie zapewniała.
nie przeszkadzały jej gałązki przy arnoldzie, ale próbowała udawać że i tak się jej nie podobał xd
miało zaboleć bo zrobiła to specjalnie. znowu swoje frustracje przelewała na niego zamiast docenić to że był całkiem przyzwoitym gościem.
- powinieneś się cieszyć, możesz zająć się dziewczynami ze swojej ligi - dalej go zapewniała w tym, że nie jest odpowiednim kandydatem dla niej. albo siebie zapewniała.
|
|