#2 |theo & florian|

    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Pon Lut 13, 2012 4:19 pm

    First topic message reminder :

    brał prysznic, sesese.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:13 pm

    florek pewnie siedział na samych gaciach i tak też zostanie wyprowadzony na komisariat! ten oto mundurowy nie znał bowiem litości. nic dziwnego, skoro był zaręczony z pigułą! trzeba im zrobić ślub, całe miasto się zleci, fader ted im go udzieli. <3 i theo myślał całkiem logicznie, bo samemu policjantowi czasami się wydawało, że nim nie jest, tylko jest striptizerem w jego przebraniu! zapewne marzył o takiej ścieżce kariery, ale mu się nie udało i był tylko jakimś dzielnicowym.
    - i za zniewagę policjanta! - dodał szybko. - macie prawo zachować milczenie, wszystko, co powiedziecie, może zostać użyte przeciwko wam! - wyrecytował, bo się nauczył z filmów policyjnych.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:22 pm

    jesteś głupia z tym ślubem xd
    - jestem francuzem! nie mogę być karany waszym prawem! - schował się momentalnie za theo, bo strach go oblał. poza tym musiał schować swojego stojącego fiuta, bo tak się właśnie stało na widok przyszłego męża svetlany ; d
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:26 pm

    theo był mimo wszystko inteligentnym człowiekiem.
    - Spierdalaj. - mruknął do floriana który się zanim chował bo nie chciał czuć jego fiutka na sobie! Przestraszył się go bardzo.
    - Ale o co ci chodzi człowieku! Nic nie zrobiliśmy nie wiem kto ci naopowiadał takich pierdolonych głupot! Szukasz nie tych ludzi co trzeba! - warknął w jego stronę.
    - Myślisz że to narkotyki?! - wskazał na jakieś zielsko które ten wyciągnął. - Przecież to zwykła herbata z rumiankiem i melisą, niedouczony psie. Florian musi to pić bo jego pieprzone francuskie podniebienie nic innego nie zniesie! - westchnął zrezygnowany.
    - Pomyliłeś sobie kogoś z nami. - dodał
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:33 pm

    theo jaki waleczny! ale nic im to nie pomoże, niestety. i tak mają szczęście, że nie są dilerami i będą mieli mniejszą karę, niż kenny! a florkowi pewnie stanął na widok bezwstydnego wymachiwania swoją pałą przez policjanta! xd ten za to roześmiał się głośno na tłumaczenie theo i otworzył torebeczkę z ziołem i powąchał co jest w środku. miał psi węch!
    - składasz fałszywe zeznania! tylko pogorszasz swoją sytuację, młody człowieku! - oznajmił, wrzucając zioło do torebki z dowodami, razem z tym bejsbolem. weźmie sobie do domu. - o tym przekonamy się na posterunku! - odszczeknął mu (rzeczywiście pies z niego...), bo dopiero tam zostaną zasypani pytaniami. zmierzył go wzrokiem, a potem przeniósł wzrok na florka, który mu pewnie wpadł w oko.xd poza tym ci ładni chłopcy mieliby ciężkie życie w więzieniu.... a raczej byliby tam baaardzo lubiani! ;o
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:37 pm

    - putain! peut-être mieux de fuir? - jęknął do theo po francusku, bo kiedyś dla zwały go uczył tego języka. i o dziwo theo był całkiem pojętny. ten cały funkcjonariusz wyglądał na takiego, co to wcale nie umie porzadnie gadać po angielsku, a co dopiero po francusku.
    - à travers une fenêtre ou sous ses pieds? - złapał za spodnie i je założył na zadek a zaraz później spojrzał krzywo na to, że zabiera mu jego pałę! co za cham.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:42 pm

    Theo odwrócił się w stronę Floriana i uśmiechnął nieznacznie bo w ogóle wzięło w nim teraz górę jakieś ogromne rozbawienie. Chyba trochę bał się tego że rzeczywiście pójdzie siedzieć. Tak reagował na ogromny stres. Śmiał się. chociaż najchętniej by płakał ale nie w towarzystwie Florka.
    - Nous avons baisé - jęknął do niego i pokręcił głową. Nie wiedział co robić.
    - nous ne pouvons pas étrangler les menottes. Mais je ne peux pas arriver à la maison de redressement putain! - powiedział z takim przerażeniem, że sam się sobą zdziwił.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:49 pm

    - pieprzone dzieciaki! - warknął, bo nic nie rozumiał, ale na szczęście to on tutaj miał władzę, a oni nie byli w stanie uciec. - porozmawiacie sobie na posterunku.... z policją! - dodał, starając się wyglądać groźnie, chociaż nie bardzo mu to wyszło, bo... błagam, jaką on ma mordę. xd wyprowadził ich z tego pokoju i cały akademik mógł podziwiać, jak chłopaków zabiera policja! - dołączycie do swojego koleżki hollywooda! - oznajmił, kiedy wsadził ich do radiowozu. gwizdał sobie pod nosem, zadowolony, że rozbił całą bandycką szajkę i w dodatku zdobył tyle zioła! i zawiózł ich na posterunek i ogólnie wesoło.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Nie Lut 26, 2012 1:54 pm

    - Hollywood! Je savais que cela est foutu! tuer bite! vous tuer! - wykrzyczał na wzmiankę o kennym i pewnie pojechali tam i trzymali w celi. xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:44 pm

    no to jazda. wrócili wczoraj do akademika, a od tamtego czasu florian się do niego nie odzywał. teraz znowu go wkurwiał. bo oczywiście nie potrafi założyć pierolonych słuchawek na uszy, tylko słucha wszystko na fulla! - pierdol się, johnson! - rzucił w niego jakims pluszowym słonikiem, którego theo dostał od ruby na 16 urodziny. czy coś takiego xd wstał jednak z miejsca i złapał za jego komputer, by wyłączyć go i zamknąć z trzaskiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:48 pm

    theo odkąd wrócili chodził wkurwiony jak nikt inny! Bardzo się irytował wszystkim co się działo naokoło i jeszcze nie widział się w Rene, więc teraz słuchał sobie jakiejś chorej techniawy, która ryła mu mózg jeszcze bardziej. Trafił go słonikiem w oko więc warknął w jego stronę jakies przekleństwo a kiedy zamknął jego komputer odłożył go i wstał by chwycić florka za koszulkę. - Spierdalaj Bedard! - odepchnął go mocno że poleciał na łóżko. - Jebany francizuk. - warknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:52 pm

    - nie dotykaj mnie, gówniarzu jebany! - chociaż nie wiem w sumie nawet, który jest młodszy. pewnie florek, bo to głupek jest. kiedy upadł na łóżko ścisnął pięść i wstał momentalnie. złapał theo za koszulkę i pchnął na ścianę, a później uderzył go z pięści w brzuch. - żeby cię, kurwa, zamknęli z tym pojebanym hollywoodem! - krzyczał na niego. dodam jeszcze, że drzwi były zamknięte. tak na wszelki wypadek i w ogóle. gdyby jakiś wielebny czy ktoś inny chciał tu zajrzeć. ; o - najpierw pierdolisz o tym, że trzeba go zabić, a później udajesz wielkich przyjaciół! jesteś hipokrytą! - nie wiem, skąd zna takie słowa, ale jeszcze go gdzieś tam uderzył.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:55 pm

    - Jestes pierdolnięty!! - krzyknął i zgiął się ogromnie kiedy go uderzył w brzuch. Mało co nie upadł bo wiadomo że nie ma go co tam chronić! Zacisnął mocno zęby, nie miał nawet na tyle siły by mu oddać. - Nic nie mówiłem o żadnym przyjaźnieniu się z hollywoodem! Nie mam zamiaru się tylko kurwa ciągle bić! Ale nie oczywiście ty sobie interpretujesz jak chcesz i potem ja jeszcze kurwa obrywam! - warknął i kiedy znów go uderzył osunął się po ścianie w sumie bezwładnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 7:58 pm

    - wstawaj, cieniasie! kurwa! wstawaj! - nawet podskoczył jak na jakimś ringu bokserskim i złapał go za koszulkę, by podciągnąć wyżej. - tyle masz siły, johnson? mogłbym cię teraz zabić - wycedził przysuwając swoją twarz blisko tej jego. przycisnął go mocniej do ściany trzymając za koszulkę gdzieś na ramionach. - sam jesteś pierdolnięty... - mruknął już łagodniej, bo chyba zagapił się w jego ładne oczka i zaciągnął perfumami theodora. był taki biedny i smutny... i aż florkowi zrobiło się go żal. oby nie popłakał się z tego powodu!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:02 pm

    - Spierdalaj ode mnie idioto! Nie mam kurwa siły na ciebie już! - warknął i spojrzał na niego smutnym wzrokiem, bo nie wiedział dlaczego Florian go tak poniewiera jak mu nic nie zrobił! Chciał tylko dobrze!Nie chciał się wiecznie lać i kłócić bo to do niczego nie prowadziło! Chciał spokojnie żyć z Renesikiem! Zacisnął szczęki i wargi i ledwo stał. Gdyby go Florian nie trzymał to by upadł!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:09 pm

    - ja ci kurwa dam, spierdalaj i idiotę! - wkurzył się znowu i złapał go mocniej, a później uderzył jego plecami o ścianę. kiedy potylica theo wydała zduszony huk o ścianę, ten przysunął się do niego mocniej i działając pod wpływem impulsu przyłożył swoje wargi do niego. przymknął oczy i przesunął po nich nieco swoimi. a kiedy się opamiętał odsunął od niego na krok. wtedy pewnie theo upadł w końcu na tą ziemię osuwając się po ścianie. za to florian gapił się na niego przerażony, jakby to ten wydał ostateczny cios. trzymał opuszki swoich paluszków na wargach.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:14 pm

    Kiedy walną nim o ścianę był prawie bezwładny, więc huk był większy. Natomiast kiedy musnął jego wargi przestraszył się niemiłosiernie tego i opadł na podłogę przywalając dupą o parkiet. Wstał jednak zaraz i to on przycisnął go do ściany. - Jesteś pokurwiony, Louis! - warknął groźnie. - Nie waż się tak więcej robić psycholu! Trzymaj ode mnie swoje pedalskie łapska z daleka! - warknął i przywalił nim mocniej o ścianę.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:15 pm

    był w tej chwili taki bezradny, że poleciał na tą scianę i stracił przytomność ;c pewnie theo go zabił! o nie, o nie... pójdzie siedzieć za morderstwo!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:17 pm

    Przestraszył się mimo wszystko więc zaraz przy nim kucnął. - Florian do cholery! - jęknął bezradnie i poklepał go lekko po buźce. - Otwórz te jebane pedalskie oczy i to w tej chwili bo cię uduszę! - warknął na niego groźnie bo się bał o niego ogromnie! Mimo tego co przed chwilą zrobił theo dalej uważał go za przyjaciela.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:20 pm

    jasne, bał się o swoją dupę tylko! florian usłyszał jego głos i się skrzywił. - nie dotykaj mnie! - bał się w tej chwili sam siebie. - i nie jestem pedałem! - wzdrygnął się nieznacznie, by spojrzeć mu głęboko w oczy, z jakąś większą czułością. jego serduszko zabiło szybciej na widok twarzy theo, która była tak blisko! co wywołało jeszcze większą falę jego przerażenia. - kurwa, głowa mnie boli - powiedział cicho.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:23 pm

    Odetchnął z ulgą. o swoją dupę też się bał przecież to jasne! - Jasne kurwa nie jesteś. - prychnął. - Gdybyś nie był to byś tego nie zrobił matole! - warknąl w jego stronę. Patrząc na rozczulony wzrok Floriana sam mu taki posłał i szybko pokręcił głową z przerażeniem. - Idiota! - zostawił go na tej ziemi i usiadł na łóżku. Pewnie po drodze Florian rozwalił jakąś szklankę jak spadł a Theo w nią wlazł i jęknął ze szkłem w nodze bo nie nosił butów w pokoju!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:25 pm

    - co ci jest?! - przestraszył się słysząc jego jęk. pomyślał, że theo umiera. dlatego nie zważając na swój ogromny ból głowy podniósł się. on akurat nie wszedł w tą szklankę, bo robił trzy razy większe kroki od theo. - kurwa! krew. - powiedział przerażony i zaraz klęknął przed nim, by obejrzeć tą jego nagą stopę. zmrużył oczy i złapał ją w dwie ręce. - nie ruszaj się... wyjmę to szkło - mruknął głosem człowieka, co to się na tym zna. ale gówno o tym wiedział. o wyjmowaniu szkła z nogi.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:28 pm

    - Zostaw to zostaw to! - jęczał bo się bał jak cholera. mojemu ojcu weszła drzazga z blatu pod paznokieć właśnie fuj fuj fuj fuj . az mnie trzepie na samą myśl. Zamknął mocno oczy kiedy florian chwycił jego stópkę. Pewnie to była jego ulubiona prawa stopa! i co?! Był takim panikarzem że pewnie jęczał pod nosem cały czas, że straci nogę.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:31 pm

    dobrze, że go nie kopnął. bo wtedy nie dość, że florian straciłby nos to jeszcze plecy, bo za nim akurat było to szkło! westchnął i wyjął mu to szkiełko (jak w fantazji xd) bezboleśnie i teraz dmuchał na jego rankę. - zagoi się, theo. nic już nie masz. przykleić ci jakiś plsterek? - zapytał uśmiechając się z czułością i nie zwrócił nawet uwagi na to, że użył jakieś pierdolone zdrobnienie xd
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:33 pm

    No miał Florian szczęście. Theo przeklął kiedy Florian wyciągał szkło to było okropne! Spojrzał na niego smutno i zacisnąl mocno usta. - Nie chcę nic. - odpowiedział z miną obrażonego dziecka. Przyglądał się florianowi przez jakiś czas, stanowczo zbyt długi po czym szybko odwrócił głowę, żeby nie było! Westchnął ciężko i spuścił wzrok.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:38 pm

    - nie musisz na mnie drzeć mordy, kurwa. jakbym chciał to bym cię teraz pchnął w to szkło, żeby ci się w jebaną dupę wbiło! - ale jabana dupa to chyba nie był najlepszy pomysł w tych okolicznościach, dlatego wstał momentalnie i rzucił szkiełko na podłogę w stronę tamtych już leżących odłamków. - ogarnij się, człowieku - prychnął siadając na swoim łóżku.

    Sponsored content

    #2 |theo & florian| - Page 9 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 6:29 am