#2 |theo & florian|

    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Pon Lut 13, 2012 4:19 pm

    First topic message reminder :

    brał prysznic, sesese.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 8:41 pm

    - To ty się ogarnij! To przez ciebie idioto wbiłem sobie szklankę bo tak machasz tymi małpimi łapskami że zrzuciłeś i rozwaliłeś mi szklankę pod nogami cipo paryska! - warknąl do niego smutnym głosem bo się nie spodziewał że Florek zrobi zamach na jego życie! Zrobił też smutną minkę i westchnął ciężko. Skulił się na łóżku i patrzył na jego łóżko.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 9:31 pm

    cipo paryska xd
    - zamknij się, wieśniaku - warknął smutno, bo cały świat mu się wywrócił do góry nogami. spojrzał na obraz jakiejś gołej baby, który namalował wieki temu i w jego wyobraźni kobieta zmieniła się w theo! - co kurwa! - jęknął sam do siebie i pospiesznie wstał na równe nogi. złapał za jakąś miotłę i zacząl zamiatać ten syf. dobrze, ze szklanka była pusta, przynajmniej nic się nie kleiło, ani nie pływało. spojrzał na theo i zacisnął wargi.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 9:35 pm

    A Theo leżał i zastanawiał się nad tym co się dzieje i westchnął ciężko patrząc na jego tyłek kiedy zamiatał. - Nie chciałem być niemiły. - zamruczał w końcu po chwili bo naprawdę nie chciał krzyczeć na Floriana i w ogóle już na pewno go bić. Przyglądał mu się uważnie przytulając się do podusi, która pachniała Renesikiem. Ale dziwnie ten zapach już nie był taki cudowny jak wcześniej!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 9:41 pm

    florek dałby mu swoją poduszkę do przytulania, ale w tej chwili nie wiedział o tym, że theo nie pasuje jego paskudna poduszka śmierdząca włosami renesme. - spoko. ja nie chciałem.. - przelknął żałośnie ślinę i wyrzucił wszystko w tym czasie do kosza - tego wszystkiego, co się stało dzisiaj. - mówił jednocześnie o tej kłótni i bojce plus pocałunku, a ciepło theodorowych ust dalej na sobie czuł.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 9:43 pm

    Przymknął. - No, jasne. - mruknął obojętnie mając nadzieję, że Florian mówi serio bo byłoby cholernie głupio! Uniósł kącik ust i przekręcił się na łóżku tyłem do niego i zasnął ja idę bo nie sypiam od kilku dni ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Sro Lut 29, 2012 9:45 pm

    florian nie mógł zasnąć i najchętniej poszedłby się przytulić do theo. albo nawet ophelii. ale z nią byłoby mu trochę głupio. dlatego kręcił się na swoim łóżku i wiercił nie wiedząc, co z nim jest nie tak.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:11 pm

    wrócił od opheli nieco zdołowany. wszedł do środka i spojrzał na theo, po czym przełknął slinę i bez słowa poszedł na swoje łóżko.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:14 pm

    Uniósł wzrok kiedy Florian wszedł do pokoju. Od wczoraj czuł się dziwnie patrząc na niego. W nocy nie spał zbyt dobrze bo pewnie mu się śniło że się z nim całuje a dla niego na razie to najgorszy koszmar. chociaż w sumie kiedy się obudził to z rozczuleniem na niego spojrzał. Robił akurat jakieś zadanie i wyciągnął długopis z ust. - Co jest? - zapytał marszcząc brwi bo zdołowany Florian to nie jest codzienny widok!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:17 pm

    zdziwił się, że ten coś do niego gada. bo nawet w szkole podzielili się jakoś. zwykle byli nierozłączni, a teraz florian poszedł do jednych chłopaków a theo do drugich. ucieszył się w duchu, że ten się do niego jednak odzywa. - nic. głodny jestem. jest coś do żarcia? - rzucił niby obojętnie, ale nie umiał jakoś udawać, że nic się nie stało. bo cholera jasna! stało się i to dużo. florian chciał otoczyć ramionami theo i szeptać mu do ucha, jakie ma fantastyczne włosy. był dzisiaj nawet w drogerii i kupił odżywkę do włosów, bo stwierdził, że czas o siebie zadbać! zajrzał do lodówki. zamiast jedzenia wyjął zimne piwo. - chcesz tez? - zapytał zastanawiając się, czy nie lepiej zrobić sobie drinka. od piwa urośnie mu brzuch i będzie obleśny! poza tym jest francuzem...
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:23 pm

    Theo dzisiaj w szkole było źle że nie trzyma się jak zwykle z Florianem i w sumie wszyscy się temu dziwili bo byli jak papużki nierozłączki jeśli o to chodzi! a jemu nigdy to nie przeszkadzało. Gdy Florian był chory i zostawał w akademiku Theo zawsze wariował w szkole z nudów. A dzisiaj jakoś naturalnie się od niego odsunął mimo, że mu go brakowało. Zmierzył go wzrokiem kiedy podchodził do lodówki i zaraz się skarcił. Przecież tak nie można! Pokręcił głową. - Nie dzieki, mam do zrobienia jeszcze w cholerę zadań. - mruknął i westchnął ciężko. Zastanawiał sie cały czas dlaczego Florian go do cholery pocałował! Przecież to takie chore. A Theo sam teraz miał na to ochotę. Załamał się trochę mimo wszystko tym. Dlatego spuścił wzroki wrócił do liczenia.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:31 pm

    - to je zrób, a ja spiszę. - zaśmiał się krótko. chyba nie powinien się w jego towarzystwie śmiać. bo wcale nie było mu do śmiechu, tak szczerze mówiąc. jednak mimo tej ciężkiej atmosfery panującej w pokoju czuł się na właściwym miejscu. on i theo. boże! zaraz odstawił piwo do lodowki i wyjął czystą. nie ma co. lepiej od razu się nawalić i zasnąć. - włączę telewizor, co? nie będzie głośno to nie powinno ci za bardzo przeszkadzać - rzucił siadając na łóżku i włączając telewizor. nie patrzył na niego, tylko nalewał sobie wodki do szklanki. a kiedy spojrzał na ekran, a tam zobaczył całujących się facetów (pewnie leciała tajemnica brokeback mountain) to aż polał sobie wódki po udzie. - kurwa! - miał krótkie szorty. to znaczy nie pedalskie (jeszcze) do połowy uda, tylko jakieś za kolano.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:40 pm

    To będzie ich film na pewno ;x Wzruszył ramionami kiedy Florian powiedział że je spisze. To pewnie nic nowego bo w tym towarzystwie to Theo był mądrzejszy! Poprawił okulary na nosie bo do nauki i czytania nosił. Wyglądał w nich zajebiście mądrze! - Mhm. - mruknął tylko na ten telewizor bo mu to nie przeszkadzało bardzo. Kiedy przeklął spojrzał najpierw na niego a potem na telewizor i zakrztusił się herbatą którą pił. Skrzywił się i momentalnie wyłączył telewizor. - Jednak jesteś kurwa pojebany. - warknął bo sądził że zrobił to umyślnie! Doskoczył do jego łóżka i przycisnął go do materaca. Wisiał nad nim z zawziętą miną. - Nie radzę ci oglądać tutaj takich filmów - warknął ponownie marszcząc w złości nos a zaraz wziął jedną rękę żeby poprawić okulary bo mu spadały.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:45 pm

    jasne, że tak! a później jeszcze samotny mężczyzna na którym będą się przytulać i płakać sobie w ramię i marzyć, by im się to nigdy nie przytrafiło! bo to taaakieee smuuutneee. a wiadomo jacy oni są wrażliwi. słodkie chłopaszki. nie miał nawet jak zareagować na wylewającą się wódkę. nie wspominając o tym, że szklanka wypadła mu z ręki lądując na jego pościeli. wydał z siebie zduszony jęk czując jego łapska przy sobie. - nie zrobiłem tego specjalnie! samo się włączyło! - jęczał a nie krzyczał. bo chyba nie wiedział już nawet jak to się robi! spojrzał w jego oczy z jakimś przerażeniem. pewnie o to, że teraz już nawet nie będą się przyjaźnić, theo wyprowadzi się stąd i nie będzie mógł oglądać jego tyłka ;c
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:54 pm

    O tak. Na pewno. Theo ogromnie było żal tej wódki na pościeli Floriana ale co zrobić. Zasłużył sobie na to by jej nie dostać! Poirytowany patrzył głęboko w jego oczy z zaciętą miną, ogromnie wkurzoną dopóki nie dostrzegł, że Florian jest smutny i się boi! A na pewno był smutny troszkę! Zacisnął usta i wcisnął go mocniej w materac nie przejmując się że okulary miał na końcu nosa i musnął delikatnie jego usta po czym wpił się w nie namiętniej stwierdzając że są lepsze niż Renesikowe. Sam się zdziwił ale nie mógł się już oderwać. Miał ochotę się za to postrzelić, ale serce przyspieszyło mu gdy tylko zetknął ich wargi ze sobą.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 7:58 pm

    i kto tu jest jebanym pedałem! chciał mu tak krzyczeć. ale oczywiście w całym tym rozbawieniu i uniesieniu. całe szczęście się nic nie odzywał. za to na początku trochę się zdezorientował. ale zaraz zdjał mu te okulary i odwzajemniał pocałunki. nigdy wcześniej nie czuł takiego nieziemskiego uniesienia! położył dłonie na jego karku i macał jego włosy. może nie były takie mięciutkie i wspaniałe jak te ophelii, ale jemu one w stu procentach wystarczały. na swój sposób były nawet fajne w tej swojej niekoniecznej perfekcji. kiedy już zabrakło mu oddechu odsunął nieco theo od siebie i zacisnął oczy, w razie gdyby ten chciał mu wpierdolic. miał przewagę. florek miał nadzieję, że theo nie wyczuje jego stojącego kutasa. całe szczęście miał dzisiaj mocno przylegające bokserki i nie miał jakiegoś wielkiego namiotu, bo gacie mu ściskały tam wszystko.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:04 pm

    Kiedy Florian go od siebie odsunął Theo był mocno zdezorientowany że zrobił coś takiego. Momentalnie z niego zszedł uświadamiając sobie jak bardzo mu się to podobało i że mógłby całować jego usta jeszcze kilka godzin. spłoszony uciekł na swoje łóżko gdzie usiadł i nie wiedział co ma ze sobą zrobić. Bo jak to? Przecież Florian.... To facet! Przyjaciel, najlepszy kumpel a nie obiekt pożądania i pocałunków! Potrząsnął głową. Miał ochotę wyskoczyć teraz z okna, do którego podszedł żeby zapalić skręta, którego w sekundzie sobie zrobił. Nie mógł dłużej na siebie patrzeć! Zaciągnął się i trzymał długo dym w płucach by potem wypuścić go z ulgą.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:08 pm

    gapił się najpierw w sufit, a kiedy poczuł zapach trawy ukuło go trochę w sercu. theo się pewnie nie podobało... przełknął jednak ślinę i się uniósł. spojrzał na jego plecy i zaraz wstał z łózka. zdjął ogółem te spodenki i świecił teraz tyłkiem w bokserkach. ale to nie było nic dziwnego, skoro już wcześniej chodzili tu na gaciach. ale nigdy wcześniej florianowi nie stawał w jego obecności! w dodatku z jego powodu. i to jedynie z powodu pocałunku. może to nie był "tylko" pocałunek. bo był szalenie długi i namiętny, ale jednak! odstawił szklankę i zdjął z łózka tą kołdrę. popatrzył jeszcze kątem oka na theo. moze jak się naćpa to będzie łatwiejszy.... zaraz jednak przyspieszył ruchy i poszedł namoczyć swoje spodenki i tą kołdrę. bo lubił wódkę ale ubrania nia śmierdzące i kołdra to jednak przesada. chciał powiedzieć theo, że to było coś niesamowitego, wspaniałego i chciałby to powtórzyć, ale po prostu się wstydził!
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:14 pm

    Theo odwrócił się kiedy usłyszał, że Florian otwiera drzwi do łazienki. Przyglądał się konturom jego ciała i westchnął cicho ponownie się zaciągając. Kręcił głową z załamaną miną i zaraz siedział na łóżku z tym skrętem a w głowie huczało mu tysiące różnych myśli. Zamknął oczy i westchnął ciężko. Miał tyle mieszanych uczuć! Sam nie wiedział co ma robić. Co jest okej, a co nie i czego chce! Albo właśnie aż za dobrze wiedział czego chce. Chciał całować usta Floriana, masować swoimi dłońmi jego delikatną skórę i patrzeć głęboko w jego oczy. Uśmiechać się i mówić mu że jest najlepszym facetem jakiego poznał w życiu, ale... Jak to wyglądało!? On, który zawsze kochał wszystkie dziewczyny nagle miałby przerzucić się na najlepszego kumpla? Przecież to nie jest normalne. Wypalił szybko tego skręta, aż mu się zakręciło w głowie i wstał po okulary, które założył bo miał zamiar się uczyć ale zamiast tego poszedł i stanął w drzwiach łazienki patrząc na Floriana smutnym wzrokiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:19 pm

    zajmował się tą pościelą i swoimi spodniami. zalał to w brodziku,, bo miał taki swój sposób, gorącą wodą czy coś tam. i miał wychodzić do pokoju, kiedy zobaczył w drzwiach theo. wytarł ręce w koszulkę i poczuł się nagle taki nagi! a nie miał po prostu spodni. nawet na jego stopach były skarpetki. przełknął ślinę i spojrzał w jego oczy. - nie musimy o tym pamiętać - powiedział w końcu, bo przecież dla niego też to nie było proste! najchętniej cofnąłby czas i w ogóle w tej chwili tu nie przyjeżdżał. a nie... był zmuszony. matka nie chciała już oglądać francuskich mord i zostawiła swojego pięć razy starszego od niej bogacza w paryżu a z synkiem przyjechała tu. kiedy przestał być fajny i słodki odesłała go do st. albans. smutny los floriana. oblizał usta gapiąc się na te theo. nie miał jednak odwagi podejść do niego bliżej i całować ponownie. nawet jeśli właśnie na tym mu teraz najbardziej zależało. i obczaj, że wtedy mieli całe mieszkanie, a teraz jeden pokój. pozdro, jak będzie tu ophelia/rene i ich dwóch.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:25 pm

    Wiem właśnie. Ale to lepiej. xd Przygryzł wargę kiedy Florian wypowiedział słowa, które jemu wydały się teraz tak beznadziejne! Chciał o tym pamietać i chciał go całować. Sam uważał się za psychola ale jednak nie potrafił już inaczej. Myślał o nim od wczoraj nieustannie. Pokręcił głową. - Jak chcesz. - powiedział może trochę obrażony i poszedł usiąść na swoim łóżku. Wziął się znów za zadania. Florian teraz go niesamowicie zranił i nie chciał już na niego patrzeć. Najpierw prowokuje go do pocałunku a potem każe o tym zapomnieć. Przecież to nie jest możliwe! Jednak Theo nie chciał dać po sobie tego poznać, ale coś mu nie wychodziło w zadaniu dlatego wkurzony mocno kreślił po kartce.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:30 pm

    florian nie sądził aby to w ogóle było prawdopodobne. w sensie, żeby udało mu się o tym zapomnieć. przysunął swoje palce do swoich warg i cicho westchnął. nie chciał by theo odchodził. wolałby ten go całował i pieścił. dotykał! nie było mowy o seksie. bo hej! no... po prostu. bał się bólu i w ogóle. nie wiedziałby się jak do tego w ogole zabrać. wyszedł z końcu z tej łazienki i usiadł na swoim łóżku. bał się włączać telewizor, bo tam czaili się jacyś napaleni geje! spojrzał w kierunku theo i przełknął slinę. - to nie jest normalne, johnson. my tacy nie jesteśmy - mruknął raczej bez przekonania, bo nic za to nie mógł, że serce mu biło szybciej na jego widok, a fiut stawał od razu. ophelia przestawała na niego działać a jego usta tak pasowały do tych theo! jakby od zawsze były właśnie dla niego stworzone.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:33 pm

    Mazał zawzięcie po kartce kiedy usłyszał głos Floriana. - I komu to kurwa mówisz! Czuję się jak totalny zjeb! - warknął zrezygnowany i rzucił tym co robił na bok bo się już okropnie zdenerwował. Nie wiedział co ma robić i mówić. Patrzył rozżalony ale i wkurzony na Florka zza swoich okularów i pokręcił głową spuszczając wzrok. Było mu tak smutno w tej chwili, że ledwo mógł patrzeć na swoje dłonie, które teraz byly najciekawsze.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:38 pm

    - mamy laski... ja przed chwilą od swojej zresztą wróciłem. - wzruszył ramionami udając obojętny ton, chociaż wcale nie był obojętny. w nim biło się milion myśli. theo bezsprzecznie wygrywał z ophelią. a jednak to przecież nie miało sensu! on był louisem bedardem! u bedardów nie ma takich dzikusów! bo to nie było ani trochę normalne. raczej idiotyczne. ale kiedy patrzył na theo dalej miał na niego ochotę. i chciał podejść do niego i przytulic. powiedzieć, że nie ma się czym martwić i jakoś to będzie, że przecież skoro siebie chcą to... - nie bądź taki agresywny. - westchnął w końcu.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:43 pm

    - Nie mów mi kurwa Louis co mam robić bo to wszystko przez ciebie! Kurwa nie umiesz trzymac swojego chorego jęzora przy sobie i co teraz co?! - warknął na niego groźnie i znów znalazł się przy nim wyłączając myślenie, więc kiedy się zorientował dopiero uznał to za zły pomysł. Puścił jego koszulkę i upadł na podłogę pod szafkę bezwładnie kompletnie. Wykończony był tym wszystkim.
    avatar

    Gość
    Gość

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Gość Czw Mar 01, 2012 8:47 pm

    nie miał nic na swoje usprawiedliwienie! to fakt. jego pierdolona wina. ale wszystko przez to, że chciał się bratać z hollywoodem! jasne, co złego to kenny. - ja pierdole! nie rób z siebie takiej cioty! - warknął w końcu i usiadł obok niego na podłodze. przyciągnął go do siebie za koszulkę i położył swoją rękę na jego policzku, a później przesuwając ją na jego kark wpił się w jego miękkie usta i zaraz przeciągnął pocałunek do jakiego bardziej namiętnego. nie zależało mu teraz na niczym innym. chciał mieć tego idiotę obok siebie.

    Sponsored content

    #2 |theo & florian| - Page 10 Empty Re: #2 |theo & florian|

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pią Lis 01, 2024 8:33 am