#2 |theo & florian|

First topic message reminder :

brał prysznic, sesese.

oja!!!!! Czy ty wiesz, że jak poszli bić Kennego to ja nie ogarnęłam że Florian to bff Theo.............................. xddddddddddddddd Cały czas myślałam, że go średnio lubi dlatego tak mało mówił i w ogóle.... A to ci dopiero! xddd Aż się sama teraz zdziwiłam z siebie xdddd A w ogóle Rene była w jakiejś samej bieliźnie seksownej z tego co kojarzę.
- to nie wiem, twój brat jest inny niż ja i Alex? - stwierdził wzruszając ramionami.
- Przecież nie pakuje się w kłopoty żadne Rene. - wywrócil oczami i uśmiechnął uroczo.
- Do naszego. - powiedział z rozbawieniem i w końcu wpił się namiętnie w jej usta ale wtedy wpadł Florian na co się wkurzył torchę.
- A to dziwne, że siedzimy w pokoju. - prychnął widząc jak ten znika za drzwiami.

Hahahahahhaha, spoko przyjaciel! xdddd I nie była w samej bieliźnie, miała na sobie sukienkę, ale krótką i teraz jej było widać pończoszki z podpinkami! Czy jak to się tam nazywa.
- Jest jeszcze bardziej narwany niż wy. A jednak tego nie robił. To znaczy bił się nałogowo, ale nie z moimi facetami - powiedziała z rozbawieniem.
- Jasne - mruknęła, bo nie chciała kontynuować tego tematu. Uśmiechnęła się lekko, po czym odwzajemniła jego pocałunki. Dopóki Florian im nie przeszkodził.
- Cześć Florian - mruknęła z niezadowoleniem, niezbyt dobrze ukrytym i opadła na łóżko, patrząc na Theo. Nici z seksu. A ona ma taką ładną bieliznę, specjalnie dla niego!

Dobra to sorry, ale teraz wielkie wejście doprawdy wkurwionej Ophelii. Była tak wkurzona na Theo i Floriana za Kenny'ego, że aż wypaliła całą paczkę fajek więc musiała od niej niesamowicie śmierdzieć! ;x Albo nie, jeszcze wykąpała się w swojej super wannie, bo kąpiel relaksuje, jej jednak nie zrelaksowała. Dlatego też ogarnęła się, tak wyglądała super jak zawsze i wpadła tutaj. Kiedy zobaczyła Theo i Rene, która btw mieszka z nią w pokoju jakby Rene nie wiedziała no to się nieco uspokoiła, ale tylko nieco. - Widzieliście może tego idiotę? - Zapytała neutralnie. Nawet się nie przywitała, co za chamka! I oczywiście o Florka jej chodziło.

florian wychylił się z łazienki by rozesmiał się na słowa renesme.
- skarbie! byłaś dzisiaj w paryżu. nie możesz się tak gniewać. to piękności szkodzi - zamruczał jej po swojemu pięknemu francuskiemu i wtedy wpadła do pokoju ophelia. akurat zamachał tym bejsbolem to mogła pomyśleć, że na nią! o kurcze. zmarszczył nos.
- jakiego idiotę, kochanie? - wyszedł z kibla i oparł jedną rękę na biodrze, a drugą trzymał tą pałę, którą opierał tak sobie o obojczyk, czy tam ramie. wiecie o co cho.

Theo nie wiedział co się dzieje bo nagle zrobił się w pokoju niesłychany tłum a jeszcze przed chwilą słodko tu spał! Nie wiedział co ma mówić, więc posunął się na łóżku pod ścianę i pociągnął za sobą Rene.
- My się całujmy dalej a Ophelia może go lać.- zamruczał jej do ucha i muskał pojedynczymi krótkimi całuskami jej szyję i policzki by zaraz dojść do ust na których chciał się zatrzymać ale nie wiedział czy Rene będzie się z nim całować przy takiej publiczności.

Rene przestała ogarniać. Patrzyła na bejzbola Floriana ze zmarszczonymi brwiami. Jeśli faktycznie tym pobili Kennego, to ona cieszyła się, że nie było jej w tym czasie w St/ Albans! Przywitała się oczywiście z Ophelią, z którą nadal nie wiem jakie mają relacje, bo mnie olałaś na sb;<. A potem spojrzała znowu na Theo z rozbawieniem. Zsunęła ze stóp szpilki i przełożyła nogi przez nogi chłopaka, tak wiesz. Miała tak krótką sukienkę, że prawie jej było widać tyłek.
- A miałam ci zrobić niespodziankę - mruknęła mu wprost do ucha, przygryzając jego płatek. I odwzajemniła oczywiście jego pocałunek, a nóż widelec jak Florek i Ofelka zobaczą, że się mimo wszystko do siebie kleją, to pójdą do pokoju dziewczyn i ona będzie mogła zrealizować swoją niespodziankę!

Ej soraski, nie widziałam że napisałaś na sb! Nie wiem jakie mają relacje, pewnie się nawet lubią! Mogą się zbliżyć do siebie poprzez to, że są dziewczynami tych dwóch świrów!
Jak tylko zobaczyła głupawy uśmiech Floriana to poczerwieniała ze złości. Wskazała na niego palcem. - Ty jesteś tym idiotą. - Warknęła i zerknęła na bejsbol. - Schowaj to natychmiast bo zaniosę to na policję jako dowód! - Miała cały czas podniesiony głos i widać było, że jest na niego zła, ba wkurzona niemiłosiernie. Nawet nie zwróciła większej uwagi na Theo i Rene w tym momencie. - Wychodzisz ze mną w tym momencie. - Dodała. Chciała uratować jego godność i opieprzyć go w ustronnym miejscu.

florek nie jest świrem ;c
- ja? idiotą? - najpierw się przestraszył. bo to była włoszka. wiadomo jakie one są temperamentne. kiedyś oglądał badi walastro gotuje... albo raczej to z tą cukiernią i ta jego matka go po prostu przerażała! była strasznie krzykliwa. nie to, co kobiety z francji, wyrafinowane i pięknie pachnące. a nie ubabrane w cieście makaronowym. zaśmiał się jednak po chwili i zamachał tym kijkiem, ale zaraz wrzucił go pod łóżku, gdzie się zatoczył. spojrzał na theo.
- o. tak. już idę, moja pani - powiedział przyspieszając kroku i wpijając się w jej usteczka, bo przecież nie chciał by się na niego gniewała ;3

theo tym bardziej, to porządne facety! theo już nie zwracał uwagi na floriana nawet gdyby ten posyłał mu jakieś błagalne spojrzenia żeby wyrwać go z rąk Ophelii to by się nie przejął i musiałby sobie radzić sam bo właśnie leżała w połowie przez niego przewalona Renesme, którą całował. W dodatku całkiem nieźle ubrana! Trzymał ją za tyłek, żeby Florian mógł zoaczyć ewentualnie tylko jego dłoń i nic więcej.
- Zdążysz z tą niespodzianką. - zamruczał odrywając się od jej ust żeby złapać powietrze i zaraz znów ją całował, coraz bardziej zachłannie.

Świry i tyle. W ogóle miałam inne plany z tą niespodzianką. Ale mi popsułaś, każąc dać ją tutaj, a nie do niej xddd. W każdym razie Rene też przestała zwracać uwagę na tamtą dwójkę, była zbyt zajęta Theo. Wsunęła dłoń pod jego koszulkę nawet i zaczęła miziać go po brzuchu. Kiedy tylko usłyszała trzaśnięcie drzwi, oderwała się od niego i uśmiechnęła łobuzersko. Wstała z łóżka, po czym bardzo powoli odpięła sukienkę, która po chwili leżała już na ziemi, a ona stała przed nim w tej niespodziankowej bieliźnie i wyglądała nieziemsko wręcz. Uniosła jeden kącik ust do góry, widząc jego reakcję, bo pewnie zareagował jakoś żywiołowo! A potem usiadła na nim okrakiem i zarzuciła mu rączki na szyję.

Ophelia pewnie nie odwzajemniła tego pocałunku, pociągnęła go za rękę i poprowadziła do nich do pokoju. The i Rene mogą słyszećj ak się będzie na niego darła. Ach i Patka zacznę tam, spoko.

przepraszam, trzeba bylo mówić to by theo przyszedł do niej przecież xd theo tym bardziej nie zwracał uwagi ale to już mowiłam. Kiedy pokazała się mu w samej bieliźnie jęknąl przeciagle bo mógłby na nia patrzeć wieki gdy tak się prezentowała. - O matko. - jęknął kiedy usiadła mu na kolanach i zaraz zaczął ją całować. Przewrócił ją na łóżko i zawisnął nad nią momentalnie.Jedną ręką opierał się przy jej głowie a drugą od razu wsadził w jej seksowne majteczki chociaż pewnie chętnie by sobie jeszcze popatrzył jak zjawiskowo w tym wygląda.

- czekaj! wezmę jeszcze gacie na przebranie - wyrwał się jej rozbawiony i właśnie dostał się do komody z której wziął gacie. boże! oni się tak przy nich ruchali. co za ludzie. pobiegł za ofelką. xd

Rene ściągnęłą mu koszulkę od razu, kiedy na nim usiadła, zapomniałam napisać. Wtedy pewnie Florek się wrócił, więc widział tylko jej zgrabny tyłek w stringach! I plecy no. Odwzajemniała pocałunki namiętnie i zachłannie. Pewnie wyglądali, jakby się mieli zaraz pożreć. Ale czuła, że naprawdę się za nim stęskniła, więc co miała poradzić! Jęknęła mu prosto w usta, kiedy poczuła jego palce w wiadomym miejscu. Zaczęła się nieco pod nim wiercić, a rączkami już kombinowała przy jego rozporku. A po chwili stopami starała się zsunąć te nieszczęsne spodnie.

fak! usunął mi sie post ;x Theo był pochłonięty tak Rene, że nie zauważył powrotu Floriana. był nią oczarowany i oczywiście że on też za nią tęsknił i to ogromnie! Co będzie jak Rene wyjedzie na dłużej ;c biedak się załamie na pewno. będzie florianowi jęczał jaki jest nieszczęśliwy. i każe mu też zyć w celibacie! Zaśmiał się cicho przerywając pocałunki kiedy się tak wierciła.
- ale z ciebie waleczna bestyjka - mruknął jej do ucha i całował dalej.

Spoczko, nie denerwowo! Biedny Florian, coś czuję, że w celibacie nie wytrzyma, nawet dla Theo! Zachichotała słysząc jego słowa, ale w końcu zsunęła mu te spodnie, przynajmniej do kostek. Resztę musiał sobie ściągnąć sam. Nie mogła nawet wzdychać, ani jęczeć, bo cały czas zamykał jej usta pocałunkami, a było jej taak dobrze, kiedy ją pieścił. Pewnie nawet doszła od samych tych pieszczot i wygięła się w mały łuk.

ale był ładniejszy no to co xd No cóż, będzie musiał tak powiem! Bo jak nie to Theo mu powybija zęby albo złamie fiutka, żeby żył równie nieszczęśliwy co on sam xd Ściągnął do końca te spodnie i odrzucił je na podłogę. Przyglądał się jej buźce kiedy dochodziła i położył się na niej kiedy doszła stwierdził, ze przecież nie może jej przemęczać, więc pomyślał też że sobie nie porucha, skoro Rene była już w pełni zaspokojona, ale w sumie kiedy tylko miał możliwość bycia przy niej wcale mu to nie przeszkadzało. Zwalił się z niej na miejsce obok i przymknął oczy.

Ej właśnie zawsze się zastanawiałam, czy można złamać penisa xddddd. Rene była trochę zaskoczona, że nie chce dalej się z nią zabawiać. Jej nie wystarczał tylko jeden orgazm! Ale cóż, skoro tak, to ona przynajmniej mu się odwdzięczy. Zaczęła całować szyję Theo, dłoń wsuwając pod jego bokserki. Po chwili nawet uniosła się nieco, żeby tych bokserek się pozbyć. Całowała teraz jego brzuch, cały czas robiąc mu dobrze.

No można! Znaczy czytałam czy oglądałam gdzieś? Nie wiem nawet, ale chyba w internecie pisało, że facet sobie zlamał jakoś. nie pamietam, ale na kwejku demotach czy czymś podobnym zdaje mi się że było odniesienie do tego! xd Wcale nie że nie chciał. Po prostu nie chciał sie jej narzucać ;x Nie żeby kiedykolwiek wcześniej się tym przejmował ale skoro już są razem i się kochają to liczy się z jej zdaniem. Przyjemne było to co robiła jasne! Masował ja więc po plecach i odpinał jej stanik bo tego jeszcze nie zrobił a zaraz na pewno chcial pomacać ja po cyckach, które uwielbiał.

No ja właśnie też czytałam xddd. Ale czytałam też, że koleś odgryzł swojemu kumplowi penisa, fuj. Też chyba było na kwejku;x. A poza tym, to Theo ma dalej wolny w profilu! Długo sobie jej cycków nie pomacał, bo zjechała jeszcze niżej i włączyłą do tych pieszczot usta i język;d. Kiedy go tak pieściła, sama znowu się napaliła i chciała jeszcze więcej. Nie wiem co się z nią dzisiaj dzieje!

a wiem ale nie chce mi się zmieniać teraz. ale spokojnie bo wszyscy już wiedza chyba że rene jest jego i że będzie wpierdol jak ktos ja tknie xd Ależ ten chłopak miał szczęście. ale mówią, że głupi ma zawsze szczęście więc to tak! Na pewno na tej samej zasadzie to działało. W sumie zaraz idę bo dosłownie padam, więc jednak Theo ją przeleciał i to pewnie nie raz i powtarzał jej jak bardzo mu zalezy i że tęskni a potem poszli spać mocno przytuleni. na pewno dał jej coś do ubrania jakby florian chciał przyjść podglądać! ;x

Theo spał słodko, więc nie chciała go budzić. Przebrała się z jego koszulki w swoją sukienkę, oczywiście bieliznę też założyła! Napisała mu karteczkę: "Zapomniałam Ci powiedzieć, że to była najlepsza noc w życiu! Śpioszku :*". I poszła do Sam.

wpadł tu jak burza, rzucając florkowi i theo nakazem przeszukania w twarz, poprzewracał wszystkie ich rzeczy, znalazł kij bejsbolowy ze śladami krwi kenny'ego i poukrywane po kątach zioło! wyciągnął puchate kajdanki, ale miał tylko jedne, więc zakuł ich razem i oznajmił z wielką dumą (bo liczył na jakąś nagrodę za tak sprawną akcję!):
- jesteście aresztowani pod zarzutem napaści z bronią tępą i handel narkotykami!

- co do chuja? - zapytał drapiąc się po jajach, kiedy wszedł ten wyuzdany chamski facet do ich pokoju. właśnie theo mu opowiadał o tym, jakim rene jest słodziaszkiem i że ją cholernie kocha. a floriam mu się żalił, że ophelia chyba nic do niego nie czuje, bo prawie przespała się z jakimś durniem z pierwszej klasy, którego wziął na imprezę, by ten chodził mu po drinki xd

Theo był co najmniej zdezorientowany kiedy do pokoju wleciał facet którego nie znał. Zastanawiał się czy to nie jakiś kolejny dzieciak chcący się bujać z fajniejszą częścią szkoły ale słysząc jego słowa zmarszczył brwi. Theo był w samych jeansach bo zdążył już założyć je na tyłek, po za tym rzadko kiedy po pokoju latał w koszulce.
- co ty pierdolisz. - mruknął bo sądził, że dzieciak jest naćpany, po za tym hej! Skąd miał wiedzieć, że policjanci mają nowe wyposażenie do którego wchodzą futrzane kajdanki! Pewnie się teraz bał, że zaraz zacznie się przed nimi rozbierać, bo myślał, że to Luc przebrany w strój policjanta!