brał prysznic, sesese.
#2 |theo & florian|
- Gość
- Gość
- Post n°526
Re: #2 |theo & florian|
jezu, nie wiem skąd mi się wzięło, że on walnął głową w ścianę :c - o kurwa - mruknął, taki rozwścieczony wręcz, no dobra poirytowany bardziej - jak możesz porównywać mnie i minnie do............ pary gejów, o kurwa! - teraz dopiero do niego doszło w pełni co się stało i kogo ma za brata! - wypierdalaj ty pierdolony geju z tego pierdolonego kibla! - walnął pięścią w drzwi, miał teraz zamiar zabić florka! w ogóle nie rozumiał jak to wszystko było możliwe.
- Gość
- Gość
- Post n°527
Re: #2 |theo & florian|
theo podskoczyl kiedy alex dobijał się do drzwi. wyskoczył poobijany z łóżka i moigli podziwiać jego siniaki wszędzie pewnie cały był fioletowy ; o podszedł niepewnie do alexa ale nie mógł pozwolić żeby zrobił coś florianowi. - alex zostaw go. - powiedział marszcząc brwi i stanął przed drzwiami żeby alex w nie więcej nie uderzał. miał nadzieję, ze ten go nie uderzy bo theo już ledwo stał na nogach w tej sekundzie!
- Gość
- Gość
- Post n°528
Re: #2 |theo & florian|
- spierdalaj, kurwa, pojebany krzywozębny angolu! ja tu sram! - wydarł się i zaraz spuścił sobie spodnie w dół i usiadł na tym kiblu gdyby jednak wpadł tu ze swoimi pięściami. - mam na wierzchu kutasa i nie zawaham się go użyć! - krzyknął i stwierdził, ze to powinno podziałać xd
- Gość
- Gość
- Post n°529
Re: #2 |theo & florian|
w odpowiedniej chwili powstrzymał swoją pięść i nie uderzył nią prosto w nos theo.. - on nas kurwa obraża!! - wrzasnął na theo, którego miał zamiar stamtąd zaraz odepchnąć, ale wtedy usłyszał tekst o kutasie i zachciało mu się rzygać. - o kurwa - odszedł parę kroków od drzwi i od theo, chyba się go brzydził teraz! - o kurwa - zamrugał oczami, bo nadal jednak nie wierzył albo docierało do niego tak powoli, że za każdym razem będzie to przeżywał coraz bardziej. - ja pierdole, spierdalam stąd - mruknął przerażony i uciekł.
- Gość
- Gość
- Post n°530
Re: #2 |theo & florian|
kiedy alex uciekał zrobiło mu się bardzo przykro bo i minnie i ruby przekonywały go że nie może być tak źle a tu co! było wręcz tragicznie. - no kurwa mać! - walnął w drzwi pięścią i zaraz zrzucił z jakieś półki wszystkie książki sobie pod nogi. pewnie spadła mu jakaś na stopę i go bolalo, chociaż akurat kolejna boląca część ciała nic nie zmieniala. usiadł na łóżku i ukrył twarz w dłoniach.
- Gość
- Gość
- Post n°531
Re: #2 |theo & florian|
zlazł z tego kibla prawie przewracając się o nogawki i wleciał do pokoju. - nie bij go kurwa zjebie pierdolony! - myślał, że rzucił go na drzwi i tą szafkę. ale pierdolony theo leżał na łóżku. dlatego zaraz podciągnął te gacie i spojrzał na niego mdło. - kurwa, tylko nie rycz. - westchnął uwalając się obok niego i złapał go za rękę, a później przysunął sobie ją do ust.
- Gość
- Gość
- Post n°532
Re: #2 |theo & florian|
spojrzał na floriana kiedy wyleciał w tak bojowym nastroju i to żeby go bronić. uśmiechnąl by się gdyby właśnie alex go nie znienawidził! westchnął ciężko. - wiedziałem, że mnie znienawdzi. - mruknął spoglądając smutnymi oczami na floriana, ale nie płakał! chociaż było mu do tego bardzo blisko. przytuliłby się do boku floriana, ale wszystko go bolało więc nie ruszał się.
- Gość
- Gość
- Post n°533
Re: #2 |theo & florian|
- i chuj mu w dupę! - warknął impulsywnie, ale zaraz przypomniał sobie, ze to wcale nie było na miejscu. musi się oduczyć przeklinania, bo to do niczego go nie doprowadzi. do niczego dobrego, rzecz jasna. westchnął smutno i splótł z nim palce. - jutro dorwę tego kretyna, lore. okej? - pocałował tym razem jego nadgarstek. - pierdolić wszystkich, którzy są przeciwko nam - szkoda, ze do tej pory tylko theo obrywa! - ja kocham ciebie i cieszę się, że cię mam. - powiedział poważnie.
- Gość
- Gość
- Post n°534
Re: #2 |theo & florian|
spojrzał na floriana i westchnąl cicho. - nie rób nic, florian, on jest nienormalny zrobi ci krzywdę. - powiedział z troską ale i przestraszony. przymknął oczy i uniósł rękę by pogładzić jego policzek. - ja ciebie też kocham, florian. ale stracić brata to jednak..... - westchnął kręcąc glową. to było przykre przecież bardzo.
- Gość
- Gość
- Post n°535
Re: #2 |theo & florian|
- jakie to słodkie, że się o mnie martwisz. ale zapewniam, lore mi może naskoczyć. dam sobie z nim radę. - weźmie swoją pałkę to od razu go zabije. w końcu hollywooda w zasadzie też sam załatwił, bo theo nie pamiętał, że z florkiem jest prawie jak brat i może mu pomagać ;x - masz jeszcze siostrę. - on nie miał nikogo więc dla niego to nic takiego. no a że ruby od innego ojca to już inna sprawa.
- Gość
- Gość
- Post n°536
Re: #2 |theo & florian|
- nie wiem florian, naprawdę. on jest niezłym psycholem. - westchnął. - nie możesz się tak narażać. - mruknął. - mam....... - dodał obojętniej bo ruby to nie to samo co bliźniak! jednak zostawił już ten temat w spokoju. - czego się dowiedziałeś w szpitalu, florian? - zapytał już poważniej. chodziło oczywiście tylko o niego a nie o rene bo o niej już się nasłuchał.
- Gość
- Gość
- Post n°537
Re: #2 |theo & florian|
- przesadzasz - mruknął poważnie, bo nie bał się nikogo! ale z niego odważniak! ciekawe kto spieprzał przed alexem do kibla. ale już nieważne. może mówić, że się nie boi tylera, bo przecież się z nim nie spotka, skoro są moi :c smuteczek. - w szpitalu? - jasne, że pomyślał o renesme. - że będziesz miał córkę. że badają jej serce. że nigdy nam tego nie wybaczy, ale możesz jej pomagać. - wzruszył ramionami lekko się podnosząc. do pozycji siedzącej.
- Gość
- Gość
- Post n°538
Re: #2 |theo & florian|
/ nie powiedziała, że nigdy, powiedziała, że potrzebuje czasu;<<<<
- Gość
- Gość
- Post n°539
Re: #2 |theo & florian|
- no nie wiem.- martwił się przecież że coś się stanie a kto by tego chcial! nie theo bo musiałby się nim zajmować, ale postanowił się wziąć w garść porządnie! - nie chodziło mi o to co u rene, chociaż w sumie to milo, że mi to mówisz. - westchnął. - pytałem czego się dowiedziałeś o sobie, skarbie. - mruknął i pogładził go po brzuchu chwilę.
- Gość
- Gość
- Post n°540
Re: #2 |theo & florian|
i chuj xd aż tak uważnie jej nie słuchał.
- a... o mnie. - mruknął zdziwiony, ze w ogóle pyta o jego wizytę w szpitalu. ale tak. przypomniał sobie rozmowę z lekarzem i zagryzł dziewczęco wargę. - będęmiałoperacjęaletonictakiego - powiedział na jednym tchu i zaraz pocałował namiętnie jeg wargi nie przejmując się tym, że ta dolna jest przecięta i nie wolno jej tak torturować!
- a... o mnie. - mruknął zdziwiony, ze w ogóle pyta o jego wizytę w szpitalu. ale tak. przypomniał sobie rozmowę z lekarzem i zagryzł dziewczęco wargę. - będęmiałoperacjęaletonictakiego - powiedział na jednym tchu i zaraz pocałował namiętnie jeg wargi nie przejmując się tym, że ta dolna jest przecięta i nie wolno jej tak torturować!
- Gość
- Gość
- Post n°541
Re: #2 |theo & florian|
zrobił wielkie oczy ale nie zdążył na niego nakrzyczeć bo go pocałował. - florian! - jęknąl kiedy się od niego osdunął. - jak to! a co chodzi! jak to operację! - już panikował! jasne że tak. miał łzy na końcu nosa bo jak to mgło tak być! florian operację!
- Gość
- Gość
- Post n°542
Re: #2 |theo & florian|
a florian udawał, że zasnął. nie reagował nawet na jego płaczki ani uderzenia. przykre!
- Gość
- Gość
- Post n°543
Re: #2 |theo & florian|
nie było go w weekend w pokoju bo był z matką, dzisiaj na domiar złego nie mieli wspólnych zajęć w dodatku w różnych częściach szkoły a theo taaaaaaaaaaaaaaaaaak tęsknił. wpadł do pokoju, ale nie widział nigdzie floriana, więc ze smuteczkiem poszedł pod prysznic i przebrać się z paskudnego mundurka.
- Gość
- Gość
- Post n°544
Re: #2 |theo & florian|
florian dzisiaj miał trening. nie wiem, na co go zapisałam. ogółem to miał pływać i jeździć konno, ale chyba konie wygrały. w każdym bądź razie na basenie i tak mógł być. wrócił więc teraz. i też tęsknił, ale bez przesady. wszedł do pokoju i rzucił swoje rzeczy na łóżku. wlazł mu do łazienki by się wysikać. a kiedy to robił to zapukał mu do prysznica. - pospiesz się, też chcę się umyć. - mruknął strzepując mocz z fiutka xd
- Gość
- Gość
- Post n°545
Re: #2 |theo & florian|
ale już ustaliłyśmy, że theo zrobił się ciotowaty z deczka więc co ja na to poradzę! ale postanowił wcale nie pokazywać jak bardzo tęsknił, więc tylko coś mruknął, że zaraz wychodzi. a kiedy florian już poszedł wyszedł spod prysznica, ubrał się i poszedł do pokoju. - cześć. - uśmiechnął się lekko całując go w usta na przywitanie bo dawno się przecież nie widzieli! nie mógłby przejść obok niego obojętnie.
- Gość
- Gość
- Post n°546
Re: #2 |theo & florian|
on szykował sobie akurat wtedy ciuchy na jutro. bo dzisiaj prawie zaspał i nie miał czasu na ogolenie się. więc mógł kuć zarostem. - no, hej. - kiwnął głową i obrzucił go spojrzeniem. - zobacz czy coś dzisiaj jest w telewizji, a ja idę się kąpać. - powiedział jakimś obojętnym tonem, bo nie widział sensu by się jakoś zachwycać tym, że się widzą, skoro widywali się codziennie i zniknął w łazience.
- Gość
- Gość
- Post n°547
Re: #2 |theo & florian|
No to jego uderzyła ta obojętność! bo bardziej wylewny był jak widzieli się codziennie. bał się, że coś się stało o czym on nie wie, ale stwierdził, że raczej by mu powiedział. położył się na swoim łóżku i szukał czegoś po kanałach w telewizji ale nic takiego nie rzuciło mu się w oczy więc to wyłączył nałożył okulary i czytał skoro florian wolał sie myć niż z nim siedzieć. pewnie on miał na sobie tylko bokserki.
- Gość
- Gość
- Post n°548
Re: #2 |theo & florian|
florian po prostu był zmęczony treningiem i lekcjami. w końcu nie uważał, by musieli cały czas się przytulać i całować. on po prostu nie potrzebował tego aż tyle. jeszcze nie powiedział theo o ich wyjeździe w przyszłym tygodniu. a był naprawdę tym podekscytowany. pod prysznicem sobie o tym przypomniał, więc szybko się wytarł i wrócił do niego w jakiś majtkach i koszulce, bo dzisiaj mieli zimno w pokoju. - co robisz? - zapytał już bardziej w skowronkach i zrobił im fajne drinki!
- Gość
- Gość
- Post n°549
Re: #2 |theo & florian|
a theo potrzebował właśnie. no ale ine będzie go zmuszał wiadomka. - czytam florian. - powiedział spoglądając na niego zza okularów po czym wrócił do książki, bo była na pewno wciągająca. oblizał wargi i przewrócił stronę.
- Gość
- Gość
- Post n°550
Re: #2 |theo & florian|
- czemu czytasz? przecież to nudne. - mruknął podając mu szklankę. pewnie theo zabawnie oblizywał paluchy, kiedy te strony przewracał. ułożył się obok niego i napił alkoholu. ale wcześniej włączył jakąś muzykę. pewnie coś francuskiego. piosenki jakiegoś serge gainsbourga czy joe dassina. spoglądał na te literki na stronicach książki, ale po chwili mu się odechciało. - nie obejrzymy dziś niczego? jak było z matką? - zaciekawił się.
|
|