brał prysznic, sesese.
#2 |theo & florian|
- Gość
- Gość
- Post n°276
Re: #2 |theo & florian|
Ojeju jeju! ;cccccccccccccccccccccccccccccccc A przecież on jest taki kochany! I biedny jak cholera ;c Przytulił ją do siebie mocno i uśmiechnął się nieznacznie do niej. Posmyrał ja po pleckach. - Nie będę kochanie. - mruknął cicho z troskliwością bo jest taki kochany. Nie jego wina, że musi być gejem dla Floriana ;333 - Przepraszam kochanie..... - powiedział cicho i nachylił się by pocałować jej usta, które nie były tak idealne jak Floriana, ale jednak ciągle całkiem cudowne.
- Gość
- Gość
- Post n°277
Re: #2 |theo & florian|
Rene jest biedniejsza, nie chciałabyś się dowiedzieć, że Twój facet jest gejem, upokorzenie do końca życia;cccccccccccccccccccccccc. Gdyby wiedziała, że Theo nie lubi już jej ust, to od razu by uciekła!
- Nawet nie wiesz jak się o ciebie bałam - powiedziała patrząc mu prosto w oczy i przygryzła wargę. Stawała na głowie, żeby ten prawnik załatwił jemu i Florianowi zwolnienie i w ogóle, żeby Theo wyszedł z tego cało!
- Nawet nie wiesz jak się o ciebie bałam - powiedziała patrząc mu prosto w oczy i przygryzła wargę. Stawała na głowie, żeby ten prawnik załatwił jemu i Florianowi zwolnienie i w ogóle, żeby Theo wyszedł z tego cało!
- Gość
- Gość
- Post n°278
Re: #2 |theo & florian|
jasne, że ja bym nie chciała! ;oooooooo Chyba bym się rzuciła z mostu, a mam ich w Krakowie kilka i to fajnych xd Z drugiej strony Renesik będzie miała wolne serduszko na Asha, którego swoją drogą musi odwiedzić, ale on do niej napisze następnym razem ;3
- Oj kochanie...Nie potrzebnie przecież. Wiesz, że zawsze wychodzę ze wszystkiego cało. - wziął ja na ręce i przeniósł na łóżko. Zawisnął nad nią i uśmiechnął się uroczo.
- Stęskniłem się kochanie, wiesz? - zapytał miziając ją po udzie i musnął jej szyję.
- Oj kochanie...Nie potrzebnie przecież. Wiesz, że zawsze wychodzę ze wszystkiego cało. - wziął ja na ręce i przeniósł na łóżko. Zawisnął nad nią i uśmiechnął się uroczo.
- Stęskniłem się kochanie, wiesz? - zapytał miziając ją po udzie i musnął jej szyję.
- Gość
- Gość
- Post n°279
Re: #2 |theo & florian|
Eheh, a miałam jechać na weekend do Krakowa, ale coś mi nie wyszło;xx. Najpierw będzie musiała się wyleczyć po raz milionowy ze strachu przed związkami, potem ewentualnie będzie mogła komuś tam zrobić miejsce;c. Uśmiechnęła się do niego słodko, kiedy już ją położył na łóżku. Położyła dłoń na policzku Theo i pocałowała go delikatnie prosto w usta.
- Ja za tobą też. Cholernie - wymruczała prosto w jego usta. Pewnie już mu nie będzie przy niej stawał i biedna się już totalnie załamie, bo stwierdzi, że już mu się nie podoba;<<<<.
- Ja za tobą też. Cholernie - wymruczała prosto w jego usta. Pewnie już mu nie będzie przy niej stawał i biedna się już totalnie załamie, bo stwierdzi, że już mu się nie podoba;<<<<.
- Gość
- Gość
- Post n°280
Re: #2 |theo & florian|
A w Krakowie jest super więc możesz żałować tylko xd Ale myślę, że dla Asha znajdzie się miejsce ;3 oni sa dla siebie stworzeni! Chociaż nie wiem czy nie bardziej z theo no ale wiadomo! niestety.
- Naprawdę? To chyba dobrze, co? -zamruczał. Wcale nie, Rene dalej go kręci! To się nie zmieniło. Po prostu odkrył, że Florian kręci go odrobinę bardziej. co jest w sumie dość smutne. Przesunął dłonią po jej udzie z uśmiechem i nachylił się niżej by ją pocałować czule.
- Byłaś na tej sesji, skarbie? - zapytał bo przecież miała jechać na tą rozbieraną i w ogóle a on się o to ogromnie martwil!
- Naprawdę? To chyba dobrze, co? -zamruczał. Wcale nie, Rene dalej go kręci! To się nie zmieniło. Po prostu odkrył, że Florian kręci go odrobinę bardziej. co jest w sumie dość smutne. Przesunął dłonią po jej udzie z uśmiechem i nachylił się niżej by ją pocałować czule.
- Byłaś na tej sesji, skarbie? - zapytał bo przecież miała jechać na tą rozbieraną i w ogóle a on się o to ogromnie martwil!
- Gość
- Gość
- Post n°281
Re: #2 |theo & florian|
Wiem, że jest super, z Katowic mam godzinę drogi, więc często tam bywam xd. Dla Asha zawsze będzie miejsce! Ale troszku to może potrwać;c. No ale dalej coś do niego czuje, więc nie będzie źle.
- Chyba tak - uśmiechnęła się czule niemalże. I kiedy ją tak fajnie pocałował, to ona nawet chyba poczuła motylki! To znaczy tak jej się wydawało, bo po chwili zrobiło jej się strasznie niedobrze.
- Byłam. Było w porządku, nic złego się nie stało, sesja wyszła super. Niedługo będę w połowie modowych gazet, możesz być ze mnie dumny - uśmiechnęła się i cmoknęła go w kącik ust. A potem jęknęła i usiadła nagle, jakoś się spod niego wydostając.
- Chyba tak - uśmiechnęła się czule niemalże. I kiedy ją tak fajnie pocałował, to ona nawet chyba poczuła motylki! To znaczy tak jej się wydawało, bo po chwili zrobiło jej się strasznie niedobrze.
- Byłam. Było w porządku, nic złego się nie stało, sesja wyszła super. Niedługo będę w połowie modowych gazet, możesz być ze mnie dumny - uśmiechnęła się i cmoknęła go w kącik ust. A potem jęknęła i usiadła nagle, jakoś się spod niego wydostając.
- Gość
- Gość
- Post n°282
Re: #2 |theo & florian|
Ale Ash jest niefajniejszy od theo. no ale co poradzić.
- Byłbym dumny, gdybyś nie świeciła wtedy cyckami przed obcym facetem. - mruknął i wywrócił oczami bo jednak był na to dalej odrobinę zły. Usiadł kiedy i ona siedziała. Zrobił przestraszoną minę i pogładził ją po plecach.
- Co się dzieje kochanie? - zapytał obejmując ją ramieniem. Zmartwił się tym, że coś jej jest poważnego!
- Byłbym dumny, gdybyś nie świeciła wtedy cyckami przed obcym facetem. - mruknął i wywrócił oczami bo jednak był na to dalej odrobinę zły. Usiadł kiedy i ona siedziała. Zrobił przestraszoną minę i pogładził ją po plecach.
- Co się dzieje kochanie? - zapytał obejmując ją ramieniem. Zmartwił się tym, że coś jej jest poważnego!
- Gość
- Gość
- Post n°283
Re: #2 |theo & florian|
Noo, Theo jest najfajniusiejszy;<. I skasował mi się post, wkurzyłam się i musiałam ochłonąć, nienawidzę mojego internetu;c.
Nie powiedziała nic, bo było już jej zbyt niedobrze, żeby cokolwiek mówić. Na pytanie też nie odpowiedziała. Zerwała się tylko z łóżka i pobiegła do łazienki, żeby zwymiotować. Zamknęła przy tym drzwi. Nienawidziła kiedy ktoś widział ją w takim stanie. Przepłukała usta i wyszła, przygryzając bardzo mocno wargę.
- Nie wiem co się dzieje - jęknęła, opadając na łóżko i chowając twarz w dłoniach.
- Chyba się czymś strułam. Od tygodnia co rano wymiotuje. Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się ty wieczorem. Muszę iść do lekarza - westchnęła.
Nie powiedziała nic, bo było już jej zbyt niedobrze, żeby cokolwiek mówić. Na pytanie też nie odpowiedziała. Zerwała się tylko z łóżka i pobiegła do łazienki, żeby zwymiotować. Zamknęła przy tym drzwi. Nienawidziła kiedy ktoś widział ją w takim stanie. Przepłukała usta i wyszła, przygryzając bardzo mocno wargę.
- Nie wiem co się dzieje - jęknęła, opadając na łóżko i chowając twarz w dłoniach.
- Chyba się czymś strułam. Od tygodnia co rano wymiotuje. Chyba pierwszy raz zdarzyło mi się ty wieczorem. Muszę iść do lekarza - westchnęła.
- Gość
- Gość
- Post n°284
Re: #2 |theo & florian|
No najfajniejszy ;3 Nonieeee!! Ciąża jak nic! Paskudna sprawa! ;x Ale Ash wychowa jak swoje, spoko spoko xd
- Kochanie, jeju, kochanie. - jęczał cicho z przerażeniem lekkim bo się martwił, że coś jej jest.
- Musisz iść misiu do lekarza bo to nie jest normalne. Jejku... Chcesz gorzkiej herbaty kochanie? Albo czegoś innego? Połóż się. - mruknął i zaraz kiedy się położyła usiadł przy niej i pogładził jej brzuszek delikatnie jakby bardzo ją bolał, ale on robił to raczej z troski i wierząc, że to coś da.
- Kochanie, jeju, kochanie. - jęczał cicho z przerażeniem lekkim bo się martwił, że coś jej jest.
- Musisz iść misiu do lekarza bo to nie jest normalne. Jejku... Chcesz gorzkiej herbaty kochanie? Albo czegoś innego? Połóż się. - mruknął i zaraz kiedy się położyła usiadł przy niej i pogładził jej brzuszek delikatnie jakby bardzo ją bolał, ale on robił to raczej z troski i wierząc, że to coś da.
- Gość
- Gość
- Post n°285
Re: #2 |theo & florian|
Haha, ale jeszcze nie wiem czy ją zaciążę;c. Trochę mi jej szkoda xd. Ale niech się Theo naje strachu! Resztę się zobaczy później xd.
Położyła się na łóżku, a kiedy usiadł, dała głowę na kolana Theo. Zamknęła oczy i oddychała głęboko.
- Nie, dzięki - mruknęła, splatając ich palce razem. Teraz patrzyła na ich dłonie.
Położyła się na łóżku, a kiedy usiadł, dała głowę na kolana Theo. Zamknęła oczy i oddychała głęboko.
- Nie, dzięki - mruknęła, splatając ich palce razem. Teraz patrzyła na ich dłonie.
- Gość
- Gość
- Post n°286
Re: #2 |theo & florian|
Oh,oh oh. ;3 No w każdym bądź razie.... Theo od razu zabrał się za gładzenie jej włosków i nachylił się by pocałowac ją w skroń.
- co mam zrobić, żebyś się lepiej poczuła kochanie? - zapytał z westchnięciem bo przykro mu się patrzyło na nią w takkim stanie jak chciał dla niej jak najlepiej. Przymknał oczy.
- Chcę żeby ci było lepiej, Rene..... - powiedział gładząc kciukiem wierzch jej dłoni i znów sie nachylił i ja pocałował. Oczywiście nie mial zielonego pojęcia co to może oznaczać!
- co mam zrobić, żebyś się lepiej poczuła kochanie? - zapytał z westchnięciem bo przykro mu się patrzyło na nią w takkim stanie jak chciał dla niej jak najlepiej. Przymknał oczy.
- Chcę żeby ci było lepiej, Rene..... - powiedział gładząc kciukiem wierzch jej dłoni i znów sie nachylił i ja pocałował. Oczywiście nie mial zielonego pojęcia co to może oznaczać!
- Gość
- Gość
- Post n°287
Re: #2 |theo & florian|
Właśnie się zastanawiam czy jestem gotowa na dzidziusia dla Rene;<. I nie wiem.
- Nie wiem misiek. Mogę tu dzisiaj zostać na noc? Nie chcę być sama - wymruczała. Ona też na razie nie wiedziała, co to może oznaczać, bo przecież brała pigułki! No okej, miała krótką przerwę, kiedy je zgubiła i nie kupiła nowych, ale przecież nie da się tak po prostu zajść w ciążę zaraz po pigułkach, ludzie się starają latami, żeby mieć dziecko po braniu pigułek. Tak przynajmniej zawsze uważała, bo teoretycznie tak powinno być, ale każdy organizm jest inny! Przyciągnęła go do siebie i przytuliła się do niego mocno.
- Nie całuj mnie, dopiero co wymiotowałam - powiedziała gdzieś w jego szyję.
- Nie wiem misiek. Mogę tu dzisiaj zostać na noc? Nie chcę być sama - wymruczała. Ona też na razie nie wiedziała, co to może oznaczać, bo przecież brała pigułki! No okej, miała krótką przerwę, kiedy je zgubiła i nie kupiła nowych, ale przecież nie da się tak po prostu zajść w ciążę zaraz po pigułkach, ludzie się starają latami, żeby mieć dziecko po braniu pigułek. Tak przynajmniej zawsze uważała, bo teoretycznie tak powinno być, ale każdy organizm jest inny! Przyciągnęła go do siebie i przytuliła się do niego mocno.
- Nie całuj mnie, dopiero co wymiotowałam - powiedziała gdzieś w jego szyję.
- Gość
- Gość
- Post n°288
Re: #2 |theo & florian|
Ah ah.
- Jasne, że możesz tutuaj zostać na noc kochanie. - powiedział troskliwie i westchnął cicho bo się mimo wszystko o nią martwił! Rene nie była pierwszą lepszą dziewczynką w jego szalonym życiu tylko była kimś naprawdę ważnym, a teraz wyglądała tak przybicie! ;c
- Oj przestań, martwię się o ciebie.... może powinnaś wziąć jakieś leki? Polecę ci do apteki, co? Przecież tam ktoś musi wiedzieć o co chodzi. - powiedział bo nie wiedział bo powinien robić. Przytulił ją do siebie i pogładził plecki Rene.
- Jasne, że możesz tutuaj zostać na noc kochanie. - powiedział troskliwie i westchnął cicho bo się mimo wszystko o nią martwił! Rene nie była pierwszą lepszą dziewczynką w jego szalonym życiu tylko była kimś naprawdę ważnym, a teraz wyglądała tak przybicie! ;c
- Oj przestań, martwię się o ciebie.... może powinnaś wziąć jakieś leki? Polecę ci do apteki, co? Przecież tam ktoś musi wiedzieć o co chodzi. - powiedział bo nie wiedział bo powinien robić. Przytulił ją do siebie i pogładził plecki Rene.
- Gość
- Gość
- Post n°289
Re: #2 |theo & florian|
Chcesz dzidziusia dla Theo?xd
- Dzięki - mruknęła w odpowiedzi. Powoli jej przechodziło, więc kiedy zapytał o aptekę, pokręciłą energicznie głową.
- Nie, nie zostawiaj mnie samej - powiedziała patrząc mu w oczątka. Przytuliła się do Theo znów i westchnęła. W sumie ta apteka nie była takim złym pomysłem, ale naprawdę nie chciała zostawać sama w jego pokoju. Jeszcze przyszedłby Florian. Lubiła go, ale czasami ją irytował, a teraz źle się czuła i nie chciała go znosić.
- Dzięki - mruknęła w odpowiedzi. Powoli jej przechodziło, więc kiedy zapytał o aptekę, pokręciłą energicznie głową.
- Nie, nie zostawiaj mnie samej - powiedziała patrząc mu w oczątka. Przytuliła się do Theo znów i westchnęła. W sumie ta apteka nie była takim złym pomysłem, ale naprawdę nie chciała zostawać sama w jego pokoju. Jeszcze przyszedłby Florian. Lubiła go, ale czasami ją irytował, a teraz źle się czuła i nie chciała go znosić.
- Gość
- Gość
- Post n°290
Re: #2 |theo & florian|
A mi to nie przeszkadza, ale dzidziuś będzie bardziej dla Asha ;3
Rene zabrzmiała trochę jak przestraszone dziecko więc theo nie mógł jej zostawić. Podciągnął ją bardziej do siebie i przytulil znów.
- Położymy się i będziemy leżeć, kochanie. - powiedział cicho i rzeczywiście położył i siebie i ją i przytulił ją do siebie.
- Naprawdę się martwię, Rene. Jesteś pewna, że nic nie chcesz? Dałbym ci coś, ale nie wiem co ci pomoże! Nie chcę ci jeszcze bardziej zaszkodzić.... - głaskał ją delikatnie po głowie i po plecach jeszcze i mruczał cicho do jej ucha coś na uspokojenie jej nerwów.
Rene zabrzmiała trochę jak przestraszone dziecko więc theo nie mógł jej zostawić. Podciągnął ją bardziej do siebie i przytulil znów.
- Położymy się i będziemy leżeć, kochanie. - powiedział cicho i rzeczywiście położył i siebie i ją i przytulił ją do siebie.
- Naprawdę się martwię, Rene. Jesteś pewna, że nic nie chcesz? Dałbym ci coś, ale nie wiem co ci pomoże! Nie chcę ci jeszcze bardziej zaszkodzić.... - głaskał ją delikatnie po głowie i po plecach jeszcze i mruczał cicho do jej ucha coś na uspokojenie jej nerwów.
- Gość
- Gość
- Post n°291
Re: #2 |theo & florian|
Zastanowiem siem.
W objęciach Theo faktycznie się uspokajała. Przez chwilę nic nie mówiła, bo nawet nie miała siły otworzyć ust. Przytulała się tylko i wdychała zapach chłopaka, który swoją drogą uwielbiała.
- Theo, wiesz co... Idź jednak do apteki, po rumianek. I zapytaj co mi może być. Bo znowu się źle czuję - powiedziała w końcu, odsuwając się nieco od niego.
W objęciach Theo faktycznie się uspokajała. Przez chwilę nic nie mówiła, bo nawet nie miała siły otworzyć ust. Przytulała się tylko i wdychała zapach chłopaka, który swoją drogą uwielbiała.
- Theo, wiesz co... Idź jednak do apteki, po rumianek. I zapytaj co mi może być. Bo znowu się źle czuję - powiedziała w końcu, odsuwając się nieco od niego.
- Gość
- Gość
- Post n°292
Re: #2 |theo & florian|
no właśnie! jeśli chodzi o floriana to wrócił do pokoju. jednak nie spotkał się z ophelią na ostry seks na london eye. nie chciało mu się! wymyślił jakiś trening czy coś podobnego. a tak naprawdę był w londynie na jakiejś wystawie męskich aktów, bo ten temat ostatnio go zainteresował. - cześćććć... - powiedział dosyć czułym głosem i chciał dodać kochanie/misiu/skarbie, ale zobaczył renesme i się nieznacznie skrzywił. - wam. - mruknął chrząkając i poprawiając kołnierzyk jakiejś koszuli.
- Gość
- Gość
- Post n°293
Re: #2 |theo & florian|
- Jasne, że już idę. - zamruczał. - Poradzisz sobie tutaj, skarbie? Najlepiej nie ruszaj się z tego łóżka, co? - powiedział poważnie i wyskoczył z łóżka. Założył podkoszulek i na to cienką bluzę i szybko poleciał do apteki. Przyniósł Rene ten rumianek. miał dziwną minę.
- Przyniosłem rumianek, ale pani w aptece zasugerowała test ciążowy. oczywiście ją wyśmiałem, bo to musiała być jakaś niedouczona baba, ale powiedziała, że to powinno ci pomóc. - powiedział i dał jej jeszcze jakieś tabletki ziołowe po czym zaparzył rumianek i usiadł przy niej.
- Musisz chwilę poczekać aż będzie mocniejsze. Tak mi kazała. - dodał. spojrzał na Floriana kiedy ten wszedł i uniósł brew. Ciężko westchnął.
- Siema. - burknął, bo to nie była dla niego wymarzona sytuacja! Głaskał rene po włosach i nachylał się nad nią z troskliwym wzrokiem.
- Przyniosłem rumianek, ale pani w aptece zasugerowała test ciążowy. oczywiście ją wyśmiałem, bo to musiała być jakaś niedouczona baba, ale powiedziała, że to powinno ci pomóc. - powiedział i dał jej jeszcze jakieś tabletki ziołowe po czym zaparzył rumianek i usiadł przy niej.
- Musisz chwilę poczekać aż będzie mocniejsze. Tak mi kazała. - dodał. spojrzał na Floriana kiedy ten wszedł i uniósł brew. Ciężko westchnął.
- Siema. - burknął, bo to nie była dla niego wymarzona sytuacja! Głaskał rene po włosach i nachylał się nad nią z troskliwym wzrokiem.
- Gość
- Gość
- Post n°294
Re: #2 |theo & florian|
Leżała sobie na tym łóżku, kiedy Theo poszedł. I nawet zasnęła. Wyglądała bardzo uroczo, kiedy spała, a włosy rozsypały się dookoła jej głowy niczym aureola! Także no. Theo obudził ją swoim wejściem, więc przez moment nie dochodziło do niej co powiedział.
- Dziękuję skarbie - szepnęła tylko, bo po spaniu zawsze miała zachrypnięty głos. Usiadła, czekając na Theo parzącego rumianek. Wzięła kubek w obie dłonie i dmuchała delikatnie, żeby nieco go ostudzić. A po chwili ją olśniło i prawie wypuściła kubek z dłoni. Kilka kropel kapnęło jej na brzuch, ale nawet tego nie poczuła. Spojrzała z przerażeniem na chłopaka.
- Theo, ja nie mam okresu - powiedziała, patrząc mu w oczy. A potem wszedł Florian. prawie tego nie zauważyła. Zerknęła tylko na niego przelotnie.
- Dziękuję skarbie - szepnęła tylko, bo po spaniu zawsze miała zachrypnięty głos. Usiadła, czekając na Theo parzącego rumianek. Wzięła kubek w obie dłonie i dmuchała delikatnie, żeby nieco go ostudzić. A po chwili ją olśniło i prawie wypuściła kubek z dłoni. Kilka kropel kapnęło jej na brzuch, ale nawet tego nie poczuła. Spojrzała z przerażeniem na chłopaka.
- Theo, ja nie mam okresu - powiedziała, patrząc mu w oczy. A potem wszedł Florian. prawie tego nie zauważyła. Zerknęła tylko na niego przelotnie.
- Gość
- Gość
- Post n°295
Re: #2 |theo & florian|
- czego, kurwa, nie masz? - warknął na rene, bo kiedy wszedł usłuyszał tylko jej słowa i miał ochotę jej teraz wypierniczyć! co ona kurwa sobie wyobraża? i ten chuj, theodor johnson! jebany kutas. zrobił jej pierdolonego dzieciaka. a co z nim? odrzucił płaszcz na jakieś krzesło zawalone jego śmierdzącymi gaciami i spojrzał na łóżko theo, na którym wczoraj sobie tak słodko leżał i tulił do SWOJEGO faceta. założył ręce na piersi. - Eh bien, cornée, pute, Théo. fait le bâtard. J'espère que tu baises fière de moi! - warknął do niego po francusku mając nadzieję, że rene aż tak dobrze go nie zna, by go zrozumieć.
- Gość
- Gość
- Post n°296
Re: #2 |theo & florian|
Theo już miał łapać płyn z kubka do swoich dłoni bo się martwił że się poparzy i spojrzał na nią kiedy powiedziała o okresie. Aż się zakrztusił a potem usłyszał wkurzonego Floriana i nic nie wyglądało teraz dobrze.
- Rene! - jęknął.- Dlaczego nie powiedziałaś mi tego wcześniej. - westchnął ciężko ale ją przytulił. Odłożył jej kubek na bok. Oblizał wargi i spojrzał na Floriana ze zmrużonymi oczami.
- fuck ce n'est pas votre chose Florian. Je ferais mieux de se taire. - warknął do niego i pogładził rene po boku.
- Rene! - jęknął.- Dlaczego nie powiedziałaś mi tego wcześniej. - westchnął ciężko ale ją przytulił. Odłożył jej kubek na bok. Oblizał wargi i spojrzał na Floriana ze zmrużonymi oczami.
- fuck ce n'est pas votre chose Florian. Je ferais mieux de se taire. - warknął do niego i pogładził rene po boku.
- Gość
- Gość
- Post n°297
Re: #2 |theo & florian|
Znowu straciłam posta ;xxxxxxxx
Widząc minę Theo, miała ochotę uciec stąd jak najszybciej. Bała się, że faktycznie może być w ciąży. Nie chciała tego. I nie odważyłaby się na aborcję. Więc będzie skazana na dziecko. Nie, tak nie mogło być.
- Dopiero teraz się zorientowałam, przez ten test ciążowy - jęknęła. Wtuliła się w Theo, zaciskając mocno powieki, żeby się nie rozpłakać. Słysząc ich francuską rozmowę, uniosła gwałtownie głowę.
- J'ai une mère, une Française, et a grandi à Paris. Tu crois vraiment que je ne sais pas ce que vous dites? Va te faire foutre, Florian - warknęła. A potem wstała z łóżka, niezbyt gwałtownie, żeby się nie porzygać.
- Pójdę do siebie - powiedziała już po angielsku i spojrzała smutno na Theo. Ledwo powstrzymywała się od płaczu. Takie się ciepłe kluchy z niej zrobiły!
Widząc minę Theo, miała ochotę uciec stąd jak najszybciej. Bała się, że faktycznie może być w ciąży. Nie chciała tego. I nie odważyłaby się na aborcję. Więc będzie skazana na dziecko. Nie, tak nie mogło być.
- Dopiero teraz się zorientowałam, przez ten test ciążowy - jęknęła. Wtuliła się w Theo, zaciskając mocno powieki, żeby się nie rozpłakać. Słysząc ich francuską rozmowę, uniosła gwałtownie głowę.
- J'ai une mère, une Française, et a grandi à Paris. Tu crois vraiment que je ne sais pas ce que vous dites? Va te faire foutre, Florian - warknęła. A potem wstała z łóżka, niezbyt gwałtownie, żeby się nie porzygać.
- Pójdę do siebie - powiedziała już po angielsku i spojrzała smutno na Theo. Ledwo powstrzymywała się od płaczu. Takie się ciepłe kluchy z niej zrobiły!
- Gość
- Gość
- Post n°298
Re: #2 |theo & florian|
nie sluchał nawer renesme, bo nie miał na to ochotę. - IDŹ! - warknął do niej chowając się w łazience i tam siedział na kiblu, bo inaczej by się na nią rzucił i ją pobił. była tą kurwą, która oficjalnie prowadziła się z jego facetem. co to do chuja ma znaczyć! theo był jego.
- Gość
- Gość
- Post n°299
Re: #2 |theo & florian|
Zacisnął mocno usta kiedy Florian powiedział, żeby sobie poszła. Theo za nia wstał i przytulił ją do siebie.
- Nie przejmuj sie nim, Rene. Na pewno nic dzisiaj nie brał dlatego sie tak wkurwia. - powiedział gładząc ją po plecach.
- Nie idź, musimy wymyślić jakieś rozwiązanie. Nie puszczę cię teraz do siebie. - westchnął. - Chyba, że masz gdzie iść, żeby nie być sama, ale przecież miałaś tu dzisiaj zostać. - powiedział bo już sam nie wiedział co ma robić! Czy udobruchać Floriana czy martwić się o to że Rene naprawdę może być w ciąży co wszystko komplikuje.
- Nie przejmuj sie nim, Rene. Na pewno nic dzisiaj nie brał dlatego sie tak wkurwia. - powiedział gładząc ją po plecach.
- Nie idź, musimy wymyślić jakieś rozwiązanie. Nie puszczę cię teraz do siebie. - westchnął. - Chyba, że masz gdzie iść, żeby nie być sama, ale przecież miałaś tu dzisiaj zostać. - powiedział bo już sam nie wiedział co ma robić! Czy udobruchać Floriana czy martwić się o to że Rene naprawdę może być w ciąży co wszystko komplikuje.
|
|