Ławka

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Ławka - Page 8 Empty Ławka

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 1:20 am

    First topic message reminder :

    Ławka - Page 8 Planty-krakowskie-1
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 6:35 pm

    - Jak to cały ja, po prostu musiałem się trochę wyładować bo mam dziś porządnie zawalony wieczór.
    Cicho się zaśmiał.W stabilizatorze to mógł sobie biegać, choć pewnie też nie za dużo. Trochę tylko przebiegł no i teraz sobie siedział. Chyba głównie mu chodziło o spędzenie czasu na dworze.
    - No hej, hej. Skąd wracasz taka odstrzelona?
    Zapytał z lekkim uśmiechem, bo przecież nie miał skąd wiedzieć, że ona non stop lata do Benjamina i udaje w nim taką wielce zakochaną. Nawet nie wiedział, że są razem bo nikt plotek dawno nie dodał. Tak wiesz, tylko mówię.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 6:40 pm

    cicho xdddddddddddddddd nie chce mi się plotek pisać, bo nie ogarniam co się dzieje :c
    usiadła w końcu obok niego na tej brudnej ławce i odstawiła napój obok siebie. - a co robisz wieczorem? - zaciekawiło ją to i przekrzywiła głowę. gdyby wiedziała, że zamierza dupczyć siostrę benjamina to pewnie trochę by się wkurzyła! - odstrzelona? - wydęła usta i pokręciła głową. - nie, normalnie przecież wyglądam - wzruszyła ramionami i założyła włosy za ucho. - ze szpitala - dodała lekko, jakby to było nic takiego, że ona, cherry curvie, która nienawidzi szpitali od dzieciaka teraz spędza w nim więcej czasu niż w domu czy na imprezach!
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 6:51 pm

    Ty leniuuu xd
    - a mam gościa pilnego.
    Lekko się do niej uśmiechnął, bo nie miał w zamiarze jej mówić, że to z Mary się spotyka by się z nią bzykać przez całą noc w różnych pozycjach. To przecież nie sprawa Cherry, zresztą uznał, że nie ma po co i tak nawet zazdrosna nie będzie więc nie ma jej co mówić.
    - Mi się wydaje, że tak jakoś wyjątkowo, ale może się nie znam.
    Napił się wody bo na pewno miał ze sobą butelkę z zimną wodą. Dobrze mu się siedziało, ale pewnie niedługo będzie musiał zawijać dupę do domu, wziąć prysznic i odjebać się zajebiście dla Mary, miał przecież swoją nową beemką po nią jechać. xD
    - A co robiłaś w szpitalu? Jesteś chora?
    Zmarszczył brwi bo na pewno wiedział, że ona szpitali nie lubi.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 6:57 pm

    teraz kolej skiby xd uniosła pytająco brew na tego gościa, bo sprawa zaczęła jej cuchnąć śledziem spomiędzy nóg mary, na pewno. no ale faktycznie nie jej sprawa, dlatego już olała to wszystko. wzruszyła ramionami. - mam dobry humor przez ładną pogodę to pewnie dlatego wydaję ci się tak... - uśmiechnęła się jeszcze szerzej, bo faktycznie wszystko zaczynało się układać. z benjamine było coraz lepiej, już obędzie się bez żadnych operacji to wykuruje się do końca i pewnie pojadą gdzieś nad morze. przynajmniej na to liczyła. - byłam u benjamina - powiedziała ze slodkim uśmiechem popijając swoją herbatkę mango. - ma się już lepiej i pewnie niedlugo wyjdzie - dodała, jakby to w ogóle go obchodziło.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 7:02 pm

    to ją pogoń weź <3
    Weź, Mary to cudownie pachniało z między nóg, pewnie tak jak Cherry myła sobie pipkę jakimś drogim specyfikiem to Victor niknął tam na długie godziny. Boże, nie wiem czemu o tym pisze, chyba jestem zbyt już zmęczona tymi zakupami co byłam.
    - Bardzo możliwe, pogoda Ci służy.
    Puścił jej oczko i rozłożył się na ławce tak jakby ją obejmował. W końcu tak zawsze robił, nie wiedział, że ona teraz taka 'wielce zakochana' i że może jej to przeszkadzać. Najwyżej mu zwróci jakoś uwagę czy coś.
    - Ach, no tak.
    Mógł się tego domyślić. Sam rękę zabrał bo skoro lata do Benjamina to on jej nie tyka już lepiej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 7:08 pm

    a co kupiłaś?
    cherry takie rzeczy nie przeszkadzały, bo miała totalny dystans na to wszystko. co innego jej faceci. oni nie mogli się na inne nawet patrzeć! z drugiej strony, kto chciałby się gapić na jakieś inne dupy, kiedy mają taką cherry? no właśnie. - w ogóle kazał ci podziękować za wyciągnięcie mnie stamtąd i w ogóle - poklepała go po udku. - jak wyjdzie to musimy iść na jakieś piwo albo kolację. - wymyśliła od razu, bo w sumie byłoby super. miala teraz victora za swojego przyjaciela pewnie i niedługo będzie mu mówić, jak się bzyka z benjaminem i jak długo mu loda robi. hehe.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Sro Cze 11, 2014 7:16 pm

    sandałki od lasockiego bo nie mialam na te upaly butów
    Cherry była zazdrośnicą, ale na pewno Victor się nawet przy niej za innymi oglądał. Cóż no skoro ona nigdy z nim nie chce być, to co on będzie czas tracił. Wybrała swojego księcia na 'białym rumaku' z impotencją.
    - Spoko, nie musicie mi się odwdzięczać. Tobie zawsze bym pomógł.
    wzruszył lekko ramionami bo Benjaminowi to by nie pomógł skoro mu odebrał Cherry, ale jej zawsze pomoże. W końcu jest taka kochana i śliczna, no ale już za późno. Teraz będzie za Mary skakał w ogień.
    - Nie dzięki. Sam idźcie i napijcie się za moje zdrowie, nie chcę oglądać takich scen.
    Wzruszył znów ramionami i zerknął na zegarek. Było już późno, cmoknął ją w polik, pożegnał się i pobiegł truchtem do domu.
    zt.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 8:44 pm

    julianne wracała z dodatkowych zajęć z biologii, bo skoro chciała w przyszłości zostać lekarzem musiała się z tej okazji pilnie uczyć. ponad to nauka sprawiała jej przyjemność. chyba była kosmitką. przysiadła teraz na ławce, bo coś obcierało ją w bucie i zdjąwszy go ze stópki rozkminiła, że to kamyk. wyrzuciła go i chciała kontynuować powrót do domu ale w tym samym czasie zadzwoniła do niej babcia także została na ławce i gawędziła przez telefon.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 8:51 pm

    a seba jak zazwyczaj to bywało był zjarany. ej bede robić słodziaczka za niedługo to on chyba będzie bardziej pasował tutaj ;c no ale seba śmigał swoją deską i się zachwiał i na nią wpadł więc przekoziołkowali przez ławkę, a telefon wypadł jej z ręki i seba teraz przygniatał ją swoim super umięśnionym ciałem. - sory - mruknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 9:03 pm

    ok to walnij jej jakiegoś słodziaczka, który wpakuje się po uszy w jakieś kłopoty i jedziemy z dramką ;d julianne była przekonana, że zaatakował ją w celu odebrania jej życia albo przynajmniej okradzenia więc zaczęła piszczeć mu prosto do ucha. miejmy na dzieję, że obejdzie się bez trwałych uszkodzeń, bo będzie biedny i niedosłyszący z jakimś aparacikiem jak starsi panowie - złaź ze mnie! złaź! pomocy! policja! - próbowała go z siebie zrzucić, ale był umięśniony i duży a co za tym idzie ciężki więc szybko zrezygnowała i cierpliwie czekała aż łaskawie z niej zejdzie. zaczerwieniła się, kiedy poczuła na udzie jego członka :p.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 9:10 pm

    już mam pomysł na tego gościa więc dram będzie wiele! no ale to nie wczesniej niż po poniedziałku! na pewno zamknął oczy i zmarszczył czoło kiedy tak piszczała - jezu, weź przestań! - mruknął donośnie i zlazł z niej w końcu. i nawet pomógł jej wstać, bo wiadomo w lodowatym sercu seby było trochę wyrozumiałości więc wyratował taką damulkę w potrzebie! - przestań, przestań - zaczął ją uspokajać i nawet chwycił ją w ramiona i potrząsnął - nie wzywaj policji! - bo on i tak miał z nimi na pieńku za handel dragami. dobrze, że mu nie stanął bo wtedy to dopiero by się speszyła!
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 9:22 pm

    wtedy pewnie powiedziałaby policji, że ją zgwałcił bo tak by się czuła hihi. ok to czekam do poniedziałku na księcia na białym rumaku dla julaska.
    wstała, kiedy wyciągnął do niej rękę i jeszcze chwilę piszczała jak opętana przez szatana i jego ziomków aczkolwiek kiedy nią konkretnie potrząsnął, w końcu się uspokoiła. zamrugała wielkimi oczami pełnymi przerażenia - przepraszam, ale mnie przestraszyłeś - wyznała, ponownie czując jak się rumieni. aż dotknęła policzków obiema łapkami, chcąc je w ten sposób zniwelować. odsunęła się o krok od seby, bo stał zdecydowanie za blisko.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 9:31 pm

    poniedziałek albo wtorek, bo w poniedziałek w nocy do domu wracam xd
    miała śliczne oczy, mimo że były pełne przerażenia, ale seba i tak stwierdził że są śliczne - przepraszam, nie chciałem na ciebie wjechać - przyznał zaraz i podrapał się po policzku. pewnie nie ogolił się dziś i wyrastały mu włochy z brody hehehe! - jesteś cała? - zapytał nieco zatroskany i pewnie był gotów zawieźć ją na swojej desce do szpitala jeśli okazałoby się, że ma wstrząs mózgu czy coś.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 9:38 pm

    skołowana całym wydarzeniem julie nawet nie wiedziała czy jest cała, także musiała zerknąć w dół czy na przykład siła zderzenia nie urwała jej nogi, ale wszystko było na miejscu. może lekko się potłukła ale będzie żyć - mhm, nic mi nie jest - odpowiedziała więc w końcu, otrzepując sukienkę. dobrze, że nie wpadli w psią kupę, bo pewnie obudziłaby w sobie potwora i zamordowała sebę gołymi rękami - nic się nie stało, zdarza się - dodała, chcąc w ten sposób zapewnić chłopaka, że już nie żywi wobec niego urazy. była zbyt dobrym człowiekiem, żeby się na nim wyżywać. na dowód swoich słów posłała mu ładny uśmiech, który topił serca - a ty jesteś cały? - przecież i jemu mogło się coś stać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 9:53 pm

    bez przesady, to nie była katastrofa samolotu więc nic jej nie było xddddddddd
    - to dobrze - odetchnął z ulga zerkając na nią. dobra duperka z niej była, ale jakaś taka cnotka hehehehe. i chyba chodzili razem do klasy, ale z seby marny uczeń to pewnie rzadko się widywali! - właściwie to nie wiem dlaczego tak się stało, jechałem prosto - uniósł zaraz swoją deskę i patrzył uważnie na kółka, bał się że jedno na przykład mu odpadło! - taak, jestem cały i zdrowy - zamrugał oczętami - mam dwie ręce, dwie nogi i głowę - zamachał łapkami wesoło bo nie zapominajmy że wcześniej się zjarał i to go śmieszyło, choć nie wiem dlaczego.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 10:05 pm

    cicho, julianne była bardzo wrażliwa!! xd ten koteł na awku seby mnie rozprasza i zamiast pisać posta to się na niego gapię.
    jula miała pewnie stuprocentową frekwencję więc gdyby seb pojawiał się na zajęciach na pewno by go zapamiętała, a tak.. - widocznie nie dostatecznie prosto - stwierdziła, wzruszając ramionami. sama nie mogła powiedzieć co się stało i czy jechał prosto, bo była zajęta rozmową z babcią. będzie musiała do niej potem zadzwonić i przeprosić za to, że tak nagle przerwała połączenie. nie chciała, żeby się niepotrzebnie denerwowała - to dobrze, że tobie też nic nie jest - skinęła głową i spojrzała na niego jak na idiotę, kiedy zaczął się śmiać. był jakiś dziwny.. nie do końca wiedziała co z nim jest nie tak, ale coś było. chyba kiedyś o tym czytała. wtf jaka ona jest pojebana, mam fun pisząc nią xd.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 10:21 pm

    no kot u seby może rozpraszać :d
    babcia jules pewnie umarła już od zawału kiedy to wnuczka nagle zerwała połączenia więc ta nie ma po co dzwonić sorry! - mi się wydawało, że prosto - wytłumaczył szybko nieco zmieszany - ale w sumie ledwo zdałem z matmy więc mogę nie wiedzieć co to linia prosta - to też go bawiło więc śmiał się jak opętany. zaraz jednak ni stąd ni zowąd wskoczył na deskę i odjechał trochę - a teraz jechałem po linii prostej? - zapytał zaraz wracając do julianne z deską w ręku, miał ubaw z niczego.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 10:28 pm

    zdziwiła się, bo nie rozumiała jak można prawie nie zdać z matematyki, przecież była taka piękna, harmonijna i prosta! zmarszczyła brwi, nie mogąc tego przetrawić. kiedy seba wskoczył na deskę i ruszył, jula pomyślała że po prostu uznał że czas na niego także nie patrzyła jak odjeżdża w stronę zachodzącego słońca, a odwróciła się do niego tyłem i sama zebrała do drogi. drgnęła, słysząc że jednak coś do niej mówi - hm? co? nie widziałam, musisz mi pokazać jeszcze raz - uśmiechnęła się lekko rozbawiona sytuacją jak i tym jak bardzo chłopak się śmiał. łatwo przejmowała czyjeś emocje.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 10:38 pm

    a jednak można było prawie nie zdać! przykładem tego był na przykład taki seba! który olewał szkołę, jarał blanty, handlował dragami i ruchał wszystko co się rusza! smuteczek! zrobił smutną minkę kiedy okazało się, że jednak nie widziała jak zajebiście jechał. owszem, on wzdłuż i wszerz uważał się za zajebistego - no dobra! - powiedział obruszony jej zachowaniem - pokaże ci to jeszcze raz, ale masz patrzeć uważnie! - wskoczył więc na deskę i przejechał kawałek, zaraz jednak do niej pośpiesznie wrócił żeby i tym razem nie zaczęła uciekać - i co, było prosto? bo staram się ustalić czy faktyczne potrafie jeździć w linii prostej - uśmiechnał się.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 10:42 pm

    uniosła brwi i pokiwała głową na boki, ukazując w ten sposób wahanie co do tego jaka udzielić mu odpowiedź - no niech będzie. całkiem prosto - odpowiedziała w końcu i uśmiechnęła się nieśmiało, bo pewnie nigdy nie obcowała aż tak długo z chłopakiem. w dodatku o takiej porze w parku! jak tylko wróci do akademika, opisze to wszystko w swoim pamiętniczku. zerknęła na zegarek po czym podniosła wzrok na sebę - hm, zrobiło się późno. powinnam się już zbierać - mruknęła, przestępując z nogi na nogę. bała się parków nocą, szczególnie po tym jak usłyszała co stało się z lorką. nie chciała, żeby jakiś psychol zrobił z niej ceviche.
    avatar

    Gość
    Gość

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Gość Czw Cze 12, 2014 10:56 pm

    dobrze się składa bo ja też idę!
    był zadowolony z jej pochwały więc uraczył ją słodkim uśmieszkiem i odparł - to ja cię odprowadzę - i pewnie ją odprowadził i bredził po drodze jakieś farmazony w jego stylu, a potem jules opisała to w swoim blogu, albo pamiętniczku!
    papa!

    Sponsored content

    Ławka - Page 8 Empty Re: Ławka

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 5:26 pm