Supermarket

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Supermarket - Page 7 Empty Supermarket

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 2:09 am

    First topic message reminder :

    Supermarket - Page 7 Busy-supermarket-008
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 11:43 am

    - no tak... zastanawiam się czy masz taką fajną pelerynkę jak reszta superbohaterów.... - wymruczała z całkiem mądrą miną i zaśmiała się, ale cicho, żeby jej głowa bardziej nie rozbolała. - no wiesz co. - wywróciła oczami - jesteś paskudnym leniem skoro nie chciało ci się ruszyć dupy na imprezę. nie wiesz co straciłeś. - pokręciła głową, bo dla niej to było oczywiste, że jak ona jest na imprezie to ta od razu jest lepsza, fajniejsza i w ogóle. znów się zaśmiała kiedy się tak oburzył. - obudziłam się w łóżku ubrana we wszystko.... zastanawiam się czy przypadkiem się sama nie odprowadziłam do domu. - powiedziała z uśmiechem bo pewnie jakby ją ktoś odprowadzał to by się obok niego obudziła i to bez ubrań....
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 11:50 am

    - nie jestem jak superman i nie fruwam w rajtuzach, gatkach i pelerynce - zaśmiał się - jestem raczej jak x meni! - pstryknął podekscytowany tym co mówił - mam super moc i obcisły kombinezon - chichrał się z tego co mówił, bo dla niego to było przezabawne, czyżby znowu się zjarał? ech ;c - z tego co widzę to przegapiłem kaca i urwany film - bo to dziś charakteryzowało beatrice. a jemu serio się wczoraj nie chciało dupki z domu ruszać! - wracałaś sama? - zerknął na nią ze zrezygnowaną i zmartwioną miną -mogłaś po mnie zadzwonić! - bo wtedy też przyleciałby po nią jak superbohater.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 11:54 am

    - a x meni są niby lepsi, skoro latają w obcisłych kostiumach? - uniosła brew. ona to się na tym nie znała za bardzo wiec trudno jej było stwierdzić, czy supermen jest gorszy czy lepszy.... i tak oba rodzaje superbohaterów mają obcisłe ubranka to na jedno wychodzi. wszyscy mogliby się dla niej nazywać x menami i tak pewnie byłoby najlepiej. - ale przed kacem i urwanym filmem była całkiem niezła zabawa. - powiedziała z zadziornym uśmiechem i wzruszyła ramionami. - przestań.... jestem dużą i silną dziewczyną i z każdym złem radzę sobie świetnie sama! - powiedziała dumnie i zaśmiała się.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:05 pm

    - x meni nie latają, mają super moce! - przewrócił oczętami i tupnął nogą. pewnie jarał się komiksami strasznie i tłumaczył jej to milion razy, a ona dalej tego nie ogarniała! dla niego była wielka różnica pomiędzy supermanem i x menami więc dobrze że nie siedział w jej główce i nie ogarniał tego co ona myśli bo jeszcze by ją zdzielił xd - a ile pamiętasz z tej zabawy? - zapytał zaciekawiony i uniósł brew. bo skoro urwał jej się film jak wracała to możliwe, że imprezy też nie ogarniała. - silną? pokaż - chwycił ją zaraz za rękę, żeby sprawdzić jej bicepsy - przecież to flaki, a nie mięśnie. popatrz na moje - i się napiął, a umięśniony był bo przecież pływał i dużo jeździł na desce i w ogóle lubił sport.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:13 pm

    - a latanie nie jest super mocą niby tak? oj seba... nic nie ogarniasz. - pokręciła głową i zaśmiała się pod nosem bo stanowczo poprawił się jej humor i zapomniała już o tym, że ma kaca i wszystko ją boli. - noo.... - zaczęła zastanawiając się nad tym chwilę po czym dodała szybko - wiesz, że dobra zabawa to taka, z której raczej mało się pamięta? - uniosła brew. pewnie taka była jej definicja udanej imprezy. naprężyła mięśnie dumnie ale zaraz ją zgasił to zrobiła naburmuszoną minkę. - już się tak nie chwal słoneczko bo twoje ego urośnie do takich rozmiarów, że i bez pelerynki będziesz się uważał za superbohatera. - zaśmiała się
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:24 pm

    - proszę cię.... - przewrócił oczami - prawie każdy superbohater lata - wymienił pewnie kilku bohaterów typu superman, wonder woman, czy green lantern. jezu ale ze mnie nerd, że ich znam! - ale nie każdy ma taką moc jak x meni! telekinezę, albo kontrolę nad pogodą... jezu sama nie ogarniasz - naburmuszył się okropnie - ostatnio pomyliłaś batmana ze spidermanem! - bo pewnie do tej pory nie mógł jej tego wybaczyć! - ja z większości imprez pamiętam wszystko, a mimo tego dobrze się bawiłem więc twoja definicja jest nie ważna - wytknął jej to dumnie i uśmiechnął się - nie chwalę się, tylko stwierdzam fakt, mam mięśnie - i zaśmiał się głupkowato, hehe.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:29 pm

    ojaa xd ja nie wiedziałam, że jest aż tylu superbohaterów xd chociaż ostatnio oglądałam z bratem fantastyczną czwórkę, iron mena i... thora o! także tak.... - bo wszyscy są do siebie podobni to jak mam to wszystko niby ogarniać, co? - pokręciła głową i jeszcze wywróciła oczami bo przecież kto normalny by tyle tego zapamiętał! a w dodatku jeszcze zapamiętać te ich moce... niee, to nie dla niej. wolała się zajmować studiowaniem tego jaki wpływ na człowieka ma wódka pomieszana z whisky przykładowo a nie superbohaterami. - no właśnie nie! najlepsze są imprezy jak dowiadujesz się dwa dni później co się działo ze zdjęć wstawianych przez znajomych... - powiedziała i westchnęła, ten seba to nic nie rozumiał. - to ja ci przytoczę inny fakt.... każdy człowiek ma mięśnie. - powiedziała złośliwie trochę ale zaraz dała mu buziaka w policzek, żeby się nie gniewał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:36 pm

    fantastyczna czwórka była do bani, ale iron man i thor bardzo pro. miałam pisać, że oni tez potrafią latać, ale iron man unosi się za pomocą zbroi, a thor za pomocą młota xd - w ogóle nie są do siebie podobni!!!! - był zbulwersowany jej postawą - pokaż mi którzy z nich są do siebie podobni? batman i superman, czy może aquaman i spiderman? -wymachiwał przy tym strasznie rękoma - a jak na tych zdjęciach zaliczasz zgon albo rzygasz? - dalej drążył temat żeby zrobić jej na złość.
    zrobił smutną minkę kiedy go tak zgasiła - robisz to specjalnie! chcesz zniszczyć moją pewność siebie - powiedział teatralnie i pociągnął nosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:40 pm

    no nie wiem, ja oglądałam z beznadziejnym dubbingiem to samo to mnie strasznie zirytowało, także nawet nie wiem co się w tym filmie dzieje xdd boże, znasz wszystkie komiksy na pamięć? ; o - no wszyscy są podobni! wszyscy mają śmieszne stroje i ratują świat, to wystarcza, żeby nazwać ich podobnymi. - wzruszyła ramionami. nie wiedziała dlaczego tak się bulwersuje! - boże.... ale ty dzisiaj niemiły jesteś, sebastian. - wywróciła oczami. - na tych zdjęciach najczęściej bawię się z przystojnymi facetami i robię głupie miny do aparatu..... nikt nie wrzuca do internetu zdjęć jak rzygam. - pokiwała z powagą głową, chociaż się zastanawiała czy jedno takie nie obiegło całego świata na przykład. - skąd! ale twój argument nie miał sensu. - powiedziała wzruszając ramionami i uśmiechnęła się.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:47 pm

    ja wszystko oprócz bajek oglądam z napisami, bo mnie polski dubbing irytuje niesamowicie i psuje cały film. to okropne, ale tak......... znam te komiksowe pierdołki dobrze ;cc - wszyscy są odrębnymi postaciami, mają inna historię, są z innych planet albo miast i mają inne moce więc nie są tacy sami - dalej uporczywie trzymał się swojego zdania. - jestem miły po prostu próbuję ci udowodnić że..... - w tym momencie usłyszał słowa o tym, że bea najczęściej na zdjęciach bawi się z przystojnymi facetami - coooo!!!!! to ja jestem najprzystojniejszym facetem z jakim się bawiłaś - odrzekł jakże skromnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 12:53 pm

    no ja też się tak staram oglądać. ostatnio wypożyczaliśmy w on demand igrzyska śmierci drugą część i jak byłam wkurzona jak się okazało, że nie można oglądać z napisami tylko jakimś chujowym lektorem! to był dramat.... a moja mama ostatnio wpadła w szał oglądania seana connerego w oryginale, chociaż nic z tego nie rozumie bo ma taki akcent xd ja to z tych komiksowych oglądałam bajki jak byłam mała w sumie.... tego srebrnego surfera czy gwiezdnego.. i te inne pierdoły, ale w sumie i tak było to milion razy lepsze niż te bajki teraz... - no to rzeczywiście poważna sprawa. - wywróciła oczami. to raczej nie zmieni jej zdania o tym, że wszyscy są tacy sami. wywróciła oczami na jego reakcje. - a czy ja powiedziałam, że nie jesteś.... - mruknęła z rozbawieniem bo to oburzenie jego było całkiem zabawne.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 1:00 pm

    sean connery, jak ja nie lubię z nim filmów xd tak samo jak ze stevenem segalem xddddddd
    i to był srebrny surfer, a nie gwiezdny jezu lilka ;d - tak to zabrzmiało! wolisz innych facetów ode mnie - zachlipał żałośnie i uciekł stamtąd. zdecydowanie był zjarany skoro tak mu odpierdalało xd hehehehehe i chce rose dla julka nawet zacznę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Sob Cze 14, 2014 1:01 pm

    to bea się zdezorientowała lekko tym wszystkim bo nie wiedziała co ma zrobić i dlaczego się na nią obraził.... no ale kupiła pewnie całą zgrzewkę wody i poszła do domu leczyć kaca. ok!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 12:02 pm

    Abel tak jak każdy normalny człowiek jeść musiał, tak samo jak i jeść to musiał pić i takie tam więc musiał iść na zakupy. Po akcji z Connorem żebra go bolały bardziej bo go przecież w te połamane uderzył, no ale jakoś żył. Teraz obolały szedł sobie powoli przez supermarket i wybierał co musi kupić, podtrzymywał się o wózek by mu się łatwiej szło ale było git. Piwko sobie wstawił do wózka, pewnie ze dwa sześciopaki bo w domu coś pić musiał i szedł dalej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 12:09 pm

    bea natomiast ponownie nie zaopatrzyła się w wodę przed wyjściem na imprezę i teraz musiała jakoś dojść z kacem do supermarketu. nie szło jej to najlepiej, bo wszędzie latały całe rodziny z małymi bachorami, które plakały o to, że chcą jakąś zabawkę albo batonika, i dziewczyna miała już stanowczo dość tego całego wrzasku, więc szybko chciała wziąć wodę i uciec jak najszybciej z tego piekielnego miejsca. ale wpadła w plecy abla bo nie patrzyła przed siebie. - sorry. - mruknęła kompletnie nic nie ogarniając i dopiero jak go zobaczyła to się zorientowała kto to jest. - cześć abel. - dodała ale nie uśmiechnęła się bo nie miała na to sił.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 1:17 pm

    Biedny Abel wszyscy mu wpadają na plecy, a on miał je rozwalone. Znów będzie ból i cierpienie, albo raczej był już ten ból i cierpienie gdy mu Bea wpadła na plecy. Jak tak dalej pójdzie to mu na pewno ktoś te szwy zerwie. Syknął z bólu i już miał w zamiarze opierdzielić osobą która na niego wpadła, ale zauważył, że to Bea. Ze sto lat jej nie widział, w sumie od tamtej akcji z klątwą się nie widzieli bo jakoś nie było im po drodze, później on był w tym szpitalu i wyszło jak wyszło.
    - Cześć, ciężka noc co?
    Widział, że ma kaca bo przecież znał ją jak mało kto. Nie raz widział ją na kacu, nie raz kaca miał wraz z nią więc doskonale wiedział jak to się objawia i jak Bea się  w tym momencie czuje. Zamiast wody powinna sobie machnąć piwo, czym się strułeś tym się lecz.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 1:24 pm

    ona to raczej nie wpadła na niego jakoś szaleńczo, raczej ledwo go dotknęła, ale to i tak zawsze jakiś ból jednak jest. chociaż nie miałam szwów to trudno mi powiedzieć. a w ogóle fajny avek ma abel. no tak, milion lat się nie widzieli i pewnie dalej by tak było ale na siebie wpadli. bea teraz myślała tylko o tym, żeby się wybawić w te wakacje.
    - trochę. - wzruszyła ramionami - znaczy... noc nie, dzisiejszy dzień jak najbardziej. - powiedziała unosząc kącik ust lekko. no tak, znał ją świetnie. sądzę, że ona jednak nie lubiła leczyć kaca piwem.... ale taką wódeczką czy kolejną imprezą. czemu nie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 2:19 pm

    On jest nadwrażliwy bo go Connor uderzył w to co miał operowane, to wiadomo że go każde dotknięcie bolało. Pewnie biedaczek spał tylko na brzuchu i go jajka uwierały, do tego mu Malina zniknęła, coś kobiety nie lubiły go chyba, a miał się z nią związać, takie poważne plany poczynił. Bea się chciała bawić w wakacje, a on chciał się ogarnąć z Maliną, może gdzieś z nią pojechać, zbliżyć się do siebie i tak dalej.
    - Domyślam się, może pójdziemy na drinka i zrobi Ci się lepiej?
    Ostatnio rozeszli się w tej chujowej atmosferze więc teraz trzeba to poprawić. W końcu Bea była jego przyjaciółką i głupio by było stracić taką przyjaźń przez jedno nieporozumienie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 4:37 pm

    no to nie ma się co dziwić. chociaż ja na szczęście nie wiem jak boli cokolwiek operowanego, szytego czy coś takiego. jestem dość uważnym człowiekiem na szczęście. no to poważne plany ma. bea nie miala czasu myśleć o takich rzeczach bo zajmowała ją świetna zabawa.
    - nie wiem czy zrobi mi się lepiej, ale z pewnością drinka nie odmówię. - uśmiechnęła się szeroko do niego. dlaczego nie, prawda? w końcu nic straszniejszego się już nie stanie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 5:05 pm

    Ja to po operacji ciągle spałam, a i tak miałam mało inwazyjną więc też nie wiem, ale skoro on miał przebite płuco to myślę, że bolało mocno, bo te połamane żebra i tak dalej. Ogólnie Abel pływak który nie może pływać.
    - To świetnie, dokończę tylko te zakupy i wstawię do auta i możemy iść.
    Lekko się do niej uśmiechnął. Dźwigać za duo nie mógł dlatego jest autem na miejscu. Ale jak odstawi je pod dom i zostawi zakupy to mogą iść gdzieś na miasto na drinka. Chyba, że woli się napić u niego, jemu to naprawdę jest obojętne.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 5:12 pm

    no bo to jednak się musi zregenerować, a najlepsza regeneracja jest jak się śpi jednak. chociaż kto tam ogarnie to całe ciało....
    uśmiechnęła się i pewnie zaraz skończyli zakupy i poszli do niego. w sumie mogą pić u niego więc możesz tam spokojnie zacząć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Pon Cze 23, 2014 6:00 pm

    chodziła po tym supermarkecie i raz po raz chowała coś do kieszeni, bo już jej tak burczało w brzuchu, że wytrzymać nie mogła.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Pon Cze 23, 2014 6:03 pm

    juluś umówił się z theo na kolację, którą miał przygotować więc teraz robił zakupy! wjechał koszykiem w tą satanistkę i wszystko wysypało się jej z kieszeni. spojrzał na nią lekko zniesmaczony.
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Pon Cze 23, 2014 6:12 pm

    - ce faci, prostule! - tak mu powiedziała i zaczęła wszystko zbierać, po czym rzuciła tym w jego mordę i była wyraźnie wkurzona. od razu go nie polubiła, nawet jeśli był całkiem seksi chłopaczkiem. nie jadła jednak od paru dni, to z tego wszystkiego aż zemdlała i runęła mu do tego wózka, hehe!
    avatar

    Gość
    Gość

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Gość Pon Cze 23, 2014 6:18 pm

    tyle ci zajęło odpisywanie na posta bo musiałaś na rumuński przetłumaczyć? xd
    twoje postaci cały czas rzucają czymś w mojego julka! ;c jakie to smutne, znowu będzie miał guza, bo pewnie jebnęła mu w ryj jakimś słoikiem! ;oooooo dobrze, że zemdlała, a nie się zrzygała! wyciągnął ją z tego koszyka i położył na ziemi, po czym zaczął oklepywać po buźce, mając nadzieję że się obudzi.

    Sponsored content

    Supermarket - Page 7 Empty Re: Supermarket

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Maj 10, 2024 4:54 am