biblioteka miejska
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
biblioteka miejska
First topic message reminder :
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°201
Re: biblioteka miejska
wybrała to co chciała i miała już iść je wypożyczyć, ale aurora przykuła jej uwagę. wydawało jej się, że wygląda znajomo, ale z daleka nie mogła dopasować sobie jej do nikogo. podeszła bliżej i stanęła jak wryta, upuszczając książkę na ziemię.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°202
Re: biblioteka miejska
zareagowała na huk spadającej książki. szybko ją podniosła i podała dziewczynie, bez słowa, ale z lekkim uśmiechem. to nie mogła być gigi, gigi nie była taka miła, żeby podnosić czyjeś książki xd w każdym razie aurora uznała tę interakcję za zakończoną i ruszyła w kierunku stanowiska do wypożyczania.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°203
Re: biblioteka miejska
chwyciła książkę i dalej gapiła się na dziewczynę z rozdziawiona buzią. pewnie byłaby zdziwiona, że gigi jej pomogła, ale sam fakt, że stała przed nią był jednak bardziej szokujący. - gigi?! - poleciała za nią. oglądała z majkiem ostatnio walking dead i bała się, że aurora to zombie, ale musiała zaryzykować i dowiedzieć się co się dzieje.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°204
Re: biblioteka miejska
nie zareagowała na to wołanie, tylko stanęła sobie w kolejce do pani bibliotekarki, przy okazji przeglądając jeszcze ostatni raz podniszczone okładki starych książek, które wypożyczała. stała taka niewzruszona. skąd miała wiedzieć, że to ona wywołuje takie szalone reakcje u tej nieznajomej dziewczyny.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°205
Re: biblioteka miejska
nie zdziwiła się, że dziewczyna ją zignorowała, więc stanęła obok niej i zaczęła się jej przyglądać z bliska. dawno nie widziała gigi, ale właśnie tak ją zapamiętała. - gigi to ty? - odezwała się znowu i ścisnęła mocniej książkę.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°206
Re: biblioteka miejska
wyobraziłam sobie jak rosalie chamsko staje obok aurory i zaczyna się jej przyglądać od stóp do głów.
- przepraszam, chyba mnie z kimś pomyliłaś. - odpowiedziała z wyraźnym rosyjskim akcentem. posłała jej przepraszające, ale ciepłe spojrzenie. biedna dziewczyna tak za nią latała, a tak się pomyliła.
- przepraszam, chyba mnie z kimś pomyliłaś. - odpowiedziała z wyraźnym rosyjskim akcentem. posłała jej przepraszające, ale ciepłe spojrzenie. biedna dziewczyna tak za nią latała, a tak się pomyliła.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°207
Re: biblioteka miejska
zapomniała, że nie wypada się tak bezczelnie gapić na obcych ludzi. nie mogła jednak od niej oderwać wzroku. - nie mogłam cię z nikim pomylić. wyglądasz identycznie - zamrugała. - jak to możliwe? - zapytała trochę ciszej, bardziej siebie samej, bo nie potrafiła zrozumieć co się dzieje.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°208
Re: biblioteka miejska
myślała, że gapi się bezczelnie na znajomą osobę, więc się nie krępowała xd aurora za to zaczęła się krępować. założyła włosy za ucho i poprawiła książki pod pachą.
- może mam po prostu typowe rysy twarzy i wiele osób wygląda podobnie. - zaproponowała rozwiązanie. tak naprawdę miała dość oryginalną urodę i obie to wiedziały.
- może mam po prostu typowe rysy twarzy i wiele osób wygląda podobnie. - zaproponowała rozwiązanie. tak naprawdę miała dość oryginalną urodę i obie to wiedziały.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°209
Re: biblioteka miejska
próbowała ją wypytać o to czy upozorowała swoją własną śmierć, ale i tak się niczego nie dowiedziała, a aurora pewnie zaraz zwiała.
- aurora kirichenko
- petersburgcharakteryzacja scenicznawho's that girl32
- Post n°210
Re: biblioteka miejska
uznała ją za wariatkę, że sugeruje takie rzeczy.
- hans rothbauer
- norymbergachemiachłopak z sąsiedztwa30
- Post n°211
Re: biblioteka miejska
siedział i uczył się tak jak ja. i też czasami miał wrażenie, że czyta coś po chińsku. siedział z otwartym zeszytem, podręcznikami i dodatkowo słownikiem, bo angielskie chemiczne nazwy były zbyt skomplikowane dla kogoś, kto czasami nadal miał problemy z codzienną komunikacją w tym języku.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety29
- Post n°212
Re: biblioteka miejska
skye zapomniała wypożyczyć książkę, którą miała przeczytać na poniedziałek a miała ona pewnie milion pięćsetstodziewięćset stron i teraz się spinała, że nie zdąży. latała między regałami w jej poszukiwaniu ale nigdzie nie mogła jej znaleźć, więc panikowała.
- hans rothbauer
- norymbergachemiachłopak z sąsiedztwa30
- Post n°213
Re: biblioteka miejska
wstał na chwilę od stolika, bo przypomniał mu się jeszcze jeden tytuł podręcznika, do którego mógłby przy okazji zajrzeć. niespodziewanie w dziale z książkami chemicznymi pojawiła się skye.
- cześć. - rozpromienił się. pierwszy raz ją widział poza akademikiem xd - nie mówiłaś, że studiujesz chemię. - powiedział od razu. nie pamiętam czy mówiła mu co studiuje. może też nie pamiętał.
- cześć. - rozpromienił się. pierwszy raz ją widział poza akademikiem xd - nie mówiłaś, że studiujesz chemię. - powiedział od razu. nie pamiętam czy mówiła mu co studiuje. może też nie pamiętał.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety29
- Post n°214
Re: biblioteka miejska
chyba mu mówiła co studiuje. ale pewna nie jestem.
- och cześć.- mruknęła dopiero po krótkiej chwili orientując się z kim ma przyjemność się witać. - nie studiuję chemii.... szukam jednej ważnej książki, przeleciałam już pół biblioteki i nie mogę jej znaleźć. - jęknęła zrozpaczona.
- och cześć.- mruknęła dopiero po krótkiej chwili orientując się z kim ma przyjemność się witać. - nie studiuję chemii.... szukam jednej ważnej książki, przeleciałam już pół biblioteki i nie mogę jej znaleźć. - jęknęła zrozpaczona.
- hans rothbauer
- norymbergachemiachłopak z sąsiedztwa30
- Post n°215
Re: biblioteka miejska
może mówiła... ale może nie zrozumiał po angielsku xd
- mogę ci pomóc, mam parę książek na stoliku, więc może po prostu ci ją zabrałem z półki. - uśmiechał się nadal miło, oczywiście cały chętny do pomocy i gotowy poświęcać swoją własną naukę, żeby tylko ktoś inny mógł być zadowolony. to nic, że nadal myślał, że szuka chemicznej książki. może jej do czegoś potrzebowała.
- mogę ci pomóc, mam parę książek na stoliku, więc może po prostu ci ją zabrałem z półki. - uśmiechał się nadal miło, oczywiście cały chętny do pomocy i gotowy poświęcać swoją własną naukę, żeby tylko ktoś inny mógł być zadowolony. to nic, że nadal myślał, że szuka chemicznej książki. może jej do czegoś potrzebowała.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety29
- Post n°216
Re: biblioteka miejska
spojrzała na książki, które miał na stoliku i uniosła lekko brew. - raczej mi się do niczego nie przydadzą, ale dzięki. - powiedziała uśmiechając się lekko. była gotowa ruszyć w dalszą pogoń, ale jednak ją coś przytrzymało. - uczysz się? - zapytała głupio
- hans rothbauer
- norymbergachemiachłopak z sąsiedztwa30
- Post n°217
Re: biblioteka miejska
- a co to za książka? może ją gdzieś widziałem. - uparł się, chociaż nie miał fotograficznej pamięci i nie był w stanie zlokalizować każdej możliwej książki, która mogła znajdować się w bibliotece. nie mógł jednak pozostawić damy w potrzebie, musiał zrobić wszystko co w jego mocy, by jej pomóc! - jeśli tłumaczenie sobie materiału z niemieckiego na angielski i odwrotnie uważasz za naukę. - potarł oko, bo już siedział tu od rana i był zmęczony.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety29
- Post n°218
Re: biblioteka miejska
- to czego szukam to raczej nie twoja dziedzina zainteresowań. - zaśmiała się. przysiadła sobie bo się zmęczyła tym bieganiem. - myślisz, że dobrze wybrałeś przyjeżdżając tu na studia? - rzuciła bo nie wyglądał na zadowolonego tym, że jego nauka teraz właśnie tak wygląda.
- hans rothbauer
- norymbergachemiachłopak z sąsiedztwa30
- Post n°219
Re: biblioteka miejska
- ale to nie znaczy, że nie mogę ci pomóc jej znaleźć. czasami jeśli czegoś długo szukasz, nie możesz już tego znaleźć, ale ktoś inny może spojrzeć świeżym okiem i od razu coś zauważyć. - wyjaśnił jej tak bardzo nieskładnym angielskim jak to ja napisałam po polsku już z tego wszystkiego xd - szczerze mówiąc nie przyjechałem tu dla samych studiów. - zaśmiał się pod nosem, bo przecież przyjechał tu dla swojej miłości, ups ;x - ale to nie wypaliło i została mi tylko nauka. - odparł. wcale nie marudził, może i było ciężko, ale ogólnie był zadowolony ze swojego wyboru.
- skylar colins
- corkliteratura angielskasweety29
- Post n°220
Re: biblioteka miejska
a że skye wiedziała po co tu przyjechał to zrobiło się jej głupio i uciekła pod pretekstem tej książki, będę później pewnie to coś jeszcze pogramy
|
|