skate park

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    skate park - Page 14 Empty skate park

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:48 pm

    First topic message reminder :

    skate park - Page 14 Bike-blog-bmx-cute-germany-Favim.com-426264_large
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 8:50 pm

    dał znać jude'owi, żeby się z nim spotkał, więc przyszedł... ubrany w kask i ochraniacze na kolana i łokcie. z daleka zauważył blaise'a i mu pomachał. chyba nie muszę dodawać, że jude nie miał żadnej deskorolki i że szedł w takim opakowaniu przez całe miasto? kto by się przejmował.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 8:52 pm

    oczywiście, że taka słodka sierota jak jude musiał odstawić cyrk na pół miasta xd dobrze, że blaise się tym już dawno nie przejmował, że jego przyjaciel jest po prostu nie przystosowany do życia. a do takich spotkań to już w ogóle. podjechał do niego na tej deskorolce i podał mu dłoń na przywitanie. - cześć stary. a deskę to masz gdzie? - zapytał unosząc jedną brew do góry.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 9:02 pm

    oj tam oj tam. jude jest doskonale przystosowany do życia xd
    - to ja mam jeździć na desce?! - przeraził się nie na żarty i z wrażenia prawie się przewrócił. na szczęście blaise go akurat trzymał za rękę na powitanie, więc uratował jude'a, który dał radę utrzymać równowagę.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 9:05 pm

    jaaasne xd
    - hmm, niekoniecznie, ale przyszedłeś tutaj ubrany w taki sposób jakbyś faktycznie miał to zrobić... no ale nieważne, jude, chodź, nauczę cię. obiecuję, że będę cię trzymał za rękę i że się nie wywrócisz. a jak się wywrócisz to i tak masz przecież na sobie cały ten sprzęt. - powiedział rozbawiony i klepnął go w ramię. - to jak, próbujesz? - zapytał podsuwając mu deskę pod nogi.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 9:09 pm

    - ccccccooooo - zaczął się jąkąć i pocić ze stresu. - ja się tak nie ubrałem, żeby jeździć na desce! - odskoczył w końcu od blaise'a, bo bał się, że ten go zaraz siłą wsadzi na deskę i popchnie do przodu, przez co jude ponownie się cały połamie. tego nikt by nie chciał! - myślałem, że chcesz porozmawiać. - spojrzał na niego niepewnie. nie czuł się bezpiecznie.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 9:12 pm

    wzruszył ramionami, chociaż miał ochotę się roześmiać. jakby się roześmiał, to niestety nie skończyłoby się to zbyt dobrze, bo jude by się rozpłakał a on miał dość dram w domu. chociaż nie, tam nikt nie płakał przynajmniej, bo żona i córka mu się dobrze udały xd wow blaise powinien być ich guru w sprawach rodzinnych ;x westchnął ciężko. - jak nie chcesz jeździć to nie, tylko błagam, zdejmij to z siebie. wyglądasz komicznie bez deski w tym przebranku. - polecił mu. - to porozmawiajmy. co tam, jak się sprawy układają? - zmienił temat.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 9:18 pm

    - nic z siebie nie zdejmę, bo się przewrócę i połamię! tak czuję się bezpieczniej. - poprawił nałokietniki i usiadł sobie w jakimś bezpiecznym miejscu, w którym nikt nie mógł w niego wjechać albo go przewrócić. - u mnie dobrze. - odpowiedział wymijająco i już zmieniał temat. - czemu nie zabrałeś tu annie? ona też lubi jeździć na desce. - poinformował go, bo wiedział, że dylan ją tu zabierał. własnie ogarnęłam, że oni się kumplują, a jude jest przecież wujkiem annie. słoodko.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 9:22 pm

    pacnął się w czoło jednak, bo nie wytrzymał jego sieroctwa. niby ze sobą bardzo dużo przebywali a dalej go zaskakiwało to w jaki sposób jude boi się życia. usiadł obok niego. zaczął się bawić swoją obrączką bez żadnego powodu. - maddie zabrała annie ze sobą dzisiaj do koleżanki. dała mi dzisiaj odetchnąć po całym dniu, dawno nie jeździłem to sobie pojeżdżę. - powiedział zadowolony i odpalił papierosa. - u mnie za to się sporo zmieniło. - spojrzał znów na obrączkę.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 9:28 pm

    - jest trochę zimno jak na sporty na świeżym powietrzu. - stwierdził. dla niego zawsze było za zimno na sporty albo za ciepło albo w ogóle zawsze były nieodpowiednie warunki do uprawiania sportów. gdyby nie to, na pewno by je uprawiał. mhm. jude też spojrzał na jego obrączkę. na pewno wiedział o ślubie, trochę czasu już minęło. - małżeństwo tak dużo zmieniło? - otworzył szerzej oczy, bo zaciekawił się jak bardzo ślub zmienia życie. nie miał innych znajomych, którzy się hajtali. większość jego kolegów wciąż nie opanowała sztuki zagadywania do dziewczyny.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 9:32 pm

    - weeź przestań. nie jest aż tak zimno. zawsze możesz przecież pójść na siłownię, albo może w twoim przypadku lepiej nie. zostań w domu pod kocem, tam niczego sobie nie zrobisz. - poklepał go po ramieniu. uśmiechnął się do siebie tajemniczo. - oczywiście, że zmieniło. z dnia na dzień nagle uświadamiasz sobie, że do końca życia jesteś z jedną jedyną osobą, dzielisz z nią życie, obowiązki. nawet jeżeli maddie nie ma mojego nazwiska to i tak jest nadal moją żoną. to jest dziwne i zarazem miłe uczucie. bo wiesz, w końcu możesz być pewien, że to tak na zawsze. polecam. małżeństwo jest super. - zaśmiał się. - nikt by się nie spodziewał, że maddie znajdzie sobie takiego starego męża, nie? - zażartował. - albo w ogóle, że ktoś z nią wytrzyma. - zauważył.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 9:37 pm

    - tak też robię. - uśmiechnął się dumnie, zupełnie tak, jakby rzeczywiście był tam jakikolwiek powód do dumy. a blaise myślał, że uda mu się namówić jude'a do spróbowania jazdy na desce! dobre sobie. kiwał głową kiedy przyjaciel mu wszystko opowiadał. ciekawe czy było to dla niego dziwne, skoro kiedyś madeline spotykała się z jego bratem i miała z nim dziecko, a teraz hajtnęła się z jego przyjacielem. czy ja wiem. chyba bardziej szipował madeline z blejsem. tym bardziej, że nie sądzę, by maddie kiedykolwiek utrzymywała z jude'm szczególnie dobre kontakty. kolejna rzecz do zagrania ze sobą xd - wcale nie jesteś taki stary. - pocieszył go i poklepał po plecach. - jak możesz tak o niej mówić! to twoja żona, nie możesz jej obrażać. - przestraszył się. on ostatnio zagracił pokój morgan milionem kwiatów, bo mu się śniło, że ją zdradził z aktorką...
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 9:40 pm

    - obaj wiemy jaka jest prawda i jaka jest maddie. maddie uwielbia dramatyzować, uwielbia jak się dużo wokół niej dzieje i uwierz mi, ciężko mi jest czasem ją zrozumieć. kocham ją jak cholera, ale widzisz, bywa trudno. szczególnie ma dużo do powiedzenia jak wracam po prostu z pracy. oooo, wtedy to naprawdę ma dużo do powiedzenia. gada jak najęta. - zaśmiał się uroczo. - jude, takie już jest życie. maddie doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że zarówno ona jak i ja jesteśmy trudnymi ludźmi do współpracy ze sobą. ja bywam cholernie uparty a ona lubi luksus i różne pierdoły. cóż. nie przejmuj się tym zbytnio. - powiedział mu. - idziemy na piwo? - zaproponował.
    jude hurd

    jude hurd

    paryż
    lotnictwo i kosmonautyka
    niezdara
    28

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by jude hurd Sob Lut 13, 2016 9:44 pm

    - powinieneś się cieszyć, że chce z tobą rozmawiać i wszystko ci opowiadać po całym dniu rozłąki. - stwierdził. on też tak nadawał morgan, tyle że on opowiadał jej każdy najmniejszy szczegół swojego dnia, żeby mogła się poczuć, jakby przeżyła go całego z nim. nie wiem tylko czy morgan to doceniała. - ona też jest uparta. - wtrącił się. - przepraszam, nie chciałem. - zawstydził się, że obraził jego małżonkę i blejs przestanie się z nim przyjaźnić. - jasne, brachu! - klepnął go w ramię, bo włączyły mu się męskie instynkty. to znaczy udawał, że tak jest, żeby potem blaise nie miał mu za złe, że wypije pół piwa z sokiem i trzeba go będzie zanosić do domu.
    blaise joyce

    blaise joyce

    miami
    szef wszystkich szefów
    dad, husband and whatever.
    33

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by blaise joyce Sob Lut 13, 2016 9:48 pm

    - wiem o tym. nie przejmuj się, serio. nie obrażasz ani mnie ani jej tym stwierdzeniem. - machnął na to ręką. - to idziemy! - i poszli, next?

    Sponsored content

    skate park - Page 14 Empty Re: skate park

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Sob Maj 11, 2024 10:49 am