potem zdjęcia..
kylie
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°1
kylie
First topic message reminder :
potem zdjęcia..
potem zdjęcia..
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline27
- Post n°101
Re: kylie
lepiej późno niż wcale. no dobra, jednak trochę za późno. bree ma mopsa, a on tylko leży i ogląda z nią seriale. to nie to samo xd
- koty to już prawie jak dziecko. - heheheh powiedziała to samo co ty. i tak już była w swoim swiecie i myślała nad tym, że alfie to nie neil i jeszcze bardziej by się przejął i w ogóle zaraz tatko kay zapukał do drzwi, bo czekał w samochodzie przez cały czas aż bree da te babeczki, typowo xd
- koty to już prawie jak dziecko. - heheheh powiedziała to samo co ty. i tak już była w swoim swiecie i myślała nad tym, że alfie to nie neil i jeszcze bardziej by się przejął i w ogóle zaraz tatko kay zapukał do drzwi, bo czekał w samochodzie przez cały czas aż bree da te babeczki, typowo xd
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°102
Re: kylie
włączyła sobie jakieś romansidło i usnęła przy nim na kanapie.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°103
Re: kylie
dobijał się do drzwi i próbował się do niej dodzwonić, ale nie reagowała, bo spała i zadzwonił po straż pożarną, żeby wyłamali drzwi xd bo widzial, ze się światło pali w mieszkaniu i myślał, że coś się stało.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°104
Re: kylie
dziecko zaczęło ryczeć i dopiero wtedy się obudziła. miała już iść do niej, ale nagle wyważyli jej drzwi od mieszkania. odskoczyła i spojrzała zszokowana na strażaków i neila.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°105
Re: kylie
rzucił się do łóżeczka, żeby uspokoić małą. co prawda nadal trzymał ją dość koślawo i nie potrafił jej uspokoić, ale przynajmniej ją przytulał i się starał.
- czemu nie otwierasz?! - wytknął kylie palcem.
- czemu nie otwierasz?! - wytknął kylie palcem.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°106
Re: kylie
dalej stała jak wryta i zamiast do leili i neila poszła wytłumaczyć, że nic nikomu nie jest i mogą iść ratować innych ludzi w potrzebie. - jesteś nienormalny? - warknęła na niego od razu. - spałam - spojrzała na małą, która o dziwo uspokoiła się trochę przy nim.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°107
Re: kylie
- a jakby coś jej się stało podczas gdy spałaś i nikt jej nie pilnował?! - denerwował się, przez co leila nie przestawała płakać, bo jego ton głosu wcale nie był taki kojący. jak na takiego beznadziejnego ojca, był wyjątkowo przewrażliwiony.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°108
Re: kylie
- też spała - również się uniosła. - zresztą co cię to interesuje? nie udawaj, że tak się nią przejmujesz - podeszła do niego i wyrwała mu leilę z rąk, żeby ją do siebie przytulić i trochę uspokoić.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°109
Re: kylie
- dzwoniłem do ciebie mnóstwo razy! - cisnął telefonem w kanapę, bo przecież nie będzie rzucał w kylie i leilę xd wtedy już na pewno nigdy by ich nie zobaczył. - przyniosłem jej prezent. - podał małej w łapki wielkie pudło, które zaraz wypadło jej z rąk, więc je podniósł i wsadził do kojca, żeby sobie rozpakowała potem xd przyniósł dopiero po świętach, bo wcześniej był parę dni w odwiedzinach u swojej rodzinki, która nie wie o istnieniu nowego krewnego.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°110
Re: kylie
- no i co z tego? to nie znaczy, że muszę być na każde twoje zawołanie - zmierzyła go wzrokiem. jakby rzucił w nią to pewnie by mu oddała xd gorzej jakby oberwała leila. wtedy na pewno by się mógł pożegnać z prawami do niej. i tak nic nie robił, więc dla niej to było bez różnicy. przeniosła wzrok na pudło i podeszła do łóżeczka, po czym wsadziła tam małą. zerwała za nią papier i chwilę się gapiła na obrazek, który był na pudełku. - i co ona ma z tym zrobić? - zmarszczyła czoło.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°111
Re: kylie
- musisz być bardziej odpowiedzialna. - wypominał jej, chociaż był najmniej odpowiedzialną osobą w tym towarzystwie, nawet mniej odpowiedzialną od leili. uśmiechał się dumnie kiedy kylie i leila rozpakowywały prezent. - jak to co? - zaśmiał się z głupiej kylie. - bawić się! będzie miała koleżankę, o. - doskoczył do łóżeczka i sam wypakował zaraz lalkę z pudła i zaczął nią machać przed małą.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°112
Re: kylie
- sory, ale sam nie jesteś dobrym ojcem, więc zamiast mówić mi co mam robić sam zacznij pracować nad swoją rolą - mruknęła. - niemowlaki nie bawią się takimi zabawkami, debilu - popukała się w czoło. - umiesz w ogóle czytać? - pokazała mu skrawek na opakowaniu gdzie pisało pewnie coś w stylu 8+.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°113
Re: kylie
- cały czas pracuję! - upierał się. kylie nic nie doceniała, a gdyby nie on i strażacy, to na pewno by się coś małej stało. spojrzał na napis, który rzeczywiście przeoczył. chyba ze był tak głupi, że myślał, że to znaczy 8 tygodni, a nie lat. - co to za filozofia, bobas dla bobasa. - machał rękoma. - patrz, podoba jej się. - bo oczywiście leili świeciły oczy, bo coś jej pokazywano nowego.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°114
Re: kylie
- ciekawe nad czym - wywróciła oczami. neil trochę pominął fakt, że to właśnie przez niego i strażaków mała zaczęła ryczeć bo się wystraszyła. - jesteś głupszy niż myślałam - wyjęła lalkę z łóżeczka i cisnęła nim w niego, po czym wyjęła małą i poszła do kuchni przygotować jej butelkę.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°115
Re: kylie
- no i co teraz mam zrobić z tą lalką, co? - zdenerwował się i poszedł za nią. nie zamierzał przecież czekać ośmiu lat aż leila podrośnie do takich zabawek. chciał jej zrobić fajny prezent teraz i był z niego taaaki dumny. a tu wszystko poszlo się pieprzyć! jak zawsze.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°116
Re: kylie
- nie wiem, idź ją wymień na coś czym rzeczywiście będzie mogła się pobawić - wzruszyła ramionami. skoro już za nią poszedł to odwróciła się do niego. - wiesz co byłoby dla niej najlepszym prezentem? to, że nie pojawiasz się raz na miesiąc i udajesz nie wiadomo jak świetnego ojca tylko rzeczywiście uczestniczysz w jej życiu - podała mu leilę i zaczęła jej robić mleko.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°117
Re: kylie
- czegokolwiek bym nie przyniósł, i tak byś to skrytykowała. zawsze tak jest. złe pieluszki. złe coś tam. to pieluszki, co może być z nimi nie tak?! - denerwował się i już był cały czerwony na mordzie. kylie musi mu dać tą lalkę do nauki opieki xd - powiedziała matka roku! - prychnął. - słyszałem, że wciskasz ją wszystkim na prawo i lewo, a sama chodzisz na imprezy. - wypomniał jej, bo miał szpiegów wszędzie.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°118
Re: kylie
- może to, że były dla niej za duże i by się w nich utopiła? - odpowiedziała pytaniem na jego pytanie. zapomniałam o tej lalce xd - no i co z tego?! mi też czasami należy się chwila spokoju i chcę mieć trochę czasu dla siebie po tym jak zajmuje się wrzeszczącym bachorem 24 godziny na dobę - zaczęła się na niego drzeć. chwyciła dziecko i butelkę, po czym udała się do salonu.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°119
Re: kylie
- nie mówisz mi jakie mam kupić, a potem tylko wyrzuty, wyrzuty, wyrzuty i wszystko źle! sama sobie wszystko rób jak ci się nie podoba! - krzyczał na nią. w ogóle nie wiem czy to nie pierwsza taka ich wielka kłótnia przy leili? będzie się wychowywała w takiej atmosferze jak annie, ups. - nawet nie dajesz jej mnie, tylko jakims obcym ludziom! ty sama nie chcesz dać mi możliwości byc ojcem, chcesz tylko mnie o wszystko obwiniać? bo co? bo cię zapłodniłem?! to zawsze będę winny! - machnął rękoma, darł się też.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°120
Re: kylie
- mówiłam ci, ale to nie moja wina, że nie uważasz -minęła go. chyba tak. dlatego tym bardziej kylie powinna się kumplować z maddie. będą razem mogły narzekać na ojców swoich córek. uroczo. - teraz mi to wyrzucasz, a ciekawe czy byłbyś taki zadowolony gdybym ci ją rzeczywiście dała na dłużej?! - też na niego krzyczała skoro się tak wydzierał.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°121
Re: kylie
- nie mówiłaś! - krzyknął tak, ze już chyba głośniej się nie dało. zaraz oprócz wizyty strażaków kylie będzie miała policję pod swoimi drzwiami. ciekawe czy strażacy wstawili jej drzwi z powrotem xd może dalej jakiś kombinował i ich podsłuchiwał. - widzisz, nawet nie wierzysz w to, że bym był! nie dajesz mi się wykazać! - wrzeszczał, chociaż chyba naprawdę nie byłby zadowolony z takiego obrotu spraw. - i wiesz co? nawet wezmę tę lalkę i będę się nią zajmowac jak dzieckiem cały czas i udowodnię ci, że mogę być dobrym ojcem. - wymyślił, bo akurat nieszczęsna lalka znalazła się w zasięgu jego wzroku, więc ją podniósł.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°122
Re: kylie
leila znów wpadła w panikę i zaczęła wyć jak syrena. - i co zrobiłeś?! - zaczęła ją kołysać i śpiewać jej jakąś kołysankę, żeby się uspokoiła. nie wiem czy ktokolwiek chciałby słyszeć ich rozmowy xd chyba, że był taki wścibski. - tak? świetny pomysł - dała małej butle. - wstawaj do niej cztery do sześciu razy w nocy, karm, zmieniaj pieluchy, kąp, usypiaj, uspokajaj milion razy w ciągu dnia. jeśli wytrzymasz tydzień to dam ci spokój - spojrzała na niego. jemu przydałaby się ta lalka na której się zapisują wyniki i która robi wszystko jak dziecko. kylie mu taką w prezencie da xd
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°123
Re: kylie
no właśnie on powinien mieć taką lalkę jak dostają w serialach na zajęciach z wychowania do życia w rodzinie. dopiero po przetrwaniu z taką kylie powinna pozwolić mu zajmować się leilą xd może strażak był woof woof, to go interesowało co mają do powiedzenia. musiał wiedzieć co potem napisać.
- to co, mam się wprowadzić? - spytał jakby łagodniejszym, ale nadal chamskim tonem.
- to co, mam się wprowadzić? - spytał jakby łagodniejszym, ale nadal chamskim tonem.
- kylie williams
- hamsburgblogging > joggingmodnisia33
- Post n°124
Re: kylie
no właśnie o takiej lalce mówię xd wtedy nie miałby jak się wywinąć i wszystko by wyszło po ukończeniu eksperymentu. - wtedy przynajmniej byś nie oszukiwał - odpowiedziała. nie za bardzo to przemyślała, ale chyba też nie sądziła, że neil mówi serio i się do niej wprowadzi naprawdę.
- neil fairbrother
- happisburghrobotykażyciowy nieudacznik32
- Post n°125
Re: kylie
wiem xd ale nie mieli takiej lalki. mieli zwykłą baby born i musieli sobie z nią radzić.
- okej! - krzyknął jeszcze, żeby wszystko było zaakcentowane, bo to przecież kłótnia i darcie mordy. wsadził ręce do kieszeni. jemu tam przeprowadzka po drodze, bo kylie ma większe mieszkanie od niego. chociaż zagraci je rowerem i hamakiem i już nie będzie miejsca.
- okej! - krzyknął jeszcze, żeby wszystko było zaakcentowane, bo to przecież kłótnia i darcie mordy. wsadził ręce do kieszeni. jemu tam przeprowadzka po drodze, bo kylie ma większe mieszkanie od niego. chociaż zagraci je rowerem i hamakiem i już nie będzie miejsca.
|
|