biblioteka
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
biblioteka
First topic message reminder :
- james burton
- obywatel światafinanse i inwestycjeyou're on your own, kid you always have been22
- Post n°476
Re: biblioteka
- totalnie - przerzucił na drugą stronę żeby dalej spisywać najważniejsze informacje - hmmm - wziął jeden pisak i powąchał też. dobrze, że kleju wspólnie nie wąchali - masz rację, lunch to dobry pomysł - pokiwał głową. dokończyli notatki, a potem poszli na lunch. miło im sie gadało, nie tylko o uczelni więc james zaproponował żeby luca kiedyś wpadł do niego!
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°477
Re: biblioteka
siedziała przy ulubionym stoliku w kącie i notowała coś z książki.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°478
Re: biblioteka
nie było wolnych stolików, a regina też chciała coś wynotować więc podeszła do fatin. zanim się odezwała minęło dobre dziesięć sekund więc wyszła na creeperkę, ale w końcu wydusiła - mogę się dosiąść? tylko na pół godziny, obiecuję - nie sądziła, że fatin będzie chciała z nią siedzieć, szczególnie że i tak zajmowała jej sporo czasu kiedy była na służbie w akademiku. myślała, że sprawia jej kłopoty i zajmuje czas xd
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°479
Re: biblioteka
wyczuła, że ktoś nad nią stoi, ale nie chciała przerywać, więc nie podnosiła wzroku, przynajmniej do momentu, gdy regina się odezwała.
- oczywiście, siadaj - uśmiechnęła się do niej i przesunęła swoje książki bliżej siebie, żeby zrobić jej miejsce. - możesz nawet na dłużej - dodała. wbrew temu, co myślała regina, była jedną z ulubienic fatin, no i jedną z niewielu ciągle przychylnych jej osób w akademiku. ale to obiecywanie zakresu czasu brzmiało, jakby ona też miała fatin za służbistkę i chciała od razu ustalić zasady.
- oczywiście, siadaj - uśmiechnęła się do niej i przesunęła swoje książki bliżej siebie, żeby zrobić jej miejsce. - możesz nawet na dłużej - dodała. wbrew temu, co myślała regina, była jedną z ulubienic fatin, no i jedną z niewielu ciągle przychylnych jej osób w akademiku. ale to obiecywanie zakresu czasu brzmiało, jakby ona też miała fatin za służbistkę i chciała od razu ustalić zasady.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°480
Re: biblioteka
gdyby regina się nie odezwała to fatin by czytała, a regina stała. dobrały się xd
- o, dziękuje - odsunęła krzesełko i prawie wypadły jej książki z rąk. na szczęście obyło się bez wypadku! na razie xd - już siadam, na chwilę, pół godzinki - powtórzyła się. znowu się zestresowała za bardzo. chyba generalnie ostatnio wróciła do stanu niezręczności i stresu jaki miała na początku. nie miała swojego oscarusia, który ją uleczał podświadomie i przy którym była pewniejsza xd dlatego zanim otworzyła książkę to wzięła kilka wdechów inhalatorem i uśmiechnęła się niemrawo na fatin. miała vibe służbistki trochę jednak! - brzmi ciekawie - wskazała na tytuł jej książki, czy tam rozdziału zagajając jak pierdoła, ale wyczuła że to niezbyt dobry moment więc zaraz otworzyła książkę.
- o, dziękuje - odsunęła krzesełko i prawie wypadły jej książki z rąk. na szczęście obyło się bez wypadku! na razie xd - już siadam, na chwilę, pół godzinki - powtórzyła się. znowu się zestresowała za bardzo. chyba generalnie ostatnio wróciła do stanu niezręczności i stresu jaki miała na początku. nie miała swojego oscarusia, który ją uleczał podświadomie i przy którym była pewniejsza xd dlatego zanim otworzyła książkę to wzięła kilka wdechów inhalatorem i uśmiechnęła się niemrawo na fatin. miała vibe służbistki trochę jednak! - brzmi ciekawie - wskazała na tytuł jej książki, czy tam rozdziału zagajając jak pierdoła, ale wyczuła że to niezbyt dobry moment więc zaraz otworzyła książkę.
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°481
Re: biblioteka
idealna znajomość xd
oscaruś był zajęty byciem dupkiem, więc kopciuszek regina straciła swojego księcia, który dodawał jej wiary w siebie.
- i jest ciekawe - potwierdziła i wróciła do notowania, ale dostrzegała, że reginę coś dręczy. to znaczy tak to postrzegała, bo wyglądała faktycznie jak kupka nieszczęścia, zupełnie jak w tych kryzysowych momentach, gdy chowała się w jej gabinecie. włożyła zakładkę do swojej książki i zamknęła ją. - chcesz porozmawiać o tym, co cię dręczy? - spytała wprost.
oscaruś był zajęty byciem dupkiem, więc kopciuszek regina straciła swojego księcia, który dodawał jej wiary w siebie.
- i jest ciekawe - potwierdziła i wróciła do notowania, ale dostrzegała, że reginę coś dręczy. to znaczy tak to postrzegała, bo wyglądała faktycznie jak kupka nieszczęścia, zupełnie jak w tych kryzysowych momentach, gdy chowała się w jej gabinecie. włożyła zakładkę do swojej książki i zamknęła ją. - chcesz porozmawiać o tym, co cię dręczy? - spytała wprost.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°482
Re: biblioteka
haha tak xd
tak, oscaruś nie chciał jej jeszcze pocałować niczym śpiącej królewny żeby obudzić ją z wiecznego snu, a raczej żeby uwolnić ją od stanów lękowych xd
- mhm - pokiwała głową i wyjęła słodki długopis żeby notować nim, ale zamiast tego ledwo otworzyła książkę i zaraz zaczęła obracać długopis w palcach zamiast cokolwiek robić - tak źle wyglądam? - zapytała zestresowana, nie wiedziała że cokolwiek widać na po niej. w zasadzie to nie wiedziała dlaczego dziwnie się czuła, to pewnie był mix wszystkiego co się działo.
tak, oscaruś nie chciał jej jeszcze pocałować niczym śpiącej królewny żeby obudzić ją z wiecznego snu, a raczej żeby uwolnić ją od stanów lękowych xd
- mhm - pokiwała głową i wyjęła słodki długopis żeby notować nim, ale zamiast tego ledwo otworzyła książkę i zaraz zaczęła obracać długopis w palcach zamiast cokolwiek robić - tak źle wyglądam? - zapytała zestresowana, nie wiedziała że cokolwiek widać na po niej. w zasadzie to nie wiedziała dlaczego dziwnie się czuła, to pewnie był mix wszystkiego co się działo.
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°483
Re: biblioteka
przez to regina pozostawała pod opieką nierozgarniętych siedmiu krasnoludków typu flynn, ben i anderson xd
- nie - powiedziała łagodnie i ułożyła dłoń na jej przedramieniu. taktownie nie chciała, żeby regina się stresowała, że wysyła taki zły vibe w świat. to jeszcze bardziej by ją zestresowało. - to mój szósty zmysł, pamiętasz? - przypomniała jej, że ludzie generalnie się przed nią otwierali, więc wyczuwała, jeśli coś było nie tak. nawet jeśli teraz regina miała praktycznie wypisane na czole, że coś było nie tak. - myślałam, że bez lizzie będziesz się czuć lepiej. swobodniej - nadal oskarżała lizzie o przyczynę problemu.
- nie - powiedziała łagodnie i ułożyła dłoń na jej przedramieniu. taktownie nie chciała, żeby regina się stresowała, że wysyła taki zły vibe w świat. to jeszcze bardziej by ją zestresowało. - to mój szósty zmysł, pamiętasz? - przypomniała jej, że ludzie generalnie się przed nią otwierali, więc wyczuwała, jeśli coś było nie tak. nawet jeśli teraz regina miała praktycznie wypisane na czole, że coś było nie tak. - myślałam, że bez lizzie będziesz się czuć lepiej. swobodniej - nadal oskarżała lizzie o przyczynę problemu.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°484
Re: biblioteka
i nie polepszało się jej!
trochę się rozluźniła czując dotyk fatin, ale jednak to ciągle była regina i zaraz spięła się na nowo. wyluzowanie nie było takie łatwe jakby się wydawało! tym bardziej, ze fatin czytała z niej jak z otwartej księgi? czy to było aż tak widoczne i inni ludzie też to widzieli? już się zastanawiała nad tym za bardzo! - jest lepiej - zaśmiała się i zamiast robić notatki to zaczęła składać graty i tak już się nie skupi na nauce, chciała się zakopać w swojej kołderce - nawet się z kimś spotykam - wypaliła tak z dupy o percy'm, z którym się pewnie raptem widziała dwa razy, może raz bez violet haha xd - muszę podlać kwiatka - wymyśliła szybko, z tego wszystkiego zapomniała odłożyć książkę i po prostu uciekła. a kwiatka nie miała bo pewnie na prawie wszystko miała alergię xd
trochę się rozluźniła czując dotyk fatin, ale jednak to ciągle była regina i zaraz spięła się na nowo. wyluzowanie nie było takie łatwe jakby się wydawało! tym bardziej, ze fatin czytała z niej jak z otwartej księgi? czy to było aż tak widoczne i inni ludzie też to widzieli? już się zastanawiała nad tym za bardzo! - jest lepiej - zaśmiała się i zamiast robić notatki to zaczęła składać graty i tak już się nie skupi na nauce, chciała się zakopać w swojej kołderce - nawet się z kimś spotykam - wypaliła tak z dupy o percy'm, z którym się pewnie raptem widziała dwa razy, może raz bez violet haha xd - muszę podlać kwiatka - wymyśliła szybko, z tego wszystkiego zapomniała odłożyć książkę i po prostu uciekła. a kwiatka nie miała bo pewnie na prawie wszystko miała alergię xd
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart19
- Post n°485
Re: biblioteka
siedziała w dziale medycznym na ziemi pośród pootwieranych różnych książek i załamywała się xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°486
Re: biblioteka
nie patrzyla pod nogi I potknela sie o jedna z ksiazek, zamykajac ja przy okazji. - przepraszam, na ktorej stronie bylas? - kucnela obok. zestresowala sie I miala nadzieje, ze dziewczyna pamietala co czytala.
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart19
- Post n°487
Re: biblioteka
- przepraszam! - też się zestresowała, że dziewczyna się potknęła i że rozkręci aferę. zdązyła się zorientować, że niektórzy w st. albans są wyjątkowo nerwowi xd - nie wiem... na wszystkich? powinnam mieć to wszystko w głowie - podniosła kilka książek dramatycznie.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°488
Re: biblioteka
na szczescie beau nie lubila rozkrecac dramek I nie zrobi jej Avery. spojrzala na okladke ksiazki, o ktora sie potknela. - na ktorym roku jestes? - rozumiala ja bo tez chcialaby zeby wszystkie informacje zostawaly od razu w jej glowie, ale nie zawsze bylo tak latwo.
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart19
- Post n°489
Re: biblioteka
uchroniła się przed dramką!
- na pierwszym - odpowiedziała i popatrzyła na beau, już widząc w niej wyrocznię. - dalej robi się łatwiej czy trudniej? - nie wiedziała, jak się nastawiać. na razie było kiepsko xd
- na pierwszym - odpowiedziała i popatrzyła na beau, już widząc w niej wyrocznię. - dalej robi się łatwiej czy trudniej? - nie wiedziała, jak się nastawiać. na razie było kiepsko xd
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°490
Re: biblioteka
zastanowila sie chwile. nie chciala jej zniechecic, ale musiala byc szczera. - trudniej bo jest wiecej materialu, ale rowniez latwiej bo wiecej wiesz I rozumiesz - opisala to ze swojej perspektywy. wedlug niej bylo warto sie meczyc na tym kierunku.
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart19
- Post n°491
Re: biblioteka
beau fascynowała się medycyną, a naya nie, więc widziała więcej plusów.
- jeszcze więcej materiału? - przerażało ją to, bo już teraz nie mogła ogarnąć tego wszystkiego, co miała do nauki. nie rozumiała, dlaczego w szkole tak świetnie jej szło, a tutaj zupełnie sobie nie radziła! - masz jakieś sposoby na lepsze zapamiętywanie? - popatrzyła na beau tak, jakby była jej ostatnią nadzieją na zaliczenie studiów.
- jeszcze więcej materiału? - przerażało ją to, bo już teraz nie mogła ogarnąć tego wszystkiego, co miała do nauki. nie rozumiała, dlaczego w szkole tak świetnie jej szło, a tutaj zupełnie sobie nie radziła! - masz jakieś sposoby na lepsze zapamiętywanie? - popatrzyła na beau tak, jakby była jej ostatnią nadzieją na zaliczenie studiów.
- beau miller
- Idahomedycynaerror22
- Post n°492
Re: biblioteka
nawet beau by bylo ciezko gdyby nie fascynowala sie medycyna. - robienie notatek mi pomaga - usiadla obok I pokazala jej jak wszystko zapisuje. dodala ja tez na whatsappie zeby mogla do niej napisac jesli mialaby z czyms problem.
|
|