cafe rogue
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
cafe rogue
First topic message reminder :
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°426
Re: cafe rogue
leoś taki niezdecydowany, raz piwko, raz drink, raz dziewczynka, raz chłopaczek xd
ucieszył się skoro nastawił się na randkę i na poznanie kogoś nowego. nawet nie chodziło o poznanie i zauroczenie się, ale po prostu wyjscie do ludzi i znalezienie jakiegoś towarzystwa w st. albans. ale rosie była ładna i urocza, więc mu się spodobała i chętnie siedział z nią teraz oficjalnie na randce.
- nie umiem opowiadać o sobie - zaśmiał się pod nosem. nie był interesujący hehe. a przynajmniej nie umiał tego okazać.
ucieszył się skoro nastawił się na randkę i na poznanie kogoś nowego. nawet nie chodziło o poznanie i zauroczenie się, ale po prostu wyjscie do ludzi i znalezienie jakiegoś towarzystwa w st. albans. ale rosie była ładna i urocza, więc mu się spodobała i chętnie siedział z nią teraz oficjalnie na randce.
- nie umiem opowiadać o sobie - zaśmiał się pod nosem. nie był interesujący hehe. a przynajmniej nie umiał tego okazać.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°427
Re: cafe rogue
po co sie ograniczac xd
to ze umowila sie na jedna randke, a skonczyla na innej tylko dodawalo rosie pewnosci siebie. teraz juz w ogole nie bedzie sie krepowac I bedzie zaczepiac facetow, ktorzy jej sie podobaja xd
- mozemy porozmawiac o czyms innym - zmienila zdanie. nadrabial ladna buzia wiec byla w stanie przymrozyc oko na to, ze byl nudny xd lepiej dla niej bo sama nie chciala sie przyznawac tak szybko do tego, ze jeszcze nie skonczyla liceum xd
to ze umowila sie na jedna randke, a skonczyla na innej tylko dodawalo rosie pewnosci siebie. teraz juz w ogole nie bedzie sie krepowac I bedzie zaczepiac facetow, ktorzy jej sie podobaja xd
- mozemy porozmawiac o czyms innym - zmienila zdanie. nadrabial ladna buzia wiec byla w stanie przymrozyc oko na to, ze byl nudny xd lepiej dla niej bo sama nie chciala sie przyznawac tak szybko do tego, ze jeszcze nie skonczyla liceum xd
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°428
Re: cafe rogue
w sumie xd
hahaha rosie robi się coraz bardziej niebezpieczna z tą swoją pewnością siebie. już nikt się przed nią nie ukryje.
- możemy zacząć od tego, że ty opowiesz coś o sobie - zaproponował. jak posłucha co ona opowiada to może się zainspiruje i będzie mógł jej przytaknąć albo wymyślić coś o sobie. chociaż faktycznie wolał nie wiedzieć jaka jest młoda. nie wygladała!
hahaha rosie robi się coraz bardziej niebezpieczna z tą swoją pewnością siebie. już nikt się przed nią nie ukryje.
- możemy zacząć od tego, że ty opowiesz coś o sobie - zaproponował. jak posłucha co ona opowiada to może się zainspiruje i będzie mógł jej przytaknąć albo wymyślić coś o sobie. chociaż faktycznie wolał nie wiedzieć jaka jest młoda. nie wygladała!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°429
Re: cafe rogue
haha nikt nie jest bezpieczny xd
- co bys chcial o mnie wiedziec? - nie ulatwiala mu zadania xd ale przynajmniej kontynuowali rozmowe I nie musieli siedziec w niezrecznej ciszy. kelner przyniosl im zamowienie wiec ladnie podziekowala. przy okazji usmiechajac sie uroczo zeby miec wiecej mozliwosci jesli randka z Leonem by sie nie udala.
- co bys chcial o mnie wiedziec? - nie ulatwiala mu zadania xd ale przynajmniej kontynuowali rozmowe I nie musieli siedziec w niezrecznej ciszy. kelner przyniosl im zamowienie wiec ladnie podziekowala. przy okazji usmiechajac sie uroczo zeby miec wiecej mozliwosci jesli randka z Leonem by sie nie udala.
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°430
Re: cafe rogue
bezpieczny jest tylko niedoceniony wes xd
haha rosie jaka sprytna, zawsze ma plan b. leon też się ładnie uśmiechnął do kelnera, bo bił od niego płynny vibe i też w razie czego mógł zostawić sobie furtkę xd żałował, że nie obsługiwała ich ta kelnerka, która wcześniej kazała mu się wynosić, bo by jej teraz utarł nosa tym, że faktycznie ktoś do niego dołączył.
napoleon nie lubił pierwszych randek (fakty z karty), więc nie wiedział o co pytać, a tym bardziej co opowiadać. wolałby, żeby ułatwiła mu zadanie, ale tak nie było!
- na przykład... czym się zajmujesz - próbował znaleźć jakiś punkt zaczepienia. cieszył się z tego, że przyszły ich drinki, bo przynajmniej mógł zapić niezręczność xd
haha rosie jaka sprytna, zawsze ma plan b. leon też się ładnie uśmiechnął do kelnera, bo bił od niego płynny vibe i też w razie czego mógł zostawić sobie furtkę xd żałował, że nie obsługiwała ich ta kelnerka, która wcześniej kazała mu się wynosić, bo by jej teraz utarł nosa tym, że faktycznie ktoś do niego dołączył.
napoleon nie lubił pierwszych randek (fakty z karty), więc nie wiedział o co pytać, a tym bardziej co opowiadać. wolałby, żeby ułatwiła mu zadanie, ale tak nie było!
- na przykład... czym się zajmujesz - próbował znaleźć jakiś punkt zaczepienia. cieszył się z tego, że przyszły ich drinki, bo przynajmniej mógł zapić niezręczność xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°431
Re: cafe rogue
hahah tak xd
moze powinni zaprosic tez kelnera skoro jej I jemu sie spodobal. jeszcze nie probowala trojkata, wszystko przed nia xd
- ucze sie - nie sprecyzowala gdzie, ale tyle mogla sie przyznac skoro byl tu uniwersytet. mogl pomyslec, ze studiuje. lada chwila bedzie wiec nie oszukiwala go. gorzej jak zapyta o kierunek xd rowniez napila sie wina, ale nie czula niezrecznosci.
moze powinni zaprosic tez kelnera skoro jej I jemu sie spodobal. jeszcze nie probowala trojkata, wszystko przed nia xd
- ucze sie - nie sprecyzowala gdzie, ale tyle mogla sie przyznac skoro byl tu uniwersytet. mogl pomyslec, ze studiuje. lada chwila bedzie wiec nie oszukiwala go. gorzej jak zapyta o kierunek xd rowniez napila sie wina, ale nie czula niezrecznosci.
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°432
Re: cafe rogue
gdyby ich nieudane randki z innymi ludźmi przemieniły się w trójkąt z kelnerem to byłby bardzo niespodziewany wieczór xd
- ja to mam już za sobą - uśmiechnął się do niej, uznając to za jakiś punkt zaczepienia, żeby też wspomnieć o sobie. zapomniał dopytać co studiowała, ale tak, od razu uznał, że to musiały być studia. - właściwie jeśli chcesz mnie poznać lepiej... - nagle mu się coś przypomniało i wyciągnął z plecaka ulotkę motelu, które zostawił przed randką w paru miejscach. przesunął ją w stronę rosie i wyglądało to tak jakby już zapraszał ją do motelu, w dodatku o nazwie 'love motel', więc brzmiało to jak miejsce na szybkie numerki i schadzki zamężnych facetów z prostytutkami.
- ja to mam już za sobą - uśmiechnął się do niej, uznając to za jakiś punkt zaczepienia, żeby też wspomnieć o sobie. zapomniał dopytać co studiowała, ale tak, od razu uznał, że to musiały być studia. - właściwie jeśli chcesz mnie poznać lepiej... - nagle mu się coś przypomniało i wyciągnął z plecaka ulotkę motelu, które zostawił przed randką w paru miejscach. przesunął ją w stronę rosie i wyglądało to tak jakby już zapraszał ją do motelu, w dodatku o nazwie 'love motel', więc brzmiało to jak miejsce na szybkie numerki i schadzki zamężnych facetów z prostytutkami.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°433
Re: cafe rogue
okazaloby sie, ze bogowie dramek jedna sa po ich stronie xd
usmiechnela sie zadowolona z tego, ze Leon byl powaznym mezczyzna po studiach xd spojrzala na ulotke, ktora jej podsunal I nie wiedziala co o tym myslec. w sumie nie miala nic przeciwko pojechaniu do motelu po randce xd - mozesz mnie oprowadzic - zasmiala sie. sugerowala, ze jest chetna na seks xd
usmiechnela sie zadowolona z tego, ze Leon byl powaznym mezczyzna po studiach xd spojrzala na ulotke, ktora jej podsunal I nie wiedziala co o tym myslec. w sumie nie miala nic przeciwko pojechaniu do motelu po randce xd - mozesz mnie oprowadzic - zasmiala sie. sugerowala, ze jest chetna na seks xd
- napoleon love-setterfield
- st. albans / nowy jorkprowadzi motelback to my hometown28
- Post n°434
Re: cafe rogue
bogowie dramek są kapryśni xd
ucieszył się, że rosie była taka chętna, więc jak wypili drinki i poopowiadali coś tam jeszcze o sobie to faktycznie zabrał ją do tego motelu. niestety musiała być zawiedziona, bo zgodnie z planem ją oprowadził i nie rzucił na żadne łóżko. powiedział jeszcze, żeby przekazała znajomym info o tej miejscówce xd
ucieszył się, że rosie była taka chętna, więc jak wypili drinki i poopowiadali coś tam jeszcze o sobie to faktycznie zabrał ją do tego motelu. niestety musiała być zawiedziona, bo zgodnie z planem ją oprowadził i nie rzucił na żadne łóżko. powiedział jeszcze, żeby przekazała znajomym info o tej miejscówce xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°435
Re: cafe rogue
pil kawe i obserwowal ludzi szukajac inspiracji.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°436
Re: cafe rogue
i cieszył się spokojem dopóki nie wyrosła przed nim emma.
- jak dobrze, że tu jesteś! już myślałam, że coś ci się stało! myślę sobie, nie, na pewno nie, wiedzielibyśmy gdyby coś mu się stało... ale z drugiej strony, to juz facet w średnim wieku, który za dużo pije, może padł w mieszkaniu i nikt go nie znalazł od tygodnia? - przywitała go.
- jak dobrze, że tu jesteś! już myślałam, że coś ci się stało! myślę sobie, nie, na pewno nie, wiedzielibyśmy gdyby coś mu się stało... ale z drugiej strony, to juz facet w średnim wieku, który za dużo pije, może padł w mieszkaniu i nikt go nie znalazł od tygodnia? - przywitała go.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°437
Re: cafe rogue
wzial gleboki wdech nie sluchajac dokladnie co paplala. - jak widac nic mi nie jest, siedze tu caly i zdrowy - pokazal na siebie. - nie musisz sie o mnie juz martwic - upil lyka kawy. ludzil sie ze to wystarczy zeby ja odgonic.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°438
Re: cafe rogue
- cieszę się - rzuciła od niechcenia, bo wyraźnie miała inne sprawy na głowie niż martwienie się o dobre samopoczucie thomasa. dosiadła się do niego bez pytania, odstawiając na stoliku pusty kubek, który właśnie odnosiła w drodze do wyjścia. widok thomasa ją zatrzymał ups - w takim razie coś musiało ci się stać ze skrzynką mailową, bo nie odpisałeś na moje ostatnie rozdziały - wyciągnęła telefon, żeby sprawdzić co z tym mailem.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°439
Re: cafe rogue
zmruzyl oczy slyszac jej ton. skoro jej nie zalezalo to mogla go nie szukac i dac mu spokoj xd przysunal blizej siebie ksiazki, ktorych nie mial zamiar czytac. dopoki emma sie nie zjawila. - jestem zajety - popukal ksiazke.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°440
Re: cafe rogue
przejęła książkę, którą czytał i spojrzała na tylną okładkę oceniając czy to może być ciekawsze niż jej twórczość. tak naprawdę nie musiała sprawdzać, bo doskonale wiedziała.
- oglądałam ten film, na końcu okazało się, że ma brata bliźniaka, który to wszystko zrobił, słaba intryga - oddała mu książkę.
- oglądałam ten film, na końcu okazało się, że ma brata bliźniaka, który to wszystko zrobił, słaba intryga - oddała mu książkę.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°441
Re: cafe rogue
zaczal masowac skronie probujac opanowac wkurzenie, ktore do niej czul kiedy wygadala mu o czym jest ksiazka. - dzieki, teraz nie musze jej czytac - energicznie odebral jej ksiazke i walnal nia z powrotem na stol. - czego chcesz? - nie chcial dluzej z nia siedziec.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°442
Re: cafe rogue
- nie ma sprawy - wyszczerzyła się - skoro oszczędzisz czas to będziesz mógł się zabrać za moje rozdziały - zatarła rączki zajarana, że thomas znawca literatury zajmie się poprawkami jej twórczości. liczyła na konstruktywne komentarze oraz dużo pochwał. - ogólnej oceny. możesz zaznaczyć które fragmenty są zajebiste, a które wymagają poprawy. chociaż czuję, że w tych ostatnich rozdziałach naprawdę tchnełam życie w dialogach - odpowiedziała na jego pytanie.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°443
Re: cafe rogue
- przykro mi, ale mam wazniejsze sprawy na glowie - wcale nie bylo mu przykro. predzej meczylby sie czytajac ksiazke, ktorej tresc mu spoilerowala niz zabral sie za czytanie jej opowiesci. - nie kaz mi sie powtarzac - spojrzal na nia znaczaco. to robilo sie juz nudne, ale probowal nie byc chamski.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°444
Re: cafe rogue
- och, źle mnie zrozumiałeś - zaśmiała się - nie masz tego robić jako obowiązek. możesz to czytać w wolnym czasie. dla relaksu - zaproponowała mu. na pewno będzie się bardzo relaksować czytając jej wypociny. nie przyjmowała odmowy i była podekscytowana tym, że taki znawca literatury będzie recenzować jej książkę.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°445
Re: cafe rogue
- dla relaksu - zasmial sie pod nosem. przynajmniej go rozbawila i nie byla to zupelna strata czasu. nie mial w planach przechodzic tortur w wolnym czasie. - obawiam sie, ze to szybko nie nastapi - probowal jej przekazac, ze to znaczy nigdy.
- emma henry
- cork-sekretarka od zadań specjalnych32
- Post n°446
Re: cafe rogue
- za dużo pracujesz - potrząsnęła głową - relaks to podstawa. spoko, będę cię kryła przed szefem. mam już na niego sposoby, żeby nie widział jak się obijam - opowiedziała z rozbawieniem i puściła mu oczko. nie pomyślała, że thomas może to wypaplać alexandrowi. chociaż ten drugi i tak zdawał sobie sprawę z tego, że emma się obija. - do zobaczenia! daj znać jak te rozdziały! - rzuciła mu na pożegnanie i dała mu spokoj.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°447
Re: cafe rogue
byl ciekawy jej sposobow zeby przekazac je dalej 'szefowi' ale nie chcial jej zatrzymywac na dluzej. wrocil do swoich zajec i nie spojrzal nawet na meile od niej.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°448
Re: cafe rogue
umowil sie z Annie na kawe I czekal na nia zeby zamowic.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°449
Re: cafe rogue
nagle w kawiarni pojawiła się wielka figura flaminga... i osóbka, która ją wtaszczyła. postawiła flaminga przy stoliku i wychyliła się, więc andy mógł w końcu zobaczyć annie.
- mam nadzieję, że nie przeszkadza ci, że przyprowadziłam towarzystwo... nie martw się, zapłaci za siebie - poklepała flaminga i usiadła.
- mam nadzieję, że nie przeszkadza ci, że przyprowadziłam towarzystwo... nie martw się, zapłaci za siebie - poklepała flaminga i usiadła.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°450
Re: cafe rogue
flaming przykul jego uwage, ale nie spodziewal sie, ze dosiadzie sie do jego stolika. - eee.. - nie wiedzial co powiedziec w pierwszej chwili xd - nie wiedzialem, ze przyjdziesz z towarzystwem - zastanawial sie po co jej to.
|
|