george street
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
george street
First topic message reminder :
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°501
Re: george street
jego dom cały składał się z zabytków xd wyglądał bardziej jak muzeum xd oczywiście o ile zabytkami można nazwać obrazy przedstawiające gabriela oraz narzuty z tygrysiej skóry.
- nie możemy lecieć do paryża - oznajmił surowym tonem. - to paryż przyleci do nas! nie możesz się przemęczać w tym stanie - zamachał na limuzynę, żeby pojechała te kilkanaście metrów bliżej. - jutro przylecą najlepsi lekarze ze stanów zjednoczonych - planował. a dani pogardziła i myślała, że się nie zaangażuje jako ojciec xd oczywiście ciążą winter odbijał sobie to, że danielle nie chciała ich dziecka.
- nie możemy lecieć do paryża - oznajmił surowym tonem. - to paryż przyleci do nas! nie możesz się przemęczać w tym stanie - zamachał na limuzynę, żeby pojechała te kilkanaście metrów bliżej. - jutro przylecą najlepsi lekarze ze stanów zjednoczonych - planował. a dani pogardziła i myślała, że się nie zaangażuje jako ojciec xd oczywiście ciążą winter odbijał sobie to, że danielle nie chciała ich dziecka.
- winter capaldi
- newquayreality star26
- Post n°502
Re: george street
mial swoj styl xd
scisnelo ja w zoladku. od razu pomyslala, ze chce urwac kontakt, ale zaskoczyl ja pozytywnie. mogla odetchnac z ulga. ucieszyla sie, ze chcial o nia zadbac. zgodzila sie na wszystko, ale potem zaczela sie denerwowac I zastanawiac czy moga zrobic badania dna zanim dziecko sie urodzi xd
scisnelo ja w zoladku. od razu pomyslala, ze chce urwac kontakt, ale zaskoczyl ja pozytywnie. mogla odetchnac z ulga. ucieszyla sie, ze chcial o nia zadbac. zgodzila sie na wszystko, ale potem zaczela sie denerwowac I zastanawiac czy moga zrobic badania dna zanim dziecko sie urodzi xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°503
Re: george street
ciekawe, czy na awku jest w swoim domu xd
gabek oczywiście nie pomyślał o tym, żeby robić badania na ojcostwo. może fernando tego przypilnuje xd
gabek oczywiście nie pomyślał o tym, żeby robić badania na ojcostwo. może fernando tego przypilnuje xd
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart20
- Post n°504
Re: george street
khai oprowadzała nayanadini po miasteczku, żeby pokazać jej, gdzie są wszystkie sklepy i tak dalej.
- a kiedy pokażesz mi, gdzie pracujesz? - już się ekscytowała i cisnęła ją o to.
- a kiedy pokażesz mi, gdzie pracujesz? - już się ekscytowała i cisnęła ją o to.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy28
- Post n°505
Re: george street
miala nadzieje, ze naya znajdzie kilka lokacji, ktore jej sie spodobaja I bedzie miala zajecie. - jeszcze nie zobaczylas miasta, to ciekawsze niz moja praca - zasmiala sie zestresowana.
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart20
- Post n°506
Re: george street
nie była przyzwyczajona do posiadania czasu wolnego, więc nie interesowały ją kawiarnie czy inne miejsca dla młodzieży xd
- powinnam wiedzieć, gdzie pracujesz na wypadek gdyby coś się stało i musiałabym cię znaleźć - wiadomo, od tego są telefony xd ale powód dobry jak każdy inny.
- powinnam wiedzieć, gdzie pracujesz na wypadek gdyby coś się stało i musiałabym cię znaleźć - wiadomo, od tego są telefony xd ale powód dobry jak każdy inny.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy28
- Post n°507
Re: george street
khai bedzie musiala ja wytresowac xd
- masz mnie wszedzie wpisana jako next of kin, jesli cos sie stanie bede od razu o tym wiedziala - uznala, ze to dobry moment zeby przekrecic to jako anxiety nayi. - dzisiaj zaplanowalam juz cos innego - probowala sie wykrecic zeby nie bylo, ze celowo nie chce zabrac jej do pracy.
- masz mnie wszedzie wpisana jako next of kin, jesli cos sie stanie bede od razu o tym wiedziala - uznala, ze to dobry moment zeby przekrecic to jako anxiety nayi. - dzisiaj zaplanowalam juz cos innego - probowala sie wykrecic zeby nie bylo, ze celowo nie chce zabrac jej do pracy.
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart20
- Post n°508
Re: george street
będzie musiała ją nauczyć, że zabawa to część studenckiego życia xd inaczej nie pozbędzie się jej z domu.
- mogę też po prostu cię szukać i potrzebować - wymieniała inne okazje, gdy moze odwiedzić khai w restauracji. poza tym jeszcze się nie zasymilowała i chciała cały czas jeść indyjskie żarcie. dobrze, ze khai gotowała xd - no dobrze - szanowała jej plany. - ale następnym razem musisz mi w końcu pokazać restaurację! - nie mogła się doczekać. - to gdzie dzisiaj idziemy? - była gotowa nawet jeszcze raz zwiedzać kampus, żeby poznać teren uczelni.
- mogę też po prostu cię szukać i potrzebować - wymieniała inne okazje, gdy moze odwiedzić khai w restauracji. poza tym jeszcze się nie zasymilowała i chciała cały czas jeść indyjskie żarcie. dobrze, ze khai gotowała xd - no dobrze - szanowała jej plany. - ale następnym razem musisz mi w końcu pokazać restaurację! - nie mogła się doczekać. - to gdzie dzisiaj idziemy? - była gotowa nawet jeszcze raz zwiedzać kampus, żeby poznać teren uczelni.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy28
- Post n°509
Re: george street
potem jej sie dostanie, ze rozkreca ja nie tak jak powinna, ups.
- nastepnym razem - obiecala, ale nie byla pewna czy dotrzyma obietnicy. - chcialam ci pokazac ulubione miejsce osob w twoim wieku - miala nadzieje, ze jej sie spodoba w spoons xd musiala ja od razu wprowadzic w ten swiat zeby sie jak najszybciej przyzwyczaila.
- nastepnym razem - obiecala, ale nie byla pewna czy dotrzyma obietnicy. - chcialam ci pokazac ulubione miejsce osob w twoim wieku - miala nadzieje, ze jej sie spodoba w spoons xd musiala ja od razu wprowadzic w ten swiat zeby sie jak najszybciej przyzwyczaila.
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart20
- Post n°510
Re: george street
zawsze źle xd
- nie mogę się doczekać! - naprawdę była podekscytowana. to była największa atrakcja w mieście. - miejską bibliotekę? - spytała z nadzieją i oczy jej rozbłysły. uczelnianą bibliotekę juz widziała, teraz czas na drugą xd khai chciała ją wprowadzać do baru pod swoją opieką, to jak próbowanie narkotyków z przewodnikiem w warunkach kontrolowanych xd
- nie mogę się doczekać! - naprawdę była podekscytowana. to była największa atrakcja w mieście. - miejską bibliotekę? - spytała z nadzieją i oczy jej rozbłysły. uczelnianą bibliotekę juz widziała, teraz czas na drugą xd khai chciała ją wprowadzać do baru pod swoją opieką, to jak próbowanie narkotyków z przewodnikiem w warunkach kontrolowanych xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy28
- Post n°511
Re: george street
ups xd
- na pewno ci sie spodoba - ucieszyla sie z entuzjazmu dziewczyny. - biblioteka nie jest po drodze, ale tam mozemu jutro wpasc - juz wymyslala dalsze plany zeby tylko nie isc do restauracji. khai sie rozszalala I teraz naye sprowadzala na zla droge xd
- na pewno ci sie spodoba - ucieszyla sie z entuzjazmu dziewczyny. - biblioteka nie jest po drodze, ale tam mozemu jutro wpasc - juz wymyslala dalsze plany zeby tylko nie isc do restauracji. khai sie rozszalala I teraz naye sprowadzala na zla droge xd
- nayanadini bahari
- indiemedycynabooksmart20
- Post n°512
Re: george street
haha a naya będzie posłusznie wszędzie za khai chodzić, skoro jest jej autorytetem i trzeba jej słuchać xd poszły do wetherspoons i niezbyt jej się tam podobało, ale mogła zobaczyć jaspera i roxy i przekonać się, że faktycznie to jest miejsce, gdzie bywają młodzi ludzie xd
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°513
Re: george street
wracali z treningu nate'a i zaprowadził ich inną drogą. zatrzymał się pod budynkiem, w którego oknie wisiała tablica "do wynajęcia". nie był to przypadek, widział ją ostatnio podczas spaceru z psami.
- zauważyłem to ostatnio - oznajmił i myślał, że patrick będzie od razu wiedział, o co chodzi. a ten pewnie myślał, że nate ma na myśli świąteczne światełka xd
- zauważyłem to ostatnio - oznajmił i myślał, że patrick będzie od razu wiedział, o co chodzi. a ten pewnie myślał, że nate ma na myśli świąteczne światełka xd
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°514
Re: george street
patrick miał moralne rozterki i nie wiedział czy mówić nejtowi o tym co zaszło z archiem czy jednak odpuścić, bo przecież to nic takiego i to nie on wszystko zainicjował!
patrick był trochę zamyślony i gdyby nie to, że nate coś w końcu powiedział to dalej by rozkminiał! - hm? - uniósł głowe i zaczął się rozglądać - masz rację, ciekawa fasada - wskazał na budynek na który zwrócił uwagę chłopak.
patrick był trochę zamyślony i gdyby nie to, że nate coś w końcu powiedział to dalej by rozkminiał! - hm? - uniósł głowe i zaczął się rozglądać - masz rację, ciekawa fasada - wskazał na budynek na który zwrócił uwagę chłopak.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°515
Re: george street
nate nie zauważył, że patrick mierzył się z własnymi rozterkami, bo miał swoje i podejmował wielkie decyzje co do ich przyszłości! to też nie było dla niego łatwe.
pokiwał głową, uznając słowa za patricka za powolne rozbudzenie entuzjazmu.
- i dobra okolica. w środku też może być ładnie - zasugerował.
pokiwał głową, uznając słowa za patricka za powolne rozbudzenie entuzjazmu.
- i dobra okolica. w środku też może być ładnie - zasugerował.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°516
Re: george street
patrick rzadko mierzył się z rozterkami dlatego to mogło być takie trudne do zauważenia.
- solidne okna i blisko do centrum - wymieniał nieświadomie kolejne plusy tego miejsca i spojrzał na entuzjastyczna i rozmarzoną twarz nejta - no co? - zaśmiał się.
- solidne okna i blisko do centrum - wymieniał nieświadomie kolejne plusy tego miejsca i spojrzał na entuzjastyczna i rozmarzoną twarz nejta - no co? - zaśmiał się.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°517
Re: george street
ukrywał swoje rozterki głęboko w sobie. nate miał to samo, ale patrick był bardziej wyczulony na nejtowe rozterki jednak.
uśmiechał się coraz bardziej, gdy patrick wymieniał zalety miejsca.
- no nic - odpowiedział nieśmiało. - myślisz, że powinniśmy je obejrzeć? - wskazał na okno z napisem.
uśmiechał się coraz bardziej, gdy patrick wymieniał zalety miejsca.
- no nic - odpowiedział nieśmiało. - myślisz, że powinniśmy je obejrzeć? - wskazał na okno z napisem.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°518
Re: george street
bo był przyzwyczajony do grumpy nejta, a nejt nie był przyzwyczajony do grumpy patricka xd
dopiero kiedy zadał pytanie to skumał co sugeruje i jednocześnie się podekscytował bo dążył przecież to tego, ale też trochę zmartwił - na prawdę? chcesz tego? - nie chciał go do niczego zmuszać, było między nimi dobrze, na razie xd
dopiero kiedy zadał pytanie to skumał co sugeruje i jednocześnie się podekscytował bo dążył przecież to tego, ale też trochę zmartwił - na prawdę? chcesz tego? - nie chciał go do niczego zmuszać, było między nimi dobrze, na razie xd
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°519
Re: george street
a teraz było odwrotnie, jak na awkach xd
nate myślał, że od początku mówili o tym samym i nie zamierzał wycofywać się z tej sugestii.
- no wiesz... - splótł ich dłonie ze sobą. - kiedyś to w końcu nastąpi, nie? - uśmiechnął się jednokącikowo. z akcentem na "kiedyś", nate się nie spieszył wcześniej z decyzjami.
nate myślał, że od początku mówili o tym samym i nie zamierzał wycofywać się z tej sugestii.
- no wiesz... - splótł ich dłonie ze sobą. - kiedyś to w końcu nastąpi, nie? - uśmiechnął się jednokącikowo. z akcentem na "kiedyś", nate się nie spieszył wcześniej z decyzjami.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°520
Re: george street
tak, nate zbyt zadowolony xd
- och, hm... - ścisnął mocniej jego dłoń i uśmiechnął się. na prawdę się cieszył i na prawdę tego chciał, ale głos w jego głowie tarabanił że inny chłopak go pocałował i to nie fair wobec nejta - jeden z moich studentów mnie pocałował - wypalił - to trwało sekundę, nie odwzajemniłem tego - mamrotał tłumacząc się - nie prorokowałem go, nie flirtowałem, byłem miły, pomagałem mu w nadrobieniu zajęć - wyrzucił wszystko z siebie i poczuł ulgę, nejt pewnie odwrotnie xd
- och, hm... - ścisnął mocniej jego dłoń i uśmiechnął się. na prawdę się cieszył i na prawdę tego chciał, ale głos w jego głowie tarabanił że inny chłopak go pocałował i to nie fair wobec nejta - jeden z moich studentów mnie pocałował - wypalił - to trwało sekundę, nie odwzajemniłem tego - mamrotał tłumacząc się - nie prorokowałem go, nie flirtowałem, byłem miły, pomagałem mu w nadrobieniu zajęć - wyrzucił wszystko z siebie i poczuł ulgę, nejt pewnie odwrotnie xd
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°521
Re: george street
zaraz ten uśmiech mu zejdzie z twarzy xd
i tak właśnie było. uśmiechał się i patrzył z wyczekiwaniem na patricka. myślał, że ten się ucieszy, że nate doszedł do etapu, w którym jest gotowy na krok, którego bowman oczekiwał już dwa lata temu xd ale zaraz mina mu zrzedła, bo to, co powiedział narzeczony, było zupełnie odwrotnością tego, czego się spodziewał. puścił jego dłoń i wpatrywał się w niego skonsternowany.
- kiedy? - wydobył z siebie w końcu.
i tak właśnie było. uśmiechał się i patrzył z wyczekiwaniem na patricka. myślał, że ten się ucieszy, że nate doszedł do etapu, w którym jest gotowy na krok, którego bowman oczekiwał już dwa lata temu xd ale zaraz mina mu zrzedła, bo to, co powiedział narzeczony, było zupełnie odwrotnością tego, czego się spodziewał. puścił jego dłoń i wpatrywał się w niego skonsternowany.
- kiedy? - wydobył z siebie w końcu.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°522
Re: george street
nie chciał żeby tak się potoczyło, ale nie potrafił kłamać. chciałby żeby nejt o czymś takim też mu powiedział więc w końcu się zebrał, ale oczywiście powinien wybrać lepszy czas i miejsce. choć czy był dobry czas i miejsce na coś takiego?
- tydzień temu, na jarmarku - spojrzał na jego dloń która znalazła się teraz tak daleko od niego. zapadła między nmi trudna i niezreczna cisza.
- tydzień temu, na jarmarku - spojrzał na jego dloń która znalazła się teraz tak daleko od niego. zapadła między nmi trudna i niezreczna cisza.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°523
Re: george street
- i przez tydzień nic mi nie mówiłeś? - był tak skołowany całą sytuacją, że skupił się na terminie i tajemnicy, a nie na samym fakcie pocałunku. to go bolało bardziej. już kiedyś rozstali się przez podejrzliwość nate'a i potencjalne zdrady patricka, więc myślał, że będą szczerzy w tym zakresie! - podczas gdy ja zastanawiałem się, czy to już czas, żeby zamieszkać razem? - wyrzucił patrickowi, choć ten oczywiście nie mógł wiedzieć, co nate'owi chodzi po głowie, skoro przez dwa lata nie zbierał się do takich decyzji.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos28
- Post n°524
Re: george street
- to nie jest takie proste, musiałem sam się z tym oswoić - nie chciał sie jakoś mocno tłumaczyć, ale jednak trochę to robił, to był naturalny odruch. nie uważał tego za zdradę. to był niefortunny przypadek i on niczego nie inicjował - ty powiedziałbyś od razu? - uważał, że nejt był bardziej w tych aspektach skryty - nie wiedziałem, że planujesz taką wielką rzecz!? - zamachał na miejsce do wynajęcia. czuł coraz większy stres.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°525
Re: george street
- oswoić z tym, że ci się podobało? że on ci się podoba? - zrobił krok do tyłu, bo już odczuwał coraz większy emocjonalny dystans. - ja bym z nikim się nie całował za twoimi plecami! - już sobie dopowiadał, że pocałunek wcale nie był taki niewinny, jak patrick to przedstawił. - nie wiedziałeś, więc było w porządku to ukrywać? - zdenerwował się. - gdybym nie sugerował obejrzenia mieszkania, to w ogóle byś mi cokolwiek powiedział? - popatrzył na niego z zawodem, bo już sobie dopowiedział, że patrick zamierzał to przed nim ukrywać i robić z niego nieświadomego frajera.